Skocz do zawartości

slusar_o2

Forumowicze
  • Postów

    394
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slusar_o2

  1. a macie jakieś sprawdzone typy co do kombinezonów perforowanych ewentualnie innych typowo letnich? Nie zależy mi na nieprzemakalności, podpinkach i innych bajerach. Chciałbym żeby dało się jeździć na motocyklu przy letnich temperaturach (20-30) jakie panują w naszym kraju, bez gotowania jajek ;) istnieje coś takiego? Do 3 tysięcy.
  2. dziwne pytanie. Ręce Cię boleć nie będą bo wiatr odciąży je, a poza tym nie masz w tym motocyklu clipon'ów, więc pozycja jest daleka od ściga. A pozycja jaką zajmiesz jest twoją indywidualną sprawa. Jak ci wiatr nie przeszkadza to możesz lecieć nawet na stojąco. Zresztą 120 to nie jakaś potężna prędkość.
  3. ale patrzcie jakie tam są drogi. 5 pasów to mało :D U nas taki niedzielny kierowca z Zabełkowa to dostał zawału na samą myśl, że musi po takiej drodze jechać. Większość wypadków to typowe gapiostwo. No masakra jak można być takim ślepym. Kiedyś widziałem na joemosnterze, wypadek gdzie auto puknęło inne od tyłu, a tamto puknięte wpadło w ludzi przechodzących na pasach. Film bez dźwięku z kamery przemysłowej na wysokości parteru. Widać tylko jak balonik z helem unosi się puszczony przez jakieś potrącone dziecko. No zaj**ać to mało...
  4. slusar_o2

    6pkt i 250zł

    za mandaty nie ma odsetek. Co najwyżej komornik swoją dole weźmie, bodajże 6%
  5. u nas się do nie będzie raczej ninja nazywało ninja będzie w kanadzie i w stanach i ile tam wypuszczą. U nas pewnie er-4f czy coś podobnego. To w USA wymyślili przydomek "ninja", i nazwali nią słynną Top Gun'ową gpz'te 900, żeby się lepiej sprzedawała. Japońce podchwycili nazwę i wypuszczali wszystkie sportowe motocykle z dopiskiem ninja. Ale USA i reszta świata zawsze stosowali inne nazewnictwo. To samo było z 500 i starą 250. U nas to gpz 500, a w stanach ninja 500r. Tak samo jest z er-6. U nas to er-6 a w stanach to ninja 650r Tak więc moim zdaniem to nie będzie "ninja". No chyba że europejski departament kawasaki, obejmie taki sam kurs jak amerykański kolega, i do wszystkiego co ma szosowe opony będzie dopisywać na owiewkach ninja. Marketingowo całkiem fajny pomysł, ale na dłuższą metę to "ninja" przestanie mieć swój magiczny wydźwięk.
  6. gdyby miał odrobinę więcej koni to by był świetnym sprzętem, a tak to masz współczynnik moto do wagi minimalnie lepszy, niż w swojej małej pchełce 250-0,195 400-0,212 jak dobrze zaokrąglisz to nawet taki sam :P Jedyny plus to, że pewnie będzie dużo większy, i to będzie idealna maszyna na start dla większych osób fajnie, że ktoś wreszcie zapełnia lukę między 125 i 600.
