Skocz do zawartości

Wazzabii

Forumowicze
  • Postów

    1081
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wazzabii

  1. moze kiepski olej wlales i dlatego sie slizga, na bank sprzeglo
  2. zawieszono konto jednemu z licytujacych a nie sprzedajacemu... co do zawiechy to nawet jak padniete sprezyny to z katem nachylenia glowki jest cos nie tak
  3. i tu jest przedstawiona glupota urzędasów... bo chca likwidowac skutki a nie przyczyny takich zachowan... nie lepiej wyznaczyc opuszczony poligon czy tez jakis nieuzytek rolny, to wola bawic sie w ganianie za endurowcami... wiadomo jakie beda tego wyniki, kilka spotkan w lesie juz mialem... pomijam fakt ze konie w lesie sieja jeszcze wieksze spustoszenie, kilka przeleci sciezka i tak ja przekopie ze jak jade motocyklem to tak telepie ze zwolnic musze, a dla nich kar nie ma, a jak wiem to moga jezdzic tylko na wyznaczonych szlakach a tego nie robia, ale konik fajny, bo mozna poglaskac u mnie w lesie najwieksze spustoszenie sieja konie i jeep'y ale jak na razie to ganiaja motocyklistow na razie z nienawiscia ludzi w stosunku do mnie sie nie spotkalem, mam nadzieje ze i tak sie nie stanie w przyszlosci, raz mialem przypadek ze wracalem sam, dosc wasko bylo, krzaki po bokach, z gory drzewa, istny tunel, no i szlo 3 gosci kolo 24~~ , zwolnilem rozeszli sie i mnie przepuscili, ale jeden chcial byc dowcipny i wylecial z czyms w lapie zamierzajac mnie uderzyc, przy okazji darl morde, w obronie wlasnej strzal ze sprzegla i kierunek na niego i po chwili powerslide unikajac konfrontacji, gosc rowniez odskoczyl, moze i niektorzy mnie styraja, ale ja jeden vs. 3 lysych gosci na odludziu, w zaciemnionym lesie, przy jakis ruinach to wiadomo czym moze sie skonczyc, w dodatku ja bylem mily na poczatku, zwolnilem do 20 bo zawsze tak robie, no ale zeby od razu z jakims kamlotem? :)
  4. dla fanow DRy polecam wejsc na www.bikepics.com DR 650 no i na dodatek Polak jako rider :D
  5. park narodowy to park narodowy, nie jest on dla ludzi tylko dla zwierzat, czesto stworzony dlatego ze dany gatunek zyje tylko na danym terenie i jest na skraju wymarcia. Jestes chyba czlowiekiem rozumnym i chociaz kilka lat w szkole pewnie spedziles i taki przedmiot jak biologia/przyroda miales. wiec nie usprawiedliwiaj sie ze ludzi tam nie bylo, dla ludzi to tworza punkty widokowe czy szlaki a nie parki narodowe, one sa po to aby chronic zwierzeta przed ludzmi sam jezdze po lesie, ale odkrecam tylko tam gdzie jest widocznosc i gdy znam trase. w glowie mi sie nie miesci jak ktos widzi innego czlowieka i zamiast zwolnic (do 20 nawet) i go ominac (najlepiej na sprzegle) to odkreca i straszy tym zachowaniem, moze to jakis szpan... nie wiem... szpanowac to mozesz w bezpiecznym miejscu najlepiej sam sobie, pojedz na zwirownie jak my to robimy i tam polataj sobie bokiem czy tez inne rzeczy. faktem jest ze ludzie slysza motocykl, ale jak sa starzy czy tez bardzo mlodzi to ze strachy nie wiedza co robic i po prostu stoja jak wryci. Zdaza sie rowniez ze probujesz go ominac a on wskakuje Ci pod kola bo chcial tamtedy uciekac, to sa sekundy... nie zdazysz zareagowac wiec zwolnij zdazaja sie przypadki ze ludzi probuja kogos zlamac i po prostu wyciaga reke czy tez staje na drodze, ale jak sie predzej nei zwolnilo to pozniej juz trudno wyhamowac z 70 czy nawet wiecej, a do predkosci sie przyzwyczajamy i czasami jej nie czujemy, a droga