Skocz do zawartości

zbyhu

Forumowicze
  • Postów

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zbyhu

  1. Yo! Pierdu pierdu. Zarowno jedno jak i drugie to przerwanie obwodu. Tylko stacyjka wylacza ich wiecej niz jeden. Ja gasze zawsze z guzika i jak narazie przez 44kkm nawiniete na CBF elektronika zyje i ma sie dobrze. Mitologia i trzesienie sie nad motocyklami jest straszna. Kto podklada pampersy na zime pod opony :P? Pozdro
  2. Yo! Nie, nie... CBFa musi polatac jeszcze przynajmniej ten i nastepny sezon. Jesli wszystko potoczy sie pomyslnie, to przed nastepnym weekendem moto bedzie smigalo. Przy okazji nauczylem sie wymieniac plyn chlodniczy w moto :P. http://zbyhu1.republika.pl/chlodnica.jpg - na miejscu zbrodni, zblizenie uszkodzonego miejsca, moze 3 mnuty po fakcie. Pozdro
  3. Yo! Nieumiejetne zmienianie biegow ze sprzeglem moze skrzynie wykonczyc rownie szybko lub szybciej :]. Zrob sobie maly eksperyment. Jadac np. na dwojce wcisniej sprzeglo a bieg zmien w gore np. po dwoch sekundach jego trzymania. Tylko sie nie przestrasz, bo mocno "pierdolnie" cos w skrzyni :P. Najdokladniej predkosc obrotowa walkow i kol zebatych zgrywa sie w momencie przejscia z napedu na hamowanie silnikiem (przez ten ulamek sekundy, kiedy silnik ani nie napedza, ani nie hamuje motocykla, po zamknieciu gazu). Jak w tym momencie zmienisz bieg, sprzegla klowe ani tego nie poczuja. Za to jak poczekasz sobie na sprzegle ze zmiana biegu, to to pierdolniecie to wlasnie sprzeglo klowe wbijajace sie w wirujace z inna predkoscia obrotowa drugie kolo zebate. Pozdro
  4. Yo! 44kkm zrobilem na CBF, zmieniam w gore biegi bez sprzegla jak dlugo sprzeta mam. W oleju zero opilkow, skrzynia dziala dobrze, biegi nie wyskakuja ani nic zlego sie nie dzieje. W dol pare razy sprobowalem, ale nie umiem za dobrze, wiec ze sprzeglem redukuje. Pzdr
  5. Yo! Nie wiem, przypuszczam, ze 80km/h to minimum w chwili uderzenia... Na tyle szybko, ze siersc zwierza weszla miedzy opone a rant felgi :icon_eek: Pozdro
  6. Yo! No i moj Messerschmitt zestrzelony. W piatek w drodze do Kletna ok. 19:15 trafilem w sarenke :(. Bidna, ciezko ranna, nie przezyla tego :(. Ja nie wyrznalem, a moto ma rozwalona chlodnice. Od sily uderzenia wgielo ja w strone silnika i jedno jej mocowanie wbilo sie w "zeberka" chlodnicy. Proby klejenia zakonczyly sie fiaskiem, moto zwiozlem do Rybola na przyczepie. Nowa chlodnica 2kzl. Szukam uzywanej, jedna na oku mam... No i coz. Mialem kupe szczescia... Szkoda mi tylko tego biednego zwierzaka :(. Pozdro
  7. Yo! Nie ma czegos takiego. Gdyby nawet ktos uzunal czujnik z jednego kola, to caly system przestje dzialac. Pozdro
  8. Yo! Albo wskaz jeszcze innego kierowce. Dogadaj sie z kims kto ma czyste konto, kase dzielicie z kumplem na pol, a punkty kasuje ktos, kto malo jezdzi - za np. flaszke. Masz niejezdzacego dziadka z prawkiem? :D Pzdr
  9. Yo! Ja tez proponuje UNO :]. Gdyby nie chodzilo o dziewczyne, to... UNO Turbo 1,4 :P. Najmniejszy i najtanszy zapie**tor, ktory objedzie niejedno wypasione auto ;). http://www.youtube.com/watch?v=Xp670v5nTrc&feature=related Pzdr
  10. Yo! No, przeczytali test dlugodystansowy w SM i stwierdzili, ze takie moto jest im potrzebne ;) :P :buttrock:. Dzisiaj wreszcie kobyle przegonilem. Problem rozladowywania aku znikl na razie bezpowrotnie. Moto smiga jak szalone ;). 52300km na dzien dzisiejszy. Pzdr
  11. Yo! Macie problemy :P. W 95% przypadkow wskaznikow moto - tak to sie wlasnie odbywa. Najpierw nie pokazuje nic, potem zasuwa w dol. Spowodowane jest to konstrukcja baku i mechanizmem pokazywania. Najnormalniej w swiecie jest to zwykly plywak na ramieniu. Jak masz zalane po szyje, to zanim wyjezdzisz na tyle paliwa, by plywak zaczal opadac, sila rzeczy musi minac troche czasu. Zeby to dzialalo dokladnie, to musielibyscie na samym srodku baku miec garb, w ktorym moglby schowac sie plywak przy pelnym baku. Moto robi plus minus 300km na baku. Trzeba nauczyc sie czutac wskazania i tyle. A one i tak nie beda dokladne - zauwazcie, ze jak w baku juz jest malo, to wskaznik pokazuje ciut wiecej przy kretej drodze, niz przy prostym i plaskim lotnisku :]. A najmniej na swiatlach, jak sie stoi ;). Normalka. Najwazniejsze to nauczyc sie czutac rezerwe - reszta jest do przezycia. Brak kontrolki rezerwy - to jest to, czego mi brakuje. Pozdro
  12. Yo! To ja bede czarnowidzem :P. Jesli wymiana uszczelniaczy starczy na krocej, to moze oznaczac, ze pierscienie slizgowe krzycza o zmiane :]. Pzdr
  13. Yo! Ja mam 185cm i jakies 75kg. Fotel na samym dole :]. Pzdr
  14. Yo! Otoz to. Sam sobie to rozloz na raty bez pisaniny. Zaplac w przeciagu 7 dni jakakolwiek kwote, to juz Ci moga naskakac :]. Zanim sie ktokolwiek upomni o kase, zdazysz to splacic. Ja wlasnie splacam w ten sposob 500zl :P. Pzdr
  15. Yo! Okresl dokladniej "wszystko co sie da". Ale raczej szukaj silnika. Pzdr
  16. Yo! Ja jakos malo na razie w tym roku jezdze. Jeszcze nawet jednego tysia km nie mam :]. Na szafie zaledwie 52kkm :P. Ale jak sie pogoda ustabilizuje, to pewnie zaczne do roboty na moto smigac, czyli setka kilosow dziennie zacznie wpadac ;). Podro
  17. Yo! NAJPIERW sprawdz, czy to nie jest przebicie na kablach lub fajkach. Objawy masz podobne do moich, gdy w serwisie uszkodzili mi fajke WN. Tez zanim objaw uszkodzenia wyszedl na jaw, zdolalem przejechac ponad setke km. Potem nagle silnik zaczal przerywac, a jego praca normowala sie na wysokich obrotach. Wymiana fajki jednego gara uzdrowila silnik. GPZ ma dwa gary, wiec jesli jeden przewod lub fajka sa trzesniete, to moze sobie silnik gasnac, bo na jednym garku za bardzo sprzet nie pojedzie ;). Ja mialem problemy z ruszeniem, a mi silnik przeciez walczyl na 3 garach. Jak masz mozliwosc, to odpal silnik w ciemnosciach i zobacz, czy gdzies nie przeskakuje iskra. Pozdro
  18. Yo! Ja mam takie rozne historie z zapalaniem. Czasem trzeba dluzej pokrecic. A szczegolnie jak na cieplo za szybko sie pusci starter, zanim silnik zlapie. Przy drugim kreceniu, juz trzeba dluzej trzymac rozrusznik ;). Wentylator wlacza sie szybko. Takze chyba to normalne :). Pzdr
  19. zbyhu