  7. tam jeździ tyle osób, że jak ktoś się raz wysypie na tydzień to jest normalne, moim zdaniem, tym bardziej, że większość chce się złożyć jak najgłębiej, bo to piękny zakręt. Ten koleś ma też na youtubie całe 5 minutowe kompilacje, gdzie wszyscy pałują na "Snejku" i nikt się nie przewraca ;)
  8. to ja trafiłem kiedyś, na taką nierówność w momencie kiedy rozprostowywałem obie nogi i nie miałem jak zamortyzować hopy :P dupa podskoczyła, ja lekko przyhamowałem, i "usiadłem" na baku, tak niefortunnie że musiałem się aż zatrzymać. Od tamtej pory jak mi nogi cierpną to najpierw prostuje jedną nogę, a potem drugą nogę, nigdy obie na raz :D
  9. ja też, bo zostawiłem tam motocykl do poskładania :P co do manual'a to ja mam amerykańską serwisówkę i właśnie instrukcje obsługi: instrukcja: https://docs.google.com/leaf?id=0B8eYiBYDSR...out=list&num=50 serwisówka: https://docs.google.com/leaf?id=0B8eYiBYDSR...out=list&num=50 w ameryce mają gaźniki, ale podstawowe czynności się raczej takie same. Częstuj się ;)
  10. ok, podzwoniłem i już odstawiłem kawe do serwisu w Katowicach, gdzie powiedzieli mi, że się wszystkim zajmą :) Jest nadzieja tak więc przepraszam, za pierwszego, bardzo panicznego posta, ale jak przeczytałem że mam tylko 700zł to nie wiedziałem, czy mam już skakać z mostu czy dopiero jutro ;) Tymbardziej, czy tej panującej dezinformacji w centrali Allianz'a. Pozdro
  11. Siemka. Gdzieś z 2 tygodnie temu wyskoczyła mi sarna z lasu, przestraszyłem się i wjechałem do rowu. Uszkodzenia minimalne, z punktu widzenia zdatności do jazdy. Popękana owiewka, tylni za dupek, skrzywiona dźwignia zmiany biegów, urwany kierunkowskaz, porysowana szybka. Same drobiazgi. Przykładowy rysunek z zaznaczonymi częściami uszkodzonymi Ale jako, że mam AC to stwierdziłem, że nie będę jeździć z popękaną owiewką tylko zgłoszę szkodę i naprawie. Motocykl ma przejechane 5k kilometrów i jest z roku 2008, więc chciałem wszystkie rzeczy kupić w ASO, nowe i poskładać sobie w garażu. Pan rzeczoznawca się zgodził i nawet powiedział, że gdyby były jakieś różnice w cenie części i wycenie to mam im fakturę tylko pokazać i mi dopłacą różnicę. Dzisiaj dostałem wycenę. 700 zł :icon_eek: Za tyle to ja nawet głupiej owiewki nie dostanę w ASO, a gdzie inne części? O to wszystkie pliki z wyceną jakie dostałem od rzeczoznawcy. http://picasaweb.google.pl/slusar.o2/AC# Jakieś same hieroglify widzę. Wg tego mam w motocyklu jakąś wykładzinę, i paski ozdobne, no jakiś koszmar. Umie to ktoś odczytać w ogóle? Stwierdziłem, że mnie to przerasta i nie będę się bawił w naprawę samodzielną, tylko załatwię to wszystko bezgotówkowo, w ASO. I teraz moje pytanie, bo oczywiście do Allianz nie da się dodzwonić (a jak się da to gadasz z ludzmi bez kompetencji i wiedzy), a mój agent też na likwidacji szkód zna się tak jak ja, czyli wcale. W więc przechodzimy do sedna sprawy: Jak odstawiam motocykl do ASO, oni robią wycenę, i Allianz przed rozpoczęciem naprawy musi się na nią zgodzić? I dopiero wtedy serwis zaczyna naprawę? Bo tak się dowiedziałem, ale pani z którą rozmawiałem nie mówiła zbyt pewnie :/ Nie chciałbym, żeby się okazało, że Allianz nie wypłaci kasy, bo stwierdzi, że to jednak za drogo (paranoja!), a podobno takie przypadki też się zdarzają Ja już jestem z tego cały głupi. I powoli zaczynam żałować, że teraz to zgłosiłem, wystarczyło by wyprostować dźwignię zmiany biegów, kupić jakieś kierunki i można śmigać, a tak to moto już 2 tygodnie stoi i wyjdzie jeszcze na to, że będzie stało do końca sezonu z powodu głupiej sarny. :( płakać mi się chce... Pozdrawiam
  12. spoko, zawsze do usług ;) ja jutro powinienem mieć wycenę rzeczoznawcy i będę wiedział, na czym stoję. Ale powoli zaczynam żałować, że zgłosiłem teraz szkodę, a nie np pod koniec sezonu... Pewnie i tak się jeszcze rozwalę i teraz tylko tracę czas :( btw Pamiętam, że ktoś kupił crashpady puig. Warto?, bo nie chce mi się znowu czekać na przesyłkę z zagranicy, a moje niestety zostały brutalnie wyrwane przez ziemię.
