Skocz do zawartości

Misza

Forumowicze
  • Postów

    256
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Misza

  • Urodziny 05/21/1985

Informacje profilowe

  • Lubię
    oczywiście MOTOCYKLE i heavy-metal
  • Skąd
    Gołdap (mazury)

Osobiste

  • Motocykl
    Ural M-67 + Shadow VT 1100

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    3490146
  • Telefon
    665259910
  • Strona www
    http://www.uralmoto.prv.pl

Osiągnięcia Misza

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów (15/46)

0

Reputacja

  1. Aha, spoko, czyli wiem już co i jak. Wkręty mocujące przednie łożysko wałka rozrządu wykręcone. W niedzielę będę próbował z tymi łyżkami. Ale nie wiem po co mam zdejmować koło z wałka? Zdawało mi się, że muszę wyjąć wałek razem z kołem, przekręcić o jeden ząb w stosunku do znaku (źle naznaczonego bo 13 zębów od wpustu a nie 14) i wsunąć ponownie w korpus. Po co mam zdejmować koło z wałka? Przecież w ten sposób, po zdjęcia z wałka nie przełożę koła bo wpust nie pozwoli ;).
  2. Spoko, okazało się dokładnie tak jak mówisz. Koła źle oznakowane. Różnica jest jednego zęba. Tylko teraz nie wiem jak wyjąć koło z wałkiem. Wykręciłem wszystkie śruby mocujące a wałek ani drgnie. Czy coś jeszcze należy zrobić?? Nigdy wcześniej tego nie robiłem i nie mam bladego pojęcia co i jak.... :(
  3. Szanowni forumowicze. Wiele lat minęło od mojej ostatniej wizyty na forum. W zasadzie to nawet nie bardzo poznaję forum (od strony wizualnej :) ), a i większości forumowiczów nie znam. Wypada się więc przywitać - SERWUS. A piszę z takim oto problemem: Mam silnik od kataryny po generalnym remoncie i kilku "ulepszeniach". Silnik mam już kilka lat ale jakoś brakowało mocy aby zorganizować cały osprzęt i ruszyć w trasę. Generalnie silnik jest sprawny, tylko że...no właśnie. Sprawa ma się tak, że silnik odpala tylko w momencie kiedy zapłon jest maksymalnie przyspieszony dźwigienką. Na maksymalnie opóźnionym nie ma szans najmniejszych żeby zagadał. Po przestawieniu na maksymalne przyspieszenie gada. Tylko że wtedy oczywiście po odkręceniu odrobinę gazu, gaśnie. Potem odpalamy i znowu nie wchodzi na obroty. Wniosek taki, że koła rozrządu źle spasowane. Koła które mam nie są radzieckie. To koła dorabiane, ebonitowe (ponoć całość lepiej chodzi, ciszej itp. nie wiem bo nie jeździłem jeszcze). Całość złożona na znaki i ponoć na hamowni sprawdzana ( na sucho, wał podłączony pod silnik elektryczny i sobie się kręcił - widziałem nagrania). Tylko teraz nie wiem czy jest możliwe żeby ten kto silnik składał nie dopatrzył się takiego potknięcia? Nie bardzo wiem co teraz z tym fantem zrobić. Jak temat ugryźć żeby postawić ruska do pionu? Od czego zacząć, jak koła przestawić...w którą stronę? Jeśli ktoś może pomóc i w prosty sposób temat naświetlić to będę wdzięczny. Niegdyś ruska technika nie miała przede mną tajemnic zbyt wielu. Miałem Urala, którego rozbierałem każdego sezonu kilkakrotnie i miałem okazję dobrze go poznać. Jednak z dolniakami nie miałem do czynienia nigdy a i z szeroko pojętym "garażowaniem" dawno styczności nie miałem. Pomocy! Misza
  4. Może to troche inna liga ale mój mój znajomy kilkakrotnie miał przyjemność porównywać swoje możliwości na starcie ze świateł z Warriorem, który założone Dynojety. On śmiga zbudowanym przez siebie streetem z lekko wyciągniętym silnikiem od Bandita 1200 w ramie GSXR i ze zmienionym zawieszeniem. Wydawało mu sie że nic mu nie da rady ze startu...a tu niespodzianka, Warriora dognał dopiero przy wyższych prędkościach (już dokładnie nie pamiętam). Spalanie podobno rzeczywiście wzrosło znacznie w tym Warriorze ale przyrost mocy odczuwalny był. PZDR
  5. O :) wielkie dzięki:), przeszukiwałem troche allegro ale jakoś nie trafiłem na te aukcje:). Trochę ci goście ceny rzucili duże, ale w sumie jak sie chce części do HD to trzeba płacić ;). Jeszcze raz dzięki Pozdrawiam
  6. No tak...jak bardzo chętnie kupię takie przełączniki od HD tak mi też podpowiedziała intuicja że jak coś ma rozmiar 1" to może być amerykańskie :P <lol> tyle tylko że w żadnym ze znanych mi sklepów internetowych nie ma w ofercie przełączników, wszędzie są manetki a tak to bieda straszna. Te przełączniki to nawet od UFO mogą być...byle były gdzieś dostępne. Może ktoś zna jakiś sklep akcesoryjny który w ofercie ma przełączniki? Pisałem do sklepu moto-akcesoria.pl bo podobno mają wszystko z oferty Louisa, ale okazała się że przełączników nie mają. Co prawda nie mam katalogu Louisa, ale jak kiedyś przeglądałem stary (2003r) katalog i tam chyba były przełączniki do wszystkiego co tylko sobie człowiek zażyczył, ale pewien nie jestem. Tak czy owak potrzebuję POMOC?Y!! :):) Pzdr
