jannikiel

Zdjec jeszcze ni mam , ale pewnie dojda- poleconym ida 2 tygodnie:-))). Kurde kolega co dal mi cynk o tymsklepie sam dokladnie tez nie zna adresu- bo dla niego kupowal nity nierdzewne jeszcze ktos inny- kurde zapomnialem nazwe firmy bobym znalazl przez gogla. Jak kto ma pare nierdzewnych nitow niepotrzebnych(ale 4-rek) - to poprzekladalbym na zmiane z utwardzonego aluminium. Moge zaplacic , albo w zamian podzielic sie moja skromna wiedza warsztatowa i paroma tajemnicami jak np czyscic gazniki i ogolna zasade ustawiania gaznikow itp. co stosowac na uszczelnienia gaznikow - ale podziele sie tym tylko z Ducatistami!! Pozdr.Janek. Krzysiu nazywaja sie Bralo- a sprzedaje je Metalmax na Zielnej10/133. Jak mozesz zapytaj czy maja krotkie 4-ki , cene za szt. i wyslij mi SMS- , jak masz czas oczywiscie- tel 0694700104.Pozdr.Janek.

Muminek ma dokladnie takie same tarcze jak ja mam z takimi zaciskami, i moja 748 S-2001- ma inne tacze niz bylo widac w katalogach z 2001 przy 748S- wiec tez mysle ze Wlosi wsadzali do danego motocykla akurat to co mieli na polce:-))). W Wa-wie jest podobniez sklep z firmowymi nitami i tam mozna kupic takie jak potrzebuje- pamietata moze nazwe firmy?? Ebal -Gebal-czy cóś takiego. Jesli tlumiki sa firmy Kerker-typ F1 to bede mial w plecy od 4-6 KM, ale wygar taki ze czapki zrywa, moze jednak to sa tlumiki wloskiej firmy o nazwie F1 (robila do Ducatow)? Bylem na wsi i malo jezdzilem DRZ- wspolna przejazdzka nie wypalila- bo klient zabral zrobionego przeze mnie DR 650- bo pogoda ladna. Pozdr.Janek.

Na tych tlumikach jest tylko wybite F1- no i slyszalem o takiej firmie tuningowej w USA-a Rychu chce najpierw u siebie zrobic glosne- a potem u mnie. Ma juz dawno kupiony oryginalny wydech 749 i juz rozpruty- jest duzo mozliwosci wybebeszenia- lecz jest jeszcze pare problemow techniczno-materialowych. A gdzie moge kupic nity z nierdzewki 4-rki rotkie- potrzeba mi ok. 30 szt- najlepiej jak najszybciej internetem poczta(male gabaryty+ nieduza masa).PLIZZZ Help! Janek.

Moc na wale korbowym- 57,5 KM/ 7500 obr., masa sucha-bez paliwa 190 kg. v.max- 165km/h(na fabrycznym przelozeniu)-kierowca wyprostowany. Mozliwy jest taki przebieg- jak Rychu z Motostodola Jedwabne sprzedal DR 650 z 1994 roku z Ameryki z przebiegiem 1600 mil- udokumentowane bo pierwszym wlascicielem byl(niezyjacy juz) Bogdan- kuzyn Ryska i Adama- ktory nie mial zbyt duzo czasu na jazde(biznes i choroba). Jednak jestem sklonny odracic ten sprzet komus kto nie dysponuje przynajmniej 2500-3500 gotowki zapasu(w razie czego)- bo mozemy znow miec nowy temat-np. ...moto bierze olej i cos stuka.... Mam serwisowke skserowana Elefant 650+ katalog czesci. Czesci szuka sie przez Ducati oczywiscie bo pasuja od Pantaha 650 :-))))) Pozdr. Viva la Corsa Ducati> Janek. Aha. Silnik ma rozwiazania nie za bardzo nadajace sie do terenu( powinien miec albo wal na lozyskach tocznych z normala miska, albo na panewkach z sucha miska olejowa i bateria pomp olejowych, a ma panewki + zwykla miska- a co bedzie jak sie zaliczy typowa dla terenu glabe?? Moto bedzie lezalo i wylo?? )POzdrowka.

