jannikiel

Motor Stoparę kuni machanicznych :icon_mrgreen: :icon_razz: do zabrania bo mało nim robię kilometrów, jest w giełdzie...i do turystyki się nadaje aha... Pasuje????? :icon_twisted: Pozdr. J.

Życie przynosi różne niespodzianki... Ponownie sprzedaję: Ducati 999 - 19800 do uzgodnienia Ducati Paso Limited - 10800 do uzgodnienia lub 25 000 za 2 motocykle. Paso LTD Ducati 999

Marcin spoko, to mi się nie pali, jeżdże nim teraz ( nadrabiam zeszły rok), jest OK... ale czasem się trafia właściciel powyższych motocykli, wszak w 2009 roku sprzed nosa mi umknął najpierw XL 350...dokładnie ten, ale był zaniedbany.... a potem Alazzurra 650 którego posiadaczem jest teraz chyba Tołdi... Pozdr. Janek.

Ponawiam, z małą różnicą w grę wchodzi tylko zamiana na jedne z powyżej opisanych... Pozdr. J-999 P.S.Nie wiem, czy nie trzeba przerzucić do skrytki: Zamienię....?

Hahahha... :icon_mrgreen: niektórzy lubią pasztet....a ja tak se opisałem, bo niektórzy boją się Wloszczyzny zupełnie nie wiedzieć czemu...zresztą może i lepiej :icon_razz: Pozdr. J-999

A po co? w klapkach nie jeżdżę, widać żem był nie przygotowany... Tak naprawdę miałem zamiar karnąć się z córką, ale burza i grzmoty pokrzyżowały mi plany...Jutro się karnę... :icon_mrgreen:

