zbyhu

Yo! Niestety z uwagi na pad dysku to jedyne foty bratowego Sztormiaka, jakie na szybko udalo mi sie znalezc : http://zbyhu1.republika.pl/dl1.jpg http://zbyhu1.republika.pl/dl2.jpg http://zbyhu1.republika.pl/dl3.jpg http://zbyhu1.republika.pl/dl4.jpg http://zbyhu1.republika.pl/dl5.jpg http://zbyhu1.republika.pl/dl6.jpg Pzdr

Yo! No i patrzcie. Nie sadzilem, ze nadejdzie taki dzien, w ktorym sie w czyms bedziemy tak dokladnie ze soba zgadzac ;). A chociazby mieli isc latac dziury w drogach po zimie, zeby nam nie spaprali autostrad, to juz byloby duzo. Niech zarobia na swoje utrzymanie. To juz taki bezdomny ma gorzej od przecietnego wieznia, a przeciez nikomu nic nie zrobil. Albo lepszy pomysl - zrobic jakies "fabryko-wiezienia", gdzie wiezniowie zamiast zbijania bakow przed TV, lazenia na silownie czy grania w karty za nasza kase, pracowaliby w wewnatrz-wieziennych zakladach produkcyjnych. A niech nawet i na zasadzie dobrowolnosci (zeby jakies oszolomy od praw czlowieka nie wrzeszczaly), przy zalozeniu - pracujesz, masz szanse na zlagodzenie kary... A co do wysokosci wyroku w sprawie - to ja uwazam, ze jest w sam raz. Gdyby gosc byl trzezwy, to inna rozmowa. Pzdr

Yo! Niestety ostatnimi czasy mocno napompowali w sztuczny sposob cene gazu. Jeszcze w listopadzie cena gazu byla polowa ceny benzyny. Teraz roznica stopniala do 2zl. Przeliczajac to na procenty, jazda na gazie byla wczesniej tansza o ok. 40% od jazdy na benzynie, a teraz ta proporcja spadla do ok. 30%. O ile wczesniej starczylo przejechac ok. 18-19tys.km, zeby instalka sekwencyjna sie splacila, o tyle teraz jest to juz ponad 20 tys.km. Byc moze ceny sie troche zmienia na wiosne, gdyz teoretycznie cena gazu powinna nieco spasc (inna mieszanka). Takze, jak bedziesz samodzielnie gazowal auto, to sie zastanow, czy te przynajmniej 25kkm nim zrobisz, bo inaczej nie ma to sensu ;). Co do samego auta. Mysle, ze Civic nie powinien byc zlym wyborem. Ja mam Civica 1,4 VI gen. (tzw. 5d). Gaz lyknal przy przebiegu ok. 170 tys.km bez zadnego protestowania i teraz maja 191kkm nie protestuje dalej. Spalanie jest 1-2l wieksze od tego na benzynie. Najczesciej pali mi miedzy 8 a 9l gazu. Jak poganiam 140-150 w trasie, to pod 10 potrafi wszamac, ale to juz konsekwencja pilowania malego silniczka. Mnie osobiscie podoba sie tez Accord, produkowany w latach 1998 - 2002. Ale tam najmniejszy silnik to 1,8 136KM. Pzdr

Yo! Cewki i kable uzywki, czy nowki? Nie napisales nic o wymianie fajek, a one tez moga to powodowac. Mi jak poszla fajka, to CBFa i bez wilgoci smigala na 3 gary. Ale fajka byla uszkodzona przez mechanika. Nowe kable i nowe fajki. Pzdr

Yo! Jak tanio ma byc, to nikt jeszcze nie zaproponowal Uno Turbo :D. Male, lekkie, szybkie jak ja pier**le :]. Duzo osob w tym sie zabilo :P. http://www.youtube.com/watch?v=AR6a7I6hg6U&feature=related Pzdr

