zbyhu

Yo! A tak z ciekawosci, jak to jest. Kumpel ;) dostal fotke, na ktorej jest on na moto od tylu i jest tez w kadrze ciezarowka jadaca w druga strone - na zdjeciu od frontu. Czy takie zdjecie ma racje bytu? Tzn. czy SM moze w jakikolwiek sposob udowodnic, ze fotoradar robil akurat zdjecia pojazdom oddalajacym sie, a nie tym jadacym od przodu? Zdjecie jest tak idealne, ze oba pojazdy sa prawie w srodku kadru, ale jeszcze sie nie zakrywaja. Poza tym, czy drugi pojazd nie mogl zaklocic pomiaru predkosci? Pozdro

Yo! Ja myje. Unikam atakowania chlodnicy, bo latwo zniszczyc ozebrowanie i nie sikam w okolicach lozysk i uszczelniaczy. Silnik, plastiki, felgi jak najbardziej i moto smiga. Pozdro

Yo! A ja nieustajaco olewam irydki :P. Wkrecilismy zwykle przechodzone swiece po 24kkm i na nich CBF zaskoczyla, a irydki, ktore maja jakies 15kkm nie zazbytnio chcialy wspolpracowac :P. Bo irydki byly w moto... Pozdro

Yo! Co Honda, to Honda :]. Strzelila tylko focha, ze ja wlasciciel przewrocil, ale juz sie udobruchala ;). Nie wiem jakim sposobem to sie stalo, ale byla w pizdu zalana. Swiece mokre. Wkrecilismy jej nowe-stare (przechodzone z mojego motocykla) i na w pelni zaladowanym aku probowalismy zakrecic. Bylo cieplej, spaliny z rur szly, krecila z wieksza checia zapalenia, ale nie zapalila. Dopiero na zapych z gorki przy trzecim podejsciu wyplula czarne spaliny i zaskoczyla ladnie na wszystkie gary. Dzieki za wszystkie sugestie :). Pozdro

Yo! Mo, 10sek to nie krecilismy silnika. Aku tak male, ze szybko zdycha. Ale dzis sprobujemy. Mam wlasnie serwisowke i kody bledow przed nosem. Mamy tez komplet sprawnych (choc przechodzonych) swiec, to sie zobaczy, czy podmiana cos da. A moto sobie umarlo w okolicznosciach takich jak opisane. Byla gleba parkingowa, ale sprzet po niej odpalil. Potem byl pozostawiony na jakis czas w garazu i do nastepnej przejazdzki juz nie wykazal checi zapalenia. Moto to rok 2007. Pompa dziala - slychac ja na filmiku. Pozdro

Yo! Zakladam ten temat w imieniu kolegi Trollsky z forum. Dzis wspolnie dlubalismy przy jego CBF 1000 ktora sie byla zbuntowala i nie chce zapalac. Silnik kreci jakby "na sucho", dzwiek krecenia jest zupelnie inny od zdrowego krecenia, zanim silnik normalnie zapali. Paliwo raczej dostaje, bo smierdzi az z wydechu benzyna. Iskre dalismy rade sprawdzic tylko na skrajnej jednej swiecy - jest. Podmienilismy akumulator z mojego motocykla - kreci tak samo, bez checi zapalenia. Jak zakrecilismy na rozruszniku dodajac gazu, to motocykl puscil baka w wydech, ze az ogien poszedl (akcesoryjne tlumiki). Od czasu do czasu jedynie silnik sprawia wrazenie, jakby chcial chwycic. Tak to brzmi: http://www.youtube.com/watch?v=r7HK8LFx8B0 Na zapych tez nie zapala :]. Jakies pomysly? Pozdro

Yo! No, cewki to tylko sprawdzilismy, czy kable sterujace sa podpiete. Wezme jutro te moje zapasowe cewki, moze sie tez podmieni przy okazji ;). Trollsky, proponuje zalozyc osobny watek w mechanice, bo tu malo kto zajrzy z mechanikow. Pozdro PS Sam zalozylem, moze do jutra rana ktos cos madrego napisze. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=134129

Yo! Wykrecasz swiece, zakladasz ja do fajki, przykladasz gwint swiecy do masy motocykla i krecisz rozrusznikiem. Pozdro PS Trollsky - gdzie mieszkasz? Moze moglbym podjechac w weekend.

