zbyhu

Gratuluje! Pogadaj z Pawłem Borutą, może napiszesz artykul do SM? Pozdro

Yo! Chodzi o schemat malowania, czytaj uwaznie. Pzdr

Yo! No gratuluje :). Ale daj sprzeta obejrzec jakiemus obeznanemu koledze albo mechanikowi, bo troche odstepst od oryginalu jest. Felgi powinny byc biale, silnik czarny i chyba jednolitego czarnego lakieru nie bylo - zawsze jakies wstawki, naklejki GSy mialy. Lusterka tez zmienione. Nawet boczna stopke i centralke ktos pomalowal na srebrno. http://www.bikepics.com/pictures/1697691/ To jest oryginal czarny z roku '92. A srebrne silniki zaczely wychodzic albo w 95 albo w 97 roku, wiec juz zapewne silnik masz mlodszy niz reszte moto. Pzdr

No wlasnie, to chcesz Horneta, czy CBF600? Bo to dwa rozne moto ;). CBF600 tez ma 78KM. Pzdr

No to gratulki zdania egzamu :). Tylko nie szarzuj na moto za bardzo ze szczescia na poczatku ;) Pzdr

10zl przelozenie? A gdzie tak rozdaja? U mnie w Rybniku 40-50zl kasuja za przekladke z wywazeniem.

No to gratuluje zakupu :). Zawsze najlepiej kupowac od zwyklego motocyklisty...

Ja bym jeszcze sprawdzil, czy kolega nie zarznal nowego aku, jezdzac z uszkodzonym reglerem. Podlaczcie jakis inny akus i pomierzcie wszystko na nowo. Aczkolwiek wyglada mi to na wadliwy "nowy" regler...

Opony moga byc z drewna i miec 25 lat. Jak dobrze wywazysz, to nic drgac nie bedzie. Mnie jak zle w TDMie wywazyli, to zaczynal sie cyrk przy 140km/h. Jak sie wychylilem, zeby zobaczyc, to lagi chodzily na koncowkach przod tyl i przenosily drgania na caly motocykl. Koles, co wywazal, twierdzil, ze felga strzelona i sie nie da inaczej. Pojechalem gdzie indziej i po ponownym wywazeniu moto fruwalo i 200km.h bez zadnych drgan. A nawet przy drugim wywazaniu nie zdejmowano opony z felgi. Pzdr

Kupowanie uzywanego alternatora, to troche tez ruletka ;). Ja bym dal przewinac. 150-200zl i masz nowke sztuke, a jak warsztat pozadny, to i gwarancje jakas da na przewiniecie ;). Pzdr

Do sprawdzenia alternator i regulator. Miernik w lape i zgodnie z wskazowkami z tematu zbiorczego o ladowaniu pomierz wszystko i daj znac, jakie masz wyniki. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/133793-problem-z-ladowaniem-krok-po-kroku/

Yo! Nie musi byc dedykowany. Regler to regler ;). Pzdr

A mi sie tylko przypomina kłótnia z KS-Riderem sprzed może już paru lat, kiedy to KS walczył jak lew w obronie stwierdzenia, że potrafi przewidzieć absolutnie wszystko na drodze. Jak widać, chyba jednak nie potrafisz ;). I to chyba jest najlepszy przykład dla Ciebie KS, że w swych wypowiedziach powinieneś zachować ciutke więcej pokory. No i oczywiście dobrze, że nic się nie stało we wszystkich opisanych sytuacjach. Pozdro

Yo! Skora sadzisz, ze wszystkie gary chodza, to znaczy ze pewnosci nie masz ;). Sprawdz na kolektorach wydechowych, czy ktorys nie jest zimny. Tylko sie nie popaz ;). Zaraz po odpaleniu kolektory beda zimne, poczujesz wiec palcami, czy sie ktorys nagrzewa wolniej lub wcale. Bo mnie objawy wygladaja troche na prace na 2 lub 3 garach. Nie tankowales ostatnio na jakiejs syfnej stacji benzynowej? Jesli jest, sprawdz tez sobie filterek paliwa. Mnie sie podobnie GS500 zachowywal, jak mi gazniki puscily paliwo (kranik byl popsuty) i benzyna dostala sie do oleju. Z glupia frant zajrzyj w korek wlewu oleju, czy nie wali ze skrzyni korbowej benzyna. Pzdr

Yo! Jezdzacego staruszka GS500 miedzy 91 a 97 powinien za 4500zl wyhaczyc. Ale fakt, trzeba wiedziec, na co patrzec, aby nie okazal sie trupem. Pzdr