  13. no wiadomo że sobie liczą, ale żeby za głupie zakucie łańcucha, które nie zajmuje całego dnia brać równowartość całego napędu no to moim zdaniem lekka przesada. Podobno najlepszy stosunek cena/jakość ma Damir-team z Włodzisławia. To byłe ASO kawasaki. Daleko, ale ja po sezonie prawdopodobnie tam zawiozę moto, na sprawdzenie zaworów i te inne czynności co człowiek bałby się zam w garażu zrobić :P
  14. To ja bardziej orientuje się w rejonach Gliwic, Rudy i Katowic, z nastawieniem na to pierwsze, wiec za sklepami to średnio pomogę. W sosnowcu to podobno dobry jest Pit Stop http://www.pitstop.com.pl/?kontakt,21 ale ceny, przynajmniej za serwis to mają koszmarne. Od kumpla za wymianę napędu (oczywiście napęd wliczony w cenę) w bandzicie 600 chcieli 800zł, a sam napęd na allegro kosztuje ok 450zł. Podziękowaliśmy więc za taki interes. Ceny na sklepie wyglądały już na raczej przystępne. Warto zajrzeć tym bardziej, że chyba daleko nie masz/ W Katowicach dobry jest jeszcze booster (podobno serwis najlepszy na śląsku, ale ceny też masakryczne) http://www.booster.com.pl/ i broombastic (ale tu raczej to na choopery nastawieni są ;) ) http://www.broombastic.pl/ W Mikołowie jest Ratka http://www.ratka.com.pl/ serwis też masakrycznie drogi, ale ceny na sklepie normalne ;) W Gliwicach to polecam Bikerschoice http://www.bikerschoice.pl/ sklepik mały, ale targować to się można konkretnie ;) Ale wątpię, żebyś tak daleko się zapuszczał. Ogólnie to polecam małe sklepiki. Prawie wszystko na zamówienie, ale ceny to zawsze można zbić bardzo fajnie ;) W Chorzowie jest jeszcze http://dlamotocyklisty.pl/ też malutki, ale obsługa fajna, i można spokojnie zbić z ceny Pozdro ;)
  15. ja jestem ze śląska, jak co to można się ustawić kiedyś ;) jak tylko odpicuje bryke :banghead: a ciuchy to -kurtka modeka roma (dobra na wszystko, pół polski w niej śmiga :biggrin: ) -spodnie mottoware, jeansy -kask, spróbuj coś z cabberg'a, ewentualnie ludzi mówią że hjc. Skąd dokładnie jesteś to mogę Ci ewentualnie jakieś sklepy polecić.
  16. to droga z Istebnej, dokładnie jeden zakręt w górę nakręciłem moje próby z pierwszego posta. masakra.
  17. ej wykrakałeś :P jak się dzisiaj wyje*ałem to szok. przez własną głupotę zagapiłem się i wjechałem na niepublicznej drodze na trawę jadąc coś koło 70. Moto w rowie, owiewki po popękane z lewej strony, bo crashpad wbił się w ziemię, i został po prostu wyrwany. migacza brak i zgięta dźwignia zmiany biegów, że się nie da jechać. Lagi i główka nienaruszone. Ogólnie straty niewielkie. Ja mam podobno tylko stłuczony łokieć, ale boli jak cholera. Mam iść na prześwietlenie kontrolne za tydzień jak nie przestanie rwać, ale mam nadzieję, że lekarz się nie pomylił. Ciuchy o dziwo całe, tylko mi szybka z kasku wypadła, i są całe zielone od trawy. Jutro dzwonie do ubezpieczyciela, i spróbuje naprawić na oryginalnych częściach, mam nadzieje, że z tym problemu nie będzie. na jakieś 2-3 tygodnie niestety wypadam z gry :( a już miałem ustawione wyjazdy 2 następne weekendy do przodu. ehh, jak się wali to wszystko na raz.