Juz wrocilem od Rycha i jednak przy jablkach bylo malo pracy wiec pogonilismy na Grabnik do Rycha i zrobilismy DR 650 - i nawet zrobilismy nim przejazdzke probna(mala kiszke odwalilem przy skladaniu, ale przynajmniej Rycho moze sie posmiac od czasu do czasu ze mnie:-)) ).Sa juz plany u mnie na niedziele- jade z corka do brata w sobote, potem w niedziele po cichu jedziemy w 4 lby w trase terenowa samymi DR-ami-chyba ze bedzie lalo. Sa tez plany co do tlumikow do mojego Klekotka- jak przyjechalem do Rycha to micha mi sie ucieszyla, bo Rychu wyciagnal tlumiki aftermarket glosniejsze do 748 firmy chyba F1- jak beda sie sprawowac obaczymy- srednica rur taka sama jak oryginal- tylko puszki z carbonu i przelotowe- jadnak maja tlumienie, wiec nie bedzie zle - tylko Rysiek nie bardzo ma ochote je skladac-bo chce u siebie w 749 zmienic na glosniejszy. Pozdr.Janek.

CL 350(wersja scrambler CB 350 twin)- bylo rowniez moim 1 spotkaniem z Honda:-))) Mile wspominam ten motorek.Pozdr.Janek.

Cos Ty -baba zostaje w domu ja pojade sam z corka- jak pojechalbym z baba to lipa bylaby z jezdzenia. Przed chwila dzwonilem do Rycha i nici beda z dlubania motorkow dzisiaj- akcja jabluszo w toku(znow zwozenie:-))) ).Pozdr.Janek.

Musisz dokladnie sie zastanowic do czego Ci sprzet potrzebny- bo Elefant niezaleznie od pojemnosci nie sluzy do lojenia po wertepach i terenie, a do jazdy po asfalcie- z mozliwoscia zjechania i przejechania sie w trybie wycieczkowym po szutrowych sciezkach. To raz, dwa- lubisz Ducati? Jak nie odpusc ten sprzet. Trzy ma problemy z nierowna praca w obrotach- czyli gazniki do przegladu, czyszczenia i regulacji, pewnie krocce ssace sparciale i popekane(moze zasysac lewe powietrze). 4- ciekawe jak sprzet byl exploatowany- bo Elefant 650 ma taka przypadlosc ze luzuje sie lacznik gumowy do puszki szmerow ssania i filtra i pobiera w ten sposob niefiltrowane powietrze- i czesto zuzywa sie w ten sposob gladz cylindrowa remont nie jest tani- ma powloke nicasilową i nie ma szans na szlifowanie tulei. Jesli nie jestes fanem Ducati(jak ja) to lepiej poszukaj dobrego DR 650 (kolega niedawno kupil z 1992 roku za 2200 zl na Slasku i dolozyl tylko drobnice-opony, kierunki-oryginalne oberwane, wymiane filtrow i oleju, tarcze sprzegla i ogolna regulacja). Sezon sie konczy wiec dorobisz przez zime pare zl i bedziesz mial wiecej kasy na inny sprzet.Pozdr.Janek-Klekotek.

W lomzy zachmurzenie , ale sucho i +12 stopni C. Mozna jezdzic- jutro jezdzic nie bede bo baba zapowiedziala ze mam sie zajac corka:-))) i chyba odwiedze brata(Michala) na wsi- pojezdze moze DRZ 400. Pozdr.Janek.

Tylko ciekawe czemu do tego uzywa Hondy a nie Duca?? Jak baba wroci z pracy zara jade 748 do Rycha i pewnie sie odezwe o 1-ej albo jutro.Pozdr.Janek.

Januszm przesadzasz- Piotr Dudek remontowal juz Hondy jak mowilismy na chleb pep a na g... papu . Co do tonu jego wypowiedzi po prostu wali z mostu , bez ogrodek, owijania w bawelne ... mowi co mysli gląba nazywa gląbem - a nie jak np ja -pisze ze czegos nie powinno sie robic-chodzi o te "katowania"-bo moto mozna uszkodzic. Szanuje Piotra i lubie ton jego wypowiedzi. Piotrze Tak Trzymaj! Pozdr.Janek.

