Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4799
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. I tu niespodzianka- faktycznie spod kola 0,5 KM mniej niz oryginalny XR 600:-)). Ramy podobne jednak nie takie same- na sile da sie upchnac- tylko po co? A ten 650 na 100% sprawny? Jak jezdzony byl na slabym oleju i wymiany(co 1500) rzadko lub wcale, o luzach zaworowych co 1500 km nie wspomne- jezdzony caly czas w okolicach max obrotow na nierozgrzanym silniku to sie nie ma co dziwic ze i tu gora silnika moze byc padnieta, albo niedlugo padnie. Pozdr. Janek.
  2. Cena- zalezy gdzie i jaki stan sprzeta. Ktos powiedzial-"... wszystko jest wzgledne..." (chyba Einstein) i mial racje.Janek.
  3. Ponad 50 to teoria. Jaki rocznik- ja chyba mam dane z rocznika-1995. Jesli chodzi o awaryjnosc- typowa dla 2-suwa- w godzinach do remontu.Pozdr. Janek.
  4. Jak widzialbym na oczy to na 100% powiedzialbym co to jest, a tak to slabo kojarze, ale mysle ze ten luk to prawdopodobnie jedna z dzwigni w zawieszeniu- jak wywalisz-tyl Ci opadnie. Pozdr. Janek.
  5. Oryginalny XR 600 w pelni sprawny ma spod kola 38,7 KM- czy to malo? Przzzy duzych kosztach(wymiana gaznika+ wydech) zyskasz moze ze 4 KM przy czym moment silnika moze Ci sie podniesc blizej max obrotow- a to srednio jest przydatne w terenie. Wieksze przerobki tego silnika sa mozliwe( w wyscigach SoS- jezdzily z moca ok. 60 KM - ale i przerobki wieksze), ale to bardzo duze koszty(zmiana pojemnosci inny korbowod, wal, tlok,cylkinder, gaznik, wydech, przerobiona glowica- a zywotnosc silnika zczyna byc liczona w godzinach jak w 2-suwie.Pozdr. Janek.
  6. Jak ktos jest ciekawy to silnikowo wywodzi sie z XLR-XR 200- ktory mial faktycznie spod kola- 15 KM ale 2 zawory na cylinder(!) i wyciagal 125 km/h spalajac przy tym 3-4 litry /100 km- masa XLR 200- 120 kg z paliwem, XR 200-108 kg z paliwem- za to nie ma swiatel. 230-tka odziedziczyla po nich beben z tylu, niskie spalanie, latwosc oblugi, niska mase - dajac troche wiecej KM+ wiekszy moment napedowy. Motocykl nie nadaje sie jako treningowy do zawodow(raczej do dojezdzania na zawody)- bledem jest wiec porownywanie do 2-suwowych 125-tek. Jednak jako "wszedolaz" spelnia role znakomicie- a oszczednoscia na paliwie bije wszystko. Pozdr.Janek.
  7. To dane z 1995 roku i Kawaka i Ktm-a. Pamietajcie tez o tym ze w 2-suwie po paru magicznych sztuczkach moc duzo wzrosnie. Dla orientacji mam np dane KDX220 SR- z 1995 roku- nie mylic z KDX 220 R! Moc spod kola-faktyczna: 26KM (37KM- z silnika katalogowa!) Gaznik 28 mm V.max:145 km/h 0-400m: 14,87sek. Spalanie: 13 kilometrow na 1 litrze Masa zatankowany- 114 kg Wersja KDX 220 R- ma duzo wieksza moc(m.in inna "kielbaska" + gaznik 33mm) i o 5 kg mniejsza mase(ale jest 1-osobowy, ma inny alternator, bez kierunkow- prawdziwe endurko) Podaje te dane co mam i sa naprawde wiarygodne(sprawdzone w kilku innych mediach)- ja to sprawdzalem w m.in:Cycle World, greckim Motosport i 2Troxoi(dijotroxoi- Dwa kolka), Motorycyle Guide. Pozdr i Wesolych i Zdrowych Swiat! Janek.
