zbyhu

Yo! Dzisiaj w Iżu mojego ojca padła cewka WN. Tzn. dostała jakiegoś przebicia - do póki jest zimna, moto śmiga, ale jak się tylko zagrzeje - baczność! - momentalnie traci się iskra. Jak moto ostygnie, znowu na chwile potrafi zagadać. Dostać taką cewkę będzie chyba trudno - ona jest mocowana wewnątrz puszki prądów, wygląda jak transformatorek z zasilacza ;). Czy ktoś może przerabiał temat przewijania cewki WN? Da się? Gdzie? A może można samemu? A może ktoś wie, gdzie cewkę taką można kupić? Pozdro

Yo! Porownuje z tym, co sie kolega chwali, ze mu VFR 750 z 60kkm smiga i nie zre oleju. Wiem, ze zaden to wyczyn dla takiego motocykla. Choc porownujac z tytulowym, to bez palenia oleju zrobilem kilkadziesiat razy wiecej km :P. Pozdro

Yo! Nowe sprzety tez potrafia smigac dobrze. Moja CBF z roku '06 juz ma prawie 60kkm na szafie i tez nie musze nic dolewac, a smigam ciagle na pelnym syntetyku ;). Po prostu tytulowy motocykl jest nieudanym produktem i tyle. Pozdro

Yo! Faktycznie, nie zwrocilem uwagi. No ma byc H7 :]. A w sumie wydaje mi sie, ze wszystko to jest produkowne na jedno kopyto. Pozdro

Yo! Ja mam ten model xenona: http://www.allegro.pl/item1086331504_hid_x...w5w_gratis.html Na pol z kims kup, to Cie to niecale 90zl wyjdzie :]. U mnie swieci jak wsciekly, choc dzis pierwszy raz zaobserwowalem, ze cos sie zesralo i nie swiecil. CBF przy rozruchu odcina chyba prad zarowek, wiec przypuszczam, ze po wlaczeniu stacyjki gazy xenonowe zaczely sie rozswietlac i zostalo to przerwane uruchomieniem silnika i... nie rozswietlily sie juz, jak prad wrocil. Po zgaszeniu stacyjki i ponownym rozruchu xenon ozyl. Ja tam jestem zadowolony. Co do cykania w silniku, to juz Ci odpisalem w drugim watku. U mnie tez cus cyka, zawsze wydawalo mi sie, zeto zawory. Szczegolnie slyszalne, jak sie hamuje silnikiem. I mam to w dupie ;). Mam teraz 56300km, rozrzad (lancuszek) jeszcze cicho siedzi. O zebatce i wyswietlaczu nic nie wiem. Pzdr PS ku*wa, dzis w robocie motocykl mi sie wypierdolil. Stopka zapadla sie w rozgrzanym ubitym frezie, ktorym jest wysypany parking. Zgiela mi sie klamka sprzegla, porysowala i popekala lewa owiewka, porysowal kufer i zdarlo mocno lakier z gmola. ku*wa!

Yo! U mnie tez cyka, szczegolnie slychac przy hamowaniu silnikiem. Mam teraz 56300km i... mam to w dupie ;). Silnik nie pali oleju, zawory ma ok, osiagi w normie, benzyny spala ciagle tyle samo, wiec... po co sie przejmowac? Kilometrow i lat motocyklom nie ubywa, jakies luzy tu i owdzie sie pokazac maja prawo z czasem. Pozdro

Yo! Jezu, juz sie nie moge doczekac, az ten fragment skomentuje Piotr Dudek :D. Szykuje popkorn i piwo na te okazje! :D Pozdro

Yo! Pamietam swoje poczatki, jak sie jezdzilo bez zadnego pojecia o technice, o zagrozeniach, z umiejetnosciami ograniczajacymi sie do puszczania sprzegla i zmiany biegow :]. Dobrze, ze jezdzilem na WSK 175, bo chyba tylko dzieki temu sie wtedy ani razu nie zgruzowalem ;). Polecam ku**ewsko uwazac w pierwszej fazie deszczu, gdy tylko asfalt zaczyna byc wilgotny. Lodowisko. Jak juz sobie popada to robi sie lepiej. To samo z bialymi pasami, strzalkami etc. Bardzo zdradliwe, gdy mokre. Czarne smolowane (takie blyszczace) obramowania lat asfaltowych tez sliskie jak diabli na mokro. Jak pada, to sobie od czasu do czasu przyloz podeszwe buta podczas jazdy do asfaltu. Gwarantuje, ze zwolnisz o polowe ;). Poszukaj, kiedys byl na forum watek, w ktorym ludzie pisali o przestrzeganych przez siebie zasadach na motocyklu, wyrobionych na wlasnych bledach, czy doswiadczeniach. Sporo ciekawych informacji o typowych bledach, jakie mozna popelnic majac tak sprawnie poruszajacy sie pojazd pod dupa, jakim jest motocykl :). Pozdro

Yo! Tez ostatnio znalazlem mala dziurke w tylnym kapciu. Zalatalem to tym sznurkiem gumowym z zestawu do latania i smigam dalej ;). Pzdr

Yo! I Boga chwalic, ze tam jest 160 ;). Jak sie da tanio opony wyrwac :D. Moto tez sie prowadzi jak rower... Przy wciskaniu 180 na tyl moze lancuch ocierac o opone. Pzdr

