Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4974
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. No i o to chodzi- żeby pozbyć się uprzedzeń...bo Djuczki są jedynymi w swoim rodzaju motorkami i wolałbym jeździć Monsterem 600 ( czy 400) niż najbardziej rozpasaną japonią, chociażby dlatego że dostaje się motorek ciekawy, nietuzinkowy, z historią wyścigów motocyklowych w tle ( silniki bazują na wyścigówce Pantah TT2 z początków lat 80-tych), a nie motocykl zbudowany bo akurat taki jest trend i moda - popatrzta na te wsie v-2 ki i czoperopodobne wozidła, czy 4-cylindrowe mordowyjce. Pozdr. Janek.
  2. Hej, co tak cicho... pewnie chłopaki nie wiedzą że Forum działa... No nie było źle w zeszłą niedzielę, Haga 2 razy 1 miejsce, Fabrizio też nieźle, czyli wychodzi narazie że miałem racje twierdząc że jedyna nadzieja Ducatowców to krótkie, kręte tory...jedyna dla mnie obawa, żeby Ducati nie wygrywało 6 wyścigów z rzędu i nie zajmowało wszystkich w tym czasie miejsc na pudle, bo jeszcze mniejsze zwężki założą i wtedy będzie lipa, ale chyba tak nie będzie, bo jest też parę b. szybkich torów, na których Ducat sobie raczej nie poradzi( mniejsza moc - zwężki+ większa- restrykcyjna waga)...a jutro nocny wyścig w Katarze, ciekawe jak naszym pójdzie... Teraz n/t serwisówania i awaryjności...myślę , że nie odstaje bardziej od motocykli japońskich, jedyna różnica to mniejsza odporność na tzw katowanie i totalne olewanie podstawowych spraw serwisowych, niestety tutaj rozrząd jest mechanicznie wymuszany przez krzywki, przez co luzy muszą być sprawdzane i korygowane standardowo( a we wcześniejszych wersjach częściej niż podała fabryka), tak samo wymiana pasków, co 20 tys lub co 2 lata, lub wcześniej jeśli mamy jakieś wątpliwości co do przebiegu, czy stanu pasków, paski nie są b. drogie raczej tańsze niż łańcuch rozrządu, lub na podobnym poziomie, jednak mają tą przewagę,że średnio zaawansowany mechanik- amatror przeprowadzi ją sobie sam w polu przy użyciu łatwo dostępnych narzędzi, urządzonka do kręcenia wałem i blokady wałków rozrządu( niektórzy już wiedzą jak samemu zrobić w/w urządzenia), a niestety wymiana łańcucha rozrządu to już trza szukać serwisu- w polu raczej się tego nie zrobi... W niektórych motocyklach starszej generacji szwankuje ładowanie w motocyklu, ale to też jest do zrobienia, wymagany( zresztą to we wszystkich motocyklach) przegląd instalacji elektrycznej, i jeśli zauważy sie różnice koloru w kostce wychodzącej od alternatora- to trzeba uważnie się przyjrzeć, nawet rozebrać to i owo, sprawdzić sam altek i regulator, tak samo wszelkie styczniki , złaczki, konektorki lepiej przed sezonem sprawdzić i przesmarować specyfikiem do połączeń elektrycznych. Jeśli chodzi o sprzęgło w Ducatach to sama specyfika- konstrukcja suchego sprzęgła wymaga częstszych wymian poszczególnych tarcz i przekładek niż w sprzęgłach pracujących w oleju- dlatego dziwi mnie nieco komentarz typu:"... 50 tys. sprzegło do wymiany"- a chciałem dodać że po ostrej jeździe "mokrosprzęgłowym" japończykiem tyle w nim sprzęgło nie wytrzyma... Tak samo jazda na 1 kole- od tego jest "japonia" , nie znaczy to że Ducatem się nie da, tylko żeby potem ktoś nie był zdziwiony że ma zarzygane olejem tylne koło( z odmy), tak silnik skonstruowany, można to poprawić ( wiem jak, ale nie powiem). Sam silnik powinen długo wytrzymać, chyba że ktoś nagminnie nie dba o filtry powietrza, wymiany oleju, znam Monstera 900 z 1993 roku co ma przebieg ponad 200 tys i nadal jeździ, wiec chyba tak źle to nie jest- potrzeba tylko odpowiedniej dozy dbałości i serca...To chyba tyle. Pozdr. Janek Desmoquatrro.
