Pipcyk

Google troch mnie pogryzły, i linki z "ulubionych". Transfer troche czkawki dostał ale znalazłem w ten sam dzień.

Witam. Problem jak w temacie. Pilnie poszukuje ksiązki serwisowej do Cagivy mito 125

Planuje się wybrac w te rejony – Węgry, Rumunia, Macedonia, Czarnogóra itp. powrót przez Chorwacje. Niestety mam zafiksowany urlop od 10, może 9 sierpnia do 20. Tak wiec 10 – 11 dni. Zamierzam zrobić 4-4.5 tysiąca kilosów tak wiec 350 km dziennie wypada. Dojazd przez wegry maksymalnie szybko, nocleg przy granicy, potem Rumunia, Trasa Transfogarska i przełom Dunajca , potem skręt w kierunku Bułgarii, Macedonii i Czarnogóry. Ale oczywiście można się dogadać Motocykl – DL1000V tak wiec mogę się dostosować do innych uczestników, wolna jazda jak i szybka ( w granicach rozsądku ) nie jest przeszkodą. Może dołączy kumpel na VFR800 ( ale nie ma pewnego urlopu jeszcze )

I jak z ta podróżą ? wybiera się ktoś. Planuje się wybrac w te rejony – Węgry, Rumunia, Macedonia, Czarnogóra itp. powrót przez Chorwacje. Niestety mam zafiksowany urlop od 10, może 9 sierpnia do 20. Tak wiec 10 – 11 dni.

Bardzo prosze o padawanie konkretnych informacji w temacie ( ratunku ludziska ) nic nie mówi konkretnie. Oczekujesz konkretnych odpowiedzi, zadaj konkretne pytanie z odpowiednim tytułem. To taka rada na przyszłość pozdro Pipcyk

Cewki sa dobrze połączone. Kombinowałem na wszelkie możliwe sposoby. Zawsze rezultat ten sam. Szczeliny pomiędzy biegunami tez nie da się w prosty sposób zmniejszyć. Bo nie sa to cewki przykręcane tak jak w WSK, czy jawce, tylko nawinięte na wspólnym rdzeniu. W każdym razie koło wysłane już na namagnesowania. Dzięki wszystkim za porady.

W tym sęk ze to koło magnesowe to aluminiowy odlew . Nie da się go rozebrać

Witam. Nie mogę dojść do ładu z jednym sprzętem: nie mogę uzyskać odpowiedniej mocy z magneta ( pod obciążeniem nie uzyskuje odpowiedniego napięcia ) Kombinowałem na wszystkie możliwe sposoby i po trzech tygodniach dalej jestem w kropce. Jedyną przyczyna która wydaje mi się prawdopodobna to rozmagnesowanie koła magnesowego. Teraz pytanie, czy ktoś z Was robił już coś takiego ? Może jest w stanie polecić jakąś firmę. Znalazłem już kilka na necie ale wolał bym skorzystać z usług sprawdzonej firmy.

temat juz był wałkowany. Nie pamiętam jaka jest moc alternatora ale chyba 280 W wynikało z tego że jest trochę za duże obciążenie. może zastosować po prostu słabsze żarówki ??

Wymiana samej korby nic nie daje , wymienia się czop, łożysko , i korbowód. Całość około 1200 zł kosztuje ( o ile dobrze pamiętam ) Plus przełożenie. Ale to znacznie podnosi koszt naprawy bo trzeba cały silnik rozbierać i składać Ale jeżeli przebieg jest 30 000 to korbowód powinien być sprawny. Możesz podjechać do tego serwisu. Niech Ci pokażą te luzy. Korbowód , może mieć luz osiowy ale promieniowy powinien być niewyczuwalny.

