jannikiel

Pewnie masz zdlawiona wersje do 17 KM- czyli ok. 12 KW, ale i tak powinna wyciagnac ze 120 Km/h- oczywiscie na 4-biegu, tutaj 5 jest nadbiegiem, sluzy nie do osiagania najwiekszej szybkosci, a oszczedzaniu na paliwie. Jeszcze jedna rzecz- 17 km wersje pali wiecej od niezdlawionej ok. 0,5- do 1 l na 100 km- oczywiscie w zaleznosci od szybkosci. Musze jednak zmartwic- tutaj do odzyskania pelnej moy potrzebny jest inny walek rozrzadu. Lepiej zamiast szukac v.max. trzeba sie skupic na doprowadzeniu silnika do przyzwoitego stanu, czyli pomiar cisnienia sprezania z proba olejowa, przeglad sprzegla, przeglad swiecy zaplonowej( dla mnie kolor swiecy jest odzwierciedleniem tego co sie z silnikiem dzieje), sprawdzenie zaworow i lancucha rozrzadu i stan napinacza. Adam M. dobrze powiedzial-w mocno exploatowanych Cb 250 R pada najpierw glowica, potem reszta- tutaj wal powinien byc niezniszczalny na lozyskach tocznych(dlatego generuje dodakowe, specyficzne drgania), czy przed zmiana pierscieni byl dokonany pomiar zuzycia cylindra? Wiele pytan... a odpowiedzi malo- kwity to nie wszystko(papier wszystko przyjmie- ostatnio gosc mi pokazywal kwity niemieckie ze jego Aprilia RSV 1000 ma 160 KM:-))) )- samemu trzeba zadac sobie trud zaprowadzic do mechanika od motocykli i zrobic przeglad silnika, a jest po temu czas- bo zima za pasem. Pozdr.Janek.

Nie musi byc Club, moze byc Ducati Polska Grupa, lub itp... Seba czytal n/t zawiasa od Rycha, i pomierzyl co nieco...? A u nasz w Lomzy snieg- jest jaki motyw Ducati + narty z boku? Pozdr.Janek.

Oba teleskopy sa od starszej wersji 748. Srednica grubszej rury w miejscu mocowania z polkami 53 mm, Srednica dolnej rury 43 mm, a odleglosc miedzy srubami na mocowaniach zacisku hamulcowego- 40mm i na tym sie trzeba skupic- prawdopodobnie teleskopy te beda pasowac do starszej wersji Monstera- co ma podobna odleglosc miedzy srubami na zacisku, nowsze Monstery maja pewnie wieksza odleglosc- tak jak w moim 748. Pozdr.Janek.

Jo jestem za... Rychu tez, a jak pomozecie sprzedac korzystnie mego brata GSXR 1000 , to Michal(moj brat- w przyszlosci 999) tez.Pozdr. Janek.

Juz wysylam- jeden byl od 916, a drugi od 748- tylko nie wiem jak pasuja mocowania pod zaciski???Janek.

Seba, Krzychu - ale gapa ze mnie- przeciez Rychu z Motostodoly ma 2 komplety zawiech do Ducatow z regulacja- a wezcie sie zapytajcie ile bedzie chcial od Desmomaniaca. Tel do Rycha: 0606814703 Pozdr.Janek. Oczywiscie chodzi o przod! Juz sie pytalem sam- 950 zl za pare do dogadania... Jakies ich zdjecia mam u siebie w kompie. Pozdr.Janek.

Pawwel - do miekkiej sprezyny proponowalbym gesciejszy olej- za to mniej od 5- do 15 ml na golen. Zeby dokladnie wiedziec jak najlepiej bedzie trzeba troche potestowac- to nie jest latwy proces - ja kiedys zeby ulepszyc zawieche do CB 750-z 1976 roku kombinowalem z 10-razy , i tak efekt byl niezly, ale wiadomo ze nie byl idealny. Scitro jak chcesz sie dowiedziec jaki olej wlalem do CB- daj znac na priva- bo tu juz sie zaczynaja tajemnice o ktorych nie kazdy moze wiedziec i sie z tym zgadzac(tym bardziej). Jak mam golen na warstacie rozlozona to dla mnie to jest punkt wyjcia- bo wiem gdzie sa otwory przeplywowe i jaki jest max skok zawiech- ograniczony to krotsza rurka wewnatrz goleni itp. Dlugo by.... Pozdr.Janek.