  3. Hej co tam słychać? Delta 81 no i jak podjąłeś decyzje? A ja tam sobie 748 zrobiłem na turystyka, w zeszłą niedzielę ustawilim z Ryśkiem zawiasy na miętko i powiem, że teraz lepiej się prowadzi po naszych "autostradach" co prawda przy szybkości większej niż 220 jest nieco bardziej niestabilny( a kiedyś był sztywny do v.max. jak kark komucha), ale łatwiej wybiera dziury i jakiś taki zwrotniejszy się zrobił, no i nie trzepie teraz w kręgosłup przy przejeżdżaniu przez nierówności... SS 1000 ma podobny zawias z przodu jak mój, a z tyłu niektóre mają Ohlinsa, czyli wsio co najlepsze, więc możliwości regulacji zawiasu "pod siebie" są 100% lepsze niż w Tundercacie, hamulce są też klasą samą dla siebie, a po założeniu co prawda drogich ale b. skutecznych żeliwnych tarcz, lekkie moto jeszcze lepiej hamuje... Jedynie co może na początku nieco przeszkadzać to słaby promień zawracania i specyficzny sposób jazdy- tutaj musisz bardziej balansować ciałem... a czy moto było po ślizgu to sprawa 2-rzędna, ponieważ chcesz na 100% bezwypadka to idziesz do salonu w np Warszawie i kupujesz nówkę Multi lub Hyper, ewentualnie zgłoś się do Dominika- podobnież jego znajomi sprowadzają 100% bezwypadki- co prawda nieco droższe w zakupie, ale za to maż pewność , że moto nie było naprędce odwijane ze słupa... Pozdr. Janek Desmoquatrro.
  4. No, ale czerwony, to taki zwyczajny kolor dla Ducatka, hihihi..., ale jak wolisz czerwony, trudno... :icon_mrgreen: , a będzieszrobić jakieś przeróbki: kominy, komputer i filtry? Nie ma to jak soczysty dźwięk z Ducatowych wydechów...Pozdr. Janek.
  5. No co Ty Teodorakis... ja tam tylko airbox zdjąłem, gardziele itp... a silnik w ramie został...i nie nial ja z dostępem, ale to pewnie kwestia profesjonalnego podejścia i profesjonalnych narzędzi :icon_mrgreen: :icon_razz: buahahahaha...oczywiście żartuję... Nie jest łatwy dostęp do dźwigienek tylnego cylindra Desmoquattro, ale tragedia nie jest, da się radę, a w 1- wałkowych jest nieco lepiej( ja tak uważam), i nie trzeba wywalać silnika. Pozdr. Janek.
  6. No..."powietrzaki" mają w sobie dużo uroku, niestety ten model ma mokre sprzęgło, i już nieco mniej atrakcyjny przez to jest...dodam, że Gietek po takim tuningu jak Ryśka 1000( Termis-y + komputer+ filtr K@N+ powiększona puszka filtra) naprawdę nieźle sie zbiera( widziałem na jakimś yutub) i daje dużo frajdy z jazdy... niestety muszę Cię zmartwić, aż tak dużo miejsca pasażer(ka) to nie ma i przy ostrym ruszaniu może polecieć do tyłu na glebę... Jak będę stary i niemogiętny to se kupię wtedy jakiegoś 1000 Sporta, a Klekotek pójdzie na zasłużony odpoczynek do największego pokoju w domu... Pozdr. Janek 748 S.
