Barnaby

dziś znalazłem: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,statp,d2l...,wiadomosc.html a tu to chyba rekord: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat...63&ticaid=13d44 to jak z tym sumowaniem? można czy nie?

oglądałem reportaż w TVN Turbo. utwierdził mnie w przekonaniu, że tego typu akcje są potrzebne. już dawno nie słyszałem w mediach dobrego słowa o motocyklistach, a tu proszę..... żałuję, że nie mogłem być. następnym razem piszę się na 100%

no, jeśli facet ma tylko wisiorek to faktycznie może nie pomóc..... :) :wink: ;)

słuchajcie, zauważacie wydaje mi się tylko jedną stronę medalu. że wina zawsze jest tego w samochodzie. ja nie byłbym do końca pewny. sporo jeżdzę motocyklem i wcale nie mało też samochodem. i powiem wam, że nie raz udało się motocykliście mnie zaskoczyć. a nie uważam się za drogową sierotę i wiem do czego służą lusterka. ostatnia sytuacja: jadę samochodem po E7 z daleka z tyłu zobaczyłem moto jak wyprzedza. za mną kilka samochodów, bezpośrednio za mną bus. gość na moto tak jedzie, że widać go tylko wtedy gdy wyprzedza. gdy schował się za busa jadącego za mną, uwierzcie, nie wiedziałem nawet kiedy znalazł się przede mną. jeśli chwilę wcześniej zacząłbym wyprzedzać to NIE MA SZANS żebym go zobaczył. wątpię również czy gość na moto miałby szanse wyhamować. i nie ma co tu gadać o patrzeniu w lusterka. prawda jest taka, że moto nie dość że jest małe, to porusza się o wiele szybciej niż samochody. a że jeździ nas coraz więcej, z czego dużo też jest "pierwszych tysiączków" to i wypadków więcej. pewnych rzeczy nie da się uniknąć. trzeba mieć oczy dookoła głowy i tyle... a co ma być i tak będzie... pozdro i uważajcie na siebie

to co? kto z forumowiczów będzie? może jakieś piwko przy okazji by się wypiło? jakiś znak rozpoznawczy może?

że tak nieśmiało zapytam... co to "fetorki"?

650 nie miałem, ale miałem 750 i mam 900. motocykl rewelacyjny na pierwszą japonię. silnik bardzo trwały, do tego bardzo prosty w naprawach. do turystyki nadaje się idealnie dzięki pozycji za kierownicą i miękkiemu zawieszeniu. mimo iż mam młodsze motocykle i tak najchętniej jeżdzę właśnie CB 900. części dostępne bez problemu tak nowe jak i używane. jeśli chodzi o dzwięk, to zależy od tego jaki masz wydech. 4w1 ma klasyczny dzwięk rzędowej czwórki. ale już 4w2 brzmi fajnie. 4w4 zresztą też. raz widziałem cb 650 z wydechami 4w2 ustawionymi w ten sposób, że 1 i 4 cylinder szedł w jeden wydech, a 2 i 3 w drugi wydech. efekt zajebi*ty.

40 zeta kierowca i 35 pasażer a pasażerka? :)

W dniach 1-3.06.2007 odbędą się w Olsztynie wyścigi na 1/4 mili, organizator Leszek Malgrem i klub Biker z Olsztyna. Szczegóły na stronie www.biker.riders.pl

nie chcę cie stesować, ale: - zużyty łańcuszek dzwoni nie stuka. odgłos przypomina przesypywanie monet - przy zurzytym łańcuszku moto nie traci mocy moim zdaniem czeka cię poważniejszy wydatek, ale ciężko jest to określić nie słysząc tego w realu. radziłbym po pierwsze sprawdzić czy masz olej w silniku, oraz udać się do mechanika, ale na lawecie. jeśli na tak krótkim odcinku silnik osłabł tak drastycznie, to podejrzewać należy zatarcie. daj znać jak już zdiagnozujesz

kurde, przeglądałem właśnie stronę z ubiegłego roku i poprawcie mnie jeśli się mylę, ale to nie jest specjalnie duży zlot?

nie mowicie chyba o tym gosciu ze szczotka na glowie? jesli tak to widzialem jego wyczyny ostatnio z tvn turbo i powiem wam ze o wiele lepsze sztuki widzialem w wykonaniu naszych olsztynskich weelieholixow...... ale moze ja sie nie znam...... :)

no my się meldujemy w sobotę godziny południowe. chyba że pogoda się posypie.... ;) dobry zlocik nie jest zły....

ja podepnę się pod temat z pytaniem, czy był ktoś już na tym zlocie? warto jechać?

sprawdz kranik, mogą to być również podwieszające się zaworki iglicowe, chociaż wątpię żeby podwieszały się wszystkie naraz. najprawdopodobniej coś z kranikiem. jeśli masz podciśnieniowy to sprawdz, czy dobrze podłączyłeś wężyki.