  8. Co prawda nie mam danych KMX, lecz KDX125 z 1995 roku: masa po zatankowaniu:113 kg(104 na sucho) Silnik: 56mm x 50,6mm = 124 cm szesc. skrzynia- 6 biegow chlodzony ciecza, stop sprez: 8:1 gaznik: 28mm Keihin PE wys siedzenia: 860mm Lagi: 41mm upside down o skoku: 275 tyl uni track: 275mm Moc z silnika: 22 KM V.max: 133km/h Spalanie:16 kilometrow na 1 litrze KTM 125 EXC masa sucha: 94,5 kg silnik: 54,2x54= 124,8 gaznik Dell Orto vhsbfd 37mm skrzynia 6 biegow lagi 40mm upside down- 300mm skoku tyl 340mm skoku wys siedzenia: 950mm niestety nie mam danych odnosnie osiagow Pozdr. Janek.
  9. I koniow ma wiecej -19KM i lagi moga byc- sa grubsze niz w KLR 250, to sprzet rekreacyjny, ze wzgledu na wage i porecznosc- pobije na glowe w ciezkim terenie DR 650, i wszystko co ma powyzej 150 KG wagi(na sucho). Silniczek prosty, wytrzymaly i tani w remoncie- idealny sprzet dla ciulaczy co nie trenuja w terenie, a zwiedzaja, lub szukaja przygod - trzeba pamietac tylko o przejazdach przez wode na cieplym silniku- a nie goracym(mozliwosc pekniecia bloku). Pozdr. Janek.
  10. Melvin - tez zycze Wesolych Swiat! Jesli chodzi o lancuchy- po mojej przygodzie z urwaniem sie spinki w lanncuchu Hondy Cb 750-1976 rok- to wiecej spinki nie zaloze.To moze zdaje egzamin do 30-40 KM, ale potem ryzyk fizyk. Pozdr. Panowie.Janek.
  11. I ja Wam zycze Wszystkiego Najlepszego, i Wesolych Swiat! Janek.
  12. A ja tam powiedzialem sobie ze wiecej niz 5000 na auto nie wydam- bo samochodem jezdze bo musze, a Ducati bo lubie. Poza tym celuj w Golfa, albo Audi- wdzieczne samochody silniki (1,6-1,8) proste jak budowa cepa- unikaj tylko tych z elektroicznym gaznikiem( mam starenkie A 80-na prostym gazniku-zapala w zime bez problemow- i Golfa wlasnie na elekt. gazniku- jak jakie konektorki zasniedzieja juz kiepsko zapala). Opla daruj sobie(czesci drozsze niz do VW), tak samo BM-ke( to samochod dla malolatow)- fran-ce- o tych nie warto wspominac. Pozdr.Janek.
  13. Faktem jest ze w Polsce nie ma miejsca na osiaganie jakis kosmicznych szybkosci- ale w USA na Hayabusie- nieco zmodyfikowanej osiagnieto 200 mph faktycznie zmierzone na pustyni- pokonala tym samym ZX12, i ZX 14. Liczniki oczywiscie oszukuja- ja np na Klekotku 748 S jechalem licznikowe 260km/h i nie bylo jeszcze odcieciam a na odcinku ok. 800m rozpedzilem do 245km/h- fajnie ryczy przy takiej szybkosci na moich "karbonach" :icon_razz: :cool:
  14. A w Stanach dealer za takie blokowanie mialby sprawe w sądzie- na dodatek przegrana :notworthy: Trzeba pamietac ze rozne rocznikowo KLR blokowano w rozny sposob. Te ze Szwajcarii- jak byly blokowane to napewno walkami+ modulem:-(( Nie pamietam jak bylo w Niemcach-ktores roczniki zblokowane na 27 kM mialy inne walki, inne blokowano ograniczajac podniesienie przepustnicy, potem na 17 KM dodatkowo stosowano zwezki- co znakomicie podwyzszalo zuzycie paliwa- nawet o 1,5 l/100 km. Nie pamietam jak blokowano te 34 KM wersje.Najlepiej sprawdzic podajac nr VIN u dealera co sie zna i wtedy zapytac. POzdr.Janek.