Starsze kawasami miały problemy z trwałością zaworów i gniazd zaworowych. Wymagały sumiennych kontroli luzów zaworowych. Tak jak wcześniej pisano , albo masz podparty zawór albo wypalona powierzchnie uszczelniająca w gnieździe lub zaworu

Upewnij się czy to na pewno paliwo , a nie np. olej , lub inne skropliny które dostały się do airboxa przez układ odpowietrzania silnika

To zależy ;-) Woda w airboxie ( zalezy od jego konstrukcji ) może się pojawic po jeździe w mocnym deszczu. Do airboxa wyprowadzone jest także odpowietrzanie silnika, tak zwana odma. Przy odpaleniu motocykla w zimie , i pozostawieniu go odpalonego przez jakiś czas na wolnich obrotach z gazów z odmy może się wykraplać pewna ilość wody na ściankach zimnego airboxa. Ale najbardziej prawdopodobna przyczyna pojawienia się wody w tym miejscu jest nieodpowiednie mycie motocykla , np. za pomoca kerchrea.

5 czy dziesięć sekund, prawdopodobnie i tak tego nikt nie mierzył. Ale jest pewna zwłoka zanim w napinaczu zostanie osiągnięte odpowiednie ciśnienie. Jeżeli po tym okresie rozrząd cichnie , to znaczy że napinacz funkcjonuje prawidłowo. I jeszcze jedno , nie radze stosować w tym miejscu silikonu tylko nową oryginalną uszczelkę. Także bardzo ważny jest kierunek jej ułożenia.

To prawdopodobnie przewody doprowadzające powietrze zaraz za zawór wydechowy – taki dopalacz prosty dopalacz spalin, system taki jest zastosowany w B12. Ale tak jak pisze nie jestem pewny.

CBR F2 ma hydrauliczny napinacz rozrządu. To norma że stuka przy odpaleniu. Jeżeli słychać stuki na ciepłym silniku to zazwyczaj trzeba wymienić łańcuch. Bardzo ważny jest także kierunek założenia podkładki ( uszczelki ) przy wyminie lub wymontowaniu napinacza. Odwrotne jej założenie będzie powodowało niewłaściwą prace napinacza

Rozwiń temat, napisz dokładnie o co ci chodzi

Zazwyczaj wszystko jest dokładnie opisane w serwisówce tak jak pisze yahoo np.: Posmarować gwinty śrub ( lub nakrętki ) smarem molibdenowym i dociągnąć w jednym ciągu ( bez przerw ) właściwym momentem Wszystkie klucze dynamometryczne za 200 -300 zł odpadaja, nie ma się co łudzić ze mają odpowiednią dokładnią dokładność

W sumie jest to nieznaczna różnica. Pytanie czy krzywki różna się swoim zarysem, bo mogą być także inne kąty faz rozrządu.

., podaję jeszcze radę dla najbardziej wybrednych użytkowników motocykli (lub innych) Ładowarkę pulsar I lub pulsar II szeroko znaną w kręgach modelarskich. Ładowarka ta ładuje praktycznie wszystkie znane typy akumulatorów poczynając od Ni-Cd ,Ni-Mh, Li Poly i inne także ołowiowe. Opcjonalnie należy dobrać prąd ładowania , a ładowarka sama go skoryguje w trakcie ładowania akumulatora. Wszystko można śledzić na ekranie swojego komputera ponieważ ładowarka posiada złącze typu RS. Na ekranie wyświetlane sa wszystkie ważna parametry: ile zostało „ wpakowane do ogniwa „ przyrost napięcia, temperatura ogniwa ( mierzona specjalnym dodatkowym czujnikiem ) prąd ładowania , i napięcie. Ponadto posiada mnóstwo innych przydatnych opcji między innymi testowanie ,czy regenerowanie zużytych cel. Niestety cena nie jest zachęcająca, ale jako efekt uboczny innego hobby bardzo przydaje się w warsztacie motocyklowym

He he, to normalna praca – znak rozpoznawczy VFRki. Nie ma się czym przejmować, koła nie mają regulacja a luzy między zębne kasowane są automatycznie: każde koło zębate składa się z dwój oddzielnych kół – jedno właściwe przenoszące moment obrotowy, drugie napinane sprężyną kasuje luz. Proste i skuteczne rozwiązanie.

