Skocz do zawartości

zbyhu

Forumowicze
  • Postów

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zbyhu

  1. Yo! A co, masz 200KM i latasz na gumie? ;) Ja w CBF1000 uzywam takich, juz trzeci komplet. Tyl wytrzymuje mi srednio 12-15 tys.km, przod 16-20 tys.km. W Alpy pojechalem, jak tyl mial juz 10kkm :P. I pozamykalem go na alpejskich serpentynach. Wrocil lysiutki, ale mial 13kkm za soba. Ja tam te gumy polecam. Przy indekcie predkosci do 210km/h potrafia kosztowac 800zl za komplet. A przy zimowych promocjach nawet taniej ;). Jakosc i wytrzymalosc do ceny - rewelacyjne. Pozdrawiam PS Acha, tyl nie zjezdza sie w kwadrat, co jest ich dodatkowa zaleta.
  2. Yo! Ja do domowego dlubania kupilem zestaw YATO 82 el. I jestem mega zadowolony. http://www.allegro.pl/item1053221074_yato_...269_gratis.html Maja klucze plaskie, oczkowe i wsrod nasadek sa imbusy. No i koncowki srubokretowe. Czyli 4 podstawy ktore chcialem miec w jednej walizce. Zajebisty zestaw. Pozdro
  3. Yo! Lol... za 250zl to mi wymienili lozysko glowki ramy na stozkowe w zwyklym (nie jakims tanim) serwisie... Poziom oleju chetnie Ci sprawdze za mniej niz pol ceny ;). Chcesz? ;) Jednak gwarancja to droga zabawka :]. Ja mam teraz na szafie prawie 55 tys.km, od 46tys.km serwisuje moto sam (poza luzami zaworowymi i ta glowka ramy). I moto chula az milo. Rozrzadu jeszcze nie slychac :]. Uszczelniacze fabryczne. Sprzeglo fabryczne. Pozdro
  4. http://www.tvn24.pl/0,1657982,0,1,jak-on-t...,wiadomosc.html Farciarz.
  5. Yo! No czytalem duzo dobrego o zakladaniu zebatki 17 na przod. Sam o tym myslalem, ale jakos nie zrealizowalem. Co do szyby z Viadra. Glosniej, choc troche spokojniej od wiatru. Ja wrocilem do oryginalnej szyby, a ta z Viadra moge odstapic za 60zl. Pozdro
  6. Yo! Raport z placu boju :]. Handlarz sie odezwal. Przyparty do muru, postraszony policja i sadem zaczal sypac. Moto mialo wymienione rury nosne zawieszenia na uzywane, nowa chlodnice, zalozone uzywane kolektory wydechowe. Felga przednia ocalala o dziwo i jest oryginalna (zgadzaja sie roczniki przod i tyl w felgach). Czacha byla krzywa, stelaz zostal wyprostowany, pomalowany gdzie odprysl lakier. Malowane boczne owiewki. Wymienione lozysko glowki ramy na stozkowe, niby glowka ramy nie oberwala. Tylny hamulec ma uszkodzona pompke. Os tloczka skrzywiona i ja chwyta. Handlarz obiecal przyslac nowa pompe... Tarcza tyl juz i tak do wymiany, bo przebarwiona od przegrzania. Nowy wlasciciel CBFy chce oddac moto do salonu Hondy na ekspertyze i w razie nie znalezienia innych wad ukrytych - zostawia sobie motocykl... Pozdrawiam
  7. Yo! Z tego co wiem, sprzedawca nie odbiera juz telefonu... Pozdrawiam
  8. Yo! I kupil ten zlom motocyklista z Łodzi. Na drugi dzien jazdy zablokowalo mu sie kolo tylne. Wlasnie z nim rozmawiam... Klocki z tylu tra o tarcze, tarcza rozgrzewa sie do czerwonosci, az chwyta na amen... Takze raczej handlarz nie naprawial moto w ASO. Jak teraz koledze pomoc? Pozdrawiam PS Handlarz kupujacemu powiedzial, ze motocykl kupil w takiej postaci w jakiej sprzedaje :banghead:
  9. Yo! Odgrzebuje, ale chyba nie warto zakladac nowego watku, skoro o tym samym. Powiedzmy, ze chcialbym zakupic ruska z Ukrainy, ale od handlarza juz w PL. Gosc mowi, ze jest papier, umowa KS, ale cos wspominal, ze do rejestracji "trzeba sie bedzie dogadac z celnikiem". O co kaman? Czy takie cus jest do zarejestrowania? O co moge takiego czlowieka pytac, jesli bym sie decydowal? Moze ktos moglby opisac na dzien dzisiejszy procedure rejestracji takiego motocykla? Pozdro
  10. Yo! Tak, moja była niedysponowana przez tydzień. Chłodnica uzywana 350zl, przesylka 20zl, plyn chlodniczy 30zl. Razem 400zl i dwie godziny pracy :]. Troche wiecej o naprawie tu: http://zbyhu1.republika.pl/moto/kalcbf5.htm Pozdro
  11. Yo! No to wspolczuje :(. A masz ABS? Bo jak tak i zrobiles stoopie, to :eek: Naprawiaj sprzeta i wracaj na szose :). Pozdro
  12. zbyhu

    CNG - wszystko o ...

