Skocz do zawartości

Bene

Forumowicze
  • Postów

    68
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Bene

  • Urodziny 05/07/1939

Informacje profilowe

  • Płeć
    Kobieta
  • Skąd
    kaszak

Osobiste

  • Motocykl
    kołwke
  • Płeć
    Kobieta

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1
  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Bene

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Ema, Słuchajcie czy możliwe jest tak że, na bagnecie do sprawdzania poziomu oleju jest go więcej wtedy gdy na noc pozostawię moto na biegu jałowym, niż wtedy gdy jest wbita jedynka na noc? Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno :) Sprawdzam regularnie poziom oleju i zauważyłem, że jak moto jest w nocy pozostawione na luzie, to na bagnecie jest wyższy poziom oleju, niż wtedy jak go zostawię na biegu. Czy jest to jakaś różnica? Poziom sprawdzam zgodnie z serwisówką. Pozdr, Bene
  2. Sorry, że tak długo nie odp, ale musiałem się upewnić. Niestety Fajer żre olej jak zły... :( Tak więc wymiana pierścieni ch.j dała :(
  3. Siemka, @gonzo - w ciagu miesiaca poltora dam Ci odpowiedź jak z tym braniem oleju :) Bo dopiero zaczynam sezon :) Pzdr, Bene
  4. Jeżdze normalnie, tak jak przed naprawa. Ani nie pałuje nonstop do odciny, ani nie zamulam.
  5. Siemka, Jestem już po wymianie pierścieni, tzn. nie ja ale moto ;-) W zeszłym tygodniu odebrałem sprzęta, ale nie nakręciłem jeszcze dużo klocków. Tak gdzieś ok. 300km dopiero i nie zauważyłem ubytków oleju. Ale wszystko zostanie zweryfikowane po 1KKM. Co do odczuć w jeździe, to spadku/przyrostu mocy nie zauważyłem. Moto jeździ tak samo jak przed naprawa. Jednak potrafi zadymić na siwo i czarno nadal... Tak jak wcześniej mówili w serwisie po naprawie zalali pełen syntetyk i nie miałem na to wpływu. Mam nadzieję, że to że nie ubywa mi oleju na bagnecie spowodowane jest skuteczną naprawą, a nie tym że np. dolalii mi jakiś ceramizer czy uszczelniacz do oleju ;-) Pozro i po 1000km dam znać jakie efekty naprawy.
  6. Siemka, Wczoraj odebrałem sprzętciora :-) Mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Dam znać jak zrobię parę klocków. Pozdr.
  7. Witam, Mały update, bo byłem i zmolestowałem mechanika po raz drugi :wink: Facet sprawia wrażenie, że naprawdę wie co robi i trochę mnie uspokoił. Co ustaliłem: 1. Tuleje nie mają pionowych rys, tak jak np. na zdjęciach, które pokazał MOR z SC57b. 2. Mechanik mówił, że nie było zeszklonego oleju w nich. 3. Odgórna procedura Hondy Poland w przypadku brania oleju w SC59 to - zająć się tylko wymianą pierścieni. Nie przewidują sprawdzenia kompresji czy grzebania w głowicy. 4. Jeżeli moto będzie dalej brało olej po wymianie pierścieni to oddaje go drugi raz i wtedy pod lupę idą uszczelniacze, zawory, prowadnice. Pozdro i dzieki wszystkim za cene uwagi i pomoc :notworthy:
  8. @Adam - zdjęcia były robione z flash'em i być może dlatego tuleje się błyszczą. Serwis już wczoraj miał w planach składanie silnika z powrotem więc nie wiem czy uda mi się zaproponować wymianę uszczelniaczy na mój koszt. Ale spróbuję jeszcze dziś podjechać i porozmawiać, może jeszcze nie zdążyli. Ale tak sobie myślę... Jeżeli obecne uszczelniacze są wadliwe, to wymiana będzie polegała na wymianie starych wadliwych na nowe wadliwe. Czy to pomoże? Zakładając oczywiście, że Honda nie wprowadziła nowego modelu uszczelniaczy. Jedno jest pewne, serwis miał odgórny nakaz od Hondy Poland zajęcie się tylko pierścieniami... @Piotrek - Pracował jak Honda :biggrin: Na moje laickie ucho pracował równo. Mój kolega mechanik, który robił mi parę rzeczy, też nie zauważył podejrzanej pracy silnika. No chyba, że trzeba było by się wsłuchiwać jakoś dokładnie - to nie wiem. A czemu pytasz? @Tomekd - Nie ja docierałem niestety sprzęta, więc nie wiem jak to było zrobione, ale podejrzewam, że raczej delikatnie bo 1 właścicielem był człowiek ok 50lat. Nie wiem jak to przed czyszczeniem wyglądało, ale mechanik powiedział, że tłoki były czyste, za to zauważył dużo nagaru w komorze spalania i w prowadnicach. @Mor - Ty mnie nie strasz :wink: Jak dalej będzie mi brał olej to oddam im drugi raz do naprawy :biggrin:
  9. Zapraszam do obejrzenia zdjęć pod linkiem: http://sbene.fotosik.pl/albumy/681079.html Prosze o komenti :flesje: Oczywiście zdjęcia można powiększyć klikając na nie.
  10. Dzięki Adam :notworthy: Twojego posta wydrukowałem i dziś pojadę do serwisu porozmawiać z majstrem :bigrazz: Jak czegoś się dowiem to zrobię update :icon_mrgreen: Pzdr UPDATE! Bylem, pogadałem, zobaczyłem :-) No i parę fot strzeliłem :biggrin: Wrzucam je na fotosika i jak tylko wrzucę wszystkie to dam link'a tutaj. Zdjęcia są zrobione po wyczyszczeniu z nagaru. Co zapamiętałem z rozmowy (większość to dla mnie czarna magia): 1. Baaaardzo duża ilość nagaru w komorze spalania i w prowadnicach po otwarciu wszystkiego (już wyczyszczone). 2. Zacieków olejowych pomiędzy pierścieniami na tłokach podobno było b.mało. 3. Wg. prywatnej opinii mechanika to nie jest wina pierścieni, a prowadnic i uszczelniaczy - tak stwierdził jak rozebrał i obejrzał wszystko. 4. Niestety Honda jasno nakazała mu zająć się tylko pierścieniami i nie mógł rozpinać głowicy, żeby dokładnie obejrzeć uszczelniacze i prowadnice. 5. Nie sprawdzali kompresji. 6. Na zdjęciach pierwszy i czwarty tłok (te zewnętrzne) mają jeszcze nie wymienione pierścienie, środkowe drugi i trzeci na zdjęciach są już z nowymi pierścieniami. 7. Trzeci tłok licząc od lewej na zdjęciach ma brzydkie pionowe rysy. 8. Wracając do punktu 3 powyżej - Raz jak dolewałem oleju (bo było za mało), to po odpaleniu silnika, kiedy się rozgrzewał, schyliłem się nad wydech coś podnieść i ku mojemu zdziwieniu z wydechu wraz ze spalinami ma na moją twarz poleciały kropelki świeżego oleju. Wg. mechanika to wskazywało by na uszczelniacze. Również chmura dymu (siwa czy niebieska, zwał jak zwał), o której kiedyś wspominałem, pojawiała się w momencie jak silnik schodził z wysokich obrotów. Czyli odkręcałem do powiedzmy 10 tyś i jak schodził z obrotów to dymił. Więcej grzechów nie pamiętam :biggrin:
  11. Siemka, Powiem tak, mój Fajer na 1000km bierze około 1L oleju, a przy ostrzejszej jeździe to nawet więcej :evil: Nie mam zielonego pojęcia jak to wpływa na poszczególne podzespoły silnika... Oddałem moto do serwisu i liczę, że mi to zrobią porządnie bo oprócz tego oleju to sprzęcik jest naprawdę 1szt. klasa :crossy: Adam, niestety mechanik, z którym rozmawiałem (i ten będzie właśnie zajmował się moim moto), sam nie do końca wiedział jak powinienem docierać po naprawie i jaki olej planują mi wlać. Przykre ale prawdziwe - POLSKA... ale mam to w dupie, generalnie chce mieć moto zrobione i na pewno nie odpuszczę, najwyżej będą drugi raz robili :icon_mrgreen: . Może jego mistrz będzie więcej wiedział bo jutro się wybieram do serwisu z nim pogadać. Podsumowując, co Ty byś zrobił: 1. Sama wymiana pierscieni czy jeszcze jakieś inne opcje? 2. Jaki olej na ile KM i jakie docieranie? Pozdro :wink:
  12. Dziś oddałem moto do serwisu. Nakręciłem w miedzy czasie już prawie 12kkm i jak olej brał tak bierze dalej, a nawet mam wrażenie, że im dłużej latam tym więcej. Z info jakie udało mi się uzyskać, to do wymiany przewidziane wszystkie pierścienie. Olej po naprawie ma być full syntetyk. Zalecają mi delikatne dotarcie... No zobaczymy jak to będzie.
  13. Lata lata :) jak coś to wyżej jest mój nr tel :)
  14. Ja bym się na dziś wieczór pisał :-) Ktoś chętny?
  15. Teoretycznie masz rację :icon_mrgreen: , ale spróbuj dyskutować np. z kelnerem ;) Od razu będziesz miał szamkę z jakąś wkładką :icon_rolleyes: Ja mam tylko nadzieję, ze w polskim ASO Hondy, będą mieli dokładne instrukcje jak to wszystko zrobić... Mnie w zasadzie nie powinno interesować jak :icon_mrgreen: Ma być dobrze, tzn. nie palić oleju i już ;) Póki co dolewam oleum i latam latam czekając na telefon, że mogę oddać moto do serwisu :crossy: Co do 2009 rocznika - pytał kolega wyżej - to już jakiś pojedyńczy przypadek się pojawił. Jakaś wiedzę na ten temat ma MOR.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...