To zalezy jaki efekt chcesz uzyskac- Mozesz zmniejszyc napiecie - zwiekszyc tlumienie-teoretycznie moto jedzie komfortowo i malo buja zmniejszyc napiecie i zmniejszyc tlumienie- b. komfortowo- ale najbardziej buja Mozesz zwiekszyc napiecie , ale moto skacze po grzbiecie nierownosci- przy slabym tlumieniu i tak bedzie bujac, przy max.tlumieniu moto jest nasztywniejsze - w teorii najlepsze do jazdy sportowej. Z tym ze do kazdego typu motocykla trzeba podchodzic indywidulanie-bo oprocz zawieszenia duza role w prowadzeniu sprzetu pelni geometria motocykla i dobor opon, a jeszcze dodac do tego nalezy osobe prowadzaca dany motocykl(masa goscia) i preferencje- czy sie zakrety sklada, czy jedzie na "kwadratowo", czy kieruje motocyklem kierownica, czy balnsem itp. duzo by pisac- zycia nie starczy. Zastanow sie konkretnie jakli sposob jazdy Ci najbardziej odpowiada i tak stroj zawieszenie- bo nie ma idealnego zawieszenia co raz jest w danej chwili sztywna jak "pal Azjii", a raz miekkie ze skokiem jak w endurce.Pozdr.Janek.P.S. Ja do obecnie panujacych warunkow zmiekczylem sprezyny na max i tlumienie dobicia ustawilem na 2 kliki(fabrycznie 4), a odbicia na 4 kliki(fabrycznie tez 4) i narazie gra- po zakretach teraz jezdze "kwadratowo" bo najmniejsze pochylenie grozi uslizgiem tylu i tak ma byc az do suchego asfaltu.Hej.

Jak tam ominik- noce nieprzespane za Toba?? Fajna Baba- mam nadzieje ze polubi motocykle jak moja Ariadna:-)))Pozdr.Janek.

A tak wogole na allegro znow sie pojawilo 748- za 19000, a i jest moje ogloszenie w Dizmarze- 748 S- za 28000- ale to cena zaporowa- zeby nikomu nie przyszlo na mysl go odkupic:-))). Jeszcze o konkretach n/t 748: Jesli ktos sie zdecyduje na jezdzenie z pasazerka(pasazer wykluczony!!) - to nie moze byc kobietka o plynnych rubensowskich ksztaltach- z tego wzgledu ze "siedzenie" takowej moze polknac tylne siedzisko i na polskich "autostradach" pekac moze wezel subramy. Jesli chodzi o mozliwosci bagazowe to nie sa tragiczne- najlepszym sposobem jest zalozenie tankbaga- ja mam taki na paskach , ale lepszy jest z mocnymi magnesami- tylko pod to nalezaloby podlozyc jakis miekki material coby nierysowal zb. paliwa. Trzeba tez pamietac o przeganianiu malolatow co sie bawia aluminiowa przykrywka korka wlewu paliwa(to odnosi sie do wszyskich sptrzetow), poniewaz od pstrykani- namietnego zamykania i otwierania wyrabia sie tam stop alu. i to jest takie delikatne ze tylko delikatny spaw pomoze- gonic malolatow za to! Jeszcze jest jeden sposob do regulacji zawieszenia w 748- mozna podniesc lub opuscic motocykl na polkach( ja mam akurat podniesiony), ulatwi to przez drobna zmiane geometrii przejezdzanie drobnych poprzecznych nierownosci. Najlepszym sposobem ulzenia sobie jazdy 748 jest codzienna gimnastyka lub czynne uprawianie sportow. To arazie. Pozdr.Janek.

Aaaaa... to dlatego przez chwile nie moglem odpalic Forum. Dominik mam wielka prosbe... mozecie mi zostawic forever - status- klepiacy zaworami- jakos mi przypadl do gustu plizzz... Janek-Klekotek.

