Pipcyk

Jeżeli nie przybywa Ci oleju w silniku to nie ma powodów do zmartwień. Jeżeli chcesz osiągnąć pełnie szczęścia wymień zaworek w gaźniku i po sprawie :icon_mrgreen:

Avalon dobrze gada :icon_mrgreen: Jeszcze dobry jest preparat Locktite, ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć symbolu.

Poszukaj w serwisach z kosami spalinowymi, piłami itp jak pisali poprzednicy To jeden ze standardowych silników. Prawdopodobnie znajda wał korbowy do tego silnika. Naprawa wału raczej nie wchodzi w rachubę.

Kolor świec mówi o składzie mieszanki na średnich i wyższych obrotach bo raczej nie da się jeździć na zamkniętej przepustnicy. Można mieć skład mieszanki wolnych obrotów całkiem poza specyfikacja a świeca będzie koloru kawy z mlekiem. Aby sprawdzić skład mieszanki na wolnych obrotach trzeba mieć specjalne świece „ color tune” dzięki którym można zobaczyć kolor płomienia w komorze spalania podczas pracy silnika. Dane w serwisówce odnoszą się do nowych gaźników i sa to najczęściej ustawienia wyjściowe. BTW Twoje przypuszczenia są całkiem słuszne. Możesz jeszcze wkręcić śruby regulacyjne o pół obrotu. Jeżeli obroty nie będą falować i będą utrzymywać stały poziom znaczy że wszystko jest OK.

Jako potwierdzenie słów poprzedników napisze że nowe świece po założeniu trzeba przepalić, najlepiej krótka rozgrzewka na wolnych obrotach i od razu obciążyć silnik jakąś krótka jazdą. Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby jakaś świeca ( nowa ) padła mi po wymianie. Stosuje głównie NGK. Nie wiem może mam szczęście ;-)

Jeżeli odpowietrzanie było by niedrożne, zaraz by wypchało jakiś simmering. Normalnie w silniku panuje lekkie podciśnienie, jeżeli zatkamy odpowietrzenie ciśnienie wewnątrz silnika wzrośnie gwałtownie wskutek przedmuchów spalin do skrzyni korbowej. Ciśnienie wzrasta na tyle że potrafi wypchać jakis simmering z gniazda lub inne uszczelnienie. Jeżeli w paliwie jest benzyna to tylko i wyłącznie dostaje się poprzez uszkodzone zaworki w gaźnikach. Zbyt często używane ssanie nie jest w stanie podnieść poziomu oleju w silniku.

Dyfer dystansuje się za pomocą podkładek na wałku atakującym oraz w razie potrzeby grubością uszczelki pomiędzy obudową a pokrywa na której łożyskowane jest koło talerzowe. Kryterium dobrego zdystansowania dyfra nie jest brak luzu, tylko wspóraca obu kół zębatych na praktycznie całej szerokości zębów. Sprawdza się to za pomocą specjalnej pasy która smaruje sie koła, następnie napędza i hamuje dyfer, i sprawdza się ślady współprace.

Zależy od stylu jazdy. F 55 dla dolniaków przy spokojnej jeździe, do 75 dla górnozaworowych trochę bardziej męczonych F95 troche za zimne, moga nie osiągac temperatury samooczyszczania.

Twardsze :D

Polerowanie powierzchni komory spalania oraz tłoka, zawsze coś daje. Ale ile ? Ciężko wyczuć. Samo w sobie być może nikłe procenty, ale jeżeli tłok odbiera mniej ciepła oraz głowica, mają one mniejszą temperaturę, a to daje nam możliwość zwiększenia stopnia sprężania bez narażenia się na spalanie detonacyjne. Gładkie powierzchnie mają o wiele mniejsza absorpcje, i emisje promieniowania cieplnego. Zgadnijcie , czemu w termosie wewnątrz jest lustro ?

Panowie, wrzućcie na luz. Najczęściej prawda jest po obu stronach. Silikon silikonowi nie równy. Mi się zdarzył jeden taki, jakiś tandetny który kupiłem naprędce w sklepie bo skończył ten którego urywałem. Rzeczywiście po usieciowaniu pod wpływem benzyny puchł. Tak wiec zdążają się takie przypadki. Na tubce miał napisane że do zastosowań motoryzacyjnych. Tak wiec proszę, zakończcie tą dyskusje, bo do niczego ona nie doprowadzi.

Dnieprowska skrzynia i jakiś wariant szybkiej czwórki. Są trzy rodzaje 0,5 zęba różnicy, 1 ząb i 1,5 zęba różnicy. 0,5 zęba różnicy oznacza że w stosunku do oryginalnego przełożenia jedno koło na o jeden ząb więcej, a w drugim zwiększona jest średnica podziałowa. W wersji 1 ząb, jedno koło ma mniej o jeden , a drugie ma więcej o jeden i tak dalej. Przy dyfrze 9 spokojnie można podróżować na szybkiej czwórce z prędkością 90-100

Ważne jest żeby po docieraniu zachować w odpowiedniej szerokości przylgnie. Przy standardowej wielkości zaworów, wynosi ona około 0,8-1 mm Wyjście poza ten zakres spowoduje że nie będzie zagwarantowany odpowiedni nacisk i będzie zwiększone ryzyko wypalenia gniazda.