...Kawasaki odnosi sukcesy na torze... ... dlatego w Superbikach znow wygralo Ducati:-))) . Tak naprawde odbieglismy od tematu glownego- kolega ma problem wiec pomozcie rozwiazac. Pisalem wczesniej ze najlepszym wyjsciem jest kupno drugiego silnika z np. rozbitka(tez warunek- ze moto nie lezalo na boku i wylo ), bo nie oplaca sie remontowac tego silnika szczegolnie- a ewentualny remont moze wystarczyc na np 5000 km(nie wiem konkretnie co padlo- napisalem wczesniej domysly co moglo pasc). Liste tego co moglo pasc ulozylem na podstawie kilku remontowanych Ninji 600, 636, 900. Z tej serii to najlepiej "uodporniony"(moje osobiste zdanie) silnik ma Zx750 od mniej wiecej 1998 roku- ale z tym zdaniem nie kazdy moze sie zgadzac. Pozdr.Janek.

Jak w Motostodole-Jedwabne byl Dark 620 iE to mial pojedyncza tarcze i tak ma wersja amerykanska- moze na inne rynki byly dostepne 2 tarzcze? Dzisiej pojechalem do pracy Klekotkiem 748 i trzeba juz uwazac na slabsza przyczepnosc, zmiekczylem troche przod i chyba lepiej jezdzi po dziurach ma mniejsza sklonnosc do shimmi, jak wracalem mialem uchylona szybke- na poczatku bo w wolnej jezdzie parowala, potem bo chcialem slyszec jak "organki"graja:-)))) Co ludzie widza w tych japonskich wyjacych 4 cylindrowkach? Chyba im slon na uszy nadepnal , albo lubia disco polo. Przeciez dzwiek Ducati jest najpiekniejszy na swiecie. A slyszalem tez Mv Auguste i musze niektorych zmartwic-dzwiek podobny do japonii wiec Mv to nie to...Nawet Triumph 3 cylindrowy tylko w malych i srednich zakresach obrotow ma swoiskt gang(i rzerzenie silnika:-))) ) , przy wyzszych obrotach tez pracuje jak japonia, a japonskie 2-ki nie maja swoistego smaczka- pracuja jakos bezplciowo...Pozdr. Janek-Klekotek.

Ja tam z tylu mam goldfrena- chyba dziadowska firma- ale tylem prawie nie hamuje. Nawet jak bedziesz wybieral porzadnej firmy klocki to pytaj kogos konkretnego jakie sa czy twarde z dodatkiem metali czy miekkie .Mysle ze do spokojnej jazdyb miekkie wystarcza- lepiej czesciej wymieniac klocki niz tarcze.Ja z przodu mam jeszcze oryginalne- mam dopiero 3900 km najechane w Klekotku,jak trzeba bedzie zmienic zmienie na SBS chyba, obaczymy a olej Castrol full synt- taki sam jak nalalem wczesniej.Pozdr.Janek.

Jeszcze odnosnie tej kolekcji w Jedwabnem. Intencja kolegow jest zebranie wszystkich dostepnych na rynku w czasach komuny motocykli i naprawde duzo juz maja tylko malo jest gotowych do ogladania, ale Awo Simson tez jest i to on wlasnie siknal olejem i zrobil plame w miejscu widocznym pod Honda CB 750 K0 na zdjeciach zrobionych przez Muminka :-)))) . Pozdr.Janek.

Raz zatankowalem Klekotka 748 benzynka ze stacji firmy "badziewie", nie wiem czy bylem przewrazliwiony, ale na ucho bylo slychac twarda prace silnika i nie przekraczalem 80 km/h , dojechalem do miasta i zatankowalem pod korek 98 okt. i wiecie co twarda praca silnika znikla...- omijajcie jak mozecie podejrzane stacje, bo znow pewnie jakas afera bedzie z rozcienczalnikiem przemyslowym, ale nie musi sie to odbijac na naszych silnikach. Dzisiaj byla u nas piekna pogoda, ale Ducatisti z Motostodoly Jedwabne tym razem walczyli nie z czarna wstega szos, lecz z jablkami, tzn. Ryska zona ma sady i pomagalismy zwozic jablka do przechowalni, wyscigowym sprzetem marki Massey Fergusson, zaliczajac przy tym terenowa trase miedzy jabloniam i przez trawe wysokosci czlowieka...ale czasami takiemu mieszczuchowi jak ja przyda sie fizyczny wysilek... Pozdr.Janek.

