Skocz do zawartości

Barnaby

Forumowicze
  • Postów

    967
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Barnaby

  1. hehehe... fajnie... - CB750 '96 nie zauważyłem ubytku przy wymianach, jeśli nawet to minimalny - CB900 '83 na Valvoline 1,5-2 l/1000km, po powrocie do Castrola po 2000km nie zauwazyłem znacznego spadku na bagnecie...
  2. zanim rozwalisz instalację, sprawdz może jeszcze czujnik przy stopce, przy klamce sprzęgła i czujnik luzu...... może kable się zluzowały i dlatego ci nie odpala? pozdrawiam
  3. No, twój strój jest na pewno na motocykl: http://bikepics.com/pictures/438510/ To tak, na marginesie tych adidasków.... :buttrock:
  4. nie wypowiadaj się za wszystkich. zwłaszcza jeśli pierd*lisz takie bzdety. dorośnij chłopie! bijecie pianę, a tak naprawdę sprawa jest jasna: nie będziecie łamać prawa, to nikt się do was nie przywali. po co te głupie pytania? "nie mam prawka, co mi zrobi policja?", "nie mam oc czy według was zabiorą mi motocykl?" ??????? ludzie! kur... czy to forum przedszkolaków, czy co? pomijam już to, że temat był wałkowany już setki razy, więc ten powinien wylądować w oczyszczalni chociażby dlatego, że ktoś nie potrafi wpisać kilku znaków w okienko "SZUKAJ". się kur... spinacie na tą policję, jakby was na ulicy pałowali codziennie. bo policja jest be. pewnie że jest bo takich k*rw... tumanów musi ganiać po lasach co im się dupy nie chce ruszyć żeby prawko zrobić. bo to taka wielka filozofia!!!! ale jak taki gość wpadnie w kolumnę pieszych, albo zabije jakiegoś dzieciaka, to robi się szum. na policję, na rodzinę, na kraj (bo przecież też po*eb*ny)... a don corleone to już w ogóle poza wszystkim... nie złapali cię to policja zła - złapali by, to na forum pojawiłby się post "Co mi zrobią gliny??" twojego autorstwa. takie jest według ciebie super że zwiałeś? w ogóle gadać szkoda. czasem się dziwię że Sierżant ma jeszcze ochotę o tym wszystkim gadać.... po raz setny, zresztą....
  5. tak jak pisze pompka. w tych gaźnikach do wzbogacania mieszanki są śruby przed króćcami ssącymi. fabrycznie zaplombowane, w praktyce różnie to bywa. po czym wnosisz że ma za bogatą mieszankę?
  6. kierunki są wymagane w motocyklach od pewnego rocznika. w motorowerach nie. ale kwas ma rację, jeśli się obawiasz że nie przejdzie, to dla świętego spokoju kup licznik rowerowy w markecie za 20 zł, po badaniu wywal w krzaki i po problemie.
  7. mają prawo się przyczepić. każdy pojazd musi mieć OC. dla każdego gliny to podstawa. z reszty możesz się wyłgać, z tego nie. swoją drogą to naprawdę nadaje się do humoru. i powiem ci, że szkoda że ci policjanci cię nie zatrzymali. brak prawka (bo 80cm), brak OC, brak dowodu rejestracyjnego i przeglądu. taki motocykl nie ma prawa poruszać się po polskich drogach. jakby cię zatrzymali, skitrali by ci moto na lawetę, na parking i sprawa do sądu dla twoich starych, bo ty chyba jeszcze jesteś za młody (chociaż tego nie jestem pewien). i może wtedy twoi starzy pukneliby się w łeb, zanim kupiliby ci motocykl. a jakbyś w trakcie tej twojej ucieczki stuknął jeszcze radiowóz, to byłaby już w ogóle piękna bajka.... ja pierdziele..... pozdrów rodziców... i kup im gumowy młotek.
  8. o, i tu się z tobą zgodzę. wczoraj też trochę polatałem i generalnie spoko, ale ta szyba to mnie wkurza coraz bardziej. lało faktycznie nieźle, ale skóry po raz kolejny zdały egzamin. po 80km jazdy w ulewnym deszczu, trochę przemokły na szwach. powiem wam, że jazda w deszczu byłaby może nawet "przyjemna" gdyby nie te cholerne koleiny i łaty ze smoły. jadąc w dzień można jeszcze je zauważyć, natomiast wczoraj wracałem ok 22 i wcale mi nie było do śmiechu, jak parę razy na takiej łacie koło mi uciekło na bok.
  9. dla jednych proste, dla innych nie. po prostu ciekawi mnie opinia naszego forumowego prawnika, na jakiej podstawie ma być udowodniona wina. przecież przyznasz mi rację łukasz, że moje zdanie jest równoznaczne ze zdaniem katamaryniarza. nawet jeśli ma świadków, to ja również mogę mieć swoich. tak samo nie mógłbym udowodnić, że facet wymusił na mnie pierszeństwo, czyli tym samym spowodował zagrożenie w ruchu drogowym, jeśli któryś z panów policmajstrów by tego nie widział. mam rację? natomiast podstawową zasadą w sądownictwie jest to, że człowiek jest niewinny dopuki nie udowodni się mu winy. tak czy nie?
  10. ale zaraz, zaraz. czy w tym wypadku stosuje się domniemanie winy? bo nie bardzo wyobrażam sobie jak facet ma udowodnić że dana osoba faktycznie połamała mu lusterko. słowo przeciw słowu? przecież równie dobrze ja mogę tłumaczyć, że facet coś przekręcił w numerze, a w ogóle to mnie tego dnia nie było w mieście.
