Skocz do zawartości

jaros4

Forumowicze
  • Postów

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O jaros4

  • Urodziny 01/12/1969

Osobiste

  • Motocykl
    junak
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    oswiecim

Osiągnięcia jaros4

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. istotnie,na krym najblizej przez ukraine.ale to kawal drogi,a biorac pod uwage uwarunkowania zewnetrzne,wyprawa bedzie trwac wiecej niz 2 tyg.bedzie ciezko.przynajmniej dla mnie.rodzinka itp.mnie na te rumunie wciaz ciagnie,moze dla tego ze te trase kiedys zrobil moj "stary",razem z wujem na shl-ce,wracali przez bulgarie i wegry,od budapesztu w tylnym kole zamiast powietrza mieli siano z pola,powiazane sznurem wiazalkowym,no ale to juz tylko taka rodzinna legenda.
  2. to trasa przez rumunie,jak sadze?
  3. wyobraznia zaczyna pracowac...
  4. w trasie raz zerwalem lancuch,i to wszystko. kiedys jankiem prawie otarlem sie o Wal Hadriana,modlilem sie by dojechac do celu,bo tam caly czas dzdzy,i od tej wilgoci pradnice szlag trafil.ale dalismy rady.mysle ze ciezko mi bedzie powtorzyc podobny wyczyn,ale janek stoi i czeka.kto wie?pozdrawiam.j.
  5. nie chodzi mi o zaden swiatopoglad,pomalowanie motocykla troche inne od "koszernego",to nie spierd...nie.jestem pewny ze gdyby produkcja junaka,oprocz technologow zajeli sie jacys designerzy,predzej czy pozniej otrzymalby taki "szparunek",linia motocykla az sie prosi o cos w tym rodzaju.Granat,lubie jezdzic junakiem.mz,czy jawa to dwutakty,i to je u mnie dyskwalifikuje.przejedz sie kiedys junakiem to zrozumiesz o co chodzi.
  6. zainteresowalem sie tym tematem,bo tez mam junaka,oryginalnego ,no mysle ze juz w jakichs 87 procentach.i tez mu sprawilem takie "szparunki "wlasnie.czy jest to przejaw wiejskiej tworczosci?nie sadze,natomiast doskonale pamietam czasy pierd.komuny,parz moja data urodzin...wszystko bylo wtedy szare,bez wyrazu i...jakies takie "przasne".i z tad chyba ten nie zrozumialy wspolczesnym,trend do ozdabiania,przerabiania(na harleye,hehe!)dzieki czemu nie wszystko moglo wygladac na takie same.dzis wszyscy staramy sie utrzymywac nasze klasyki jak najblizej stanu oryginalnego,to zrozumiale,lecz moj sprzet pomalowalem na zielony metalik,boki srebrne,do tego te czerwone szparunki,na styku obu kolorow.czy jestem wiesniakiem?jasne.czy moj janek nadaje sie do muzeum?no nie z tym lakierem ,panie!moj janek nadaje sie do jazdy,i do tego sluzy!oby jak najdluzej.pozdro.j.
  7. panowie,ale o co wlasciwie chodzi?o to malowanie,czy te blaszki po bokach?
  8. hej!zamienie rame od junaka na pradnice,moze byc niesprawna,byle kapletna.dodatkowym atutem ramy bedzie moja dozgonna wdziecznosc wzgledem zamieniacza.pozdro.j.
  9. czolgiem!jak juz bedziecie na naszym goracym poludniu,jesli zahaczycie o malopolske,wpadnijcie do oswiecimia,to nie tylko oboz konc.,niewiele moge zagwarantowac,ale zielona trawke,czysta wode i jeszcze co s ciekawego do obejrzenia to na pewno.pozdro.j.ps.u mnie na rancho namioty gratis...
  10. Hej,mam nadzieje ze sa tu jacys usersi z moich stron,mam na mysli slask,podbeskidzie i malopolske,otoz chetnie wzial bym udzial w imprezie,jest zaplanowana na prawde ok.,ale ten dojazd...mam do dyspozycji furgon iveco pomiescil by moze z 7 motocykli,zbiorka i jedziemy,koszty minimalne(podzial),czekam na jakies sygnaly.pozdro .j.
  11. kolego NF.a sprawilbys se juz jakiego czterosowa. :)
  12. ja mam rame ale bez papierow.ale papier wszystko zniesie...przynajmniej tak mowia. :)
  13. jest to do zrobienia latwiej niz przypuszczasz.a w londku jest kilka fajnych tras do przejechania motocyklem.bobbys czyli angielska drogowka puszcza plazem wszystko motocyklistom na klasykach,a jeszcze z obca rejestracja ,tym bardziej.no chyba ze przywalilbys w big bena lub karete krolowej... ps.moderatorzy,mam cos chyba z kompem bo wciaz nie widze tego tm.i jade po waszych linkach. :icon_razz: http://img223.imageshack.us/img223/9471/hpim4772xa7.jpg pod wieza w huddersfield,west yorkshire.
  14. dwa lata temu przemycilem junaka przez Kanal w autokarze,a potem startojac znad tamizy,od razu lewa strona(ale trauma!!!)objechalem uk.prawie dookola,ladujac z powrotem w londynie,cala awantura zajela mi 24 mies.najdluzej mieszkalem wlasnie tam,janek parkojacy na trawniczku przed flatem na leyton wzbudzal niemale zaciekawienie wszystkich,poczawszy od czarnoskorych dealersow po nobliwych weteranow pierwszej wojny swiatowej.
  15. well,jakis rok temu zaczalem temat wyjazdu do rumunii motocyklem,wszystko spalilo na panewce z mojego powodu,pomimo wielu chetnych nie udalo sie ,zamiast do rumunii motocyklem,udalem sie do uk.samolotem przyrobic jeszcze troche grosza.wstyd mi ;) zglazam partyjna samokrytyke :banghead: za to teraz ,korzystajac ze sprzyjajacej aury proponoje, moze by cos pojezdzic kolektywnie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...