Klasyczny z lat 80-tych sportowo-turystyczny Ducati, oprócz malowania, felg, różni się zwykłego Paso 750 szczegółami technicznymi: - ostre wałki rozrządu - korbowody typu Carillo - lekki wał korbowy - inne nastawy gaźnika Webera - inaczej zestopniowana skrzynia - inne nastawy zawieszenia Jak wygląda? No cóż kwestia upodobania, ale trzeba dodać, że nie odbiegał zbytnio od ówczesnych standardów wizualnych, wystarczy przypomnieć Hondę CBR 600 F1, Suzuki GSXF600Czajnik, Kawasaki GPX 600, czy Bimotę DB1... Jak się jeździ? Wbrew pozorom, całkiem nieźle, pod warunkiem, idealnego stanu wszystkich podzespołów, i odpowiedniej regulacji gaźnika Webera, czuć delikatna dziurę w obrotach ( u mnie jest nieco inaczej zestrojony, ponieważ mam tuningowy filter K@N i pełen układ wydechowy Fast by Ferracci), ale nie jest to zbytnio uciążliwe i niebezpieczne, silnik bardzo szybko wkręca się w obroty ( trzeba pamiętać, żeby nie przekraczać często dozwolonego limitu), emitując oszałamiający odgłos ze słabo tłumionych wydechów, przyspiesza bardzo dobrze, nie jest to poziom dzisiejszych motocykli tej klasy, ale motocykl bynajmniej nie jest zawalidrogą, kiedyś "na niemieckiej autostradzie" osiągnął licznikowe 135 mil/h, czyli ok. 210-215 km/h, co dla prawie 30-letniego staruszka nie jest źle...Spala naprawdę niewielkie ilości paliwa, ok. 4,5-5,5 l/100 km, co przy prawie 20 litrowym zbiorniku paliwa oferuje naprawdę porządny zasięg ( jak na Ducati). Zawieszenia są właściwie dobrane, oferują dobry zakres tłumienia, tylko z tyłu należałoby popracować nad amortyzatorem, a w zasadzie hydrauliczną regulacją napięcia sprężyny, ponieważ duży o-ring często przy jeździe po naprawdę dziurawych drogach, po prostu siada i olej z hydrauliki napięcia wycieka na amortyzator, a nasze napięcie szlag trafia, ja teraz sobie poradziłem w inny sposób, po prostu napiąłem sprężynę kluczem ( bo jest taka regulacja) i w nosie mam hydraulikę ( 2 razy już ją naprawiałem)...Hamulce, jak na taki dojrzały motocykl są wręcz znakomite, można jeszcze nad nimi popracować, a to zaadoptując hamulce i zaciski z 851/916/748, oczywiście nie da się tego zrobić w 1 dzień, ale zawsze istnieje taka możliwość, lub montując przewody w stalowym oplocie, jeśli nie chcemy rezygnować z image Paso750 i jego 16-calowych kół ( apropo...ale to zaraz)... Latanie i zamykanie opon, jak najbardziej możliwe pod warunkiem odpowiedniego stanu technicznego motocykla, i sprawdzeniu czy podstawka centralna lub/i boczna oraz wydechy nie będą przycierać asfaltu. Jak to się serwisuje? Całkiem normalnie, jak każde Ducati, tylko pod jednym ale... trzeba pamiętać, że to leciwy motocykl, i to co podała fabryka w danych serwisowych, a co potem wyszło w trakcie wieloletniej exploatacji, to są 2 różne rzeczy... Wg. fabryki wymiana oleju co 6000 km ( co 2 wymiana wymieniać filtr oleju) razem ze sprawdzeniem i regulacją rozrządu, sprawdzeniem pasków itp... Otóż najlepiej wymieniac olej co 3000 km wraz z filtrem( + czyszczenie filterka wstępnego), i w tym czasie zaglądać do rozrządu i pasków ( z reguły kończy się na sprawdzeniu) Wymiana pasków podają co 20 tys km( lub co 2 lata) ja wymieniam co 9-10 tys km, lub co 2 lata, wcześniej dokładnie podczas sprawdzania napięcia pasków oglądam je pod względem zużycia, i jeśli motocykl nie osiągnął wymaganego przebiegu, a mam wątpliwości, po prostu wymieniam je i tyle ( są tanie jak barszcz), klocki na szczęście są dostępne i nie są drogie, na poziomie innych motocykli, olej to wiadomo jak w innych motocyklach, filtr oleju kosztuje 15 - 18 zł, zębatki z łańcuchem na poziomie innych motocykli... Koła, a w zasadzie opony - przód pasuje od hondy CBR 900 trzeba tylko przedni błotnik inaczej zdystansować, bo cebeerka ma inny profil opony, tył miałem wcześniej założone Avon Azzaro- 150/80/16, ale z zakładaniem była cała szopka i straty w ludziach... teraz mam założone Shinko 160/60/16 za 110 $ z przesyłką, jest jeszcze Golden Tyre ten sam profil i rozmiar 160/60/16, ale są drogie i nie wiem czy w PL dostępne... Avon Azzaro bardzo dobrze się spisywała i na mokrym i na suchym, teraz Shinko, nie wiem, ale pierwsza przejażdżka w strugach deszczu na świeżo zalożonych Shinko przyprawiła mnie o o zjeżenie karku i i dopływ dawki adrenaliny przemieszanej ze strachem jak na rondzie w Stawiskach dostałem uślizgu tylnego koła( na szczęście wyprowadziłem) i nie wiem teraz czy to wina świeżości opony, czy po prostu Shinka tam ma.... na suchym nie powiem złego slowa- jest OK.... Jak z elektryką? Wszystko jest do opanowania, ja mam wymieniony regulator na aftermarketowy Rick's, kable, złączki przegląda się co rok, przydałby się wyłącznik oświetlenia ( przy odpalaniu oświetlenie mocno obciąża cewki i może wystąpić trudnośc z paleniem, szczególnie jak akumulator mamy nieodpowiedni) już mam nawet przygotowany odpowiedni kabel od Cagivy Elefant 650, ale to czeka na zimę, bo wymaga co nieco przygotowania, lutowania ect... Jak z odsprzedażą? Tutaj jest ciekawie, bo o ile zwykły Paso jest tani i znam przypadek zakupu 2 motocykli za ok. 4000 zł, o tyle Paso 750 Limited tani nie jest a i ceny z roku na rok rosną, jeszcze z zeszłym roku widziałem ładnego Paso LTD w USA za 3500 dol kup teraz, o tyle niedawno widziałem za 6000 dol kup teraz, z tym że trzeba dodać dużo motocykli jest tylko stylizowanych na Paso Limited ( powstało ich 100 sztuk: 50- sprzedanych na 1987 i 50sztuk na 1988 rok), aby uatrakcyjnić swój motocykl, niestety, trzeba zajrzeć do "środka" przynajmniej na wałki rozrządu, żeby ocenić, czy Paso Limited jest Limited, czy nie.... Ot i cały klasyczny Ducati Paso 750 Limited - lodówka z telewizorem na kołach.... W Polsce są 2 sztuki Paso Limited, 1 sztukę ma Rysiek z Jedwabnego ( ten jest jeszcze bardziej ekskuzywny - 1 z 28 sztuk Paso Limited- bo ma w zasadzie silnik od 750 Santa Monica - 95 KM), a 1 sztukę mam ja :-) Pozdr. J-999

