zbyhu
Forumowicze-
Postów
4147 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez zbyhu
-
a co do usprawnien... Mozesz sobie sprobowac polepszyc osiagi maszynki. Moj ojciec zna pare numerow. Np. mozna wyszlifowac krociec od gaznika i kanaly dolotowe na lusterka w cylindrze. Mozna tez zmniejszyc nieco komore wstepnego sprezania, ale tego ja bym sie juz bal. Trzeba dorobic specjalna czesc, ktora siadzie w komorze walu i bedzie wypelniala szpare miedzy kolami zamachowymi (ale tak zeby oczywiscie nie haczyl korbowod). Zmniejsza sie w ten sposob nieznacznie komore wstepnego sprezania i zwieksza tym samym stopien wstepnego sprezania. Motorek w rezultacie jest ciutek mocniejszy. Ojciec cos takiego dorobil sobie kiedys w SHLce. Wiem, ze cos jeszcze mozna zrobic, zeby lepiej motorek chodzil, ale nie pamietam (chyba cos z wydechem, albo gaznikiem :evil:). Zapytam ojca jak bedzie :). Ja osobiscie nie bede podrasowywal mojej wski, gdyz jestem zwolennikiem oryginalnosci. ALe kanaly sobie wyszlifuje :evil:. Pozdrawiam
-
hehe a to ciekawy patent :) Ostatnio na allegro byl Dudek na sprzdaz wraz z dodatkowym, nowiutkim silnikiem (znaczy sie fabrycznie nowym). Omal tego silnika nie kupilem... Byl troche za daleko od mojego miasta :evil:. Ja mam oryginalny bagaznik, ale narazie mi lezy odlogiem. Jak poskladam motorek, to bede nad nim myslal. Pozdrawiam
-
Witam :) Oryginalny bagaznik nie wystarczajacy jest :evil:? Co do oparcia, to moze sproboj cos sklecic z fotela od Dudka - zdajsie mial on oparcie. No to ja jestem troche na wczesniejszymstadium renowacji, choc kosmetyki wiele moj motorek nie wymaga. Mam silnik rozlozony na atomy i jak tylko wymienie lozyska na wale, to zabieram sie do skladania. U mnie tez sie to ciagnie, ale z powodu maturki... No tak, jeszcze mam malo latek :)... Jak bedziesz w okolicy to zapraszam :evil: Pozdrawiam
-
S! Jak masz mozliwosci, garaz, narzedzia, czas, no i przede wszyskim na oku jakis SILNIK to mozesz sie bawic. Ja natomiast wole kupic cos kompletnego i wyremontowac. Tak tez zrobilem ze swoja WSK 175, ktora wlasnie skladam z puzzli :). Pozdrawiam
-
Witaj! Na allegro bardzo czesto mozna znalezc cos do kupienia. Ostatnio widzialem jakas z szescdziesiatego ktoregos roku :). Jak cos namierze, to dam znac. Pozdrawiam
-
S! Jakie ja piekne rzeczy slysze :). Bedziesz przejezdzal przez Rybnik :)? Jak tak ta wstap na kawe :evil:. Jesli masz to podeslij fotki swojej maszynki :evil:. Moj mail to [email protected]. Milo slyszec, ze nie jestem sam z moja M21W2 :D. Zycze samych sukcesow przy naprawach! Pozdrawiam
-
Witam! wskboy: podliczylem koszty i w sumie (razem z kupnem) wychodzi 2000 zl bez paru groszy 8) teraz to chyba juz rekord na skale swiata :). a co do bezawaryjnosci - prawda. co prawda ojciec mi opowiadal, ze mial duzo klopotow z wska, ale niech za przyklad niezniszczalnosci tego motorka posluzy jedna z jego przygod jechal sobie kiedys z bytomia do rybnika i pod koniec trasy cos mu zgrzytnelo i motorek zgasl. nie mogl go odpalic. nawet na pych. dopiero jak kulal sie z jakiejs solidniejszej gorki zaskoczyl z trzeciego biegu. wrocil spod prawie rybnika do bytomia pod pelnymi (!) obrotami z predkoscia zaledwie 60 km/h. w domu rozebral silnik by zobaczyc co sie stalo. jak go otwarl - wlos mu sie zjerzyl na glowie, bowiem okazalo sie, ze zmielilo mu pierscien. i tu ujawnil sie cud. po zdjeciu cylindra okazalo sie, ze nie ma na nim nawet jednej ryski. oczywiscie tlok ojciec musial wymienic, ale na tym przygoda sie skonczyla... po prostu ten cylinder jest chyba pancerny... moja wska ma 27 i cylinder nominalny :evil: pozdrawiam