Sorry, ale po co wsadzać silnik z malucha do ruska czy jakiegoś sama ? Silnik z malucha ma tłoki pracujące współbieżnie i powoduje to powstawanie strasznych wibracji. Jeżeli już się za cos brać to lepiej pomyśleć o silniku z zaporożca, garbusa , lub BMW ( motocykl)

WSK 175 nie nadaje sie na crossa gokarta i inne tego typu rzeczy. One miały tendencje do przegrzewania podczas jazdy po drodze z większym obciążeniem, a Ty chcesz go katować po lesie lub w gokarcie ?? Jest mnóstwo innych silników lepszych do tych celów

Do standardowego można lać 10W40. Ja zanim zmieniłem silnik jeździłem na takim i nie było żadnych niepokojących objawów. Jedno co na co trzeba zwracać uwagę to odpalać tenerki bez dodania gazu. Tak żeby po odpaleniu silnik nie dostał dużych obrotów. Silniki te maja tendencję do zacierania jednego z czopów korbowych. Tak więc ważne jest aby silnika nie „rozkręcać” zanim olej zacznie poprawnie smarować wszystkie punkty.

Jeżdżę na Aralu, połsyntetyku. Leje 10W 40 , w lecie zalałem 20W 50 i podczas zimnych poranków w Rumunii silnik miał problemy na początku z pracą. Odpalał i gasł, tak ze 3 razy. Jeżeli odparowuje elektrolit , to trzeba natychmiast zmierzyć napięcie na jego zaciskach. Bo w przypadku spalenie regulatora , instalacja dostaje nawet 18 V i moduł zapłonowy może odmówić posłuszeństwa

Ural , nie przesadzaj. Czujnik mówi nam o tym czy jest minimalne ciśnienie w układzie czy go niema ( mowie tu o czujniku który połączony jest z kontrolka , nie pokazującym wartość ciśnienia) I pozwala uniknąć poważnych uszkodzeń w silniku. W ST układ smarowania jest zrobiony w ten sposób że głowica smarowana jest z bezpośrednio z głównej magistrali olejowej z której smarowane sa czopy główne wału i korbowe. Tak wiec nie popełniam żadnego błędu wkręcając czujnik właśnie w to miejsce. [ Dopisane: Poniedziałek Grudzień 26, 2005 1:09 pm ] Spoko , będzie artykuł. cierpliwości :evil:

Jako potencjalne miejsce mogę dodać kosz sprzęgłowy. A może masz po prostu luźny łańcuch napędowy i uderza on intensywnie o rolkę w okolicach łożyskowania wahacza ?

wysoka temperatura - znaczy sie jaka troche więcej konkretów :D

Taka impra be zemnie odbyć sie nie może :D Przybędę

Regulator napięcia- potrafi się spalić. Warto go przykleić na paście silikonowej do jakiegoś radiatora. Albo zastąpić po prostu innym. Instalacja elektryczna zrobiona jest w ten sposób że jeden przewód od akumulatora idzie do stacyjki i na nim siedzą wszystkie odbiorniki. Tak więc warto zainwestować i założyć przekaźniki do świateł mijania i drogowych. Warto wstawić moduł zapłonowy z TDM model 3VD model do 96 roku. Robi się wtedy znacznie żwawsza z dołu. Oczywiście mozna także wsadzić silnik z TDM lub TRXa ale to już bardziej skomplikowane. P.S. zerknij na mój podpis a zrozumiesz czym jeżdżę :D

Małe sprostowanie co do membrany w gaźniku podciśnieniowym. To membrana sprzężona z nią przepustnica ustala skład mieszanki i jej ilość Nie przepustnica obrotowa. Można powiedzieć w dużym uproszeniu że przepustnica obrotowa to element sterujący a membrana i przepustnica suwakowa to element wykonawczy. Jeżeli na niskich obrotach odkręcimy manetkę, przepustnica obrotowa otworzy się całkowicie i membrana wcale nie podniesie przepustnicy walcowej bo będzie za małe podciśnienie. Dostosuje się ona automatycznie do panującego podciśnienia i poda tyle mieszanki ile będzie potrzebne. Także w skutek swojej bezwładności , przy nagłym odkręceniu manetki następuje duży skok ciśnienia w gardzieli gaźnika, i zanim membrana podniesie przepustnice walcowa nastąpi wzbogacenie mieszanki aż do osiągnięcia właściwego poziomu. Tak więc wszelkie ingerencje w membranę to automatyczna ingerencja w skład mieszanki. Bardzo często w skutek innej twardości membrana nie uchyla całkowicie przepustnicy walcowej i silnik nie osiąga pełnej mocy. Tak więc , naprawa oznacza wymianę.

Gratuluje i witam kolejnego użytkownika ST. Zgadza sie, kontrolki nie ma. Ale czujnik powinien byc. Czujnik ciśnienia oleju można bardzo prosto dorobić jeżeli komuś brakuje. Wystarczy dorobić odpowiednie gniazdo na czujnik i wkręcić je zamiast śruby przez którą przepływa olej do zewnętrznej magistrali oleju ( taka czarna rurka ) smarującego wałki rozrządu

W silniku dwusuwowym ze względu na obecność kanałów stopień sprężania otrzymuje się w ten sposób że mierzy się olejem objętość komory spalania przy tłoku w GMP następnie trzeba obliczyć pojemność skokową na podstawie podstawowych danych układu korbowego –skok i średnica cylindra Można tez ściągnąć głowice i zmierzyć dokładnie wymiary cylindra i skoku tłoka.