Yo! Tez szukalem aku do CBFy. Wszyscy polecali Yuase, jako japonskie bozyszcze wsrod akumulatorow. Ale Yuasa YTZ10S do CBFy kosztuje jedyne pol tysiaca zlotych :]. Wowczas Adam M. polecil mi szukac aku w technologii AGM. Sa to akumulatory elektrolitowe, ale elektrolit jest wessany w gabke z wlokien weglowych i uwiazany w niej. Podobno takie akusy maja odznaczac sie b. niskim stopniem samorozladowania. Znalazlem taki z Varty. Kupilem za 209zl. I na razie bedzie jeden sezon jak ze mna smiga. Zime przezyl w motocyklu i na wiosne bez pudla odpalil. Na razie jestem z niego zadowolony :]. Kupilem go w Kedzierzynie-Kozlu. Sklep namierzylem przez allegro i moglem to zalatwic wysylkowo. http://allegro.pl/item1150966489_akumulato..._r6_r1_cbr.html Pozdro

Yo! Moj aku umarl przy ok 48kkm. Potrafil robi mi taki numer, ze silnik krecil, ale nie zapalal. Ale wowczas krecil przez 5 sekund po czym szybko zwalnial :]. I potem juz kaplica. Takze moze to aku. Nie martw sie na zapas :). Pozdro

Yo! Ja tez takie cos mysle zrobic - tez mi w CBF brakuje takiej informacji - kiedy mozna juz dawac w palnik ;). Tym bardziej, ze jezdze do poznej jesieni a nawet w zimie, przy temperaturach w okolicach zera, kiedy dluzej sie olej nagrzewa. Jak juz bedziesz mial gotowy przepis, to daj znac, jak to zrobic ;). Ja bym chcial miec maly wyswietlacz z trzycyfrowym wyczytem temperatury. Pozdro

Yo! Juz znam namiar na te firme :). Ale dzieki. Teraz ludzie z tej firmy sa na urlopie, w sierpniu dopiero bedziemy mogli probowac. Pozdro

Yo! Ok, juz mi znajomy mechanik powiedzial, ze modul odpada, bo on albo dziala, albo nie :]. Jak skombinuje manometr, to zmierze cisnienie i zdam relacje. A membrany "raczej dobre" a nie "dobre", bo Adam M. mowil, ze trzeba je sprawdzac pod mikroskopem ;). A ja sprawdzalem je tylko na oko i zadnych dziur nie znalazlem. Pozdro

Yo! Jak Savage wyglada to kazdy wie. Dawaj swoje fotki ;). Gratuluje! Pozdro

Yo! I tu i tu. To to samo. Alternator jest przykrecony do dekla. Na wale jest kolo magnesowe z dwoma otworami. I w deklu tez sa dwa impulsatory, ktore wspolpracuja z otworami w kole magnesowym. Wszystko w jednej komorze, do ktorej dostaja sie sladowe ilosci oleju. Dobra, metoda eliminacji doszedlem do tego co nastepuje: - to nie wina zaworow - wyregulowalem je, moto pracuje bez zmian. - to nie wina gaznikow - sa czyste, przed dmuchaniem w dysze i po dziala moto tak samo, membrany sa raczej dobre, a co najwazniejsze moto przerywa juz na wolnych obrotach, gdzie w zasadzie za prace odpowiadaja tylko dysze wolnych obrotow - membrany nie maja tu nic do gadania. - winne nie sa cewki, kable i fajki - zamienialismy je miejscami i zawsze prawy gar szwankuje Zostaja zatem impulsatory lub modul zaplonowy. Czy takie objawy moga byc spowodowane wadliwa praca modulu? Czy moja metoda eliminacji ma jakies luki? ;) Pozdro

Yo! Nie no ten drugi gar dziala, silnik chodzi na oba cylindry, tylko prawy musi albo gubic iskre, albo dostawac mniej paliwa, i po prostu przerywa. Czy ktos, kto ma GPZ, ER5, EN500 lub KLE500 moze powiedziec, czy ma sucho w alternatorze? Mnie tam wyraznie troche oleju sie dostaje. Pozdro