Ciekawa jest tez historia CBX 1000. Adam(brat Ryska- amerykanin) pojechal na przelomie 70/80-tych lat do stolicy i widzial na stacji CPN CBX 1000, CB 750 i jeszcze Benelli Sei - i dostal szoku i zaczal marzyc o takich rakietach(jezdzili z Rychem wtedy M-kami i Uralami), po wielu latach jak zaczal zbierac klasyki do kolekcji pojechal pod Poznan po CBX i po paru dokumentach, dokopal sie wlascicieli i doszedl do wniosku ze to ten sam motocykl na 95 % poniewaz pierwszym wlascicelem w Polsce byl Warszawiak, a wtedy(przelom70/80)widzial CBX tez z rejestracja Warszawska- a ile CBX 1000 bylo wtedy w Warszawie? Raczej 1-slownie jeden.Tak oto ma prawdopodobnie w swoim garazu motocykl marzenie z lat swojej mlodosci.Pozdr.anek.

Paso Limited 750- 500 sztuk wyprodukowanych na calym swiecie, jeden taki motocykl jest w posiadaniu Sylwestra Stallone. Jednak Fast by Ferraci Paso Limited jest prawdopodobnie jedynym motocyklem na calym swiecie!! Kolega ktory go kupil w USA poszedl do daelera w Nju Jorku i pytal sie o ten sprzet- to facet zaniemowil pytal sie skad go kolega kupil i czy nie chce odsprzedac, przegladajac wiele informacji n/t Paso Limited znalazlem tylko ogolnikowa informaje ze na prosbe(nie wiem czy wtedy dobrze przetlumaczylem)producenta(Ducati) firma Fast by Ferraci (firma tuningowa W Ameryce- Raymond Roch wygral Superbiki na Fast by Ferraci 888)zmodyfikowala jeden motocykl Paso Limited- pod klienta oto zakres modyfikacji: -2 gazniki(a nie jeden podwojny) -filtry powietrza gabkowe nasaczalne olejkami -powiekszona chlodnica oleju -powiekszona miska oleju -inna pompa oleju -walki rozrzadu o wyzszym wzniosie -zmodyfikowana glowica i wieksze zawory -zmieniony pelny uklad wydechowy(kolektory+ tlumiki) W rezultacie motocykl ma wieksza moc, przyspieszenie i szybkosc max. Oryginalny Paso Limited ma z silnika 83 KM, ten po modyfikacjach niewiele odstaje nowoczesniejszemu 749 pod wzgledem przyspieszen i reakcji na gaz, jedynie v.max ma mniejsza ok. 230 (realnie) licznikowo 155 mph. Z innych ciekawostek mozna dodac ze Fast by Ferraci Paso Limited ma zeliwna tarcze hamulcowe ktore powoduja ze moto lepiej hamuje niz moje 748 S, z przodu ma ciekawy uklad tylko w 1 rurze ma sprezyne a w drugiej tylko amortyzator olejowo gazowy bez sprezyny.To chybba tyle, w razie jak ktos by znalazl jeszcze cos n/t temat to poprosze o informacje!! Pozdr.Janek Klekotek. A zdjecia z zakonczenia super! Dzieki Krzycho!.

Juz po zakonczeniu sezony w Lomzy(przynajmniej u mnie-reszta bawi sie nadal), Muminek juz pojechal do Warszawy-tez musi wczesniej byc w domciu. Imprezka niezla bylo pare motorkow i parada przez miasto-prawde mowiac myslalem ze sprzetow bedzie mniej, byla wspolna modlitwa przed kosciole- tylko mialem zastrzezenia do ksiedza w kazaniu mozna bylo odczyc ze motocykle go nie kreca- nastepnym razem ta atrakcje ja sobie daruje wole samotnie modlic sie w milczeniu... Potem przejazd do miejsca balangi i konkurencji-rzucanie silnikiem i przeciagania liny- o dalszych atrakcjach nic nie powiem bo z rzyskiem i z Ryskiem sie zwinelismy do Jedwabnego. Jak Krzys wroci moze dopisze reszte- i jakie zdjecie wstawi-jak bedzie mial chwile czasu. Dzieki Krzychy ze przyjechales- mamy kolejny kontakt Ducatistowy i moze nastepnym razem my wpadniemy do stolicy?? Pozdr fur alles.. Janek-Klekotek.