    Yo! Polonez Caro Plus - 10 lat na LPG i 130kkm. Zero problemow, mimo, ze przez ostatnie 60kkm nikt nic z gazem nie robil (i nie byla to sekwencja). Teraz zagazowalem Civica - juz w sekwencji. Na razie zero problemow, ale mam jakies 5kkm na tym. Pali mi (1,4 90KM) od 8 do 9l gazu na setke, butla w kole, wiec bagaznik nie stracil na pojemnosci. Na tej butli zasieg ponad 400km. I pelny bak to ok. 80zl :]. Pozdro
  13. Yo! A termometr oleju, to ten wkrecany w korek wlewu? Bo ja chcialbym miec wskaznik temperatury oleju lub plynu chlodniczego, ale elektroniczny, gdzies na szafie. Juz kiedys prymierzalem sie do termometru Stage6 i czujnika wkrecanego zamiast sruby spustu oleju, ale w koncu sie nie zdecydowalem... http://www.allegro.pl/item1028233039_czojn...ing_stage6.html Myslalem tez o pociagnieciu kabli od oryginalnego czujnika temperatury wkreconego w okolicach termostatu - czy informacje z tego czujnika daloby sie jakos "wyswietlic"... Bo tak to tylko wskazuje kontrolka przy przekroczeniu jakiejs tam temperatury. Moze ktos cos takiego z Was montowal? Pozdro
  14. Yo! Ale tylko w Polsce, gdzie motocykle przewaznie maja kilkakrotnie wiekszy przebieg niz ten na liczniku :]. Pzdr
  15. Yo! Niech se brak kuzwa kupi swoje moto i na nim eksperymentuje, a Ty go nie sluchaj, jak lubisz swoje dwa kola. Bo sie brat gowno na motocyklach zna. Ile Ci tego oleju ta GPZa bierze? Przejedz 1000km i powiedz ile musiales dolac. Pozdro
  16. zbyhu

    mam go i ja :)