-
Witam! Nawiazuje do tego co ktos napisal o WSK 250 :). Sam posiadam WSKe 175 i jak biegalem do sklepu i rozmawialem ze sprzedawca, to mi rzekl, ze podobno ma byc produkowana nowa WSka w kraju. I to chyba juz od tego roku... Nie wiem, skad on to wie, musze sie go dokladniej zapytac. Ale moze to sa te fundamenty? Warunek jest jeden: zeby Polacy zaczeli kupowac te motocykle, a wypieli sie na zagraniczne tanie trupy. Pozdrawiam
-
Witam! Dawno mnie tu nie bylo :). Ale ze temat mnie dotyczy trzeba cos dorzucic od siebie. Posiadam WSKe 175 M21W2, ktora kupilem pod koniec pazdziernika 2002 od Buli'ego, ktory sie tu wypowiadal. Aktualnie skladam ja z puzzli, bo silnik poddalismy generalnemu remontowi. He, mnie juz sama naprawa kosztowala 1100 zl :) nie mowiac o zakupie :evil:. Ale nadal uwazam, ze motorek jest super. Mozecie sobie go poogladac w albumie. Z cala pewnoscia maszyna tego typu jest idealna na poczatek - raz: bo uczy szaunku do motocykla; do faktu, ze on JEDZIE i dwa: bo nie ma zbyt wygorowanych osiagow, co dla niedoswiadczonego motocyklisty moze byc biletem do zachowania zdrowia lub zycia :evil:. WSK ma jeszcze jedna zalete - generalnie rzecz ujmujac jest tania. Moj przypadek jest skrajny, gdyz ja chce, zeby moja WSKa wygladala jak z salonu i zeby jezdzila bezawaryjnie. Pakuje wiec kase teraz, moze zaprocentuje to w przyszlosci. Ale spokojnym bykiem mozna juz calkiem sprawny sprzet dostac za 400 zl (w przypadku 175) a 125 juz chodza od 200zl (we wzglednym stanie). Oczywiscie duzym plusem jest tez fakt, ze na rynku ciagle jest duzo czesci do tych motocykli i ze jest to POLSKI motor. WSK rzadzi :D. Pozdrawiam
-
Witam! Moj ojciec ujezdzal ze 30 lat temu Iza 49... To byla maszynka... Ale widze, ze ten watek porusza nowoczesniejsze modele, to juz milkne. Pozdrawiam
-
Witam! Co prawda jestem posiadaczem WSKi 175, ale swego czasu bardzo chcialem kupic Iża 49, gdyz moj ojciec w moim wieku na takim motorku jezdzil. Nie wiem dlaczego w tym watku cisza o tym niesamowitym motorze. Ja nasluchalem sie o nim sporo. Przede wszystkim ojciec mowil, ze jak w pozniejszym okresie mial juz WSKe a jego przyjaciel SHLke, to gdy tylko ktoremu rozkraczyl sie motor na trasie, drugi bral wlasnie niezawonego Iza (ktory stal gdzies juz mniej uzywany w szopie) i sciagali sie do domu. Motor podobno nie do zdarcia :evil:. Uwazam, ze Iz 49 jest piekna maszyna. Byc moze kiedys kupie sobie taki motor... W zasadzie na niego zbieralem kase, nie na WSKe, ktora posiadam, ale w koncu doszedlem do wniosku (slusznego, jak widze po problemach z nie tak stara WSKa) ze na poczatek moze nie ladowac sie na tak gleboka wode, jaka jest - bez mala - 40 letni motorek :). Pozdrawiam
-
czesc tylko nie mam Twojego maila, bo nie podales w profilu :D moje dane: Zbyszek Maryański ul. Dąbrówki 21a/27 44-210 Rybnik A co za te czesci chcesz? I jakie w ogole masz? Dzieki wielkie za pomoc!!! Pozdrawiam
-
czesc pol silnika wymieniam ;P ale za to jak bedzie potem jezdzic :D o ile bedzie :D pozdrawiam zbyhu
-
Czesc! Zajrzyj na allegro jak szukasz Junaka. Tam czesto sa na sprzedaz. Osobiscie swoj pierwszy motor (WSK 175 - jest o niej watek na tym forum) kupilem wlasnie dzieki allegro i jestem zadowolony :D. Pozdrawiam