hamowania jest zawsze dluga w lesie.... kiedys wjezdzalem na sciezke na powerslide'ie no i niestety tyl wyprzedzil przod bo bylo wilgotno+pelno szyszek i igliwia... zaskoczony bylem odlegloscia jaka przebylem szorujac z motocyklem po sciezce... a to byl tylko 2 bieg... nadchodzi jesien... jest wilgotno, pojawia sie szron na trawie, lisciach, igliwiu... droga hamowania sie wydluza wiec myslmy nad tym co robimy zeby nie doszlo do nieszczescia ostroznosci nigdy za wiele znajdzcie swoja miejscowke, wybadajcie najpierw wolnym przejazdem czy nikogo na tej sciezce nie ma i wtedy mozecie probowac swoich sil na zakretach czy tez prostych... :D
  6. wydaje mi sie ze maszynka ma tez otwarta rame (tak jak DR125) przez co latwiej jest wyciagnac silnik a wyglad przedniej owiewki kojarzy mi sie z feniksem :icon_mrgreen: ponizej foty wersji SM http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery%2...ermoto%2007.jpg http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery%2...2007%20%201.jpg http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery%2...2007%20%204.jpg http://www.motoplus-web.com/images/stories...li/cl442_05.jpg a tu jeszcze inne wersje kolorystyczne http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery%2...2007%20%203.jpg a tu nawet wersja na zwyklych felgach (nieszprychowanych) http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery%2...2007%20%202.jpg silniczek http://www.motoplus-web.com/images/stories...li/cl442_06.jpg http://www.motoplus-web.com/images/stories...li/cl442_07.jpg z tego co wyczytalem to maszynka ma 63KM, calkiem nowa 6 stopniowa skrzynie biegow oraz wazy 335lbs czyli jakies 151,9kg pzdr
  7. pewnie silnik ma dojechany, maszynka wyglada na sprowadzona z zagranicy, a tam jest zasada ze jak sie nadaje do wyrzucenia to sie sprzedaje do Polszy a nie naprawia
  8. ja dodatkowo jezdze w terenie wiec piasek i bloto to norma a lancuch juz zyje ponad 2 lata, tylko nafta p.s. lancuch o-ringowy
  9. gaznik dostal syfu z resztka paliwa i dysze sie pozapychaly wykrecic, umyc benzyna, przedmuchac sprezara porzadnie kazdy element, zapamietaj ustawienia skladu mieszanki i obrotow, bo je tez wykrec i przedmuchaj otwory ja ostatnio ominalem krok wykrec srube mieszanki i przedmuchaj wnetrze otworu no i nic nie pomoglo, pozniej powtorzylem cala sekwencje czyszczenia gaznika nie pomijajac zadnego elementu i zagadala maszyna jak dawniej, objawy takie jak u Ciebie mialem nie chciala palic w ogole, dopiero na pycha, po rozgrzaniu normalnie, ale nastepnego dnia juz gorzej, az w koncu nawet na pych nie reagowala... wiec : gruntowne czyszczenie gaznika
  10. ja preferuje plukanie w nafcie a jak masz jeszcze sprezarke to lancuch na szmate i kazde ogniwo po kolei przedmuchaj i pozniej jeszcze raz kapiel w czystej nafcie, wytrzec w czysta szmate i jak nowy:)
  11. moj tata tez ma tak w samochodzie, lozysko na walku atakujacym niby, ale to tylko gdy luz jest wbity, na biegach i wcisnietym sprzegle nic?na moje poczekaj do zimy i rozbierz silnik i powymieniaj wszystkie lozyska jak robisz sprzet dla siebie moj tata tez ma tak w samochodzie, lozysko na walku atakujacym niby, ale to tylko gdy luz jest wbity, na biegach i wcisnietym sprzegle nic?na moje poczekaj do zimy i rozbierz silnik i powymieniaj wszystkie lozyska jak robisz sprzet dla siebie
  12. koledze jednak dane na temat regulacji gaznika przydadza sie dopiero na wiosne...