DL ma regulacje wysokości pod siedzeniem, jeżeli będzie Ci za wysoko spokojnie możesz go obniżyć. Ja mam 187 cm wzrostu i mam ustawione na max wysokość. Manewrowanie nie sprawia żadnej trudności, wygodna pozycja plus niezbyt duzy ciężar powoduje że nie ma z tym żadnego problemu. Gorzej przy pełnym obciążeniu- pasażer plus bagaże – trzeba uważać podczas parkowania i upewnić się że na pewno rozłożyłeś do końca boczna podstawkę

Nie da się w prosty sposób porównać spalania bo najlepiej jest właśnie jechać razem w tych samych warunkach z tym samym obciążeniem. Nie miałem takiej okazji aby porównać viadro. Ale podczas ostatniej wyprawy jechali ze mną koledzy na dwóch transalpach – jeden spalał około 5 drugi 6 ( rok różnicy między nimi 2002 i 2003 ). Biorąc pod uwagę że miałem dodatkowo pasażera i spalałem tylko 0,2 L więcej niż motocykl o pojemności 650 to raczej niezły wynik. Z resztą . Nie próbujmy przekonać jeden drugiego że ja mam zmienić sprzęta na Honde, a Ty na Suzuki. Każdy z nas jest inny i ma inne wymagania co do sprzęta. Mi nie pasowały nadmuchane kształty hondy, jej osiągi i jakoś nie pasowało mi jej prowadzenie po zakrętach ( tylko prosze nie piszcie że pewnie była bita ) Siadłem na Suzuki i to było To. Ty miałeś pewnie dokładnie odwrotne uczucia i wybrałeś Hondę. Koniec tematu

Nie ma sprawy. Najlepiej było by stanąć w szranki gdzieś na jakimś torze, albo na górskich serpentynach. Problem jest w tym że ja jestem z południa a Ty z północy. Poza tym zima nadciąga wielkimi krokami. Trzeba by to było odłożyć do wiosny. Poza tym wysokość motocykla – środek ciężkości , jego masa ma tutaj dosyć istotne znaczenie. Honda jest wyższa, i cięższa co nie pozostaje bez wpływu na szybkość składania się w zakręt. Poza tym jej stalowa rama, o nie najlepszej sztywności. DL jest węższy co także ułatwia balansowanie na zakrętach. Co do spalania to obciążony bagażami i dwiema osobami DL spalał do 6 do 6,5 l Największe spalanie zanotowałem podczas ostrej jazdy z kumplem na VFR 800 praktycznie na maksymalnych osiągach – 7,2 l ale wskazówka rzadko zchodziła poniżej 150 km/h przeważnie 180 - 200 ( najszybciej - licznikowe 230 ) wiem że wyglada na to że powinienem kupic sobie sportowo turystyczny sprzecik ale cenie sobie komfort i mobilność a to nieodzowne podczas dalszych wakacyjnych wypraw Jeszcze w tym temacie – nadmuchane kształty hondy z jej wielgachna szybą która tylko przeszkadza wysokim kierowcom nie pozostają bez wpływu na opory powietrza przy wyższych prędkościach. A pamiętajmy opory rosną z krzywa wykładniczą

Miałem dylemat co wybrac Viadro czy V-storma. Pojeździłem jednym i drugim i nie miałem wątpliwości. A na początku ( ku przerażeniu kumpli ) byłem przekonany do viadra. Dzięki Bogu wybrałem V ke ze stajni suzuki i jestem bardzo zadowolony. Spalanie dużo mniejsze niż w Hondzie, dużo bardziej poręczny i lżejszy. Silnik rodem z TL nie boi się sportowej jazdy, i nie zostajesz na zakrętach za sportami, a przeszlifowane obydwie stopki i zamknięte gumy przednia i tylna (Bridgestone Batlax BT 20) pozytywnie świadczą o możliwościach zawieszenia. W pierwszych rocznikach występowały problemy ze słabymi sprężynami kosza sprzęgłowego. Objawiało się to szarpaniem w okolicach 3000 obrotów. Kosz to około 1300 zł. Większość motocykli objęła jednak wymiana gwarancyjna Argumenty o gorszej jakości plastików u mnie nie maja żadnego znaczenia. To duże turystyczne enduro które czasami uwalisz w błocie, wywrócisz na śliskiej trawie, albo pojedziesz 3 dni w deszczu. To nie chromik gdzie liczy się wygład, tu liczą się własności użytkowe i osiągi. Jak ktoś przedstawia argumenty o plastikach zadaje pytanie ile kilometrów robi w sezonie, i czy czasem nie pomylił się z doborem motocykla