  7. A ja myślę , że miał przygody, tylko nie wiem dlaczego w ogłoszeniu napisane bezwypadkowy...przecież i tak wiadomo, że 90 % motocykly używanych w Polsce to miało większe czy mniejsze przygody. A wspomniany egzemplarz miał... Tylko Delta zastanów się i odpowiedz sam sobie na odwieczne pytanie: " Do czego ma mi służyć motocykl i czy aby napewno musi to być Ducat". Jeśli to tylko chwilowe zauroczenie dźwiękiem suchego sprzęgła, nimbem sukcesów torowych, czy potrzeba mody, to lepiej weź sobie do serca me wypowiedzi ze wątku ogólnego o Ducatach na stronach chyba od 3-ciej do 9-tej...odpowiedzi na pytania Bartka W. No chyba, że dla Ciebie to Napewno ma być Ducati i tylko zastanawiasz się jaki model. Powiem Ci, że "powietrzaki" mają w sobie b. dużo uroku, szczególnie jak się zdejmie dolne owiewki i zostawi tylko tą częsć z szybą... motocykl do rozpoznania ze 100 km :smile: . Mają naprawdę mocny dół,napewno lepiej przyspiesza z dolu od mego 748, ja tam muszę walić po obrotach , a ty byś sobie tylko terkotał.... Jednak weź sobie do serca rady i wtedy podejmij decyzje, bo Dukata w Polsce ciężko sprzedać, ponieważ to motocykl dla zapalenców, którzy już wiedzą czego chcą, a nie dopiero robią rozpoznanie i rozważają wszelkie za i przeciw... Pozdr. Janek Forever Duc- Stuk- Puk...Klekotek 748 S.
  8. Pierwszy przegląd jest jak się nie mylę po 1000 km, potem po 12000 km, ponieważ to już nowej generacji maszyna... No powiem , że 696 to ma fajny wyświetlacz, prawdziwie prawie torowy, można lapy sobie ustawiać, zgrywać itp...Może to niektórzy uznaja ze niepotrzebny dodatek w 696, ale myślę , że pomaga to co nieco w technice jazdy i opanowaniu maszyny...oczywiście w warunkach najbardziej odpowiednich- t.j na torze hihihihi... Kurde Ewka a czemoj chcesz se zmienić kolor na wolniejszy- t.j. czerwony, przecież już nieraz było udowodnione, że czarny jest najszybszy, jakby ktoś chciał sprawdzić, to sprawdźcie wyniki największej v.max podczas ostatnich wyścigów SBK w Losail, Byrne na czarnym Sterilgarda 1098 miał największą :-)))... W ramach przeglądów, to raczej sprwadza się standard: t.j luzy, paski, wymiana oleju z filtrem,filtr powietrza(chyba , że jest K@N- wymaga wtedy czyszczenia i nasączenia) podpięcie pod DDA,kasowanie service keya i tam jakieś ogólne sprawy: spaliny, naciąg łańcucha, sprawdzenie klocków( czy są, jak nie ma to wymiana), ja jeszcze wymieniłbym np. po 2 latach użytkowania płyn sprzęgłowy i hamulcowy... Dlatego raczej chyba całego motocykla się nie rozbiera, chyba że jakaś jest grubsza sprawa i trzeba cóś więcej sprwadzić...np sprawdzenie wiązki okablowania, to jak moto jest gołe to łatwiej dotrzeć do jakiejś kostki, czy wtyczki, ale taki Ducat to prawie wsio ma na wierzchu :icon_mrgreen: ... Tak więc może zastanów się nad malowaniem, może potem przyjdzie Ci ochota na wymianę 696 na 1098 i będziesz chciała sprzedać, to od razu będziesz musiała się tłumaczyć dlaczego moto pomalowane, nawet jak papier z malunku będziesz miała to i tak 90% Ci nie uwierzy( zresztą ja też by nie wierzył...). No i może poczekaj, aż gwarancja Ci się skończy, to wtedy możesz sobie malować do woli... To chyba tyle...Pozdr. Janek 748 S.
  9. Jeszcze nie wyjechał, czasu ni ma ...Pozdr.Janek.
  10. I znów dyskusja jakie to Ducati beee..., a japwyjce O.K.... Ja ze swej strony też chciałbym dodać, że chłopaki w w/w przypadku mogli się dalej poruszać motocyklami, aby zajechać do serwisu i wymienić sprężynki pomocnicze, a jak w japonii urwie się sprężyna zaworowa to kapica totalna... Dodam do tego kwestię pasków rozrządu, jak ktoś nie ma 2 lewych rąk i parę prostych narzędzi to paski wymienia praktycznie "w polu" , cena regulacji rozrządu nie jest też większa niż w japonii, filtr oleju we wszystkich Ducatach praktycznie taki sam, rodzaj oleju to samo. Największym mankamentem w Polsce jest zaopatrzenie i cena części do tych motocykli, niektóre rzeczy nawet opłacało się do niedawna sprowadzać ze Stanów, w tej chwili ze względu na cenę dolara koszty się prawie wyrównały, ale dolce będą spadać i jak będą kosztować poniżej 3 zlotych- to znów części z USA do Ducatów będą tańsze... Paweł nie wiem, o co Ci chodzi z tym pytaniem n/t awaryjności- chcesz Multistradę? Jak chcesz konkretów dawaj na priva, lub maila( [email protected]) ponieważ mi się Forum wiesza i ostatnio ciężko mi tu nawet zaglądać...Pozdr. Janek Forever Ducati( jakby ktoś miał wątpliwości).