W 748 /916 od zawsze jest wtrysk paliwa!! Dlatego nie dla miekkich, bo jest malo wygodny- wisi sie na rekach w 749 srodek ciezkosci- ergonomii przesuniety jest na du... i dlatego jezdzi sie wygodniej. Jednak jak wykazuje doswiadczenie mozna 748 zrobic dziennie 420 km(jakos mi d... nie odpadla, ani rece nie bolaly), ciezko pracujace sprzeglo nalezy miedzy bajki wlozyc- ja tam nie widze problemu- chyba ze ja taki scisk mam- w oim kiedysnym Junaku to bylo sprzeglo- slabsi ode mnie wciskali sprzeglo oburacz- a ja dawalem rade- ale tam ktos sprezyne przerabial i tak zostalo. Narowisty nie jest- slucha poslusznie manetki gazu- nie szarpie , nie razi gwaltownym skokiem mocy- po prostu rowno zapier...a az milo.To chyba narazie tyle ide tera jesc(wlasnorecznie zrobiona pomidorowkie;-))). Pozdr.Janek.

A ja mialem na dzisiaj ambitne plany-chcialem z banda endurakowcow z Lomzy+ Rychu zrobic wyprawe terenowa do mego brata na wies- zadzwonilem do Rycha juz prawie ubrany a tu lipa- wszyscy sie przestraszyli paskudnej pogody i tego ze byl kapusniaczek(oprocz oczywiscie mnie) i musialem zostac w domciu- ale przynajmniej zbieram punkty na nastepny raz:-))) . Pozdr. Janek.