  15. Tam zaraz nic nie wie. Jak motór z nieniec- pewnie 27 KM chociaz w oryginale nie osiagal zakladanych 36 KM. Jest na pasek czy lancuch? Jak pasek to moze byc problem z dostaniem 2 paska, trza wtedy kombinowac i zalozyc zebatki+lancuch(jest mozliwosc) Motocykl prosty jak budowa cepa- wszystko mozna samemu regulowac. Zmierzyc trza cis. sprezania, potem oczyscic swiece,przejechac sie sprawdzic swiece(powiedza duzo o kondycji silnika i gaznikow). Jak wszystko gra- exploatowac- sprzet o niebo lepszy od Urala. Pamietac nalezy o pilnowaniu stanu oleju(nowy potrafil spijac olej przy wysokich obrotach- ok. 1,5l/1000 km- wynikalo to tez z konstrukcji pierscieni tlokowych), a w szczegolnosci o procedurze rozgrzewania silnika- odpalic na ssaniu potem przy wzoscie obrotow przymykac ssanie- w razie jak bedzie mial tendencje do gasniecia wspomagac sie manetka gazu(nie przekaraczajac 1200-1500 obr) to tzw wstepne rozgrzanie- potem mozna ruszac nie przekraczajac 2500 obr przejechac 5 km, potem przez dalszych 10 km nie przekraczac 4000 obr. Dobrym pomyslem jest zakup czujnika temp oliwy wkrecanego w miejsce korka i obserwacja tegoz wskaznika . Czujnik taki mozna kupic w Louisie- na stronie intern. www.louis.de w dziale Motobase mozna znalezc dane o luzach zaworowych itp. Coz jeszcze : trzeba obejrzec czy krocce ssace nie sa popekane miedzy filtrem pow. i gaznikami, oraz miedzy gaznikami a glowica. Obejrzec filtr pow. wymienic olej+ filtr oleju- przy okazji spuszczania starego oleju w czyste naczynie mozna obejrzec olej- powie tez o kondycji silnika- jak smierdzi spalenizna- tarcze sprzeglowe pewnie do wymiany. W tym silniku wal jest lozyskowany tocznie wiec, jesli cos padnie to najwczesniej glowica, lub pierscieniotlokigladzcylindrowa. Dobrze wyregulowany KZ 440 powinien spalac ok. 4-5,5(max.) benzynki- jak spala wiecej trzeba sie przyjrzec gaznikom, i ukl zaplonowemu(chyba ze jest w pelni elektroniczny). Zycze przyjemnej exploatacji. Pozdr. Janek Klekotek 748 S>
  16. Kiedys za granica widzialem taka Cagive z silnikiem wpasowanym od DR 750- zaiwanialo to pod 200km/h na torze(to bylo w czasach popularnych wyscigow Sound of Single). Owiewki sa podobne do 748-a jednak nie takie same. Pozdr.Janek.
  17. Zbieraj juz tera na Duca- do Motostodoly masz w miare blisko-wiec chlopaki cos Ci moze znajda.Pozdr.Janek.P.S. Maja 749 za korzystne pieniadze dla Ducatisti(nie dla handlarza)-ponizej 25000.
  18. Seba- cos za zwiezle.Chyba nie masz czasu na pisanie:-)). Co do Moto Guzzi- zdjecie bylo na www.motostodola-jedwabne.net , ale domena padla- bo chlopaki zapomnieli oplacic na czas- ruszy dopiero w poniedzialeki. Pozdr.Janek.
  19. Tylko Suzi TS 200 ma pewna przypadlosc- zwiazana z przepustnica na wydechu - czesto sie "zatyka" i tlok w nia wali - potem klopot- bo remont. Rada czeste przeglady i czyszczenia tegoz elementu i jezdzenie tylko na syntetykach. Pozdr. Janek.P.S. Nic nie przebije dobrego 4-suwa trwaloscia.
