Skocz do zawartości

slusar_o2

Forumowicze
  • Postów

    394
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slusar_o2

  1. a tutaj macie dla kontrastu, jak gdzieś w głębokiej Azji traktuje się "powypadkowych" motocyklistów :D http://www.widelec.pl/widelec/1,99759,8557..._wsrod_nas.html jednym słowem, u nas nie ma tak źle :P
  2. dlatego trzeba uważać, a nie bezmyślnie zapie**alać. Ja też zawsze wyjeżdżam przed puchę, nawet jak jedna stoi na światłach. Mam 250'tke a jeszcze nie zdarzyło mi się żeby samochód wystartował szybciej, a wcale nie ruszam jakoś specjalnie szybko.
  3. ja na początku roku miałem ciekawą sytuację :D Otóż przewróciłem się na dojeździe do krzyżówki. Lekki łuk, troche piachu, za mocno hebel i mi przód odjechał. Jako że nie jestem Pudzianem oraz byłem nieziemsko przestraszony i zdezorientowany nie umiałem podnieść mojej ważącej astronomiczne ~170kg maszyny :D Zacząłem machać do kierowcy cinquecento który jechał za mną i widział całe zajście, żeby mi pomógł. Zanim powiedział coś do pasażerów i wyszedł z auta minęło jakieś 30 sekund, w czasie których z pobliskiego CPN'a podbiegł inny motocyklista i pomógł mi podnieść motocykl. Kierowca fiata tylko popatrzył, powiedział coś pod nosem, wsiadł i odjechał, bo już dawno udało mi się przetoczyć motocykl z środka drogi na jej skraj :) To tak apropos polskich pomocnych kierowców.
  4. Dzięki za odpowiedzi. A kolega nie tyle nie może, co nie lubi. Jeździ er-5 i strasznie narzeka na wiatr powyżej 110, więc zwykle lecimy wolniej i podziwiamy widoki ;) A z kolei jak jadę sam to jeżdżę trochę szybciej, do tego uwielbiam jeździć po górach i dlatego chciałbym spróbować czegoś sportowego no nic, jeszcze sporo czasu przede mną, bo jestem uwiązany umową AC do marca, i sam jestem ciekawy co z tego będzie, choć sv eSka wydaje się najrozsądniejszym wyborem.
  5. czuje się właśnie przyrównany do miłośnika Faktu :D Moim zdaniem warto jest poznać odrobinkę zawodników. Nie obchodzi mnie co jedzą na obiad, jak dużą chatę mają, z kim sypiają. Ale za to nie będę kibicował zawodnikowi, który ma totalnie sprzeczny charakter z moimi przekonaniami. Może faktycznie to jakieś "zboczenie", no cóż taki już jestem :) Jasne, że ma prawo, ale czy powinien z tego prawa korzystać?
  6. po wywiadach, relacjach, wypowiedziach samych zawodników. Pieniądze za dużą rolę odgrywają teraz w GP moim zdaniem. Bardziej się liczy kto za tobą stoi, niż jak umiesz jeździć. Patrz degradacja Eliasa rok temu, czy np przyszłoroczny start Abrahama w najwyższej klasie. Zresztą "eksperci" sami mówią, że atmosfera w GP vs SBK to całkowicie dwie różne sprawy. w SBK jest podobno "luźno" i bardziej swobodnie, natomiast w GP jest przeogromne parcie na wynik,a to działa pewnie demotywująco i bardzo stresująco. I głównie na tym obieram swój obraz padoku. Czy jest słuszny? nie wiem :D, ale wiele różnych osób powtarza te same rzeczy, wiec mam pewne podstawy tak sądzić ;)
  7. Mówi się, że Rossi jest głównym powodem opuszczenie SBK przez ducati, a dokładnie jego ogromne honorarium. Vale potrafi jeździć i miło się ogląda jego wyczyny, ale poza torem zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak. Nie zdziwię się jeśli za rok Hayden będzie jeździł na całkowicie innym/gorszym motocyklu niż wielki mistrz, bo takie będzie życzenie Rossiego. Nie mówiąc o "ścianie" podobnej do tej która teraz obowiązuje w Yamasze. Dla mnie to dziecinada i właśnie prze takie akcje atmosfera na padoku jest jaka jest. Zresztą nie tylko on ma na to wpływ bo inni kierowcy też myślą, że są panami świata.
  8. ja tam słyszałem, że Włosi, a głównie fani ducati wcale nie są tacy szczęśliwi z faktu przejścia Vale do tego zespołu. I jakoś im się nie dziwię.
  9. siemka, mam głupie pytanko, da się lecieć Sv'ka przez 150-200km załóżmy na to w granicach 70-90 kmh czy łapy mocno będą boleć? Przy takich prędkościach wiatr już odciąża ręce, czy jeszcze jest to za wolno? Ciągnie mnie do wersji z clip-on'ami, ale trochę boje się, że może mnie to przerosnąć, a latam często z kolegą właśnie w takich ślimaczych prędkościach. na 90% jest zdecydowany na suzuki, ale jeszcze nie wiem czy bardziej będzie mi odpowiadać eN'ka czy eS'ka.
  10. a mi się wizualnie w ogóle nie podoba. Mam nadzieje, że będzie chociaż dobrze zapie**alać :P Za to nowe małe gixery wygladają świetnie. Stylistyczny powrót do k6 wyszedł idealnie.
  11. slusar_o2

