Skocz do zawartości

Sic_Majster

Forumowicze
  • Postów

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Comaro-simson :P
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1715770
  • Strona www
    http://www.bikepics.com/members/wodzu/

Informacje profilowe

  • Skąd
    Szczecin / Rewal

Osiągnięcia Sic_Majster

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Polanów 2003 (o ile dobrze pamietam) :biggrin: :bigrazz: http://img291.imageshack.us/img291/3038/mudnesske6.jpg http://img291.imageshack.us/img291/2097/bloto2tq5.jpg http://img291.imageshack.us/img291/9113/bloto1kt8.jpg a to tak przy okazji :icon_mrgreen: :icon_razz: http://img291.imageshack.us/img291/9711/motorpq6.jpg
  2. Sic_Majster

    camaro

    jakies 8 lat temu w miejscowosci niedaleko ode mnie były dwa camaro, jeden był taki z lat 70tych chyba druga generacja, miał silnik 5.7 jaki to miało dzwiek... staliśmy z kolegą na chodniku jeszcze przy naszych rometach :icon_mrgreen: i typek właśnie robił runde honorową bo składał go po powrocie od lakiernika, no szczena mi opadła :P drugi był troche nowszy, ten kanciaty ale jakiś mały silnikczek tam miał chyba 2.8 tak czy siak też mi sie strasznie podobał.... Rok temu kupowalem auto i nawet myślałem nad camaro ale zachorowałem na BMW i skończyłem w siódemce e32 :icon_rolleyes: Czasami mnie nachodzi taka myśl ze moze by tak zmienić to na camaroska ale za każdym razem jak widze w ogłoszeniu V8 5.0 TPI 174KM to mi sie odechciewa.... mój "pontonik" ma 3.5l i 211 kucyków :) i pewnie jeszcze żre jak smok (beta też nie wylewa za kołnież :P ) poza tym wnętrze... rzut okiem na camaro, na moje.... i już totalnie zapominam o amerykańcu... boje sie myśleć o trakcji i hamulach :P
  3. Siemanko, ja ponad rok temu zamieniłem z dopłatą moją Kawę (http://www.bikepics.com/members/wodzu/) na takie coś: http://img154.imageshack.us/img154/6970/bm1wn6.jpg http://img165.imageshack.us/img165/9247/bm2zs0.jpg BMW e32 735iA zagazowana na blosie :bigrazz: W lutym skończy 20 lat ale sie trzyma :biggrin: Super furka ale brakuje mi moto..... :icon_mrgreen:
  4. wejdzie sobie tutaj http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M167557 chyba dostał sie w ręce jakiegoś rolnika :icon_biggrin: a taki był kiedyś ładny.....
  5. Wy juz przesadzacie konkretnie, juz nawet ramy nie mozna sprzedac... co, koles ma trzymac w chacie niepotrzebna mu rame tylko dlatego ze ktos moze ja wykorzystac do kradzionego sprzeta???? to juz nie jego sprawa co sie bedzie dalej z tym dzialo
  6. powiadomic ministra sprawiedliwosci.... :-D
  7. No własnie u mnie bylo podobnie bo prad dochodzil do swiecy dopiero przy wyzszych obrotach kiedy napiecie bylo wieksze ale nie mowie ze u Ciebie jest to samoa ale jak nie jestes pewien czy wszystko tam jest ok to nie zaszkodzi sprawdzic. Sorki Piotrze ale nie pisales tylko o 600 pisales ze jego 600 byla wtedy najszybsza WŚRÓD JAPOŃCÓW czyli nie tylko sześćsetek. A co do mocy to nie wiem skad wytrzasnąłeś ze gpz 600 ma 98KM. We wszystkich źródłach jest wyraznie ze gpz-ty mialy najpierw 75KM a pozniej po modernizacji 86 tak jak w gpx 600
  8. Siemanko, ja mialem chyba podobne objawy ale mozliwe ze to co innego sprawdz połączenia na przewodach wys. napiecia u mnie nie kontaktowaly przy fajkach i podobnie sie dzialo. A tak swoją drogą gpz 600 miał 75KM a nie 100 i cisnął 215 a nie 200. A najszybszy wtedy byl o ile dobrze pamietam gpz 1000rx albo 900r
  9. Siemanko mam gpzta poltora roku i mosze powiedziec ze wiecej stal niz jezdzil ;) dosyc czesto wyskakiwalo cos drobnego (np.wymiana cieknacej chlodnicy oleju, pozniej j. uszczelka pod glowica albo silnik sie nie chcial krecic bo wcielo w magneto srubke od cewki :lol: ) ale nic dwa razy mi sie nie zepsuło a juz prawie wszystko mam porobione to przez wakacje powinien spoko latac :P Ogólnie GPZ rządzi :P nie zaluje ze kupilem go zamiast GS-a. Zawsze to 4 cylindry a nie 2 :P i nie jest taki oklepany POZDRO dla wszystkich GPz-towców!! :P i dla innych tez :P