  18. Masz serwisówkę? Jak nie to mogę Ci posłać na maila, z tym, że jest po amerykańsku, a tam małe kawy mają jeszcze gaźniki, ale za dużych różnic nie ma ;) Tam wszystko pisze, co, jak, kiedy i dlaczego z rad, to załatw sobie najlepiej klucz dynamometryczny co dobrze dokręcisz śruby. Filtr oleju to żadna filozofia, ja mam hilfo, niektórzy chwalą inni odradzają, ja jestem bez zdania :P Był jedyny w sklepie to go wziąłem. i olej ja polecam repsola racing syntetycznego. Od paru osób słyszałem, że motul się trochę popsuł i jedzie teraz na marce. Ile w tym prawdy to nie wiem.
  19. jak masz er-6 to bez sensu zmieniać, chyba że dużo Ci pali, choć jakiejś różnicy sporej być nie powinno. Komfortowo da się podróżować tak do 120. Na miasto idealny,a spalanie ja raz zmierzyłem to mi wyszło 3,99/100km, a na tym baku próbowałem utrzymać się za starym jajkiem 750, czyli jechałem z 170. Można uznać że pałowałem, bo więcej się nie da :P moim zdaniem to dobre moto, choć ma parę głupich wad, o których przeczytasz nawet na tej i poprzedniej stronie tematu. Ja nie żałuje ;)
  20. a to przepraszam, mój błąd, już w edytowałem, żeby nie siać zamętu, nie wprowadzać w błąd.
  21. odświeżę temat, jeśli pozwolicie Szukam rękawic na lato z dobrą wentylacją zakładanych na rękaw kurtki. Obecnie mam Modeki Pro tech i są w sumie nie najgorsze, ale ręka jednak się poci. Polecicie coś dobrego?
  22. macie takie fajne sprzęty w ośrodku :)? http://img28.imageshack.us/img28/1016/50981704.jpg 1-okienko oleju, wlewasz olej wlewem u góry 2-płyn hamulcowy. Przy klamce i pod siedzeniem zaznaczyłem 3-płyn do chłodnicy. Pamiętaj o tym, żeby sprawdzić prowizorycznie przed jazdą naciąg łańcucha, oraz światła czy działają A rady? Przede wszystkim NA LUZIE, zero napinki. Przed jazdą (ósemki) nie zapomnij się obejrzeć przez ramię, bo to jest niestety błąd, a prawie nikt tego nie robi.
  23. powinieneś mieć blaszkę, na wahaczu, i tam pisze jaki jest dopuszczalny luz, zwykle 2-3 cm ;) A generalnie nie ma znaczenia, czy sprawdzasz na centralnej czy na bocznej, możesz sprawdzić sam A luz zmierz w tym punkcie gdzie najbardziej można go wychylić. Potem obróć koło i sprawdź ponownie, bo może okazać się, że łańcuch jest nierówno rozciągnięty, a wtedy czeka Cię niestety wymiana napędu. Zwykle objawia się to specyficznym dźwiękiem w czasie jazdy, a pod koniec życia łańcuch może nawet szarpać podczas przyspieszania. Ale jak wszędzie będzie w miarę identyczny luz to wszystko ok. O i sprawdź czy łańcuch przylega dobrze do tylnej zębatki. Jak można ogniwa odciągnąć od niej to niestety też za niedługo czeka Cię wymiana. i takie rzeczy się sprawdza przed kupnem, żeby mieć dobry argument do targowania się :P
  24. no dokładnie, ja lubię takie właśnie teksty jak ten, takie z jajem, ale tylko wtedy kiedy rozumiem o co chodzi i umiem wyłapać sarkazmy :P A tu w sumie nie wiem która pozycja jest wypośrodkowana heh bo generalnie dochodzimy do wniosku, że każdy jeździ tak jak lubi, bo nie ma identycznego stylu dla każdego rodzaju zakrętów. Mam rację?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...