Yo! Już nie mam pomysłu, więc piszę. Mam EN500 rok '93. Chodzila super, do czasu. Nagle podczas jednej jazdy zaczela tracic ducha. Po prostu przerywa - raz ciagnie mocno, raz slabo - na wszystkich biegach. Wymienilem filtr powietrza i swiece - zero reakcji. Wydlubalem gazniki - czyste byly. Ale przemuchalem je, sprawdzilem z grubsza membrany - wygladaja ok. Nic nie regulowalem, bo skoro moto wczesniej chodzilo dobrze, to cudow nie ma, na tych ustawieniach musi chodzic dalej ;). Po zalozeniu gaznikow z powrotem - moto dziala tak samo slabo. Swiece maja ladny kolor. Aczkolwiek jak sie podczas jazdy wlaczy ssanie, to moto ciagnie jakby ciut lepiej. Sprawdzilem kable WN, fajki - wygladaja ok. Podczas pracy na wolnych obrotach odlaczajac kabel zasilajacy jednej cewki (prawego cylindra) moto chodzi stabilnie na lewym garku, a odlaczajac cewke lewego garnka - moto natychmiast gasnie. Czyli cos sie sra z prawym garnkiem. Podmiana cewek WN nie zmienila tego objawu. Regulowalem zawory. Wydechowe lewego gara byly za ciasne, ssace prawego ciut za duze. Po regulacji praca silnika bez zmian. Zajrzalem pod lewy dekiel. Wszystkie magnesy na swoim miejscu, ale wszystko tam obesrane w oleju, a chyba nie powinno (?). Z dekla wykapal tak z kieliszek oleju. Tam sa impulsatory, moze to byc to, ze mam olej pod tym deklem? Gdzie jeszcze i jak szukac diagnozy? Co moze powodowac szwankowanie jednego garnka? Pozdro PS No i V-max mu oklapl - na manetce full open jedzie 130-140km/h, a wczesniej potrafil 170 pokazac :P.

Yo! O w ryja. No to nie fajnie... Wspolczuje :/ No ale coz... Sie uzywa, sie zuzywa. Ladne i bezpieczne motocykle bylyby tylko w garazu pod folia. A chyba nie o to chodzi... Pozdro

Yo! U mnie lancuch poszedl do wymiany po 45kkm i wcale jeszcze nie mial dosc :]. Wymienilem, bo w Alpy chcialem miec pewny naped. Teraz nowy ma juz prawie 12kkm i ani razu nie naciagalem go :]. Pozdro

Yo! A wydawalo mi sie, ze jest taka zasada, ze jak jest wypadek, w ktorym uczestniczy pijany kierowca, to niezaleznie od faktycznego winowajcy, ten na gazie jest traktowany jako sprawca... Pozdro

Yo! A ja sobie sam rozlozylem na raty mandat, splacajac 500zl w ratach po 100zl i po niecalych 3 miesiacach dostalem wezwanie od komornika skarbowego :]. Na szczescie na dzien wizyty w US mialem juz splacona calosc, wiec wystarczylo pokazac potwierdzenie przelewu i nara :]. Pozdro

Yo! Bierz to samo, ale z benzyna i wsadzaj sekwencje. W 15tys.km instalka sie splaci - u mnie juz ok. 70% sie splacilo od marca, a bryczka chodzi jak marzenie :). Bedziesz mial np. 2.0 150KM, troche wiecej obrotow niz kreci diesel i max. 25zl / 100km. TDS tak tanio nie obroci :]. Pozdro

Yo! http://www.allegro.pl/item1113707377_napra...1_m21w2_a4.html Pozdro

Yo! Zapewne cewka ma przebicie. Przerabiam teraz taki temat w zabytkowym Izu 49. Pozdro

Yo! Jest jak najbardziej oryginalna - inaczej nie weszlaby w oryginalna puszke pradow Iza. Tak to wyglada: http://www.allegro.pl/item1085442020_dkw_i...zka_pradow.html To, ze moge sobie dosztukowac jakakolwiek cewke, to sie domyslam. Ale nie o to tu chodzi... Ma byc oryginal :]. Dlatego chce taka kupic lub przewinac. Pozdro