Skocz do zawartości

Pipcyk

Forumowicze
  • Postów

    1931
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pipcyk

  1. Masz racje Marlew, i dlatego napisałem że mało to da. Bo zalanie oleju 20W40 zamiast 10W40 spowoduje tylko problemy z uruchomieniem silnika w okolicach 0 stopni :)
  2. Sorki Pipcyk' date=' że się czepiam :) , ale chodzi chyba o warstwę zwiększającą poślizg (zmniejszającą tarcie) :mrgreen: .[/quote'] Sorry masz racie , walnąłem gafę :) Już poprawiam Kurde wiedziałem co chciałem napisać a napisałem zupełnie co innego :rolleyes2:
  3. Według mojej skromnej wiedzy dwusiarczek molibdenu MoS2 jest związkiem stałym czyli musi być to zawiesina jego cząstek w oleju. To jest niezaprzeczalny fakt ponieważ jest on nierozpuszczalny w oleju. I teraz pytanie czy jego rozdrobnienie będzie na tyle małe że będzie beż przeszkód przenikał przez pory filtra oleju , czy tez będzie powodował jego zapychanie Ale niezaprzeczalnym faktem jest także że MoS2 tworzy warstwę poślizgową która ma bardzo dobre właściwości. Smary stałe z zawiesina MoS2 sa stosowane przy bardzo ciężkich warunkach i dużych obciążeniach i ciśnieniach. Tylko jakim cudem warstwa MoS2 ma się nie osadzać na sprzęgle ?? Tego nie wiem.
  4. Nie pesymiści tylko realiści :)
  5. Z tym będzie problem bo sobie jej nie zapisałem a puszkę dawno gdzieś wyrzuciłem :? Wydaje mi się że nazwa firmy zaczynała się na M..... Ale kieruj się cenią , im droższe tym z reguły lepsze. Przed pomalowaniem tłumika czy komory rozprężnej przeprowadź próbę odporności na benzynę i olej. Pomaluj jakąś blaszkę, wygrzej w piekarniku w temp 150-200 stopni a potem wsadzić do słoiczka i zalej mieszanka benzyny i oleju. Jeżeli po 24 godzinach farba nie będzie schodzić po przetarciu palcem jest git :)
  6. Z opisu wynika że chodzi Ci o suzuki GS500 ? W sumie oleje sa mieszalne ale nigdy nie wiadomo. Jeżeli już to tej samej firmy. Ale to i tak mało da. Lepiej znaleźć przyczynę źródłową. Czy jest to po prostu ogólne zużycie jednostki napędowej czy po prostu uszczelniacze zaworowa może któryś simmerig puszcza i silnik po prostu gubi olej
  7. Nie wiem czego wy chcecie od hebli w MZ TEZ One sa naprawdę bardzo skuteczne, jest wiele japońskich maszyn o gorszych hamulcach – nie przesadzam Opisze wam tu jedną anegdotę o przerabianiu hamulców tyle że w rowerach. Po ukończeniu szkoły podstawowej i dostaniu się do średniej rodzice w nagrode kupili mi rower. Był to rower górski ( mustang- żeby Wam uzmysłowić był to drugi rower górski w moim mieście ) Kolega mający kolarke strasznie się zainteresował hamulcami w moim rowerze. Strasznie mus się podobały zwłaszcza że można było zahamować z piskami tylnią opona , jak i przy odpowiednio mocnej łapie zrobić stoppie. ( każdy kto miał kolarke ( minstral ) wiedział że to niemożliwe ) Zaczoł kombinować u siebie w rowerze, poskracał linki, pokombinował z zaciskami ( o ile tak to można nazwać ) I rzecvzywiście hamulce miał skuteczne na tyle ze potrafił zablokowac przednie koło. Tyle że kiedyś podczas awaryjnego hamowania podczas jazdy z góry przedni widelec nie wytrzymał tych fantastycznych hamulców i kumpel poczuł się jak Batman i wywinął piękną figurę lecąc przez kierownicę Tak wiec co z tego ze ulepszył hamulce jeżeli reszta konstrukcji tego nie wytrzymała
  8. Cały alternator można łatwo posprawdzać ( obywając się bez takiej partyzantki jaka jest wyjmowanie akumulatora z motocykla przy pracującym silniku ) Po pierwsze sprawdzamy oporności uzwojeń alternatora UVW ( trzy czarne kable są przyczepione do tych konektorków) Powinna być jednakowa niezależnie gdzie podepniemy miernik i wynosić w okolicach jednego ohma – może trochę więcej może mnie nie pamiętam , w każdym razie mała Z masą nie powinno być połączenia. Tak samo sprawdzamy wirnik , będzie miał on większą oporność. Końcówki omomierza podpinamy do zacisków szczotek ( sprawdzimy przy okazji czy przewodzą prąd do wirnika ) I to tyle
  9. Znalazł się tu kiedyś post o regulatorze elektronicznym w japońcu. W takich motocyklach nie wolno odłączać akumulatora podczas pracy. MZ ma trochę inny typ alternatora i w sumie w wersji regulatora elektromechanicznej nie powinno się nic stać. Ale z elektronicznym regulatorem także się nie powinno wyjmować akumulatora. Pamiętajcie że elementy elektroniczne maja w większości dosyć wąski zakres napięć w których pracują. Odłączając akumulator odłączamy ogromny bufor który stabilizuje cały układ. W tej sytuacji układ jest niestabilny i łatwo może dojść do przekroczenia granicznych wartości napięć w elementach w regulatorze
  10. To także była farba w sprayu , tyle że kosztowała cos koło 60 czy 80 zł. Ale firmy niestety nie pamiętam. Można jeżeli ma się znajomości w jakiejś firmie produkującej tłumiki zapytać czym oni je malują.
  11. Ja bym zostawił alternator w spokoju. Jest on raczej duzo bardziej wytrzymały od regulatora. Możesz sprawdzić oporność uzwojeń ( powinny być poniżej jednego ohma ) Ale raczej to regulator. Alternatory w większości japońców maja magnesy stałe a regulator „obcina” nadmiar prądu. Jeżeli sa utlenione styki lub akumulator jest już bardzo słaby nie ma co odebrać mocy wytwarzanej przez alternator i cała moc wydziela się na regulatorze. Dochodzi do przegrzania i spalenia regulatora
  12. Może poszukasz oryginalnego , nie wyprutego tłumika :)
  13. Pipcyk

