Wczoraj wrzuciłem temat o dwóch wypadkach z udziałem motocyklistów. Poszukiwacze spisków doszukali się jakiejś reklamy. Nie wiem reklamy czego, bo tam ani zdjęć produktów nie było, ani motocykli, ani serwisów, niczego. Chciałem to dzisiaj rozwinąć o wątek dotyczący traktowania motocyklistów i zapytań jak jest w waszych miastach. Nie wiedziałem, że nie można wklejać linków. Sorry, już tego nie zrobię. Przekopiuję chyba całą treść, tylko, że to jest znowu zaśmiecanie forum, czego nie nawidzę.
W Toruniu zauważyłem, że większość wypadków jakie jest z udziałem motyckli, nie jest z winy motocyklistów. A skąd to się bierze? Z głupiej zawiści kierowców, gdy motocykl objeżdża korek środkiem. Ale przecież coś takiego w niczym nie szkodzi, motocykl nie powiększa korka, więc ci z samochodów stoją tak jak stali, a nie stoją dłużej, bo motocykl pojechał. Przecież jak by większość ludzi jeździła motocyklami to by nie było takich problemów z korkami i parkowaniem. Bo przecież na miejsce parkingowe chociażby wejdzie z pięć motocykli, a fura tylko jedna. Jak to jest w waszych miastach?