Yo! Ano wiem. CBF mogla zostac w zasadzie skasowana, a ja moglem sie niezle polamac. A tu tylko chlodnica... Sprzeta poskladalem za 400zl. Pozdro

Yo! No, ja na początku sezonu, jak brat wspominał, też skasowałem zwierza. Biały dzień, niedaleko Lądka Zdroju. Nie wiem ile sypalem. Nie mniej niz 80, chyba nie wiecej jak 100. Zdazylem chwycic przedni hebel i bum. http://zbyhu1.republika.pl/sarna1.jpg http://zbyhu1.republika.pl/sarna2.jpg http://zbyhu1.republika.pl/sarna3.jpg http://zbyhu1.republika.pl/sarna4.jpg Uderzenie było tak silne, że sierść wbiła się między oponę a felgę: http://zbyhu1.republika.pl/siersc.jpg Pozdro

Yo! Moto przestanie Ci samodzielnie balansowac przy ew. puszczeniu kierownicy podczas jazdy ;). Zapewne odczujesz stukanie w glowce (lekkie przeskakiwanie) przy mocniejszym hamowaniu. Poza tym nie powinno sie nic dziac. Pozdro

Yo! Ja uwazam, ze jak smigales na CBF600, to przesiadajac sie na inna szescsetke (golasa i nie fazera) bedziesz zawiedziony. Roznica w osiagach bedzie zadna. A jak Ci w CBF brakowalo, to w Bandicie tez bedzie. Wez duzego bandita, kup szybe i smigaj. Pozdro

Yo! Lozysko glowki ramy zlom. Do wymiany. Pozdro

Yo! 180 lecialem po A4 i wcale to taki wyczyn nie jest. Od Gliwic do Wrocka masz 170km. Wystarczy sie kulnac tam i nazad i masz ponad 300km. Jasne, ze czasem jakis maruder zajmie szybki pas, ale generalnie trzymalem duzo - miedzy 180 a 200 :]. Podobnie lecialem kiedys po Gierkowce do Warszawy, ale przez krotszy dystans, bo mi "sponsor" uciekl. A do wyliczania spalania wystarczy tankowac pod korek kazdorazowo i spisywac ile sie przejechalo na tej ilosci resetujac dzienny przebieg. I juz zaden komputer nie jest potrzebny :]. Pozdro

Yo! Skoro pali Ci srednio 5,5l, a moja pali srednio 5,7l, to roznica jest 0,2l, czyz nie tak, matematyku? :P Fantastycznie jest podac czyjes maksymalne spalane i porownac ze swoim srednim, co? ;) Przejedz sie 200km ze stala predkoscia 180km/h i powiedz ile Ci zjara i to porownaj z moim 7l/100km. Potem przejedz sie 200km ze stala predkoscia 120km/h i to porownaj z moim 4,6l/100km. A jak porownujesz srednie spalanie - to tu masz moje: http://www.spritmonitor.de/en/detail/343943.html Powtarzam wiec, moge doplacic za te 0,2l/100km benzyny, majac w zamian dodatkowa moc i kunie :]. Pozdro

Yo! Ja tam moge doplacac te 0,2l na setke za 400ccm i 20KM wiecej :P. Pozdro

Yo! Policja byla, z uwagi na odwoz jednej osoby do szpitala mandatu nie dali, bo wlasnie nie wiadomo, czy kolizja czy wypadek. Pasazer nie ma pretensji :]. Ma rozciete czolo, szwow pare i podejrzenie wstrzasu mozgu, wiec na obserwacji. Podobno ma wyjsc jutro, czyli po 5 dniach. Pozdro

Yo! Jaki wyrok grozi kierowcy, ktory spowodowal wypadek, powodujac hospitalizacje pasazera swojego samochodu na niecaly tydzien? Uszkodzone tylko wlasne auto :]. Kierowca trzezwy. Plus minus, co moze orzec sedzia? Chcialbym uspokoic znajoma, bo dostaje spazmow, a wydaje mi sie, ze sie skonczy na niezawysokiej grzywnie... Pozdro

Yo! Da sie. Wyciagnij bezpiecznik ABSu. Zobaczysz, jaka frajda :D. Pozdro

Yo! Moj tylny hebel tez twardy jak deska i ciezko spowodowac, by ABS zadzialal. Ten typ chyba tak ma :]. A testow dystansu hamowania nie robilem. Pozdro

Yo! No... Moj kilkunastoletni Civic machnie 700km w trasie za 120zl (sekwencja). Pozdro

Yo! Znajomy sprzedaje ladna TDMke 850. Bylem osobiscie przy jej zakupie, sam na niej wracalem po kupnie ok. 300km. Byla sciagnieta z Wloch. Z tego co kumpel mowi, to nie wykazywala specjalnie zuzycia oleju. http://moto.allegro.pl/item1075458677_yama...rym_stanie.html Uwazam, ze sprzet wart uwagi. I przede wszystkim nie od handlarza. Pozdrawiam

Yo! No to Boga chwalic, ze nic wiecej w maszynie nie wykryli, bo bylaby niezla kolomyja na pewo ze zwrotem i szukaniem kolejnej sztuki. Dobrze zatem, ze skonczylo sie tylko na nerwach :]. I sorry, ze Ci cisnienie podnioslem ;). Pozdro PS A mnie dzis wlazlo 55kkm na szafe i moto cyka jak zegareczek :].