    Jakie macie fury :)

    Yo! A ja zagazowalem swojego Civica :]. Sekwencja. Jara od 8 do 9,5l gazu. Butla w kole, zasieg do 450km. Benzyny zarla 7-8l/100km. Obecnie 173kkm na szafie, z czego osobiscie nakulalem ok. 26kkm. I na razie bezawaryjnie :]. Wymienialem tylko caly wydech, bo stary kat dzwonil i mnie wk**wial :P. Pzdr
  20. Yo! Potwierdzam. 185cm wzrostu i nie mam klopotow z kolanami :]. I nowa CBFa tez mi sie nie podoba. Jedyny jej plus to wskaznik zuzycia paliwa ;). Pzdr
  21. Yo! Moze byc wadliwy aku - poszla ktoras cela, zrobilo sie jakies zwarcie w srodku, przez co elektrolit sie wygotowal. Zaloz nowy i zobacz co sie bedzie dzialo. Ale sprawdz tez wszysko zgodnie z uwagami Montera. Pozdro
  22. Yo! Najlepiej wymieniac raz w roku, przed zima. Chyba, ze trzaskasz kilometry i zanim uplynie rok dobijasz do przebiegu przewidzianego serwisowka na wymiane (najczesciej w motocyklach jest to 6 lub 12 tys.km), to wtedy nie ma ze boli, trzeba zmieniac czesciej niz raz na rok. Jesli od poprzedniej zmiany minal juz rok, to wymieniaj. A nastepnym razem machnij sobie wymiane przed odstawieniem sprzeta do zimowego snu - na wiosne bedziesz mial spokoj. Pozdro
  23. Yo! A mnie moja tysiaczka jara 5,7 :P. Przy 120 w trasie ponizej 5 :D. Przy zapier**niu 170-200 - troche ponad 7. Po co sie bawic w szescsetki? ;) Pzdr
  24. Yo! Najlepiej poluzowac te srube, jak masz jeszcze lagi w polkach, gorne korki wkrecone i blotnik na swoim miejscu :]. A golen z rura nosna to ciagniecie czasem za malo - czasem trzeba silniej szarpnac pare razy nim uszczlniacze wyjda. Pzdr
  25. Yo! Poniewaz CBFa jest nudna, to zaczynam szukac prawdziwych wrazen :buttrock: Kupie wiec Suzuki GS500e, rocznik w sumie malo istotny (byle juz nie mial pedalskich, bialych felg :P), cena 6000-6500zl. Wazne, zeby sprzet nie byl rozjechany przez walec, nie byl wylowiony z dna jeziora i zeby nie byl poskladany z czesci od malucha i vigry 3. Najlepiej pelny oryginal, zarejestrowany w PL, od normalnego motocyklisty. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...