Ostatecznie ja mam tam jakas cyfrowkie, ale pogoda niezbyt ciekawa- mam nadzieje ze Krzysiowi nie przejdzie ochota.Janek.

Nie ma mowy o zdlawionych motocyklach tylko w Ameryce, z tym ze w Californi jest ostre prawo co do czystosci wyziewow nie tylko spalin, dlatego wersje na kalifornie maja roznego rodzaju odmy i przewietrznikizakonczone filterkami- lub koncza sie w filtrze powietrza. Jesli maja jeszcze "dopalaczespalin", widac takie rurki dopriowadzajace powietrze z filtra przez membrany i odmy do glowicy nad kolektorami wydechowymi to ukladzik ten obniza moc od 3 do 6 KM. Prawo amerykanskie tak jest skonstruowane ze dlawienie motocykli byloby sprzeczne z zasadami wolnosci wyboru itd... Pozdr.Janek. Ja mialem motocykle tylko z ameryki i zawsze jakos tak wiecej mocy mialy od europejskich(przyklad poprzednia GS F650- kolega mial podobny model z Francji i zawsze zostawialem go na swiatylach i na V. maxie).Pozdr.Janek-Klekotek.

Potem te sprzety nazywaly sie Cagiva Harley Davidson 250. To efekt mariazu HD i Aeromacchi- Aeromacchi przejela(odkupila od HD) potem Cagiva. Te wczesniejsze HD Aeromachci mialy ladny silnik 4 suwowy o pochylonym cylindrze i mialy niezle osiagi wystepowaly o pojemnosciach 250 i 350.Pozdr.Janek Klekotek.

Popatrz na ducati com. troche tam w Heritage jest historii, ale malo. Sam chcialbym cos takiego znalezc- n/t wszystkich modeli Ducati, od np 250 Diana.Janek Klekotek.

Ja jak mialem na Junaku przygode z Zukiem to obudzilem sie w szpitalu i pirwsze slowa... co z motocyklem..., reka zlamana na drugi dzien dyla ze szpitala i do garazu- ma baba jak sie dowiedziala malo nie zemdlala i pytala sie czy mam po kolei w glowie , aja po cichu juz prawie calego Juncolka zremontowalem. A zuk paszol won do kasacji -powaznie odbil sie od junaka i mnie i poszedl prosto w slup betonowy i przelamal sie w pol. Czyli Junak kontra Zuk- 1:0 :-)))). Motocykli(szczegolnie Ducow) mi nikt z glowy nie wybije i tyle. Jak pojde na emeryture to bede u Rycha juz na powaznie dorabial i dalej na Ducati jezdzil- tylko ciekawe na jakim moze juz bedzie 9999999 :-))). Jesli chodzi o Ducata jakiego wybrac- trudny wybor- zalezy od tego jaki styl i czy samemu sie jezdzi czy we dwoje. Ja akurat jezdze sam i najbardziej podobaja mi sie Sportowe Duce i Monstery, teraz takze Sportklasiki, jedynie serii SporttouiringS2,4 i 3 nie moge przetrawic za bardzo do Japonii podobne.Pozdr.Janek.

Ta stacja benzynowa jest z glownej ulicy od W-wy slabo widoczna- wiec to nie chodzi o ta na wylotowce na Mazury-ta na wylotowce jest w Piatnicy za mostem na Narwi(za Lomza). Jak wjezdzasz to na drugich swiatlach w lewo i zaraz za torami po lewej jest ta stacja orlenu zwana przez nas kurpiewskiego. Ostatnia wiadomosc- podobno beda wieksze atrakcje niz na otwarciu, jakie nie wiem.Czekam na telefon-Mumin bedziesz sam czy banda?Pozdr.Janek.