Kolejne filmiki... Pozdr. J-999

Bez przesady... jest tego trochę na świecie i co najmniej 2 szt. w PL, a kto wie co w stodołach jeszcze dogorywa.... Co innego taka Laguna Seca....

Majom, majom, tylko, się nie ujawniajom :icon_mrgreen: .... Niektórzy nawet złomy mają w stodole, zamiast, wymienić się ze mną + niewielka :icon_mrgreen: dopłata( hahahhaha) ....ale wolą czekać, aż rdza uniemożliwi uruchomienie czegokolwiek, a narazie byłaby szansa na uratowanie, oczywiście pod warunkiem, że ten "złom" trafi do mnie... Ot, życie, samemu nie zrobi, bo nie zna się, a innemu nie da się "pożywić" jakie to polskie :icon_rolleyes: Pozdr. J-999

Ducati Paso LTD 750 mogę zamienić na: - Cagiva Alazzurra - Cagiva Elefant 650/750 ( stare modele suche sprzęgłowe) - Cagiva Elefant 900, GT 900 - Cagiva Gran Canyon 900 - Ducati Pantah 500 - Ducati XL 350 mogą byc niesprawne oczywiście z odpowiednią dopłatą... lub sprzedam cena 15999 zł. Motocykl całkowicie sprawny, zarejestrowany i opłacany... Pozdr. J-999

No to gaźnik nie jest wyczyszczony... a rozpylacz, iglica, dysza wolnych obrotów, a dysza ssania( jesli takowa jest- bo nie znam modelu gaźnika), wyczyszczone to wszystko takimi spec-druciczkami i sprayem do gaźnikówi i sprężonym powietrzem??? Ja sam gaźniki robię od kilkudziesięciu lat i czasem mi się zdarza coś ominąć, szczególnie jak coś dodatkowego absorbuje mi uwagę, to powtarzam pracę, aż gaźnik zacznie prawidłowo funkcjonować, dodatkowo trzeba poszukać dyszy/ śruby składu mieszanki, przy używanych gaźnikach czasem potrzeba korekty, wszak przepustnice, iglice ect.... się wycierają...powstają luzy zakłucające prawidlowość mieszanki paliwowo/powietrznej w danym zakresie obrotów....Trzeba ją wykręcić, ale wcześniej wkręcić do lekkiego oporu licząc przy tym obroty, ponieważ po wyczyszczeniu gniazda( na tej "śrubce" będzie sprężynka, metalowa podkładka i malutki gumowy o-ring-uszczelniacz), trza wkręcić prawidłowo z powrotem licząc obroty, , bo jak gaźnik będzie wyczyszczony, to od tego momentu można regulować... zresztą jak kto nie ma doświadczenia nie radzę tego robić samemu, Pozdr. J-999 P.S. No i oczywiście, należy też popatrzec na kranik, wstawić porządny filterek na przewod paliwa, odpowiedniej zresztą przepustowości, te chińskie maleństwa za 5 zł, to można do Rometa wstawić a nie 1-cylindrzaka o słusznej pojemności... tutaj taki szybki filmik dotyczący czyszczenia gaźnika... Mi czyszczenie 1 gaźnika zajmuje ok. 1 - 1,5 godziny...

