Skocz do zawartości

Pipcyk

Forumowicze
  • Postów

    1931
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pipcyk

  1. Jasne że mogłeś go skrzywić. Z wałem trzeba bardzo ostrożnie się obchodzić. Żeby sprawdzić wał trzeba go wsadzić na specjalny przyrząd między kły i badać czujnikiem zegarowym bicie promieniowe. Tak więc sam tego nie zrobisz. Znajdź lepiej jakiegoś fachowca. I jeszcze jeno, lepiej z nim załóż ten silnik, bo przy nie umiejętnym montażu także go pokrzywisz.
  2. Szczerze mówiąc wszyscy nawet teamy rajdowe wyważają statycznie. Nie wiem czy znajdziesz maszynę do wyważania dynamicznego, może jakąś przerobioną z wyważarki samochodowej.
  3. Możesz mieć nie wyważone koło. Stąd to trzepotanie. Sprawdź wyważenie statyczne kół
  4. Nie , 70W, bo miga połowa migaczy :banghead:
  5. Zdarza się tak że łańcuch się zużywa w różnym stopniu. Stad takie hałasowanie, bo łańcuch się napręża i luzuje
  6. Nie można tego tak liczyć, O ile się nie mylę z lampa przednia ma bezpośrednie zasilanie z cewek magneto czy prądnicy prądu przemiennego ( różnie to nazywają) Tak więc z akumulatora , gdy silnik nie pracuje zasilane są migacze, światła postojowe, oraz stop. Cewka zapłonowa i moduł zapłonowy maja swoje zasilanie. Migacze mają po 10 W każda żarówka ( o ile dobrze pamiętam) Tak więc pobór jest 2X10W +10W + 5W +21W=56W Wychodzi około 10A , tak więc w sumie to samo ale inny tok myślenia
  7. Na pewno neodym podwyższa ferromagnetyzm, nie wiem jak jest z molibdenem, musiał bym sprawdzić. Natomiast chrom w większych ilościach powoduje przejście stali w strukturę austenityczną która jest paramagnetykiem. Musze pogrzebać w mądrych książkach.
  8. Hamowanie silnikiem jest dozwolone w normalnej jeździe. Problem jest przy długich zjazdach. Wtedy podczas długiego hamowania mogą wystąpić lokalne zatarcia. Tak wiec z górki zjeżdżamy na luzie, lub hamujemy silnikiem i co jakiś czas zaciągamy ssanie. W jawie jest wyłącznik zapłonu który możemy użyć co jakiś czas i na wyłączonym silniku odkręcamy manetkę. Zarówno przy jednym jak i przy drugim sposobie dostarczamy silnikowi oleju
  9. Kilka spraw. Forum to nie Chat ! Pogadajcie sobie na GG albo gdzie indziej. Tutaj należy poruszać sprawy technicznie. Poza tym używajcie opcji „edytuj” jeżeli macie zamiar cos dopisać do posta, bo to nic innego jak nabijanie sobie licznika. Sprawa druga: Miejcie dla mnie litość i piszcie po polsku!!Niektórych tematów nie da się rozszyfrować!! Jeżeli nie umiecie pisać, piszcie w Wordzie i przeklejajcie później napisany tekst. Przynajmniej zobaczycie ile błędów robicie i może coś wam w głowie zostanie.
  10. Musisz to lepiej opisać. Nie bardzo można coś wywnioskować z tego opisu. Jak naciskasz delikatnie to co się dzieje ? Nie ma w ogóle hamulców ? dzwignia schodzi na sam dół, tak jakby tłoczek miał jakieś nieszczelności. A jak szybko przyciśniesz dźwignie to utrzymuje ten sam poziom i nie schodzi w dół ?
  11. Pipcyk