  7. Witam, Mam kierownicę od Intrudera, 1" , potrzebuję do niej przełączników i manetek na taki wymiar, do tego jeszcze musi tam być rolgaz na dwie linki taki jak np. w Hondzie Shadow. Przekopałam cały dostępny internet w tej części Polski:) i nic..... Jakaś straszna lipa...manetek to wszędzie pełno, każdy sklep z akcesoriami ma w ofercie, ale co z przełącznikami? Czasem sie trafią jakies tam beznadziejne uniwersalne ale to ani ni wygląda ani nie pawuje a poza tym nie ma miejsca na rolgaz...w ogóle bez sensu. Wiecie może koleżanki i koledzy gdzie moge dostać takie przełączniki? Swoich z shadowki nie zdejme bo używam a takie właśnie byłyby najlepsze:) Pozdrawiam
  8. CO!?To nie pojedziesz na Jedwabne? Sprzedaj karnet znajomemu czy daj w prezęcie babci i z bani problem! :)
  9. No ja na przykład sie wybieram jak wiesz:)hehe. Gadałem dzisiaj z miśkiem i mówił żeby mu dać znać jak będziemy jechali bo on też chce i bedzie mial akurat urlop:)
  10. Taaa, a temat wojska to już był bardzo szeroku na 4um poruszany :smile:. Ja na przyklad do woja sie nie wybieram bo szkoda mi moich w mozole wychodowanych kudłów :clap: w sumie to jedyna bariara bo poza tym to poopirdalałbym się chetnie w jakimś Pcimiu Dolnym z dala od cywilizacji udając wojaka szwejka <lol> PZDR
  11. Co do mnie. Zastanawiałem się między Virago a Shadow. W zasadzie to na samym początku byłem zakochany w virażce. Powaga, wszędzie fotki itd. Umowilem sie nawet z jednym handlarzem na oglądanie sprzetu. Na jego nieszczęście jechal on tego dnia na bajzel w wa-wie. Pojechalem tam obejzec virago. Po kilkunastu minutach jakos dziwnie moje oczy czesciej patrzyly na Shadow. Przede wszystkim ze wzgledu na rozmiary a dokladnie za pozycja za kier. Kilka razy przejechal kolo mnie typ mniej wiecej mojego wzrosu na virago i wygladal jak....świstak :/. Nie pasowalo mi to w ogole. Przysiadlem sie do Shadow i....CUDO jak na mnie skrojona. Duzy rozstaw osi ( 1600mm) chyba nawiekszy w tej klasie. Łokcie nie ocieraly sie o kolana jak w virago ( tu troche przeginam ale niewiele niektórym jeźdźcom brakuje). Jeśli jesteś wysoki chlop polecam SHADOW. Poza tym z różnych opini wiem że honda jest lepsza pod wzgledem technicznym i jakości wykonania, ale głosy są różne. GEneralnie wydaje mi sie ze shadow jest troche lepszy pod wzgledem technicznym (chlodzenie cieczą na przyklad). Podsumowując Dla wysokiego (powyzej 180) Shadow lepiej pasuje jeśli idzie o sylwetkie jeźdźca na motocyklu. Poza tym (podobno) lepsza pod wzgledem technicznym. Virago - mnie sie podoba ale do czasu az usiadzie na niej ktoś naprawde wysoki po potem to wyglada troche komicznie. Czyli wyszlo na to ze zachwalam SHADOW :notworthy::):)
  12. A tak tych kolesi z MC to rzeczywiście i ja pamietam, mimo sporej dafki browarka :icon_razz:. Przy bramie to aż sie od ich barw żółto zrobiło :). Bardzo dobrze sie stało ze MC nie było, bo kilka lat temu przez jeden z klubów MC był naprawde ogromny syf.
  13. Siema No ja byłem od piątku. W sumie od paru lat jestem co roku (poza 2005). Za każdym razem jest ok. Jeżeli komuś zależy na hotelowych warunkach, luksusowych toaletach itp to na pewno nie byl zadowolony. Wiedząc czego sie mode po zlocie spodziewać nie bylem zaskoczony takimi warunkami jakie były :icon_rolleyes:. Może moja ocena jest troche subiektywna bo mieszkam jakies 60km od gizycka czesto tam bywam i moze czuję jakąś solidarność ale tak czy owak podobalo mi się. Bylo wszystko to co na zlocie być powinno. Co do ilości jedzienia to rzeczywiscie nie za wiele ale to tez nic nowego. Koncerty byly super i do późna, atrakcje też ciekawe. W zasadzie jak ktos nie browarzył od rana w sobote to mial naprawde duzo zajęcia :). A co do tej niby zadymy to w trakcie przygotowywania jednej z atrakcji (zjazdy na linie) to jeden z instruktorow spadł z dość dużej wysokości(dlaczego nie wiem) i wyglądało to rzeczywiście groźnie ale chyba skończylo sie dobrze. To był jeden przypadek kiedy karatke przyjechala ale po co byla drugi raz nie mam pojęcia. Aha no i z tym parkingiem...najwazniejsze że nie pozwalano nikomu po kilku pifkach po terenie zlotu jezdzic, po to byl ten park maszyn wiadomo ze nie da sie upilnowac prawie 1000 maszyn w takim tlumie, ale przynajmniej nikt nie smigal po pijaku i to najwazniejsze. PZDR
  14. Misza

    Shadow 1100 '90

    No tak co do tego ze byly sprzedawane za oceanem to sie zgodze bo na mojej tabliczce znamonowej widnieje wielki napisa Honda Of America Corp. :D Czyli jakby nie patrzec wesja amerykanska.
  15. To jak tak to i chłop z mazur sie dopisze. Od miesiąca jestem szczesliwym posiadaczem VT 1100 :D:). Może nazwiemy sie ShadowMen ;) <lol>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...