Groszek, a skąd jesteś?

dystanse to siedzą chyba na ośce. dla mnie ta część o której mówi dolo to całe życie był po prostu naciąg łańcucha. i tak to się chyba nazywa....

no racja, ale przyznacie chyba że tak naprawdę w każdym z nas siedzi "kozak" który lubi od czasu do czasu odkręcić manetę do oporu.... jasne jest że z kilometrami spędzonymi na motocyklu przybywa doświadczeń, ale znam również gości, którzy pomimo wieku i przebytych kilometrów, nadal w ruchu drogowym zachowują się jak marcowe króliki.... :biggrin: a żeby zaliczyć dzwona nie trzeba stukonnej maszyny. wiesz chyba o tym doskonale, Greedo.

czy ja wiem? taka np. FJR 1300 ma dobrze ponad 100KM a jako turystyk sprawdza się rewelacyjnie. o co mi chodzi: uważam, że lepiej mieć zapas mocy pod dupą, niż żeby zabrakło mi tych paru kucyków przy wyprzedaniu np. tira. z własnego doświadczenia wiem, że jeśli masz w miarę poukładane we łbie, to jazda mocnym motocyklem (samochodem też) jest o wiele bardziej bezpieczna niż powiedzmy 30czy50-konnym. a jeśli masz namieszane w kablach, to bęcniesz dzwona również 250ccm. bo nie zależy to od motocykla, ale od człowieka.

poczytajcie komentarze pod tym artykułem.... paranoja normalnie...... ten, w którym autor przekonuje że "przy 100km/h świat się rozmazuje" zbił mnie z nóg...... a co do tych prędkości, to jasne że wzrosły razem z pojemnością. tak samo jak wzrastają gdy przesiadasz się z np poloneza na nowego merca.... natomiast nie widzę powodu dla którego nie miałbym jeździć CBR 1000 w tempie turystycznym. dziwi mnie panujące przekonanie, że jak mam plastika, to już muszę zapier*ać na maxa, z każdy świateł startować pierwszy itp. nie lubię szybko jeździć, ale podoba mi się R1... czy nie powinienem jej kupować, by nie burzyć wizerunku (a raczej szablonu) motocyklistów.....????

ustawiasz na znakach 1/4T. T oznacza że pierwszy i czwarty tłok jest na GMP. w tym momencie znaki na wałkach rozrządu muszą być równolegle do krawędzi głowicy. znaki masz na końcach wałków rozrządu patrząc od strony impulsatorów albo na kołach rozrządu. patrząc od tej strony pierwsze krzywki wałków rozrządu muszą być skierowane do środka. jakbyś miał problem wal na PW, albo GG

są Mechanicy i mechahahahahahanicy.... jeden zauwazy i poprawi, drugi zauważy ale oleje, trzeci nawet nie zauważy.... jak to wśród ludzi.

chyba nie ma tak wesoło. bardzo często pokrywa zaworowa mocowana jest do półpanewek trzymających wałki. nie wiem jak to jest w ntv. jeśli jest tak samo to tego gwintu nie przeciągniesz. poza tym śruby do pokrywy zaworowej to też nie zwykłe śruby ze sklepu żelaznego. jasne że można zrobić jakieś kowalstwo artystyczne, ale ja radziłbym po prostu zdjąć pokrywę i sprawdzić stan gwintu. jeśli jest w półpanewce to wymieniasz całość, jeśli w głowicy to stosujesz taki zestaw naprawczy: http://allegro.pl/item171562899_napraw_zer...tanio_fvat.html i po problemie.

A jakim ciśnieniem szkiełkowaliście lub piaskowaliście? Pytam dlatego, że próbuję właśnie wyszkiełkować blok silnika i nie bardzo mi to wychodzi. może mam zbyt słabą sprężarkę?

tak jest. a sposób mycia bardzo dobry. na pewno nie wyczyścisz tak, jakbyś zdjął łańcuch, ale lepiej tak przetrzeć, niż z tym całym syfem jeździć.