    Yo! Ano, "docelowy" zawsze onzacza w najlepszym ukladzie "na kilka sezonow" ;). Gratuluje! Pzdr
  17. Yo! A zobacz jeszcze z ciekawosci, jakie masz dysze glowne (jakie oznaczenie). Ja w swoim GSie po wymianie filtra powietrza tez mialem szopki - i sie okazalo, ze poprzedni filtr to byl K&N (nie mialem wtedy pojecia jak takie filtry wygladaja :P) i pod niego wyregulowane byly gazniki i zalozone wieksze dysze glowne. Po zmianie filtra na zwykly papierowy moto stracilo na osiagach i odzyskalo moc dopiero po zmianie dysz na fabryczne. Pozdro
  18. Yo! Kontroluj, dolewaj, smigaj i nie placz. Duzo sprzetow zre olej, nawet niektore nowki sztuki. Oczywiscie mowa o jakims "rozsadnym" spalaniu oleju, w granicach przyzwoitosci. Pozdro
  19. Yo! No, troche sie rozni. W CB750 nie trzeba regulowac zaworow - hydrauliczne samoregulatory ;). A cene trzyma, bo to klasyczny, dojrzaly motocykl. XJR 1300 tez cene niezle trzymaja. A CB500 ma przyklejona latke motocykla dla zoltodziobow - do nauki itd. Jest tez zdecydowanie mniejsza i do turystyki raczej sie nie nadaje. Pozdro
  20. Yo! Z Twoich typow mialem okazje jezdzic na: - TDM 850 - juz moja opinie znasz. - Transalp - fajne moto, ale jak na enduro przystalo, na szosie wije sie jak waz, gdy lecisz troche szybciej (a sam wspominasz o przyzwoitych osiagach miedzy 80-120 i o przelotowych 140km/h). Zakladam wiec, ze takie predkosci sa Ci potrzebne :]. Powyzej 120 Trampek jest malo stabilny, malo precyzyjny w zakretach. Poza tym, zeby w dwie osoby przyspieszal rozsadnie od 80 w gore, to trzeba troche pokrecic gazem. Starsze roczniki maja slabiutke heble (te z jedna tarcza z przodu) - XJ600 - calkiem przyzwoita maszyna, silnik niezniszczalny, sprzety te potrafia i 200tys.km zrobic. Starsze roczniki maja wiotki przod. Rzedowa czworka, slaba na dole, najlepsze osiagi moto ma bardzo wysoko, jakies 2 tys. obr przed czerwonym polem, wiec w dwie osoby tez trzebaby troche krecic silnik. Przyjemne moto na poczatek. Silnik troche lubi powibrowac (co sie przenosi na owiewki i denerwuje :P), kosz sprzeglowy czesto halasuje, wersje z pneumatyczna pompa paliwa miewaja spore trudnosci z odpaleniem po wyjechaniu benzyny do zera. - CBF600 - ciezka jak na szescsetke. Silnik elastyczny i bardzo przyjemny. Motocykl niesamowicie stabilny nawet przy maksymalnych swoich predkosciach (200km/h). Heble - brzytwy. Sa dostepne wersje z ABSem, co dla nowicjusza moze byc duzym plusem. We dwojke pojedzie spokojnie. Bardzo lagodna i przewidywalna. Troche jednak droga, ciezko byloby kupic do 10kzl. - Bandit 600 - malo na nim jezdzilem, wiec mojej opinii nie traktuj jako miarodajnej :]. Ale dla mnie sprzet z zacieciem sportowym. Krotki rozstaw osi, spora moc. Jakos nie widze go specjalnie w turystyce we dwoje. - Deauville - (nie jezdzilem) troche za slaby silnik do moto o takim charakterze, ale dla Ciebie bylby dobry. Kardan - wielka zaleta. Wyglad - dla mnie brzydka jak kupa zyrafy. Typowy turystyk, z wbudowanymi kuframi, wiec do Twoich potrzeb bylby idealny. Mam znajomego, ktory sporo na Devilce smigal z zona i bagazami po Europie, a nalezy raczej do wyzszej kategorii wagowej. - NTV - nie jezdzilem, ale za male :P. - CB750 - wydaje mi sie, ze byloby dobre. Nie bede przepisywal tego co juz napisalem o tym motocyklu - zapraszam na moja strone: http://zbyhu1.republika.pl/moto/prezentacjacb.htm - V-Strom 650 - nie jezdzilem, ale gabarytowo jest bardzo podobny do V-Stroma 1000, ktorego juz dosiadalem. I kurde, troche duze to to jak na pierwsza maszyne. Aczkolwiek poza tym raczej by sie nadawal. CHyba tez bida kupic do 10kzl dobra sztuke. Uff. Pozdro
  21. Yo! TDM 850 bym nie lykal na pierwsze moto. Sprzet jest niezly, smigalem takiem, ale jest... agresywny. Mam teraz CBF1000, sprzet mocniejszy, ale mimo to jest lagodniejszy. W TDM malo kulturalnie pracuje skrzynia biegow, silnik reaguje bardzo spontanicznie na gaz, szarpie. Bardzo dluga jedynka powoduje, ze bieg ten czesto wykorzystuje sie nie tylko do ruszania - czasem w ruchu miejskim trzeba redukowac do jedynki przy normalnej jezdzie :]. Generalnie osobiscie uznaje ta maszyne za dosyc wymagajaca jesli chodzi o umiejetnosci. To juz jest maszyna, ktora z gazu na gume idzie, wiec na poczatek to ciut za duzo :]. To juz predzej ten Fazer 600, ktory co prawda zapier*la, ale przy niskich obrotach jest lagodny jak baranek :]. Pozdro
  22. Yo! Po prostu zlej ja z olejem. Oleju przeciez tez sie tak pozbywasz przy zmianie, bez cudowania, a olej gestszy od benzyny :). A nawet jesli cos benzyny zostanie, to odparuje. Pozdro
  23. Yo! Nie popelniaj bledu kupujac "docelowe" moto jako pierwszy motorek :]. Wydasz duzo, a mala szansa, ze trafisz w to, co chcesz. Wiec nie czekaj, tylko kupuj teraz cos tanszego, pojezdzij, poucz sie, a zobaczysz i dopiero poczujesz, czego od motocykla juz naprawde docelowego bedziesz oczekiwal. Wtedy zmienisz i gra orkiestra ;). Pozdro
  24. Yo! Jesli kranik nie jest podcisnieniowy, jak qurim znalazl, to juz na milion piecset procent nieszczelne zaworki lub podwieszony plywak byl. Innej opcji nie ma :]. I wypinajac pompe, zamiast opukac gazniki jak Ci radzili wszyscy, zalatwiles sobie wymiane oleju ;). Pzdr
  25. Yo! Nie wiem co by sie musialo z pompa stac, aby dostala cisnienia wyzszego niz znamionowe :P. Na moj gust ktorys plywak lub zaworek iglicowy byl podwieszony, wiec pompa pompowala "na przelot" paliwo, zalewajac silnik. A nieszczelnosc na zaworku moze byla na tyle niewielka, ze przy grawitacyjnym napelnianiu gaznikow (po wypieciu pompy) naplyw benzyny byl na tyle maly, ze silnik pracowal normalnie - nie zalewalo go tak intensywnie jak z pompa. No ale z kolei nawet tak powolne przelewanie sie benzyny przez zaworek iglicowy spowodowalo przez noc calkowite zalanie gaznika / ow i gora paliwo przedostalo sie do filtra powietrza i do cylidrow, skad juz do oleju. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...