Barnaby

Veteranos, ty chyba nie widziałeś wobec tego, jak PRAWDZIWI stunterzy potrafią jeździć.... nawet sposób wysławiania się, czy właśnie takie rażące błędy pokazują jaki to naprawdę cieć...

ja się zastanawiam czy on znajduje leszczy na te swoje nauki.... na bemowie już mało wpi*dol nie dostał... :biggrin:

a jesteś pewien, że to chodzi o rozrząd? bo ja nie widzę związku z objawami o których piszesz. szybciej stawiałbym na zapłon, kable WN, cewki...

nooo, to my też się meldujemy. :) tym razem mniejsza ekipa z olsztyna, czerwona cbr1000, niebieska cb1100, i czerwone gs500. szukajcie po rejestracjach: dwa NIL-e i jeden NOS :) wprawdzie dopiero w sobotę, ale co tam...

zdążył już za to drugi temat założyć..... :biggrin: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=76823&hl=

gaworek, ja ciebie w pewnym sensie rozumiem. jak miałem przerwę w jeździe, to nie raz chodziłem do garażu chociaż odpalić moto, albo umyć i chociaż wjechać do garażu..... :biggrin: nikt nie chce cię wieszać, wszyscy chcą tylko ci wytłumaczyć, że to nie jest tak do końca, że ty nie będziesz szalał i nic się nie stanie. jak to mówią: "gówno chodzi po ludziach".

Adam, przecież napisałem, że CB 900. i nie miałem kłopotów, dopóki nie obróciła mi się panewka :biggrin: rozumiem, że wartości luzów międzyzębnych znajdę w serwisówce. czy może są jakieś ustalone wartości? i czy pompę można regenerować, czy trzeba po prostu wymienić?

a czy jest możliwość sprawdzenia na wymontowanej pompie czy jest sprawna?

w tym jest pomysł......

wiem, że jest zabronione, ale siadanie na motocyklach przez gawiedz mnie tak wku*ia, że chętnie coś takiego bym sobie zamontował. kiedyś na zlocie, chyba w szklarskiej, byłem niedawno pomalowanym jankiem, lakier perła, cud-miód, moto wycackane. jakiś "tatuś" postanowił zrobić swojemu dzieciakowi zdjęcie na moim moto, dzieciak patykiem od lizaka pierd*ął mi taką piękną krechę na zbiorniku..... normalnie mordowałbym za takie zachowanie. a najbardziej mnie wkur*ia przekonanie tych cymbałów, że przecież nic złego nie robią, bo na motor można wejść, nic się nie stanie i w ogóle o co ten krzyk.

panowie.... jaki alarm...? jaka naklejka....? cewka indukcyjna od poloneza w siedzenie z napięciem takim, że jak pierdolnie w jaja, to już na pewno delikwent przez tydzień nie usiądzie.... jedyne słuszne rozwiązanie. gorzej jak się samemu zapomni........ a nawet jak się pacan po wstrząsie wypie*li z motocyklem to i tak warto dla samej satysfakcji....

na rozebranym silniku tego nie sprawdzę. nie ma innego sposobu na sprawdzenie czy pompa jest sprawna?

wiecie co? zauważyłem że gdy pojawiają się pytania w temacie takim jak ten, to pytającemu chodzi chyba tylko o to, żeby ktoś powiedział "jeździj spokojnie, na ch.. ci prawko" ????? temat był wałkowany tyle razy i za każdym, mimo przestróg kończył się stwierdzeniem takim jak wyżej: "będę jeździł spokojnie to będzie ok"..... to chyba nie rozumiesz co czytasz. albo nie chcesz zrozumieć.

może podwieszają ci się zaworki iglicowe, wtedy nadmiar paliwa wyrzucany jest na zewnątrz. albo masz źle ustawiony poziom paliwa.

ja pierdzielę.... wy to wiecie jak człowieka wku*ć.... co z tą pompą??? jak sprawdzić, czy mam uszkodzoną pompę? nie chcę zakładać nowego wału i panewek, jak może w tym tkwi problem. no dobra, ale ile przejechałeś w ten jeden sezon kilometrów? nie sądz, że naprawa jest dobrze zrobiona bo trochę pojeździłeś. poza tym jak może być dobrze, skoro sam napisałeś, że trzeba uważać, żeby nie na czerwone, żeby dobrze rozgrzać. do doupy z taką robotą. jak silnik ma 10000 obr/min to ma tyle iść, a nie że można tylko do 7000 bo się panewka zatrze.