  13. ale jezeli w jednym miejscu naciag lancucha jest wiekszy a w innym mniejszy to mozna tez sprawdzic czy klancuch sie odpowiednio lamie, bo jesli jest zasyfiony to moze byc taka sytuacja ze wydaje sie ze jest mocno naciagniety a to wina tego ze ogniwa nie chca sie zginac i raz jest slabo naciagniety a raz pocniej. Pozatym nie martw sie na zapas pozdro P.S. co powiesz na nie smarowanie lancucha oringowego, ktory po 2 latach sie w ogole nie wyciagnal?
  14. jakby lapal lewe powietrze to obroty byly teoretycznie wieksze ale odczuylby chlopak duzy spadek mocy, podobnie sie dzieje jak benzyna sie konczy, obroty wzrastajac bo mieszanka jest uboga, ale zarazem spada moc, jakby plywak sie zacinal to na moje by sie gaznik przelewal i by z niego cieklo odplywami, co konkretnie rozumiesz przez pojecie "jak sie zagrzeje" bo normalne jest ze jak odpalasz na ssaniu to po chwili obroty wzrastaja, wtedy sie zmniejsza ssanie i obroty maleja, Ty juz masz ten gaznik bez dzwigienki ktora ja posiadam czy z nia? bo ona sama nigdy nie odbija, chyba ze masz slabo srube przykrecona, to ssanie cechuje sie plynna regulacja, a nie stopniowa jak np. w XLR 125 czy MTX125 czy KTM LC4 540 (bo z tymi sprzetami mialem do czynienia jesli chodzi o 4T, kazdy gaznik rozbierany byl na moich oczach) co ja proponuje... zobaczyc czy wykrecenie sruby od obrotow pomoze i czy nie spowoduje to ze maszyny nie odpalisz, bo moze cos z benzyna splynelo i jest problem z benzyna ja osoboscie mialem ostatnio problem z odpaleniem mojej DRy, nie chciala palic na zimno, musialem ja brac na zapych bez ssania wtedy odpala i do konca dnia nie bylo problemow, nastepnego dnia to samo, az po kilku dniach nie odpalila, no to wyciagnalem gaznik i przedmuchalem dysze kompresorem o nazwie wlasne pluca, no i nie pomoglo ale jakos po X kopnieciu zagadal, pojechalem do kumpla, zlozylem moja bezolejowa sprezarke do polskiej wiertarki i przedmuchalem gaznik tym razem porzadnie czyszczac wszystko wraz z wykreceniem srub mieszanki i obrotow i calej reszty odpalila jak marzenie pozdr
  15. raz mialem glebe w lesie jak przejezdzalem po pocietych drzewach - bylo to po wycince. no i tylne kolo zrobilo grinda po jednej klodzie i bylo glebowanie, motocykl od razu zgasl nie chcial odpalic na kickstartera wiec wzielismy go na zapych odpalil i zaczal wyc, pierwsza mysl ze zawor sie zawiesil, ale obalono teorie natychmiastowo bo palil, nastepnie ze iglica sie zaciela ale pracowala normalnie, no to ze sie przelal, no to spuscilismy benzyne z gaznika, przekopalismy, zalalismy i znow to samo, tylko na zapych palil i wyl od razu, no to rozebralem gaznik wyczyscilem wszystko, zlozylem i znow to samo, okazalo sie ze linka gazu po glebie jakos sie podhaczyla kolo cewki... wiec to jakby wyl po glebie :) a przypadek ze nie wkrecala sie to mial kumpel w Hondzie MTX125 po glebie rowniez, czyszczenie gaznika pomoglo, prawdopodobnie jakis syf wlecial do gaznika albo benzyna dostala sie tam gdzie nie miala
  16. polozenie srodka ciezkosci tez odgrywa role, co innego wchodzic na supermoto w zakret a na scigu o tej samej wadze i na oponach tego samego typu pomijam technike wchodzenia w zakrety :) bo na supermoto robi sie to bardziej efektownie xD
