Pipcyk

Da się to zrobić ale ........ Trzeba mieć odpowiedni klucz o którym pisał Adam. Z nim wykręcamy górne korki wyjmujemy spzezyny, wyjmujemy oske koła, wkładamy klucz od góry i blokujemy wnętrzności teleskopu, a z dołu odkręcamy srube M8 z łbem nimbusowym. Spuszczamy olej o po krzyku. Reszta w odwrotnej kolejności

Możesz założyć moduł z TDM model 3VD. Kolejnym stopniem jest przekładka silnika z TDM , TRX – wtedy XTZ staje się niezłym mutantem TRXTZ – całkiem żwawym. Znam to z własnego przykładu.

Jezeli jest to typowy napinacz z listwą zębatą to sposób postepowania jest następujący: Odkręcasz śrubę 12 ( lub o innym wymiarze – zależy od typu napinacza) znajdująca się centralnie w napinaczu. Uwaga: pod koniec wykręcania należy dobrze trzymać śrubę ponieważ przytrzymuje ona sprężynę. Wyciągasz tą śrubę ( kapturek ) ze sprężyną. Następnie wykręcasz dwie śruby imbusowe M6 i wyciągasz cały napinacz. Następnie zaznaczasz poziom jak daleko wysunięta jest listwa zębata i wypychasz ją za pomocą śrubokręta lub czegoś innego i patrzysz jak dużo zostało do wysunięcia. Jeżeli napinacz jest wysunięty do końca to łańcuch jest do wymiany . Łańcuch alternatora prosta sprawa- jak hałasuje to trzeba wymienić.

To jest alternator ze stałymi magnesami czyli synchroniczna prądnica napięcia przemiennego. Nie ma co w nim grzebać. Powinny wychodzić z niego trzy przewody tego samego koloru. Zmierz oporność pomiędzy nimi , powinna być bliska zeru i o tej samej wartości. Nie może być przebicia na masę motocykla. Jeżeli wszystkie punkty będą spełnione , za brak ładowania odpowiada najprawdopodobniej regulator.

Tak, dokładnie tak. Zamiast zbiornika paliwa zamontuj mały zbiorniczek , tak abyś nie musiał ściągać zbiornika za każdym razem żeby dobrać się do iglic. Aczkolwiek i tak za zadym razem do ściągnięcia jest airbox.

Też mamy w planie zrobienie najwyższych górskich przełęczy z trasą trans - fogarską na deser. W terenie będę miał mocno ograniczone możliwości przez opony i pasażera.

Świeca z długim gwintem przystosowana jest do odprowadzania ciepła na całej długości gwintu, a zamiast tego będzie go przyjmować od gorących spalin. Tak więc będzie się przegrzewać i powodować samozapłony Poza tym, powodzenia przy wykręcaniu takiej świecy kiedy na wystającej części gwintu zbierze się nagar

Dziura znacznie się zmniejszyła. Spróbuj jeżeli nie da to rezultatów to wsadzisz podkładki To zupełnie bezinwazyjna metoda ;-)

Nie znam tego sprzetu. Napisz co to za typ alternatora , czy z magnesami stałymi pracujący w oleju czy też z elektromagnesem w wirniku. Może uda mi się coś doradzić "full-wave bridge rectifier"!? – to po prostu dwu połówkowy mostek prostowniczy

Możesz je całkiem wyjąc na początek, a potem na zasadzie kolejnych przybliżeń wstawiać coraz grubsze.

To typowe dla cebry f4 W okolicach 2 tysięcy obrotów ma lekka dziurę. Można ją zminimalizować wymieniając podkładki pod iglicami z 0,5 na 0,3 mm Takie obniżenie iglicy nie będzie miało wpływu na moc maksymalną , a na dole pomaga.

Ja bym sprawdził na początku filtr powietrza. Czrne świece i czarny dym z rury oraz to że na zimnym chodzi dobrze ( BTW nie powinno się kręcić silnika na zimno do wysokich obrotów ) Świadczy o tym że mieszanka jest znacznie wzbogacona. Sprawdź filtr powietrza czy nie jest znacznie zabrudzony. Poza tym przy nieszczelnych zaworkach iglicowych i przy pozostawianym otwartym kraniku paliwa ( przy podciśnieniowych na PRI ) paliwo przedostaje się do cylindrów a stamtąd do oleju. Sprawdź poziom oleju , jego konsystencje, i czy nie śmierdzi benzyną. Bardzo często przy takich wypadkach – zwiększenie się poziomu oleju poprzez rozcieńczenie go benzyną, odma wyrzuca jego nadmiar na filtr powietrza kompletnie zmniejszając jego przepustowość. Czasem zamiast czyszczenia gaźników wystarczy spuścić osad przez zaworki spustowe z komór pływakowych. No i filtr paliwa koniecznie do założenia.