  11. Coś mi świta po głowie, że Balzac miał jakiś problemik z zegarami, potraktował chyba połączenia "szprajem" do elektrycznych połączeń i z głowy...chyba mu się kontrolki wyświecały jak na choince i nie chciał zapalić..., ale trza poszukać odpowiedniego wątku w temacie ogólnym...Pozdr. Janek Desmoquattro 748 S.
  12. To samo można powiedzieć o japonii - niech znów wypuści V2 , szanse się wtedy zrównają... Forever Desmoquattro Janek...
  13. Trochę techniki i się gubisz... gdyby to było technicznie możliwe, to 1000 cm w 4 cylindrach = 2000 cm w 2 cylindrach... , więc o jakim faworyzowaniu Ducati mowa, od właśnie 2004 roku to japonia jest faworyzowana przez zresztą parę względów: trzeba było iść na kompromis, bo samuraje grozili wycofaniem się fabrycznych zespołów (co było widać rok wcześniej), a powiększenie 2 -cylindrów Ducati do 1200 cm było koniecznością utrzymania kosztów wyścigów na przyzwoitym poziomie, a nie na poziomie prototypów Motogp, ale znów samuraje podnieśli krzyk i kazali założyć zweżki i powiększyć masę...wystarczy porównać, moce max. na kole, i też będzie wszystko jasne. Nie czytałem tych danych z Worldsbk a z dzisiejszej relacji w Eurosporcie- dlatego przepraszam za nieścisłość, ale będę o tym na przyszłość pamiętał. Powiedzmy szczerze trzeba naprawdę wielkiego talentu żeby wygrywać na słabszych maszynach, i ta prawda niektórym może nieco "przeszkadza" -ale bez urazy. Cenię talent Spiesa :notworthy: - myślę , że jestem jednym z niewielu, którzy obserwowali poczynania Bena na AMASuperbike, ktory nie miał najmniejszego problemu z rozłożeniem na łopatki "lisa torów amerykańskich"- Mata Mladina. Dajmy sobie zresztą spokój z bezsensownym "biciem piany" - nie zmienimy przepisów i tyle, karuzela się kręci i dobrze, może to nakręci koniunkturę i przemysł motocyklowy się tak rozwinie, że za pół roku po kryzysie śladu nie będzie...Pozdr. Janek 748 S.
  14. Może to prozaiczna sprawa odpowietrzenia zbiornika paliwa? Na odległość można sobie gdybać, najlepiej moto na warstat i po kolei weryfikacja wszystkiego...Pozdr. Janek 748 S.
  15. Ja też oglądałem, chociaż przesył danych mam utrudniony.... No cóż widać teraz wyraźnie, że potrzebne są nowe regulacje - regulamin- który obecnie mocno faworyzuje dużo mocniejsze i lżejsze inno-niż-L-dwójki, niestety zmian nie będzie, ponieważ lobby japońskie jest nie do "ugryzienia" i nie ma co nad tym dyskutować. Ducati ma szansę jedynie na krótkich i krętych torach. Dodam od siebie- bo być może niektórzy o tym nie wiedzą - Ben Spies "nie wypadł sroce spod ogona", jest bardzo utalentowanym kierowcą i mistrzem serii AMA Superbike, w której nie jest łatwo wygrywać, o czym przekonał się Neil Hodgson( były mistrz WorldSbk), dostając regularne lanie od "miejscowych". Kurde też mi szkoda Szkopka, ale chyba naprawdę nie może sie "dogadać" z Triuphem. Pozdr. Janek Klekotek 748 S. P.S. Porównajcie v.max: Ducati - 308 km/h, Aprilia 313-314 km/h, Yamaha 314 km/h i wszystko jasne...