  20. Polscy dealerzy sa kolejnym ogniwem lancuszka do klienta- a kazdy chce troche kasiurki,w rezultacie cena motorka osiaga kosmiczne(i tragikomiczne) wartosci. Poza tym nie ma co porownywac np rynku amerykanskiego do polskiego- juz w 1971 roku w Stanach jezdzilo ponad 4 mln motocykli- teraz jest to ok. 40mln roznego rodzaju jednosladow( od mopedow do krazownikow). Do tego dodac nalezy zdrowa konkurencje i lepsze dla przecietnego zjadacza prawo, korzystniejsze podatki(a nie tak jak w unii- rozdmuchana ponad miare biurokracja, niejasne prawo, podatki od wszystkiego, normy, komisje itp...). W Stanach jak dealer zdlawilby motocykl- zjedliby go lawerzy(prawnicy), ichnia Konstytucja tego zabrania. Sa nieco zdlawione motorki w Californii(od ok. 3 KM do 8 KM)- ze wzgledu na normy czystosci spalin( ktore juz tam funkcjonuja od 70-tych lat). Pozostaje kupowac sprzety 2-giej reki- aby tylko dokumenty graly- i mozna jezdzic. Dobra-dosc tego nudzenia: Nowy temat w dziale Ducati: Od kiedy Wam sie zamarzylo miec Duc-a, co sklonilo, i jak mielibyscie full kasa szmalec- ale mozliwosc kupna tylko 1 motorka to jakiego Duca chcielibyscie miec( mozliwe teoretyczne kombinacje np. Cagiva Elefant+ silnik 999- ale caly czas mowa o 1-jedynym :notworthy: ). Zaczne od siebie: O Ducati marzylem gdzies od 1984 roku jak ujrzalem Pantaha500-650 i Mike Hailwood Replica 900 w niemieckim Motorrad, potem zachwycalem sie sylwetka Ducatow w Motorze(mialem numer z przedstawieniem wloskich motocykli), Mlodym Techniku i Horyzontach techniki-jak widzialem japonie- tak sie mi wydawalo taki idealny- nudny sprzet, za to Duc- widac styl, artyzm i dzikosc motocykla. Potem bedac w Grecji widzialem mnostwo Ducati( od Pantah po SS900 z 1976 roku) dojrzalem wtedy prawdziwe piekno tych Motocykli-kazdy detal dopracowany, idealne proporcje, spojne ksztalty, wysmienite zawieszenia, piekny odglos silnika- byla jak muzyka dla uszu - w przeciwienstwie do rozdzierajacego wycia mordowanej swini-wydobywajacych sie z tlumikow japonskich ryzopedow.Wtedy tez poznalem ze Ducati to smietanka motocykli. Widzialem tam po raz pierwszy 851, 888, 888SPS, no i pierwsze Monstery i 916. Panowie trzeba bylo slyszec ten dzwiek z 888SPS na fabrycznych tuningowych Termis-" racing only"- a ja slyszalem je na torze w Tripolisie( nie mylic z Trypolisem w Libii)- ten dzwiek przebijal wszystko! No i chyba wtedy wzielo mnie na Duca- jednak marzenia jedno, a finanse drugie. W Polsce nie stac mnie bylo nawet na najmniejszego Supersportowego Ducati- jednak po wielu latach jezdzenia podrobka Prawdziwego Motocykla- w postaci najpierw WSK, SHL,znow WSK,Junaka, MZ, IZ, Yamahy, znow Junaka, Hondy, Hondy i BMW- wreszcie stalem sie wlascicielem Ducati 748 S:-)). A jeslibym mial full kasa: to 999 R, albo krzyzowka MHR900 z zawieszeniem i silnikiem 999R.To chyba tyle. Pozdr. Janek-Klekotek.
  21. Oj Dominik musisz miec duzo cierpliwosci-jak nie masz dobrego mechaniko-blacharza daj znac- w mojej rodzinnej miejscowosci(skad pochodze- a mieszka moj brat), jest chlopak co bawi sie w odnowy sprzetow- ma na koncie Triumpa Spitfire, Cadillaca z 1961 roku, z nowszych tuningowego Opla z 502 KM na przednich kolach. Nazywa sie Pawel Żychlinski- nazwisko jego spotyka sie na stronach poswieconych 1/4 mili i wyscigom Golfow.Tylko od Poznania jest 500 km- troche daleko. Usciskaj Bejbika:-))). POzdr.Janek.P.S. Umylem Klekotka :icon_exclaim:
  22. Teraz Greedo zadbaj o techniczne sprawy- ze szczegolna uwaga przyjrzyj sie: - gorze silnika(zawory, uszczelniacze, luz zaworowy, walkom rozrzadu i "lozyskowaniom" walkow rozrzadu) -napinaczowi rozrzadu -lancuszkowi rozrzadu -sprawdz cisnienie sprez. w cylindrach Tu wal chyba jest na lozyskach tocznych wiec, prawie niezniszczalny- najczesciej pada gora silnika, jak pompa oleju jest zbyt wygełdana, to brakuje cisnienia do smarowania gory silnika i lozyskowania walkow dostaja w d...e, przez co walek moze mielic na sucho te lozyskowania a opilki lataja sobie po silniku jak" ktos tam" po pustym sklepie. Przy gaznikach tez jest co robic: czyszczenie ,regulacja(pod aktualny stan silnika) i synchro. Silnik chodzi "twardo"wiec moze byc problem z rozeznaniem prawidlowych odglosow silnia od tych zwiastujacych "cos niedobrego". Ale Ladny Klasyk i chwala za to ze sa ludzie ktorzy z uporem maniaka kultywuja milosc do zabytkow :icon_razz: :-)) Pozdr. Janek- Klekotek.P.S.Otatnio do motostodoly-jedwabne przybyl kolejny klasyk: BMW R90 S- z koszem- chyba jedyny w Polsce.