  10. Siemanko mam gpzta poltora roku i mosze powiedziec ze wiecej stal niz jezdzil :P dosyc czesto wyskakiwalo cos drobnego (np.wymiana cieknacej chlodnicy oleju, pozniej j. uszczelka pod glowica albo silnik sie nie chcial krecic bo wcielo w magneto srubke od cewki :lol: ) ale nic dwa razy mi sie nie zepsuło a juz prawie wszystko mam porobione to przez wakacje powinien spoko latac :P Ogólnie GPZ rządzi :P nie zaluje ze kupilem go zamiast GS-a. Zawsze to 4 cylindry a nie 2 :P i nie jest taki oklepany
  11. Tez mialem kilka spiec z policja ale gdyby nie oni to moj brat juz by nie mial etki a gdyby jeszce wtedy w mojej kawie zupy nie zabraklo to tez bym na rowerze tera pop.... :buttrock:
  12. Wlasnie kupilem serwisowke do gpz 600 jak bede w domu na weekend to przesle Ci skan schematu
  13. Siema mam taki problem, tzn musze ustawić rozrząd bo przy wymianie uszczelki mi sie zdeczka przestawil :D niechce wchodzić na obroty, a jak jest zimny pali tylko na zaciąg no i w ogóle jest slaby chociaz silnik pracuje rowniutko i gładziutko... a moze ma ktoś serwisówke do kawy gpz 600?? trudno w ogóle to ustawić? bo w serwisie w szczecinie krzykneli mi 300 stowy.
  14. Siemka!! jakieś 2 tyg. temu skończyłem składać moją kawusie bo wymieniałem uszczelke pod głowicą i nie chce mi odpalić nie wiadomo dlaczego... wałki rozrządu na pewno są dobrze założone(tak samo jak wcześniej, według znaków), gaźniki czyste, świeże paliwko, nowy filtr, iskra jest na wszystkich garach, przewody podłączone w dobrej kolejności, cewki tez tak jak były... ale nie chce odpalić!! :buttrock: co jeszcze może być nie tak, bo juz nie mam pomysłów :| podczas odpalania silnik tylko lekko zaskakuje, jak bralem go na pych to nawet odpalil na parenascie sekund, utrzymywal obroty na 2 tys. nie reagowal wcale na gaz. Zanim go rozebralem palił na dotyk, praktycznie od razu, nie mam pojęcia co jest źle bo nic nie mieszałem w elektryce ani w gaźnikach.. prosze pomóżcie bo zaraz koniec wakacji a moto od lipca stoi w garażu :cry: :buttrock:
  15. Siema, ja powiem tylko tyle...odkąd kumpel mi opowiedzial co sie działo w tym roku w Polanowie to MC juz nie kojaży mi sie z motocyklistami tylko z typami którzy mają motocykle i MYŚLĄ że to tylko oni są sa prawdziwymi bikerami a reszta to hołota i w ogóle na zloty to oni powinni mieć wstęp za darmo i wszyscy powinni ich traktować jak bogów bo to przecież najprawdziwsi z najprawdziwszych motcyklistow, nie jacyś tam amatorzy A jak przeczytałem o męskim honorze to myslalem ze nie wyrobie normalnie, :lol: jaki honor!! gdzie tu honor?? jak ktos ma "honor" i jest na tyle poryty zeby o jakąś pierdołe sie z kimś lać to idzie na solo a nie 50 na jednego...gdzie tu honor! TAKI honor to mają żule pod sklepem po wypiciu nalewki "lipa z miodem". Zresztą dla mnie to jest nie pojęte żeby motocyklista zrobil cos takiego drugiemu motocykliscie...kurde no nie moge ja nie rozumie tych ludzi... dla nich jakieś głupie zasady,regulamin i pseudo honor sa ważniejsze niż cała idea motocyklizmu, wspólnoty motocyklistów i same motocykle pewnie też... Może troche przesadzam i jakos tak dziwnie napisalem ale wlasnie tak jakos sobie wrocilem z :P i mnie natchnelo ... na pewno nie wszystkie MC takie są, i nie wszyscy z RR ale już sam fakt że tak mi sie to kojaży musi coś znaczyć, bo bez powodu by mi sie nie kojarzylo, zresztą nie tylko mi... najlepiej niech robią sobie swoje zloty i kiszą sie tam razem a nie psują zabawy PRAWDZIWYM MOTOCYKLISTOM bo prawdziwy motocyklista moim zdaniem juz na wstepie jest przyjaźnie nastawiony do drugiego i nawet w sprzecznej sytuacji dąży do tego żeby jakoś spokojnie sie dogadać a nie od razu na ziemie i z buta...takie jest moje zdanie...no. A tak przy okazji to bardzo mnie zastanawia poco im takie noże do kolan... co, bez tego sobie nie dadzą rady?? takie z nich dupy wołowe że bez kosy w 40 osob boją sie wyjść na światło dzienne???? Tomassoo napisał: szcunek i może jeszcze przy okazji mały wp...dol, co??? :P dobra kończe juz bo jeszcze mnie wywiozą 8O
×
×
  • Dodaj nową pozycję...