    ETZ VS. TS

    Temat wałkowany milion razy, poszukajcie w starych tematach
  12. Pewnie to była ta kiełbasa którą kupiłem Mańkowi, było pięć porcji po kilogramie w kartonowym pudełku :D
  13. Zależy jaka kosa, całkiem małe mają około 1 km, a te większe około 2-3 km
  14. Sprawdź czystość gaźnika, możliwe że coś się zatkało i stad te zakłócenia pracy. Możliwe że masz zatkany kranik, lub sam zaworek iglicowy. Lepiej z tym zrobić bo jazda na zbyt ubogiej mieszance w silniku dwusuwowym jest bardzo niebezpieczna. Po prosty wraz z paliwem dostarczany jest także olej i przy ubogiej mieszance jest go po prostu za mało, co może spowodować lokalne zatarcia
  15. Tak samo jest w Yamaha XV 550. Gaźniki nie mają membran, aby silnika nie dławiło przy nagłym dodaniu gazu jest zastosowana pompka przyspieszająca. Stare dobre maszyny :D
  16. Jeżeli akumulator był suchy to zmierz jednak to ładowanie. Zlej wszystko z akumulatora i zalej go jeszcze raz. Bo z tym co teraz tam masz to szybko się skończy. Tak jak pisali wszyscy wcześniej , tylko woda odparowuje, kwas zostaje. Tak więc teraz masz dużo większe jego stężenie. Suchy dlatego że pewnie jest zhajcowny regulator i daje z duże napięcie które powoduje elektrolizę wody w akumulatorze i jej ubytek. Zmierz napięcie , jeżeli będzie powyżej 14.4-14.6 to raczej na pewno zepsuty jest regulator
  17. Oleje do 2T i 4T mają jedną rzecz wspólną– nazwę :D Cała reszta to już inna inszość. Maja zupełnie różne zadania. Będą różniły się temperaturą zapłonu, składem dodatków. Olej w dwusuwie powinien się spalać i pozostawiać jak na mniej nagaru, powinien mieć dosyć dużą lepkość ( po odparowaniu rozpuszczalników ułatwiających mieszanie) aby przy cienkiej warstwie zapewnić jak najlepsze smarowanie. A propos kosiarek. Z kosiarkami sprawa jest ciekawa. Te kosiarki które mamy przeważnie są mniej ekonomiczne od dwusuwów :D Dlaczego , bo to są nisko sprzężone silniki dolnozaworowe. Z pojemności około 200 ccm wyciągają około 3-4 konie mocy, w porównaniu do nowoczesnych silników dwusuwowych to śmiech, 50ccm w pile spalinowej da tyle samo mocy w dodatku przy bardzo korzystnej charakterystyce. Tyle że w kosiarkach liczy się moment obrotowy już przy niskich obrotach rzędu 3000 co przy małym silniku dwusuwowym ciężko uzyskać. A te dolnozaworowe silniki właśnie maja tą zaletę że maksymalny moment obrotowy osiągają przy stosunkowo niskich obrotach.
  18. No i po imprezie :D Pogoda co prawda troszkę spłatała figla, pozwoliło to lepiej się zintegrować pod parasolami :D Dzięki wszystkim za przybycie i za ekstra klimat który sami stworzyliście. Mam nadzieje że grochówka smakowała, strzelanie do tarczy podobało się. Miały być jeszcze dwie konkurencje ale nie starczyło już czasu, Na przyszły raz trzeba będzie się zastanowić nad tym jak zapewnić wszystkim ludziom spanie, ponieważ między listą (kiedy zamawiałem domki)a rzeczywista liczbą uczestników istniała spora różnica i nie dla wszystkich starczyło łóżek. No ale to już mój powód do zmartwienia. W najbliższych dniach postaram się zamieścić zdjęcia. Jeszcze raz dzięki wszystkim za super humory i za kulturalne zachowanie dzięki czemu nie było żadnych przykrych incydentów.
