Skocz do zawartości

koroviov

Forumowicze
  • Postów

    978
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez koroviov

  1. A niby po co? Skoro stwierdził w odruchu dobroci, że nic się nie stało, to co ma teraz zrobić. Znaczy można zrobić z siebie durnia. To zawsze. Takie sprawy to albo od razu albo wcale. A motorem się nie przejmuj. W 5 sekund zgięte w 5 wyprostowane. Tak się po prostu dzieje.
  2. Ciężka sprawa bo tyle to kosztują dwie opony, łańcuch, bańka oleju, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, filtry i klocki hamulcowe. Są takie mało lubiane co nie znaczy mało wartościowe motocykle o budzącej w prawdziwych twardzielach obrzydzenie pojemności 125. Myślę, że mógłbyś poszukać jakiegoś DR125, czy coś w tym guście. Obawa, że przepłacisz pojawia się również wtedy, kiedy kupisz motor za 2 tys. a kolejne dwa trzeba będzie dołożyć żeby się tym w miarę dało jechać. np. http://allegro.pl/honda-cm125-cm-125-custom-rebel-1992r-i3202127996.html niezniszczalny GieNek http://otomoto.pl/suzuki-tu-M3611037.html dzielna Dr http://allegro.pl/suzuki-dr-125-stan-bdb-wszystko-sprawne-w-100-i3215122210.html Trzeba się dobrze zastanowić co Ci jest potrzebne, bo jak budżet słaby to myślenia więcej.
  3. Wiesz, że jakby co to ja zawsze chętnie kupie taką po taniości ;) Zdfażały mi się takie akcje, że przez nieuwagę przy odpowietrzaniu polałem po oponie. Jeździły do końca - jak mawiają handlarze.
  4. Ja będę w poniedziałek rano. To Panie Y wypijemy jaką oranżadę pod GSem.
  5. Pierwsze słyszę. Jeździłem 6 lat GPZem i nie wymieniałem uszczelki. Mimo, że dwa razy podnosiłem głowice. Założyłem na starych i jeździło elegancko. Mimo, że tak robią jedynie partacze. Ja znaczy się.
  6. Zaczynamy wchodzić w temat "po co?" Kolano ma jakąś cechę użyteczności, łokieć jako konsekwencja ułożenia ciała (raczej nagatywna), za to przycieranie kaskiem to zwyczajny wygłup, nie mający innego uzasadnienia jak + do lansu i - kilka stówek za kask.
  7. koroviov

    Kato Racing

    Jak z motocyklami. Są wszędzie czyli nie ma nigdzie. A więc. "Patrz w lusterka motocykli nie ma nigdzie"
  8. Nie pogrzebałeś. Przy każdym punkcie wystarczy dopisac "ok. ale jak?" I rozmowa toczy się dalej.
  9. Zdumiewające jak mało wiemy o jeździe motocyklami które posiadamy.
  10. Pogrzebałem trochę w czeluściach garażu i znalazło się trochę złomu. A że bida straszna to zamierzam drogo sprzedać. Np. zbiornik paliwa bez jednago stomp gripa. Tu linki: http://allegro.pl/show_item.php?item=3171729576 http://allegro.pl/rama-wsk-125-amortyzator-tyl-i-przod-zawieszenie-i3171747470.html http://allegro.pl/jawa-175-czesci-rocznik-1959-i3171942194.html
  11. Kolejnym krokiem będzie wyrzucanie czaszy spadochronu. ;) Dobrze jest co jakiś czas zmieniać rodzaj pojazdu. To bardzo rozwija. Moglibyśmy jeszcze pogadać o hamowaniu z wózkiem bocznym. Z uwzględnieniem takiego z napędzanym kołem wózka i zwykłago. Z wahaczem pchanym z przodu i z normalnym widelcem.
  12. To nie brak poczucia humoru ale znajomość rzeczy sprawia, że np. kombatanci nie żartują z wojny, a Teodor ze zjawisk fizycznych.
  13. No ja bym chętnie ale łopata do śniegu mi się złamała. PS. Znowu zbliża się ten nieuchronny moment kiedy trzeba odejść od klawiatury i wymierzyć sobie sprawiedliwość na torze.
  14. No i elegancko. Teraz łatwiej nawigować. Chociaż wersja anglojęzyczna mnie zabiła. Wygląda, że nasz obiekt jest znany na świecie. Atrakcyjny skansen w egzotycznym kraju.
  15. A może byłby ktoś uprzejmy wrzucić mapkę z nazwami zakrętów, bo nie wiem gdzie jestem. A byłem w Poznaniu w 2007 roku.
  16. To był żarcik. Własnie pokazał to co zawsze lubiłem u Valentina. Dlatego "histeria na temat Vale" jest na miejscu.
  17. Dziwne bo nic nie pokazał ;)
  18. Dziurawa membrana w kraniku podciśnieniowym. Ciągnie paliwo do kolektora, przez co pali na jeden cylinder. Stąd słabość. Przy zamknięciu przepustnicy dostaje mniej więc jedzie i dopala nie spalone paliwo w układzie wydechowym. Strzela. Rozbierz kranik i zrób go na próbę na ślepo. Tradycyjnie. Tzn. otwarty/zamknięty. Bez podciśnienia. Sprawdź i podziel się wynikiem. Jak zadziała to zacznę pisać książki Science fiction ;)
  19. Cóż. Jednym płacą za jazdę w ładnym kasku, a inni płacą za ładny kask. Wszystko zależy od czasu w jakim pokonujesz okrążenie.
  20. Crutchlow gada co myśli, a nie to co wypada. I za to go lubię. A doktor w wyścigu pokaże na co go stać. Podium będzie.
  21. No i gitara. ja bardzo lubię ten model, pewnie dlatego, że pamiętam jak był nowością i jego zdjęcie w katalogu '89 robiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. A jak się nim przewiozłem w roku chyba 1997 (?) to byłem pod takim wrażeniem jakie zrobiła trochę później GSXR z 1986. Czyli dużym. Uważałem go za super sporta. Wg mnie znakomity sprzęt. O ile ktoś go nie zchrzani jak na tym obrazku parę postów wyżej.
  22. Dlatego nie zdziwiaj za dużo, nie inwestuj. Przyszły właściciel nie doceni Twojej ciężkiej pracy. Skoro na jeden sezon to warto byłoby pojeździć, a pieniądze przeznaczyć na drogą benzynę. Poza tym doprowadzenie go do jako takiej używalności pochłonie trochę grosza. Chyba, że jesteś jednym z tych co płacą lekką ręką 200 zł za kolorowe lampki kierunkowskazów, natomiast opony kupują po 50 zł za sztukę, a łańcuch trzyma się wyłącznie na smarze.
  23. Dużo racji Sherman. Idąc tym tokiem to trzeba by zamknąć temat. Uważam, że żeby dobrze pojechać to trzeba samemu zrobić ze sto kółek, a dopiero później dyskutować. Ale póki co nie odśnieżają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...