Yo! No, chyba pechowi jestescie faktycznie :]. Moj szef tez lata autem w gazie - ma jakies nowe Mondeo 2,0 150KM. Fruwa tym jak wsciekly po calej Polsce (kontrakty od pomorza po Tatry) i nic sie nie dzieje. Lyka mu to 10l/100km gazu. Coz. Kazdy ma swoj rozum i swoje doswiadczenia. Ja tam LPG polecam, choc przyznam ze niskie spalanie diesli i ich moment z samego dolu tez mi sie podoba ;). Pzdr

Yo! Zgodzic sie tez moge z tym, ze na rynku jest duzo roznych jakosciowo instalacji LPG i jesli zaczyna sie oszczedzac przy zakladaniu instalacji gazowej w aucie, to sie to potem moze faktycznie zemscic w postaci awaryjnosci. Ale jak zalozyc gaz sprawdzonego producenta (czyli nie chinska najtansza kupe, ktorej potem gazownicy nawet nie chca serwisowac) to to procentuje. No i gwarancja 3 lata. A w kwestii kosztow przegladow serwisowych, to faktycznie ich nie znam. Poldka jak pisalem nie serwisowalismy w ostatnich latach ;), a w Civicu pierwszy przeglad okresowy dopiero przede mna (po 20kkm). Jak zrobie, to powiem, ile to kosztuje ;). Pzdr PS A kumpel od Punto to Browar, powinienes go kojarzyc ;)

Yo! Oj, Browarny, nie miales, to jednak sie nie wypowiadaj, bo bzdury piszesz. Mam 13 letniego parcha wartego moze 7kzl i jakos zagazowanie mu nie zaszkodzilo. Na szafie przy zalozeniu gazu mial 170 tys.km. Kumpel ma gorszego parcha - Punto I gen 1,2 silnik i przez 80 tys.km lata do roboty na gazie i jakos nic mu sie tez w silniku nie sypie, choc zbiza sie do 200kkm. Moj Polonez mial na blacie 142kkm, jak go sprzedawalem, cale zycie latal na gazie i instalacja nie sprawiala klopotow. Ceny instalacji tez z kosmosu bierzesz. Dobra sekwencja do starego strucla to 2300zl, a nie 3500zl. Nie mowiac o II generacji do jednopunktowych wtryskow, ktore chodza po ok. 1700zl. Wspolczesne instalacje nie wplywaja na czestotliwosc wymian oleju. Nic nie gasnie, zadnych dziur w gazie - mitologia. I to zarowno przy mojej obecnej sekwencji, jak i tej zwyklej II generacji z Poloneza (ktora przez kilka ostatnich lat i ok. 60tys.km nie byla W OGOLE serwisowana). A zreszta. Po co ja sie denerwuje. Tak, gaz to zlo wcielone, nie kupujcie, nie instalujcie! Silniki Wam sie rozleca! A ja bede mial dzieki Wam tanszy gazik :D Pzdr PS Zgadzam sie natomiast, ze wrzucanie instalki za 2 tys. do auta wartego 2 tysie to raczej malo rozsadne rozwiazanie ;).

Yo! Browarny - i Ty antygaz? Jak jest dobra instalacja, to sie nic w niej nie sra i nic nie kosztuje, poza 64zl rocznie wiecej na badaniu technicznym. Takze masz te same zalety, o ktorych piszesz, ale placisz ok 40% mniej za paliwo (tj. gaz). Pzdr

Yo! A jak sie w Lupo 3l rozpadnie skrzynia biegow tiptronic, czy jak sie ta cholera nazywa, to idz sprzedac mieszkanie, zeby ja naprawic ;). Zawodna i ku**ewsko droga w naprawie. Pzdr