  16. No i po pierwszym wyścigu... Haga zajął 2 miejsce, reszta Ducatow daleko... a Smrz nie ukończył wyścigu :( ... teraz widać że konieczne są zmiany w regulacjach...Pozdr. Janek. No w 2 wyscigu sytuacja się powtórzyła..., ale i tak narazie Haga na czele punktacji, jednak nie będzie łatwo... Widać teraz, że konieczne są regulacje zrównujące 2 cylindrówki z 4 cylindrówkami ( 2 cylindrówki są cięższe i mają zwężki na gardzieli ssącej i w airboxie), a tak jedyna nadzieja w krótkich i krętych torach, gdzie nie liczy się moc, ale moment i szybkość w zakrętach...Pozdr. Janek Forever Ducati...
  17. Ja tam chciałem pójść po bandzie i wyczaić nowe kombi, ale nie dam rady w tem roku, dolar jeszcze za drogi... A jeszcze w zeszłym roku moglim Teknica- średni model( bez kangura) z garbem kupić za 400 dolar jak był po 2 zlote z groszem, a teraz du...a mają podobne modele innej firmy S$S ale już droższe...No nic może koniunktura się zmieni- już jednego Murdocha złapali, jeszcze wezmą się za Sorosza i może będzie normalniej...Pozdr. Janek.
  18. Jacek już jeździsz? :icon_razz: Kurde ale masz dobrze..., a u nas chyba płozy do Duców zamontujem i heja na Golub...Pozdr. Janek.
  19. Trzymam kciuki... Mam Ducatowe pytanie: jakie macie Ducatowe ulubione numery startowe, oczywiście 21, 4, 1, 2, 111, 155, 52, 41, są mi wiadome, dodam z mojej puli: 20 (widoczna na zdjeciu- piwszy chlodzony cieczą Desmoquattro- 748 cm szesc. a nie 851 jak mylnie podaja!), 15( Casoli- Gasolio), 168 ( Luccinelli), 7 ( Chili)...Pozdr. Janek.
  20. A jutro wyścigi SBK- aha... no i nieżle pojechaly Nasze chłopaky - Smrz- 2 w Superpole, a Haga na 4 w Superpole, czyli poprawili się od ostatniego razu...czyli nieżle poszło Ducatowcom...jeszcze dla sprawiedliwości pozwolą wywalić zwężki i będzie O.K. Poydr. Janek 748 S.
  21. Duke - wcale sie nie gniewam- to akurat jest kwestia przeznaczenia motocykla i rozpiętości przelozeń...dlatego sam główkuję jak tu zrobić Klekota nieco wolniejszego _ na cholere mi sprzet co licznikowe wyciągnie 265 - wystarczy 230-240...licznikowe, a ze kreci wysoko- natura ściganta- Ducati 955 kręcił 13000 obr...a wcześniejsza 926 w "budzie" 888 też przekraczała 12000 obr. Pozdr. Janek.
  22. Jest narazie DOCPoland z Poznania( do ktorego należę) i Desmobsesiion z Krakowa. Co do pługów to zapytaj Seby- Sctro na priva, wie najlepiej co pasuje do Monstra...ale najfajniejszy chyba carbon...Pozdr. Janek 748 S.
  23. Kużwa dowiedzielim się właśnie że nie zawsze zdaje egzamin wlutowanie scalaka...powiedzmy nie ma pewnosci poprawnosci działania...My samy szukamy tera zestawu do odpalenia na roznych jebajach, poniewaz na allegro komuś się chyba popie...ło w głowie z tą ceną za używkę...no ale "...a to Polska właśnie..." Pozdr. Janek.
  24. Ciekaw jestem, dlaczego zastosowali immo...a ki ch...j skroi Ducata - Ducatista???-no i trza przecież umieć na nim jeździć...,a i mało sprzetów- to się dużo Ducatistów zna, pozatym- jak ktos sie szykuje konkretnie to bierze od razu na pakię i wiooo, a tak wystarczy porządny łańcuch z porządną kłódką i tyla...pozdr. Janek.
  25. Kurde, ale Wam to dobrze..., a ja wczoraj mało co się nie zawiesiłem podwoziem starej blaszany, na "autostradzie" do Ryśkowego ranczo, mimo że ogrzewanie mi nie działa, to gorąco się zrobiło że hej..., ale od razu mi przyjemniej się zrobiło jak zobaczyłem w kuchni u Rycha swego Klekota :-))), Aby do wiosny...Pozdr. Janek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...