Gaźnik do czyszczenia i regulacji... Niestety samo przedmuchanie i przepłukanie chemią po zimowym postoju nic nie daje, syfki z dysz i rozpylacza, tudzież z iglicy usunie się tylko mechanicznie... Jak nie wiesz jak, to oddaj do kogos kto się zna... Pozdr. J-999

Stary impulsator naprawia się poprzez jego wymianę, zimne luty i przegrzania załatwiają na amen... Trza dopasowac od innego motocykla, na taki coby pasował nieco konstrukcyjnie- mocowaniowo, a kabielki zawsze się polutuje... A jak sprawdzałeś impulasor? Najwłaściwszy sposób, to sprawdzenie, czy daje impulsy, takim starym ruskim multimetrem wskazówkowo-wychyleniowym...np. taki typ, tlko aby sprawny był( a nie zawsze jest) http://allegro.pl/multimetr-wskazowkowy-c4352b4-1-c-i5273006090.html Pozdr.J-999

Jak to kopia GN 125, to prawdopodobnie klepoce nadmiernie zuzyta dźwigienka zaworowa... J-999

https://www.youtube.com/watch?v=oc9LEH8SD64 To te 748/996... Pozdr. J-999

Żeby podtrzymać wątek pozostania mych 999 w domciu... :icon_mrgreen: :notworthy:

Jak chodzi o Ducati, trza było zadać pytanie w dziale Ducati...ale od razu dodam, że jeśli nie jesteś fanem Ducati, to może sobie odpuść( ?)... bo to nie są motocykle dla każdego, czasem serwis może mocno dać po kieszeni ( jak zaczniesz regulować luzy zaworowe, i masz pecha, bo trza robić wszystkie zawory- to 8 x 160 zł + robocizna - to w mocniejszych Monsterach) Generalnie M 900 ( 75-82 KM) może i ciekawy i napewno kultowy, ale z racji wieku i ewentualnych przebiegów, trudno znaleźć coś ciekawego... M S4, S4R i S4RS, różnią się znacznie przede wszystkim silnikami, starsze posiadają silnik Desmoquatrro, nowsze S4RS Testastretta, a co za tym idzie inne oddawanie mocy, inny zakrest mocy...( 101, 116, 121 - starsze i 135 KM- Testastretta)... Mi akurat Monstery tak sobie się podobają - po prostu jeszcze nie dorosłem do takiej pozycji jazdy- oczywiście pomijając szaleństwa w terenie endurakiem, nie podoba mi się jakaś taka miękkość ( niestety to rama tzw budżetowa, daleko jej do ram Superbikowych Ducati), wg mnie lepszym wyborem byłoby kupno Superbika i przerobienie na nakeda... kolega ma coś takiego na sprzedaż - Ducati 748 Naked , moto zostało w rozliczeniu za inny motocykl, jeździłem nim, do roboty chyba z miesiąc czasu, niezła maszynka,niczego jej chyba nie brakuje ( ale ja poprawiłbym wygląd, lub odbudował w oryginał), silnik ma wrzucony 996, powyżej 2.00 wieje zbyt mocno, ... ogłoszenie wisi chyba na olx... Jak naprawdę interesuje to podam telefon na priva , bo tu nie miejsce... ...ale generalnie trza się głęboko zastanowić, do czego motocykl potrzebny, może lepszym rozwiązaniem jest endurak i dodatkowy komplet opon??? Endurak ma bardzo wiele zalet: - mały, łatwy do opanowania, dość tani w naprawach - jak duży silnik do 1.80 się rozpędzi przyu odpowiednich przełożeniach - jak chcesz w miarę bezpiecznie wyzwolić ogrom adrenaliny, wskakujesz w teren, a w terenie cokolwiek się zdarza, nie zawsze kończy się brzydko ( wiem, bo miałem parę razy łubudubu)... - przełożysz koła na SM, to zakręty masz pozamiatane, przy odrobinie treningu na dość mocnym enduraku w dzikich zakrętach dajesz radę sportowym maszynom...mój braciak nie dawał rzadnych szans ścigaczom na drogach zwanych przez nas Tor Kurpie, a miał tylko DRZ 400... Życzę mądego wyboru :lalag: Pozdr. J-999