Yo! Ani w artykule, ani w filmiku nie ma mowy o LPG. A zatem najpewniej eksplodowal zbiornik benzyny. Gdzies kiedys byl na forum czlowiek, ktory opowiadal swoja historie. Eksplodowal mu pod tylkiem motocykl terenowy. Zle wkrecona swieca wystrzelila, przebila zbiornik i doprowadzila do wybuchu. A to dowodzi tylko jednego: przy ekstremalnych sytuacjach, kolizjach, w ktorych dochodzi do naruszenia struktury zbiornika, nie ma znaczenia, czy masz LPG czy Pb. Jedno i drugie moze wyleciec w powietrze. A jesli chodzi o zaniedbana instalacje. Mialem Poldka w gazie, zrobil na nim 130 tys.km. Instalacja gazowa przestala byc serwisowana po przejechaniu ok. 60 tys.km. I mimo kompletnego braku przegladow przez kilka lat i 70 tys.km - nie sprawiala zadnych klopotow. Pzdr PS A dodam wiecej - zbiornik LPG bankowo bedzie bardziej wytrzymaly od zbiornika benzyny, bo ten pierwszy pracuje pod cisnieniem. Obejrzyjcie sobie z jakiej grubej stali zrobiona jest butla na gaz i porownajcie z blacha zbiornika benzynowego.

Yo! Bo oszczedzac trzeba tankujac gaz, a nie montujac instalacje. Wtedy wszystko gra. Pzdr

Yo! To sobie mistrzu policz, ze wlasnie w 20 tys.km zwraca sie instalka sekwencyjna, poprzez sama roznice w cenie Pb / LPG. Pb: Spalanie 7l * cena 1l Pb 4,4zl * 200 (x100km) = 6160zl LPG: Spalanie 8,5l * cena 1l LPG 2,2zl * 200 (x100km) = 3520zl 6160zl - 3740zl = 2420zl oszczedzone. Montaz instalacji sekwencyjnej - 2300zl. "Gas" moze faktycznie nadaje sie do gotowania ziemniakow, ale gaz jest najtanszym obecnie sposobem na podrozowanie. A instalka splaca sie momentalnie. Pzdr

Yo! Na tak krotkie dystanse, to wolalbym benzyne + lpg. Diesel bedzie wiecznie niedogrzany, morderstwo dla turbiny. Mam Civica 1,4 w LPG i w korkach zre 9 - 9,5l gazu. W trasie 8. Benzyny jadl ok. 1l mniej. Na szafie ponad 180 tys.km. Przejechanie 100km kosztuje mnie ok. 20zl. Diesel palacy 6l to juz 25zl za 100km. Matizem w gazie da sie objechac za 15zl 100km :]. Pzdr

Yo! Nie, doswiadczenia nie mam. Zajrzalem do schematu elektrycznego CBFy i po prostu wyluskalem slabe punkty, ktore moglbyby byc przyczyna problemu :). Ciesze sie, ze moglem pomoc! Pzdr

Yo! Uzywam tego samego zestawu i sobie chwale :]. O zagranicy nic Ci nie podpowiem :]. Pzdr

Yo! W razie czego wskakuj na http://www.cbf1000.pl Jeszcze mam taki pomysl, ze moze byc cos nie tak z guzikiem rozrusznika, ktorego nacisniecie przerywa obwod swiatel. Byc moze cos w nim jest nie tak ze stykami? Pzdr

Yo! Sprawdz zarowki i bezpieczniki. W kostce do reflektora masz jedna mase i trzy kable pradowe (do pozycyjnych, mijania i dlugich). Najwyrazniej prad masz tylko na pozycyjnych. Czyli strzelil bezpiecznik lub przekaznik swiatel. Pzdr

Yo! No, za dobrze w tych sprawach u nas nie jest. Ale sa i "dobre" przypadki. Moze rok, moze dwa temu wracajac z pracy, na slimaku zjazdowym z autostrady, zobaczylem na skraju wewnetrznego pobocza busa na boku, tak, ze mogl sie zsunac dachem do rowu odwadniajacego. Gos po prostu za szybko wjechal po deszczu w slimaka i go zarzucilo i przewrocilo, co na tym slimaku bardzo czesto sie zdarzalo. Enylej, jak tam podjechalem, to na slimaku stalo juz z 7 samochodow i cala armia ludzi stala w tym rowie i podtrzymywala samochod, zeby nie zsunal sie do rowu, a w tym czasie z busa wydostowalay sie kolejne osoby pokaznej rodzinki. Jak wyszla ostatnia osoba z samochodu, to akurat zatrzymal sie tez ratownik medyczny i zajal sie poszkodowanymi. W tym momencie uznalem, ze nie ma co robic zbiegowiska i pojechalem. Ale bylem pod wrazeniem, ilu ludzi sie zatrzymalo, zeby pomoc. Pzdr

