Czesc,
Nigdy nie przywiazywalem do tego szczegolnej uwagi bo wydawalo mi sie to normalne. Po odpaleniu moto, do momentu kiedy silnik nie nabral odpowiedniej temp (ok 50C) z wydechu wydobywaja sie szare spaliny. Po tym, jak moto sie rozgrzeje wszystko wraca do normy i tyko slychac, ze chodzi. Nie zwrocilbym na to uwagi gdyby nie to, ze odpalilem moto po zimie i mnie troche zakurzylo :) bardziej niz zawsze, ale po rozgrzaniu ustalo. W zeszlym sezonie wlalem za duzo oleju. Czy to mozliwe zeby brala olej? Wtedy powinna dymic chyba caly czas?? A moze to calkiem normalne??
W przyszlym miesiacu jade na serwis do Yamahy i mam nadzieje ze nie bede musial wyskoczyc z powazniejszej gotowki...
Ps. dodam, ze moto regularnie serwisowane w UK, a oleju mi za duzo wlali w serwisie w Pile. Omijajcie duzym lukiem...
Pzdr