Opiesze teraz Ducati 748. Moj Ducati 748 S- zwany Klekotkiem- kolor czarny Poj: 748, stopien sprezania: 11,5 Moc silnika podawana przez fabryke: 97 KM przy11000 obr Moc zmierzona na tylnym kole( przez Czasopismo Motor Cycle) : 748- 98 KM przy 11000 obr Moment napedowy 72 Nm- 8700 obr Wersja SPS- 100,3 KM przy 11350 obr i moment 72 Nm przy 8900obr Z tym ze krzywa momentu i mocy SPS jest gorsza- do 7000 obrotow jest mniejsza niz w zwyklej wersji, dopiero potem sie wyrownuje i w max obrotach moc jest wieksza. Moc zmierzona przez czasopismo niemieckie w 2000 roku-wersja 748 S: moc zmierzona na sprzegle: 107 KM przy 10600obr, moment napedowy 78 Nm przy 8500. V max. (fabryka): 245 km/h, SPS: 250 km/h V. Max zmierzone przez Motor Cycle:748- 248km/h, SPS: 261 km/h V max zmierzone przez Motorrad: wersja 748 S - 252 km/h Przyspieszenia: 1/4 mili(Motor Cycle): 748- 11,5 s.(190km na koncu prostej 748SPS-11,08(203 km/h na koncu prostej) Podwozie: rama ze stali chromomolibdenowej o symbolu: ALS450 , wyprzedzenie i kat glowki ramy (u mnie )regulowany, amortyzator skretu, rozstaw osi- 1410, wysokosc siedzienia 790, masa sucha 202 Kg. Teleskopy przod Showa w pelni regulowane(napiecie, dobicie, odbicie), tyl w pelni regulowany u mnie Sachs(napiecie, dobicie i odbicie) Serwisowanie: Sprawdzenie i ewentualna korekta luzow zaworowych, wymiana oleju z filtrem- co 10000 km, lub co roku. Luzy zaworowe: zawory ssace- 0,10-0,12, wydechowe-0,15-0,17, DESMO:0,05-0,08(dla ssacych i wydechowych). Wrazenia z jazdy: Motocykl tylko dla koneserow- miekkodupy zostaja w domu!! Twardy i bezkompromisowy- zaskakuje jednak plynnoscia jazdy i oddawaniem mocy, b. ladnie chodzi po zakretach. Standardowo opony z tylu 180/55/17 , przod 120/60/17, u mnie jakis murzyn zalozyl 190-tke i nie jest latwo zamknac opone- chociaz taki Mistrzu jak moj brat zrobil to z dziecinna latwoscia, po zalozeniu karbonowych wydechow - bardziej przelotowych Klekotek szybciej i jeszcze latwiej wkreca sie w obroty, powodujac subiektywne odczucie "przyrostu mocy"- jednak prawdopodobnie moc bez odpowiednich korekt w komputerze spadla- mi to nie przeszkadza- a wydech, dzwiek i te wkrecanie sie w obroty -pdoba mi sie bardzo. Z uwag: u mnie murzyn zakladajac szeroki kapec przy montazu zapomnial dolozyc takiej stalowej podkladki przy tylnej zebatce- i odlew kola zahaczal o stabilizator zacisku- dobrze ze w pore to zauwazylem i zalozylem potrzebna podkladke(zauwazylem odrobiny pylu atopu alu. na kole), nawet w nowym motocyklu trzeba zmienic system filtracji powietrza- poniewaz ten stosowany przez fabryke nie jest zbyt solidny- jak ktos jezdzi i po szutrach i piachu musi koniecznie o to zadbac. Ziarenka piasku spod kola wpadaja wprost do airboksu- i jak gabka w airboxie sie troche przekrzywi mamy piach przy lejkach- ja narazie poradzilem sobie w ten sposob ze wzmocnilem gabki drutem miedzianym by pewnie dotykaly sicanek airboxu i nasaczylem plynem do filtrow gabkowych, pozatym wysmarowalem tym plynem cale wnetrze airboxu-przez co odrobiny przyklejaja sie do scianek , ale widzialem inny- lepszy sposob bezposrednio na lejki nalozone byly druciane siateczki i na siateczkach byly nasaczalne filtry z gabki- trzeba tylko odpowedniej gabki do tego- no i moc chyba nieco spadnie. Z uwag: niektore wersje przygotowywane na np tor maja wymontowany termostat- lub termostat o innych wlasciwosciach(u mnie brak jest termostatu), trzeba wtedy pamietac o dlugim nagrzewaniu motocykla- bo caly czas chodzi "duzy" obieg i moto nie lapie dobrze temp-efekt: duze spalanie. Mialem do porownania 749- i jakos nie ma zbyt wielkiej jak dla mnie roznicy oprocz tej ze 749 to motocykl bardziej komfortowy i plynniej oddaje moc- praktycznie chodzi rowno w calym zakresie obroow- jednak ostatnia wspolna jazda po Mazurach zadala klam mniejszej mocy i osiagow 748 w porownaniu do 749- chyba ze kierowca byl slabszy(ale Rychu o 10 lat dluzej jezdzi ode mnie) no i faktem jest ze w deszcz ta szeroka opona powodowala ze od czasu do czasu ciarki przechodzily mi po plecach- wystarczylo zmienic odrobine tor jazdy na mokrym swiezo plozonym asfalcie a tyl Klekotka odjezdzal mi w bok- ale jak lapnalem suchego to i na kolo pare razu mi poszedl. To chyba tyle- jak cos byscie chcieli jeszcze dajcie znac. Ide teraz sprobuje zrobic zdjecia- ale gdzie je walnac- zebyscie obejrzeli?? Pozdr.Janek-Klekotek. Jeszcze do Tematu 748- Uwaga! Przy zdejmowaniu zb. paliwa- nalezy ostroznie odlaczac szybkozlaczki- sa z kruchego plastiku i latwo sie lamia- pamietac nalezy o dokladnym nacisnieciu blaszek- odblokowaniu i dopiero potem delikatnie wyciagnac ruchem lekko obrotowym szybkozlaczke. Seria 748-916 ma tez przypadlosc w postaci slabego zgrzewu w miejscu laczenia zb. paliwa z rama przed siedzeniem kierowcy- praktycznie w nowym modelu trzeba te miejsce wzmocnic dokladnym spawem. Czyli wymontowac zb. paliwa , zdemontowac pompe(ostroznie!!z montazem sa wielkie problemy przez ten wielki uszczelniajacy O-ring- ja skladalem wkrecajac odpowiednie srubki i popychajac do srodka odpowiednie wczesniej posmarowany o-ring delikatnie i rownomiernie-skladalem to 1,5 godz!) ) wlew paliwa i ze srodka te przewody gumowe i zostawic trzeba oprozniony wczesniej zbiornik na 2-3 miesiace do odparowania i tak potrzebna bedzie potem ostroznosc w spawaniu!. To chyba tyle- jak cos mi sie przypomni to dam znac. Janek.