  19. Zgadza się, akumulator nawet jak jest słaby ale uda się odpalic motocykl to powinien się naładować. Jeżeli akumulator jest padnięty to od razu po odpaleniu napięcie skoczy o maksymalnego poziomu czyli 14,4 V Jeżeli będzie dobry to napięcie będzie wolno rosło podczas pracy silnika ale na 100% po odpaleniu będzie powyżej 12V A po godzinie jazdy musi mieć 13-14V przy pracującym silniku. Sprawdź to miernikiem Akumulator motocyklowy można ładować prostownikiem tyle że przy ładowaniu nie powinno się przekraczać prądu 0,1C czyli Akumulator 5Ah można lądować prądem 0,5A przez 10h , a 10Ah ładujemy prądem 1A przez 10 godzin. Jeżeli prostownik jest za mocny możemy wpiąć szeregowo w obieg żarówkę H4 lub inną o mocy około 50W Trzeba zmierzyć prąd i obliczyć długość ładowania.
  20. Pamiętać! 16 godzina Stacja PB Andrychów Jak by co to mój telefon 604 444 508 Jeżeli się spóźnicie to kierowac się na Rzyki Praciaki i pytać się o ośrodek AFMu, jest to około 11 kilometrów od Andrychowa na południe.
  21. Co się dziwisz, CZ125 to wyczynowy silnik jak na tamte czasy. Gaźnik ma dużą średnicę i przy kopaniu jeżeli zbytnio podniesiesz przepustnice podciśnienie spada na tyle że ni daje rady wyssać paliwa z dysz. Ale nawet jak masz za wysoko uniesiona przepustnice z popychu powinien od razu palić.
  22. chodzi o to ze zdusil motor - a objawia sie to tym ze jest zbyt mala predkosc kataowa silnika i akurat dostal zaplon, gdy tlok sie zblizal do gory - no i ten biedny silniczek nie mial wyboru - energia zgromadzona w kole zamachowym byla mniejsza od energii zaplonu mieszanki, co zaowocowalo wrzuceniem biegu rakietowego :mrgreen: calkiem mozliwe, ze to taki przypadek jak wyzej (zbyt mala energia zgromadzona w kole zamachowym) tranzys uniemozliwia Ci frajde jazdy do przodu moja rada - zrob test odpalajac go na pych, potem sie zatrzymaj. jezeli na jalowych nie zawroci ci silnik, to raczej jest ok P.S kiedys z kumplem sie bawilismy ts i tropikiem zawracajac je z kluczyka zaplonu, na swiatlach. ludzie w katamaranach mdleli jak widzieli nas ruszajacych do tylu :D Dokładnie, CZ125 jako motocykl prawie wyczynowy ma dosyć lekki wał i przy tym zduszeniu nie tłok nie przeszedł przez GMP tylko wrócił się z powrotem. Stąd ta cała heca :mrgreen: . Kumpel minie miał nie kiepską, kiedy zaparty nastawiał się na szybki ruch do przodu tymczasem pojechał dokładnie w odwrotnym kierunku.
  23. Jak sama nazwa wskazuje w jawie jest suchy filtr powietrza więc powinien być suchy :mrgreen:
  24. A propos zawieszenia, ja mam dziwne skojarzenia, dla mnie to straszny archaizm. Każdy kto ma trochę doświadczenia z weteranami wie że takie zawieszenia były powszechne przed wojną, i nazywane jako trapezowe. Nie wiem skąd BMW wpadł na pomysł reanimacji tego typu zawieszenia :|
  25. Michał z Siedlec ma BMW R1100. Miałem okazje poczuć co to znaczy kombinacja wahacza i teleskopu. Najdziwniejszym uczuciem dla mnie było praktycznie brak reakcji podczas hamowanie ( nurkowanie) I to tyle, moich spostrzeżeń na pierwszym spotkaniu z zawieszeniem BMW. Za krótki czas aby się czegoś więcej dowiedzieć. Musiał bym go przetestować na naszych górskich zakrętach aby mieć poziom odniesienia. Ale na pewno Michał wypowie się w tej sprawie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...