Mi to wygląda na przytkany kranik paliwa. Sprawdź jak leje się paliwo po zdjęciu wężyka i otwarciu kranika. Strzelanie w gaźnik i przegrzewanie się sugeruje zbyt ubogą mieszankę. Jazda na małym otwarciu przepustnicy jest bez problemów bo ilość dopływającego paliwa jest wystarczająca. Zanim rozkopiesz silnik, sprawdź te proste rzeczy.

Poznaniaki maja dać znać ze jada na 100% we środę ( urlop ) Najlepiej było by spotkać się u mnie, obgadali byśmy wszystkie sprawy, wyspali i rano wyjechali. Ze spaniem na zlotach może być rożnie, samie wiecie jak to jest

Sprawny napinacz sam reguluje napniecie łańcucha. Możesz sprawdzić poprzez odkręcenie korka , wyjecie sprężyny i pchnięcie trzpienia. Ale uważaj bo zbyt mocne napięcie łańcuszka może spowodować jego uszkodzenie. Jeżeli niewielki nacisk powoduje przesuniecie trzpienia ( klikniecie ) to sprężyna straciła swoje własności, jeżeli pod dużym naciskiem udało ci się przesunąć trzpień to znaczy że napinacz działa prawidłowo i musisz z powrotem doprowadzić do właściwego naciągu łańcucha Musisz wykręcić go całego, zwolnic zapadkę, wsunąć trzpień z powrotem, zamontować w silniku a następnie włożyć sprężynę i dokręcić korek. Sprężyna sama naciągnie łańcuch.

To co ci podpowiadają to napinacz łańcucha rozrządu i działa on samoczynnie, oczywiście jeżeli jest on w pełni sprawny. Jeżeli konstrukcja silnika w FJ test taka sama jak w FZR/ FZX to nie ma napinacza łańcucha alternatora i jedyna radą jest wymiana tego łańcucha. Niestety do jego wymiany trzeba rozbebeszyć cały silnik. Tak więc lepiej się upewnić czy to na pewno to.

Stopień sprężania jest podawany jako geometryczny. Jako przykład podam dwusuwy gdzie 1/3 a czasem 1/2 wysokości cylindra to kanały. Tak więc to co podają jako stopień sprzęgania to nic tylko stosunek całkowitej objętości cylindra plus obj komory spalania , do objętości samej komory spalania. W silnikach czterosuwowych także mieszanka nie jest sprężana od samego początku ruchu tłoka w góre. Jest cos takiego jak „pokrycie zaworów” – generalna zasada: im silnik bardziej sportowy tym to współ otwarcie zaworów jest dłuższe. Tak wiec przy sportowych wałkach rozrządu zawór ssacy będzie się później zamykał , po to aby wykorzystać zjawiska doładowania dynamicznego w układzie dolotowym. Przy pomiarach ciśnienia sprężania może rzeczywiście się okazać ze jest ono niższe niż w silniku przed tubingiem. Tak więc tutaj Roger ma racje Na stopień sprężania nie maja wpływu żadne fazy rozrządu, czy inne rzeczy jak turbo sprężarka, stan silnika, itp. Za to wszystkie wymienione czynniki maja bezpośredni wpływ na ciśnienie sprężania

Jaka to WSK , 175 czy 125 ?

Też ostatnio wymieniałem napinacz w F4i Byłem zdziwiony bo motocykl miła przejechane około 14 tysiecy. Koszt napinacza w salonie Hondy na ul. miłosnej 245 lub 275 zł Na to wygląda że patent w napinaczu z wykręcaną śruba za pomocą sprężyny nie jest zbyt pewny. Yamaha stosuje rozwiązanie z listwą zębatą i zapadką i jeszcze nie słyszałem o kłopotach z tego typu napinaczami.

Kurcze, trzy tygodnie może bym dostał urlopu, ale 3 miesiące, nie ma szans.

Benzyna około 700 zł przy spalaniu około 6 l na 100 km Gdybyśmy spali na kwaterach to około 20 x 10 = 200 Jedzenie – biorę palnik, trochę zupek, obiady wychodzą taniej niż w Polsce. Za 20 złotych można dobrze zjeść. Tak więc 1500 zł powinno styknąć bez niespodzianek.

Kurcze , a ja zaś nie mogę jechać we wrześniu bo już urlopu nie przełożę. Niech to szlag. Generalnie ludzie bardzo życzliwi, ze spaniem na dziko nie ma kłopotów. Cyganów po prostu trzeba odganiać , nie pamiętam z tego tytułu jakiś problemów

A może wybierzecie się wcześniej z nami na Rumunie ? Od 19 do pierwszego września ? Zawsze to ciekawiej niż Słowacja która z resztą przelatujemy po drodze.

Nic się nie stanie . instrukcji pisze jaki olej używać w odpowiedniej temperaturze otocznia. W starszych TDMkach w instrukcji zalecali 20W40 Tak wiec nic się nie dzieje. Problemy mogą być pod koniec sezonu przy temperaturach poniżej 5 stopni.

Terenów jest od groma. Można się wyszaleć do woli. Składaj wniosek, mam nadzieje że się uda.