Z tymi przebiegami bywa roznie-u Rycha w Jedwabnem jest np. VTR 1000 z 2000 roku z przebiegiem 700 mil- i to jest przebieg oryginalny! Zalezy od goscia co sprzedaje- jak jest uczciwy to powie prawde. W Monster 620 ie, 749, 999 latwo licznikow sie nie podrobi - koszt taki sam jak po zgubieniu wszystkich kluczykow- w Tym S4 nie wiem - jak jest fabryczny imobilajzer i elektroniczne liczniki to bedzie to samo co w/w sprzetach. Przebieg mozna rozpoznac tez po pierdolach(podnozki, wygniecione siedzenie, starte raczki kierownicy, tarcze hamulcowei itp). Pozdr.Janek.

Od strony mechanicznej-sprawdz kolor swiec po tych przerobkach- jak bedzie wypalac na bialo to nie za bardzo- trzeba robic korekte skladu mieszanki(od tego masz Power Commander), ja mam u siebie tez mozliwosc korekty srubokretem- ale wlasciwie potrzebna hamownia z Colortunem - lub obserwacja swiec we wszyskich zakresach obrotow- w razie zakupu wymien olej z filtrem-sprawdz filtr powietrza, klocki, lancuch , po 8000 km silnik powinien chodzic jak zegareka przy 10000 sprawdzenie luzuw zaworowych+ ewentualnie korekta.Pozdr.Janek.

Za 30- tys. Rychu dla mnie(ale tylko dla mnie:-)) ) by sprowadzil 999 :-)). Monster- to pewnie moja przyszlosc(jak bede mial z 80 lat), tylko wtedy Monstery beda kosztowac jako zabytki ze 200 tys. $ . A ten Monstry z allegro jest wart zainteresowania- chocby ze wzgledu na to ze byl 1 wlasciciel.POzdr.Janek.

scitro mozecie w monsterkach sobie porobic male szachu machu- tulejami dystansowymi+ dluzsze krotsze sprezyny+ gestoscia i iloscia oliwy do amotkow. Z ta iloscia nie nalezy przesadzac oboetnie w ktora strone(+, - ), w zaleznosci od pojemnosci na lage od 5 do 15 ml na lage, gestosc w granicach 5- 15W- z tym ze w moich doswiadczeniach stosowalem rozne mieszanki( od 10- do 65 W !!!) i zdawalo w motocyklach egzamin. Mosterki z przodu sa chyba twarde- wiec proponuje mieksza sprezyne- ale koniecznie progresywna i twardszy olej- tak by motocykl mogl wykorzystac swoje max. ugiecie przy mocniejszym tlumieniu- do niesportowej jazdy wg. mnie bledem jest max utwardzac zawiechy - i ja np. zmiekczylem przod i dodalem troche klikow na dobicie i shimi mi zaniklo- faktem jest ze moto teraz "plywa" w zakretach , ale tak ma byc. Jesli chodzi o mjo "nowy" wydech- nie jest duzo glosniejszy - mysle ze taki jak trzeba- i zadne MP3 tego nie odda, z wygladem tez nic specjalnego sie nie dzieje- ot carbonowe tlumiki, perfekcjonistow razic beda zadrapania i male dziurki, oraz jedno przegiecie na kielbasce(juz nie mielismy czasu- i tak wrocilem o 3 do domu) , ale mi sie podoba i wyglad i dzwiek i o dziwo wkrecanie sie w obroty- subiektywne odczucie jakby moto dostalo skrzydel, moc pewnie spadla(to tylko hamownia wykaze), ale w calym zakresie obrotow nie ma dziur i zalaman- nie ma tego przytkania sie w ok. 4-5 tys obr. Nie ma stracha ze siasiadow bede budzil- a jak beda cos gledzic to wypatrosze jeszcze te perforowane przyslonki w wydechach i wtedy bedzie jazda:-))).- z tym jednak poczekam- pojezdze teraz na takich jak mam. Inna sprawa co wczoraj wyszla - to dobrze ze zajrzalem w airboxy, i tam mysle o malej korekcie(to w zime)- zamowie dodatkowe piankowe filtry mna lejki- do w airboxach pojawiaja sie drobiny pichu- dobrze ze przy kazdym zagladnieciu pod zbiornik czyszcze i smaruje calosc zielonym g....em do nasaczania filtrow powietrza i to wylapuje - tak ze lejki mam czyste- ale jednak cos z tym trza zrobic. Moze ktos widzial u nasz w Polszcze dodatkowe filtry bezposrednio na lejki- musza miec podbydowe na siatce metalowej i sa z pianki- bo inaczej sama pianka na full gazie wyleci kominami . Pozdr.Janek.