Yo! Dostaja po 2,5tys.zl :] Pzdr

Yo! A ja Ci gwarantuje, ze jak beda autostrady od wioski do wioski, to sie zmieni bardzo wiele. Po prostu zwykly szary "dojezdzacz" do pracy czy zawodowy kierowca nie bedzie MUSIAL ryzykowac mandatow, punktow, czy zdrowia nawet i zycia, aby po prostu zdazyc do celu. Zostanie tylko garstka baranow, ktorych lapanie juz nie bedzie trudne. Oczywiscie w tym przypadku zawinil kierowca busa. Byl idiota. To nie ulega watpliwosci. Choc z drugiej strony, nawet ten nieodpowiedzialny idiota, jakby mial dwupasmowke do dyspozycji, to by do czolowki nie doprowadzil, chocby nawet skaly sraly. Takze infrastruktura drogowa cos jednak ma tu do rzeczy. Pzdr

Yo! Ja kupilem ten zestaw Yato: http://allegro.pl/yato-zestaw-narzedziowy-...1239405991.html I jestem zajebiscie zadowolony. W jednej skrzynce mam wszystko co niezbedne - srubokrety, nasadki, klucze plaskie i inbusy. Nic wiecej do szczescia nie potrzeba. Beznadziejny jest tylko ten gietki przewod do odkrecania. Kreci sie w nim wszystko, tylko nie sruba na koncu ;). Pzdr

Yo! Mam do sprzedania Kawasaki EN500. Stan calkiem niezly. Ma szybe, sakwy, piornik, lighbary, oparcie pasazera. Nowa opona przod, nowe lozysko glowki ramy, nowe uszczelniacze zgrubne. Jako, ze ostatnio troche niedomagala, byla w serwisie, gdzie ja przeswietlili na wylot (gazniki, zawory, filtr powietrza, swiece). Nie zmieniony olej i slaba tylna opona. Po serwisie chodzi bardzo ladnie. Wyglad na 4 - zardzewiale pokrywki gaznikow ktos pomalowal srebrzanka. Dekle silnika moglyby sie ladniej swiecic. http://zbyhu1.republika.pl/en1.jpg http://zbyhu1.republika.pl/en2.jpg http://zbyhu1.republika.pl/en3.jpg http://zbyhu1.republika.pl/en4.jpg Zdjecia z poczatku sezonu - jeszcze ze stara opona z przodu. Na szafie to to ma jakies 33 czy 34 tys.km. Musialbym rzucic okiem. Byla z Niemiec sciagana w 2009r. Generalnie przyjemne moto. Bardzo zwinny czoperek. Super sie na nim smiga :). Cena wywolawcza 6300zl :]. Do negocjacji of korz (nawet w gore, jak ktos chce :P). Na razie jeszcze nie ma jej na allegro. Pzdr

Yo! Qpa. Nie sklada sie w winkle. Wyjmij przednia szybe z cabrio i masz to samo ;) Pzdr

Yo! Teraz to juz raczej pozamiatane. Trzeba bylo zatrzymac sie w miejscu, w ktorym koles Cie zaatakowal, zadzwonic na Policje. Poszukac sobie jeszcze wsrod kierowcow swiadka. I po przyjezdzie Policji zeznac co sie stalo. Jelop na moto mialby z lekka przesrane - przypuszczam, ze mogloby to zostac potraktowane jako kolizja i ucieczka z miejsca zdarzenia. Ale isc na policje i zglosic sprawe - nie zaszkodzi. Pzdr