-
:D No mysle, ze znaczek WSK na zbiornik to sobie kiedys walne, ale nad reszta musze sie zastanowic :D. Tak tez wyglada niebrzydko :D. Pozdrawiam
-
No w sumie mozna sie pochwalic, tylko, ze moja WSK jest odrestaurowana polowicznie... od stony wizualnej czy estetycznej... :D Nad reszta usilnie pracuje :D. Pozdrawiam
-
Dobra, mam do Was pytanie. Co moze byc przyczyna, ze kopnik rozrusznika przepuszcza (nie porusza tlokiem)? Bo kolo zebate rozrusznika i polksiezyc sa OK, wszystkie elementy niby sprawne. Jedyne moje podejrzenie to lancuszek sprzeglowy, ktory byl bardzo luzny (ale nie przepuszczal podczas jazdy). No i mam problem, bo nie mam pojecia co jest przyczyna, i co mam naprawiac :(. Z cala pewnoscia kupie nowy lancuszek, ale podobno ten zalozony tez jest niesdawno kupiony... Pozdrawiam
-
Jestem z Rybnika. Qrde, troche mam pokiereszowany lewy dekiel (i zerwany gwint jednej sruby :( ). Polowa czesci silnikowych chyba bedzie nowa :D, ale ten dekiel by sie przydal tez inny... No coz, bede walczyl :D. Pozdrawiam
-
hehe :D A to super, czyli moja WSKa jest juz zabytkiem :D? Super :(. Dzieki za tak mile opinie. Dzisiaj rozebralem silnik, bo rozrusznika nie ma. Troche musze pokupowac czesci, ale chyba sa u mnie w sklepie. Jak juz znowu motorek bedzie na chodzie, to zrobie kilka fotek i umieszcze gdzies na tym forum :D. Pozdrawiam!
-
Aha! I dzieki za uznanie :D oraz tak szybka reakcje na post :(. Karlik: ta Twoja WSK tez bardzo ladna. Moj ojciec mi opowiadal, ze raz jak jechal swoja WSKa (mial jak mial kolo 20 lat) to mu strzelil pierscien na tloku i wmielil mu sie w silnik. Pomimo to ojciec jakos dojechal (!) do domu, a po zdjeciu glowicy okazalo sie... ze gladz cylindra nawet nie jest drasnieta. Natomiast tlok musial wymienic :D. No wstawilem inne zdjecie niz to co jest w tym watku do Albumu. Pozdrawiam
-
Zapomnialem podac rocznika :D. Motorek wyprodukowano w 1975 roku, takze cyka mu juz 27 rok. Wlasnie ciekawy jestem, czy moge go zarejestrowac jako zabytek... Nie wiem, jakie sa wymagania. Czy wiek 27 lat i 17 lat od konca produkcji wystarczy? :D Nie mam zamiaru wprowadzac zadnych modyfikacji. Chce ja jeszcze bardziej wyciagnac, bo ona dobrze wyglada, ale duzo jej brakuje do sprawnosci. Przede wszystkim silnik cieknie, hamulce mam mocniejsze w rowerze :D, instalacja elektryczna to juz w ogole odyseja. No ale mam checi, cala zime i jeszcze troche kasy :D. Doszedlem do wniosku, ze to jednak jest najprawdopodobniej M21W1, bo instalacja elektryczna jest 6 voltowa, a M21W2 ma 12V. Zaraz ide ogladac ten album. Jestem tu nowy, wiec narazie sie nie znam :( Pozdrawiam
-
Witam! Ostatnio kupilem motocykl WSK 175 (chyba model M21W2). Zapisuje sie teraz wszedzie, gdzie tylko moge dostac jakies informacje i porady odnosnie tego motorka. W zasadzie jest w dobrym stanie, brakuje mu troche od technicznej strony, bo biorac pod uwage estetyke, to jest super :(. Tak wyglada :D (ciekawe, czy wejdzie)... Szukam tez takich elementow jak: -zamki pod siodlo i kierownice (po prostu ich nie ma...) -rozpieracze szczek hamulcowych (moje sa troche juz zuzyte) W zasadzie nie zagladalem glebiej, wiec nie wiem co mi bedzie potrzebne. Zapewne jeszcze cos dopisze. Takze, jesli mozecie to powiedzcie, co wiecie o tym motocyklu i czy moze ktos z Was nie ma tych czesci? Pozdrawiam Zbyhu