Yo! Za te pieniadze najrozsadniejszym wyborem bedzie GS500 lub CB500. Nic lepszego nie wyhaczysz za te pieniadze. A nie zapomnij, ze na zakupie motocykla sie nie skonczy. Nalezaloby kupic przynajmniej kask, kurtke i rekawice, nie wspominajac o tym, ze sprzet na 100% wymagal bedzie jakiegos doinwestowania - w najlepszym wypadku tylko w wymiane oleju, filtrow i swiec. Przeglad gaznikow czy regulacja zaworow to juz grubsza sprawa, naped kosztuje pare stowek, oponki tez nie najtansze. Takze wkalkuluj sobie to w plan, bo inaczej kupisz sprzeta i bedziesz na niego patrzyl. Pzdr

Yo! A ja mam najprostszego Garmina (Nuvi 1200) z uchwytem rowerowym z allegro za 35zl. Jak pada, to go chowam :]. Jednego Garniaka (Nuvi 205) juz zgubilem, wypial sie z mocowania sam z siebie przy wyprzedzaniu. Teraz mam inne mocowanie, zobaczymy jak dlugo GPS sie na nim uchowa ;). Pzdr

Ani boczna stopka, ani klemy to nie będą. Boczna stopka nie odcina prądu zegarów. A jak klema sie odepnie, to prąd idzie z alternatora - i może zjarać regulator napięcia ;). Nie znam co prawda, jak działa takie cudo i czy R1 to ma, ale może szaleje wyłącznik wstrząsowy? Zajrzałbym też do głównego bezpiecznika, czy tam jakieś połączenia nie poluzowały się. Nie masz jakiegoś badziewnego alarmu w moto? Też mógłby coś takiego robić. Pzdr

Yo! Hmm, a to ciekawe. Bo chwalil sobie ten regler m. in. gosc fruwajacy na CBR1100XX i problemow nie odnotowal zadnych. Musze podpytac ;). Pzdr

Wg. przepisów polskich jest to bardzo rozmyte. Jest tylko napisane, że należy zachować szczególną ostrożność, bezpieczny odstęp, sprawdzić, czy nikomu nie utrudni się jazdy i cze jest miejsce przed tym, kogo wyprzedzamy. No i czy ktoś już nas nie wyprzedza. I kilka zastrzeżeń gdzie i kiedy nie wolno wyprzedzać. Natomiast sprecyzowany odstęp minimum 1m jest przypisany tylko przy wyprzedzaniu rowerów, motorowerów, motocykli i chyba kolumny pieszych. W naszym Kodeksie jest tylko 12 pkt dotyczących wyprzedzania, to nie jest biblia, więc warto się zapoznać.

F4 mu mało powie :). 16valve - jesteś baranem. Jeśli koniecznie już chcesz plastika, to pomyśl o Suzuki GSX600F - niezniszczalne "jajko". A F4 to kolega miał na myśli Hondę CBR600 model F4 (czwarta generacja) - bardzo popularny i bardzo wytrzymały sprzęt, więc jest szansa, że za takie pieniądze nie kupisz kompletnego gruza. Uwierz natomiast, że 5 lat z jednym sprzętem nie wytrzymasz, więc również polecam zacząć od czegoś spokojniejszego na rok. GS będzie do tego celu idealny. Pzdr

Wleż na allegro, wpisz "lokalizator GPS" i poczytaj opisy takich urządzeń. Można je w różny sposób zaprogramować i mają różne opcje, w zależności od tego ile kasy wydasz. Mnie bardziej interesuje, jak się z czymś takim żyje w praktyce.

Nawet jak już jadą to nie musisz zachowywać jednego metra. Chyba, że wyprzedzasz rower, motorower lub inny motocykl. W Kodeksie Ruchu Drogowego nie ma ani słowa na temat tego, czy wyprzedzanie i omijanie ma się odbywać na tym samym czy innym pasie ruchu, a więc skoro nie jest nic tu sprecyzowane, zakazane, to znaczy, że wolno i omijać i wyprzedzać na tym samym pasie ruchu. Naciąganie definicji pasa ruchu do regulowania spraw omijania i wyprzedzania jest po prostu śmieszne i z dupy wzięte. Co ciekawe w Kodeksie nawet nie ma słowa o tym, że przy wyprzedzaniu trzeba używać kierunkowskazów. Robi się to tylko ze względu właśnie na zmianę pasa ruchu. Także jak motocyklem się mieścisz przy wyprzedzaniu w zakresie jednego pasa, kierunkowskazów nie musisz stosować. Także do póki nie ma zakazu wyprzedzania, można korki omijać ile wlezie. Pzdr PS Faktycznie problematyczne może być jednak jechanie środkiem, po linii, bo zajmuje się wtedy więcej niż jeden pas ruchu ;).

To mi z kolei przytocz paragraf, ktory tego tak wyraznie zabrania. A przypomne, ze co nie jest zakazane, jest dozwolone :]. Pzdr

Yo! A jeszcze tak z glupia frant zobacz, czy przypadkiem guma manetki nie ociera sie o ciezarek kierownicy. Bywa, ze przy zakladaniu akcesoryjnych manetek czy ciezarkow jedno o drugie trze i manetka ciezko pracuje. Pzdr