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,2720482.html

czyszczenie gaźników w olsztynie to koszt ok 150-250 zeta. synchro kosztuje 50 zeta. do syncho potrzebujesz wakuometrów. proces synchronizacji opisany jest bardzo dobrze na stronie świata motocykli, przez naszego forumowego kolegę Pawła

swego czasu szukałem tłoków do cb 900, nowych oczywiście. w polsce koszt ok 240zeta za tłok + 120-150 zeta za pierścienie + sworzeń z zabezpieczeniami nie pamiętam ile. na brytyjskim ebayu kupiłem tłok z pierścieniami i sworzniem oryginał za 30 funtów + przesyłka. nie wiem jak to się przekłada na zakupy u zachodnich dealerów a jeśli chodzi o odpowiedzialność polskich warsztatów, to nie bardzo wyobrażam sobie, jak można sprawdzić, czy panewka obróciła się z winy złego montażu, czy dlatego, że właściciel nie dbał o prawidłowy poziom oleju, o jego jakości już nie wspomnę.

no panie i panowie! tego zlotu nie można ominąć. my będziemy w sobotę. wcześniej nie wyda.

po tamtym roku, na pewno nie postawię motocykla na tym zlocie. niech sobie kogo innego robią w wała.

jeśli znaki na wale i wałkach rozrządu są ustawione prawidłowo, to czego się obawiasz? i dlaczego chcesz to przesuwać, bo już nie kumam?

Piotr, naprawdę nawinełem te 35000km. Nie chcesz - nie wierz. Zdjęcia mogę wkleić, ale dopiero za kilka dni. Daro, nie zgadzam się z tobą. moim zdaniem lepiej jest zrobić raz a porządnie. mówisz o nowym wale. zrobienie tego wału (szlif i utwardzanie) kosztowało mnie prawie tyle samo co nowy. a żadna to przyjemność bawić się w remont co sezon lub dwa. chyba że chcesz sprzedać i wcisnąć komuś minę. poza tym 5x35000 o których piszesz daje 175000 co nie jest specjalną rewelacją dla tych silników. w każdym razie spróbowałem, wiem że nie warto. a! jeszcze jedno! mimo że panewki na korbowodach faktycznie poszły, te na podporach wału wyglądają przyzwoicie. czym jest to spowodowane? inny materiał, czy może mniejsze obciążenie niż korbowodowych?

35 tyś km nawinięte na koła CB 900 '80 od wymiany panewek i szlifu wału... i w weekend głośne stuki z silnika. ;) innymi słowy - dupa :biggrin: dorabiane panewki nie sprawdzają się. panewka na trzecim korbowodzie, wygląda jakby wycięta z puszki po konserwach. przy okazji reszta też dostała. nowe panewki już zamówione. wał też. :cool: pozostaje teraz tylko cierpliwie czekać.... chylę czoła przed Piotrem i Adamem....... :) ale i tak pojeździłem więcej niż przepowiadaliście :biggrin: ;) :bigrazz: :evil:

było grubo..... za rok też będziemy, bo klimat extra. :icon_mrgreen:

kupiłem niedawno CB 1100 SC11 i w związku z tym pytanko do zaznajomionych z tym motocyklem: do czego służą pokrętła na dole lag, koło ośki przedniego koła? mają czterostopniową regulację, ale nie mam pojęcia co regulują. regulacja siły tłumienia jest na kierownicy. dzięki za podpowiedzi