  17. a moze to wina braku o ringu na srubie od mieszanki?? dzisiaj pewnie sprobujemy podpasowac jakis o-ring bo moze po prostu przez nieszczelnosc na tej srubie dostaje za duzo benzyny
  18. na moje moglo Ci ukrecic linke - w enduro to norma, chociaz jak dobrze ja zabezpieczysz i zakonserwujesz to bedzie dlugo sluzyla :buttrock: jesli nie jest peknieta to sprawdz jej konce, u mnie na przyklad koncowka w slimaku se zaokraglila i linka sie nie krecila, wsadzilem odwrotnie i dziala do dzis :) tylko fakt ze ladnie zalalem cala linke olejem:)
  19. jak nie patrzac to policja ostatnio wziela sie do roboty... wystarczy poogladac wiadomosci... w koncu sa jakies zatrzymania, moze ktos stracil stolek i ktos uczciwy zajal jego miejsce :biggrin: gratuluje odnalezionego sprzeta
  20. nie dotra sie na moje :biggrin: ten model tak ma jezdze na goldfrenach z przodu i tez piszcza przy mocniejszym hamowaniu, kumpel raz mi popsikal jakims szprejem do tarcz i klockow, niby sie cos oczyscilo i przez jeden dzien nie piszczalo ale troche chyba gorzej sie hamowalo a pozniej znow to samo, zacznij sie przyzwyczajac :biggrin:
  21. z podlaczeniem nic nie grzebalem przez od czasu gdy kupilem ten motocykl, a bylo to 2 lata temu, wiec moze ktos powie czy jakies obejscie trzeba zrobic jak wymontuje akumulator zeby wszystko swiecilo?
  22. a spalic moze nawet ponad 7 litrow ale to juz musisz jezdzic wysoko krecac, a na poczatek to bedzie malo palil :biggrin: bodajze od 7,5 tys ma zastrzyk mocy, albo i wyzej nie pamietam ;p jezdzilem kilka razy, a upodobanie to ma do zalewania sie po glebie:) zakrecasz kranik, kopiesz kopiesz (kilkanascie razy), odkrecasz kranik kopiesz i pali no i na poczatek to radze odkrecic plastiki po obu stronach jak chcesz sie uczyc jazdy w terenie :biggrin: bo sie szybko polamia, a szkoda :biggrin:
  23. zwykla przyczepka 6 opon (z 4 tez da rade), pasy i stelarzu nie potrzeba, przetestowane bo w wypozyczalni nie mieli przyczepek do przewozu motocykli
  24. jak masz zablokowana kiere no to po co go odpalac w ogole chciales? goscie w servisie sa chyba nowi, bo do seryjnego radia samochodowego do ktorego jest KOD potrzebny wystarczy odczytac jakis numer z bocznych drzwi, wysylaja faks to Francji (akurat mowie o przypadku Reanult) i niedlugo potem przychodzi kod i wszystko hula jak powinno wiec nie sadze ze w motocyklach nie ma takiego czegos chocby z kluczykami, fabryka na bank ma takie dane, wystarczy podac numer seryjny ramy i wszystko powinno byc jasne, tylko swoja droga, sprowadzenie kluczyka moze byc drozsze... bo tego faksem nie przeslesz... ale teoretycznie taka mozliwosc moim skromnym zdaniem jest, choc praktycznie nieoplacalna a problemu z wrzuceniem motocykla nawet na zwykla przyczepke nie widze, nawet gdy ma zblokowana kiere, skocz do wulkanizacji wez 6 starych opon i oprzyj na nie motocykl, przypmnij samami i mozesz jechac, ostatnio tak wiezlismy KTMa LC4 no i przezyl, a jak sie boisz o rysy czy cos no to kocyk dodatkowo, a jak juz konkretnie Ci to nie odpowiada, no to bus, moto na pake i w kilka osob je trzymacie, tez sposob testowany lecz nie sprawdza sie na dluzsze dystanse, ale po miescie jest spoko:)
  25. strzel fotke tego filtra i nam go pokaz :biggrin: to bedziemy myslec dalej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...