    Moja zx6r :)

    Zgadzam się z Adelem. gratulacje :)
  12. kierowcy w większości zjeżdżają bo wiedzą, że my i tak przejedziemy, a boją się o swój lakier i dlatego robią nam miejsce.
  13. dzięki chłopaki, ostatecznie oddałem to do tego zakładu, MZ Linka. Linka chodzi jak nowa i koszt prowizoryczny, bo za 15zł to nawet zestawu naprawczego bym nie dostał. Dzięki :)
  14. no tak, zdarza się. Sam raz w tygodniu wale pod prąd. Fajna zabawa polecam :lalag:
  15. Siema, strzeliła mi linka sprzęgła w mojej małej Ninji 250r z 2008r+ Ma ktoś namiary na jakiś rozsądny zamiennik? Wszędzie gdzie dzwoniłem mówią, że nie ma. Jutro zadzwonię do ASO, gdzie pewnie krzykną 200zł, wiec chciałbym się upewnić, że nie ma żadnej tańszej opcji. Pozdro
  16. no to nie pozostaje nic innego jak oddać moto do serwisu.
  17. mam kanał tego kolesia w subskrypcjach. Ma całe 10 minutowe kompilacje jak nikt się nie przewraca. To nie wina asfaltu, tylko tak jak piszą koledzy wyżej opon, strachu, techniki. Tam śmiga tyle osób, że raz na jakiś czas ktoś musi tyłek zedrzeć. Tym bardziej jak większość chce ten zakręt przejechać najlepiej jak potrafi, przekraczając często własne limity.
  18. że to moto dla kobiety wzięło się stąd, że sv jest wąska, lekka i ma stosunkowo nisko kanapę, dzięki czemu dziewczyny lepiej się na nim czują niż np na takim bandicie. A czy ktoś przykłada do tego wagę i rozgraniczą moto na damskie/męskie no to już jego sprawa.
  19. no jak już przegniesz ostro i będziesz musiał te 500zł zapłacić + pkt, to możesz powiedzieć, że nie wiesz kto jechał na mopliku i wtedy też zapłacisz 5 stów za niepodanie sprawcy wykroczenia, ale bez punktów. Tak mi przynajmniej znajomy mówił.
  20. no bezpieczeństwo bezpieczeństwem a ja mam pytanie o komfort. Bo powoli rozpada się mi pas nerkowy i zastanawiam się czy nie zainwestować właśnie w zielonego przyjaciela. Tylko martwi mnie właśnie jazda w lato bo to raczej grzeje w plecy. Czy tego aż tak bardzo nie czuć i jedzie się jak z plecakiem?
  21. aha, ja myślałem że to właśnie jakiś specyficzny rodzaj heh
  22. no tak, najłatwiej jest wyśmiać :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...