Czas na rozrząd.... rozebrałem, wstępnie pomierzyłem, wyszło, że do roboty no i musi poczekać... :banghead: ..... Pozdr. J-999

Ducati 999 zostaje w domciu... Tylko Ducati Paso Limited ( 1 ze 100 sztuk !) do oddania za okrągłe 15999 złotych :icon_mrgreen: Pozdr. J-999

Yuby fajny klasyk,do jazdy lub do kolekcji, tylko ta cena....można nowego Ducati Scramblera kupić :-) Oczywiście gdyby było mnie stać już brałbym, bo moto znane i właściciel ogarnięty :lalag: Pozdr. J-999 ( zostaje :icon_razz: )

Niestety, to "wężykowanie" będzie się uwidaczniać nawet przy najmniejszych niedociągnięciach podwozia.. na ten temat były sygnały już od początku exploatacji tego modelu, nie wiem, czy Suzuki cokolwiek zrobilo celem poprawy prowadzenia... Proponuję: - rozebrać motocykl do rosołu - posprawdzać wszystkie połączenia śrubowe ramy oraz ramy z silnikiem - sprawdzić luz na główce ramy, nawet jeśli będzie minimalny, rozebrać i sprawdzić łożyska - podobnie sprawdzić luzy na wahaczu oraz elementy łączniki tylnego zawieszenia - sprawdzić łożyska w kołach - wymienić olej w przednim zawieszeniu, przy okazji sprawdzić tuleje ślizgowe - a co z tylnym amortyzatorem - buja, nie buja???( jeśli widoczne są ślady wycieków- należy wymienić) - sprawdzić ciśnienie w kołach, wyrównać zgodnie z serwisówką - wyważyć dokładnie przednie i tylne koło - ah zapominiałem o układzie hamulcowym, na dobrą sprawę należałoby przejrzeć, i co nieco wymienić, wyczyścić i ewentualnie zreanimować zaciski( jak Holandia - to sól i wżery w tłoczkach) Aha kiedyś podawano, jakie najlepiej opony spisują się w GSXF 1100, może poszukać opon dedykowanych do niego?? Pozostaje jeszcze zamontowanie amorka skrętu albo zmienia stylu jazdy... Więcej pomysłów nie mam... Ja raczej nie kombinowałbym z dodawaniem mocy motocykla , który ma problemy z prowadzeniem... Pozdr. J-999

Jak przejedziesz się porządnie Multi 1200 zapomnisz o reszcie... Pozdr. J-999

Dla takich chwil warto sie zastanowić....czy to dobry wybór :icon_mrgreen: :lalag: :buttrock: ... Pozdr. J-999

Jako, że nastąpiła mała pauza, w związku z urawną śrubą(szpilką), zabieraka zębatki tylnej....musielim, coś robic dla poprawienia humoru.... Pozdr. J-999