  23. Czyli i tak kupiony motorek wyniosl Cie drozej niz z motostodoly- czy tak? Jesli chodzi o papiery-takie sa firmy ubezpieczeniowe i nie ma co narzekac- dobrze ze sami wycofali- coby bylo gdyby moto poplynelo do Polski- a Polacy cofneliby z powrotem? Bronie chlopakow- bo ich znam i jeszcze nie zawiedli- tutaj moze sprawa byla slabo dograna. Koniec koncow- dobrze ze moto zostalo wycofane z aukcji- mniej problemow. Chcialbym tez przestrzec przed specjalnymi okazjami na roznych aukcjach(ebay, dealerski, ubezpieczeniowe...), znalezlismy kiedys okazje na idealna Silverado- bez wypad. , full wypas z dodatkami, za ok. 3000$ kolega dzwonil do goscia z aukcji - zapytal grzecznie co i jak, moto cuda niewidy, okazalo sie ze w tym samym miescie mieszka jego kuzyn policjant-kolega powiedzial sprzedajacemu ze kuzyn podskoczy i zobaczy motocykl- facet sie rozlaczyl, a moto tego samego dnia zniklo z aukcji... Pozdr. Janek.
  24. BLUE BOOK - Clymera- tam sa rozne dane roznych marek z roznych lat.Brak zdjec, za to sa srednie ceny na ameryke uzywanych sprzetow. Pozatym sa katalogi czesci roznych firm- mozna szukac tez przez to danego modelu- itp.Pisze dlatego zeby zadac klam twierdzeniom ze nic nie ma- jest tylko malo dostepne i drogie. Pozdr. Janek.
  25. Znow jestem... Mialem w pracy alarm- niestety nie zaliczony, dobrze ze rewident sobie juz pojechal- kontrola wypadla w miare dobrze. Rysiek przywiozl juz z Warszawy "najnowsze" ciekawostki- Moto Guzzi 1100i Sport i BMW R 90 S z koszem-prawdopodobnie jedyny taki sprzet w Polsce. Oczywiscie oba motorki sa do kolekcji- z tym ze moze Sport 1100 i bedzie na sprzedaz. Te Moto Guzzi ladny motorek- jednak Wlosi pod wzgledem stylistyki sa bezbledni... Gutek chodzi jak sieczkarnia- ale nie dziwne- na popychaczach, ma zawiasy WP i wtrysk paliwa- niezle sie na nim siedzi- tez waski prawie jak Duc., tylko ciezko sie w obroty wkreca- wina ciezkiego walu korbowego. No a BMW- rocznik 1976 kawal historii ladny motorek po prostu- szkoda ze nie mozna tego powiedziec o nowszych produktach tej firmy. Chcialem dzis pojezdzic na Klekotku- jednak lipa- zona pojechala do szkol..a ja musialem zostac z 2 Babą-coreczka- jutro tez lipa z jazdy bo tez sam zostaje z corka.Za to mam czas na myslenie co zrobic by upiekszyc Klekotka. Odnosnie 1098- Ryskowi sie bardzo podoba- i z przodu i z boku i z tylu- mi akurat przod sie nie podoba reszta jest O.K.Podobniez juz mozna w USA kupic 1098- wiec Rycho poluje bo niedlugo pojawi sie na aukcjach...i moze uda mu sie kupic:-))Mi tam 999 bardziej pasuje- ale kazden jeden swoj rozum i gust ma.. jakby wszystkie kochali Ducati ktoby jezdzil ryzopędami? Pozdr. Janek-Klekotek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...