    Paliwko

    Kiedyś kaloryczność nie zmieniała sie tak bardzo. Dodatkiem podnoszącym LO był czteroetylek ołowiu
  14. Możesz mieć zanieczyszczone styki przerywacza, i dlatego iskrzy. Zwiększ także przerwę przerywacza i ustaw ponownie zapłon. Zbyt mała jak i zbyt duża przerwa będzie powodował niewłaściwa prace cewki zapłonowej lub jej przegrzewanie. Przy spalonym kondensatorze występuje silne iskrzenie na przerywaczu, a silnik przerywa na średnich i wysokich obrotach ( o ile je osiągnie ) Praktycznie chodzi tylko na niskich obrotach. Awarie kondensatora można łatwo wykazać jeżeli ma się w mierniku pojemnościomierz.
  15. Pipcyk

    Paliwko

    He he, miałem cos napisać , ale nie przystoi mi to :buttrock: Jasne, nikogo nie będę zmuszał co kto ma lać do baku :buttrock: Prawda jest niestety taka że lanie do baku zwykłej nie przerabianej maszyny przystosowanej do benzyny LO 95 nie daje nam nic oprócz efektu placebo i szybszego opróżniania portfela.
  16. Musisz mieć coś ze stożkiem na wale albo w gnieździe w kole magnesowym Klin nie przenosi momentu obrotowego, on tylko ustala pozycje koła magnesowego. Całkowity moment przenoszony jest na stożku. Jeżeli jest uszkodzony lub zdeformowany można go spróbować dotrzeć.
  17. Jeszcze trochę napisze. Nie demonizujmy sprawy. Nikt Ci nie chce wciskać kapsla po piwie w głowice. Jeżeli jesteś takim niedowiarkiem proponuję poświęcić jedną płytkę i zrobić analizę spekometrem iskrowym Wyjdzie ci że to zwykła stal węglowa i tyle ( żadnej technologii kosmicznej) Myślisz że gdzie oni te płytki robią ?? docierają pod mikroskopami ?? To normalna linia obróbcza. To że ktoś chce Ci pomóc a ty z niego szydzisz to inna para kaloszy Oj nieładnie, nieładnie...........
  18. Pipcyk

    Sam-zaporożec

    Tak sobie oglądam i wydaje mi sie że on był opisywany gdzieś w jakiejś gazecie
  19. "Olej przekładniowy MOTUL TRANSOIL EXPERT 1litr Półsyntetyczny olej do skrzyń biegów z mokrym sprzęgłem, przeznaczony do 2-suwowych silników motocyklowych" nie pisza nic o lepkości ale jeżeli ma zakres 15W40 lub szerszy możesz go spokojnie nalać
  20. Pipcyk

    Sam-zaporożec

    Sa określone rozmiary i rozszerzenia plików graficznych. Dozwolone są *.*jpg , *.*jpeg i *.*png
×
×
  • Dodaj nową pozycję...