kamikazemario

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=135148&hl=

Albo wlej taki z beczki do ciężarówek. Są na tym forum i tacy co na tym jeździli :icon_razz: Olej to olej, wystarczy dobrać specyfikacje. Ważniejsza od marki oleju jest jego częsta wymiana.

To sobie poszukaj 200 2t. Np. ktm sx/exc 200. Fajne sprzęty, taki złoty środek pomiędzy małą 125 i mocną 250. http://allegro.pl/item1183731303_ktm_sx_20...per_okazja.html http://allegro.pl/item1182700340_ktm_sx_200_250_125.html

A zaworek iglicowy napewno masz szczelny?

vpower marudzisz, lagi można wpuścić w półki o ile jest miejsce pod kierownicą. Oczywiście zmieni to geometrie, ale każda modyfikacja zawieszenia ją zmienia. Rzeczywiście zapomniałem, że Shadow nie ma regulacji z przodu.

Tył? Przód? Jeśli przód to można wpuścić lagi w półki.

To jest coś prostokątnego i czarnego. A podałeś chociaż model motocykla?

Zależy kto co rozumie przez stwierdzenie "od strony zapłonu" :bigrazz: Wątpliwe bardzo, żeby to było przyczyną niepalenia, niemniej jednak lepiej sobie silnika nie rozwalać do końca i wymienić te łożyska jak najpilniej.

Jaki luz? Na wale? Na magnecie? Osiowy, poosiowy?

Serwisówka dopuszcza także olej 20w-X, Co myślicie o tym jako o sposobie na wyciszenie pracy silnika?

BEL RAY EXP 20W-50 Zastanawiam się nad tym olejem. Macie jakieś doświadczenia z tym olejem/firmą? Sprzedają go po 120zł/4L ,czyli kosztuje podobnie jak castrol. Z tym, że castrol w tej klasie lepkościowej oferuje tylko Act Evo mineralny. Z oczywistych względów nie wleje do CBR oleju mineralnego :bigrazz:

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-mozliwosc-zam...d-M1788773.html Motocykl jeździł ewidentnie w wyścigach, wyruchany do granic możliwości.Typowo włoski sposób użytkowania, nikt nic nie rusza dopóki nie odleci. Straszne luzy na główce ramy, po prostu lata jak chce. Popękane owiewki, brak lusterka. Stoi tam już bardzo długo i na szczęscie nikt sie na niego nie narżnał. Szkoda czasu nawet jechać i oglądać.

Może się nie rozleci podczas strzelania, ale napewno trwałość jednostki się zmniejszy.

Zwłaszcza w silniku V2 :biggrin: Ale chyba każdy też słyszał jak strzela maluch przy hamowaniu silnikiem :bigrazz:

Ten temat wygląda jak jakaś dziwna prowokacja :bigrazz: Spawanie ma to do siebie, że zmienia strukture materiału i przy stygnięciu się "kurczy". Znaczy to tyle, że praktycznie nie uda się uniknąć przekoszenia geometrii ramy przy spawaniu.

Cisza w temacie, hehe czyżby napinacze w CBR się cudownie zregenerowały? :icon_razz: Mam nastepne pytanie, po założeniu sprężyny z Larssona ciut się poprawiło. Ale chciałbym ją jeszcze dodatkowo nakręcić. A przy okazji, wie ktoś czy napinacz może być przyczyną wibracji? Bo czytałem takie teorie. W okolicach 5 tys obr. strasznie mi wibruje zwłaszcza kierownica.] edit: Jeszcze jedno- skąd wziąć poprawiony napinacz? Tylko u Pana Hądy można kupić?

Niestety na fakturze angielskiej mam napisane "Use racing only" :biggrin: Sam jestem zdziwiony, że jest tak głośny, a niby nie przelotowy..

Widziałem to jakiś czas temu na allegro. Chyba się ludzie tego boją. Ciekawy motorek, ale napewno mniej ewentualnych problemów miałbyś z np. CB 500 ;)

No właśnie tak sprawdzałem i w moim nie widać tego co jest z drugiej strony :icon_razz: Zresztą wsadziłem drut w oba wyloty i z tego co doświadczyłem organoleptycznie, to w środku jest dość skomplikowana i pokręcona struktura rur(dolnego wylotu) i przegród. Dla mnie wydech przelotowy wygląda tak: http://www.midori.pl/inochi/foty/tlumiki/1.jpg :bigrazz:

Oj chłopaki ja wiem, że trial to trudny i precyzyjny sport :biggrin: Rowerki jakoś mnie nie kręcą. Lubie czuć, że maszyna ma kopyto, dlatego rower odpada :icon_razz: Super techniki też się uczyć nie mam zamiaru, bo mistrzem (czegokolwiek, nawet powiatu) i tak nie zostanę nigdy :crossy:

Temat nam schodzi dziwnie na jakieś erotyzmy :bigrazz: Hmm, ale mnie owi Panowie w obcisłych gatkach w ogóle nie pociągają, za to te maszynki choć niepozorne dają rade bardzo :biggrin:

No na trialu nie jeździłem, ale chciałbym tylko wspomnieć, że jednak umim jeździć motocyklem i kilka maszyn nietrialowych w życiu już dobrze objeździłem(a nawet zajeździłem :biggrin: ). Zresztą nie ma co tak gloryfikować trialówek, technologicznie są tak samo specjalistyczne jak wszelkie maszyny crossowe :bigrazz: Fenk ju, spróbuje tam coś załatwić;)

Mój jest nie przelotowy, może masz inny model ;)

Dzieeeń dooobryyy! Jak wyżej w temacie. Czyli chodzi o to, że strasznie mi się podobają te sprzęty i ten sport. Ci co byli kilka ostatnich wakacji pod rząd w Myślenicach napewno dobrze to rozumieją :bigrazz: Nie miałem okazji nigdy pojeździć czymś takim, i jestem ciekaw czy to sport rzeczywiście dla mnie. W terenie jeździłem trochu motocyklami crossowymi i enduro, ale chciałbym spróbować, czy może trial jest dla mnie odpowiedniejszy. Gdyby był ktoś tak miły i pozwolił mi chwilkę spróbować sił na swoim sprzęcie byłbym wielce rad i oczywiście bym się odwdzięczył :flesje: nie wiem czy to odpowiedni dział na takie pierdoły, ale lepszego nie znalazłem.

No i trzeba też zauważyć, że im większa liczba cylindrów tym większa trwałość jednostki. Ogólnie jak się dba to każdy porządny silnik przetrzyma swojego właściciela ;)