No to zalozylim te tuningowe kominy do Klekotka748- i musze przyznac juz ich nie zdejme- moto moze nie jest duzo glosniejsze,. ale dzwiek ma bardziej soczysty i wyrazisty i chyba to subiektywne odczucie ale nabral wigoru(????? )-powinien oslabnac?Narazie ide spac-Paaa.Janek.

Narazie poprostowalim kielbaske od tego tuningowego wydechu, sprobuje dzisiaj Rycha namowic na ciag dalszy- moze ja bede rozbebeszal silnik XT 600, a Rychu mi posklada komin- zobaczylibym kto szybszy:-))).Dzis chyba jest okazja(mam zamiar jechac Klekotkiem do Rycha), bo jutro pogoda bedzie ch....a . A moje plany na zime: wymiana oliwy z filtrem, wymiana paskow rozrzadu i sprawdzenie napinacza, kontrola luzow zaworowych i ewentualnie korekta, wymiana filtrow powietrza, no i pospawanie mojego zb. paliwa i podpicowanie bo ten z zoltym paskiem co niektorych razi mocno(toz ja wymalowalem ten zbiornik w 15 minut z czego oklejenie trwalo 10 minut:-))) - i na 2 dzien jazda...). Jak bede mial wiecej czasu opisze Klekotka 748, a jak sie uda to i 749.Pozdr. Janek.

Ciezko odkecajace sie sruby mozna wczesniej podgrzac(np nawet nieraz wystarczy opalarka, jak nie to palnikiem), popukac w klucz imbusowy malym sredniotwardym mlotkiem z wyczuciem i "maisc". Nieraz nawet moto moze spalac oliwe- jak pierscienie maja za duzy luz w rowkach tloka, a wkladasz goly pierscien w cylinder i luz na zamku trzyma wymiar- tak sie czasami dzieje po przegrzaniu (tlok sie kurczy). Czasami jak za bogata mieszankan paliwowo powietrzna to zmywa film olejowy i ulatnia sie w wydech w postaci dymku. Po czem poznajesz ze oleju Ci ubywa- moze pomiar masz zjechany?? Jak sie nie myle XT ma wlew i pomiar gdzies przy glowce ramy(chyba ze stare modele mialy wlew i zbiornik oleju z lewej strony pod plastikiem kolo siedzenia. Jak dokonujesz pomiaru? Swoja droga maz od strony zaworow ssacych nie swiadczy dobrze o uszczelnieniach zaworowych-ale az tak bardzo nie daje dymu- bardziej dymi jak pierscionki luzne.Pozdr.Janek.

Ale dobrze ze choc jeden głąba nazywa głąbem , nie owija w "bawelne". Pozdr.Janek.

Dawniej to sie nazywal Armstrong 500- silnik Rotax 500- taki sam jak w pierwszych 4 suwowych MZ(MuZ).Pozdr.Janek. A ja widzialem wojskowy motocykl na bazie KLR 650 z silnikiem diesla 27 KM i masa 190 kg- amerykanie to wymyslili.Pozdr.Janek.

Ja mam baseta- i to wcale nie maly pies(36kg)- tylko niski. Z wydechami z carbonu nielatwa sprawa, ale damy rade zrobic, w czwartek musze jeszcze raz jechac do Rycha zrobic przymiarke i musimy wzor wziac na 1 kielbaske. Krzychu dzieki za nity -dzisiaj doszly i od razu zawiozlem. Macie jakis pomysl na sprezynki laczace- bo bedzie chyba brakowac 2 szt. najwyzej dorobimy z czegos. Na poczatek odpale i zobacze jaki bedzie glosny z tymi dziurkowanymi przeslonami- mysle ze nie bedzie potrzeby ich wywalac. Narazie Panowie ide spac- jutro arbajt.Pozdr.Janek-Klekotek.P.S. Jeszcze raz dzieki za pomoc!

roz i zakuwarka porzadna nie chinski szajs- koszt ok. 300-350 $ . Pozdr.Janek.