  11. ja mam optipada 300 z automapą. dokupiłem do niego uchwyt z wodoodporną obudową (350zł) i jest rewelacja. nie kombinowałem jeszcze z dzwiękiem, ale w takiej wersji jak teraz i tak jest lepszy niż mapa.
  12. ale podejrzewam, że te są dostępne tylko dla serwisów hondy? pytam dlatego, że nie spotkałem ich jeszcze w sprzedaży detalicznej
  13. dwa razy już spotkałem się z pęknięciem świecy NGK. i to nie były podróby o których często się słyszy. chyba że były w oryginalnych opakowaniach NGK :icon_twisted: coś tu jest nie halo...
  14. taaa, pac1man.... piotr ma rację. siadasz do rozbiórki silnika, którego nie znasz bez manuala.... chyba nie tak... ten silnik jest prosty jak młotek, ale coś tam trzeba o nim wiedzieć. tak dla poczytania odwiedz stronę: www.cb1100f.net i ściągnij sobie manuala. dla poczytania, nie naprawiania....
  15. greedo, ja nie wiem czy ty nie potrafisz czytać, czy może jesteś na tyle tępy, że nie rozumiesz tego co czytasz. nie zamierzam wdawać się z tobą w polemikę. przeczytaj sobie mojego posta jeszcze raz, zadzwon sobie do wydziału komunikacji i wtedy pogadamy. nie zamierzam ci udowadniać również że istnieje możliwość zarejestrowania motocykla bez papierów. różnica między nami polega na tym, że ja sprawdziłem informacje zanim cokolwiek napisałem, ty ograniczyłeś się do głupich uwag. pier*lić każdy potrafi, ale coś doradzić to już nie ma komu. pozdrawiam p.s. nie musisz dzielić się ze mną swoim kubusiem.
  16. na tam nie wiem, ale jak moje moto strzelało w tłumik, to okazało się że się zawory podwieszają....
  17. hehe... "z osobistych względów" ??? dobre... no, niestety jak się przyczepi diagnosta, to zapłacisz tak, czy inaczej. ale powiem ci, że jeszcze nie spotkałem się z tym, żeby na przeglądzie sprawdzali mi opony....
  18. właśnie zaświadczenie w wydziału komunikacji stanowi tą podstawę. na tej podstawie stwierdza się prawowitego właściciela. co jest potrzebne w przypadku moto nie rejestrowanego w polsce nie wiem - nie pytałem. podejrzewam że jest tak samo jak u nas, z tym że jeszcze trzeba będzie owo zaświadczenie przetłumaczyć notarialnie tak jak teraz tłumaczy się kwity na ściągane pojazdy. ale to już moje przypuszczenia. trzeba by sprawdzić.
  19. może sam sobie zgnieć jakiś papier i wsadz do łba, bo chyba tobie też mózgu brakuje. może wtedy sprawdzisz informacje zanim się wypowiesz. adam88, jest możliwość zarejestrowania motocykla który nie ma tablic. jest tylko jeden warunek: musiał być wcześniej zarejestrowany w polsce. sprawa wygląda tak: musisz dowiedzieć się gdzie był zarejestrowany motocykl (skąd są tablice) i z umową kupna sprzedaży wystąpić o zaświadczenie o pochodzeniu moto. oczywiście nie muszę dodawać że w ewidencji musi być ta sama osoba co na umowie.... z takim zaświadczeniem zaginasz znów do wydziału komunikacji w swoim mieście, gdzie składasz oświadczenie o tym co się stało z tablicą i dokumentami. i po krzyku. jeśli osoba od której kupiłeś moto nie jest prawnym właścicielem, to musisz mieć oryginały wszystkich umów kupna-sprzedaży między tymi osobami. te informacje uzyskałem w wydziale komunikacji w olsztynie u bardzo miłej koleżanki. zaznaczam to dlatego, że z doświadczenia wiem, że każda instytucja w polsce rządzi się swoimi prawami. a! jeszcze jedno: jeśli w trakcie tej procedury okarze się że jednak moto jest kradzione, to przesrane masz na całej linii. jeszcze jedno: moto nie może być wyrejestrowane. powodzenia i daj znać o efektach.
  20. tylko że jeśliby zbadać emisję hałasu wszystkich motocykli, to w normach zmieściły by się chyba tylko GoldWingi i kilka Beemek... i zgadzam się z yezoo, że trzeba myśleć nie tylko o sobie. to co dla naszych uszu jest muzyką, może nieźle wku*wiać innego. a sąsiad może np. lubić odgłos udaru w wiertarce o 22. czy my musimy zrozumieć jego upodobania?
  21. uuuhahahhhahahahahaha chyba policja w ramach dokształcania dostała film "Za szybcy za wściekli".. hahahahahaha by się chociaż nie kompromitowali....... ja chciałbym zobaczyć taką obławę z dwóch radiowozów.... nie mogę.... brzuch mnie boli.....
  22. tak, ale to są lipne radary. suszarki są o wiele bardziej dokładne.
  23. z tego co wiem, klocki piszczą nie z powodu zurzycia. po prostu wpadają w rezonans. w klockach samochodowych często stosowane były blaszki, które zapobiegały temu zjawisku. możesz jeszcze kupić płyn do czyszczenia tarcz i spróbować w ten sposób.
  24. mogą, mogą.... mam to k*wa na papierze.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...