Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4968
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Bartek W. dales sie "wkrecic" :icon_mrgreen: - znaczy to ze naprawde zalezy Ci na Ducati- Brawo! Jesli zakupisz Ducata- i bedziesz mial jakies pytania to dawaj smialo na priva, lub pod tematem Ducati w miare mozliwosci postaram sie odpowiedziec- a wiadomosc mam troche pod czaszka:-))), w ksiazkach i szpargalach. Jak masz mozliwosc to przy zakupie zapytaj jakiego typu ma kosz sprzeglowy, oryginalny czy wzmacniany, a moze slippery??Najlepiej jakby mial wzmacniany, albo najlepiej slippery od 996 SPS. Tak samo zwroc uwage na rodzaj hamowni z przodu nowsze wersje maja szerzej rozstawione sruby mocujace(zrob sobie sciagwke z netu dla porownania). Z tylu dobrym pomyslem jest dodatkowy blotnik na tylne kolo- zapobiega ochlapywaniu blotem tylnego amorka. Zwroc uwage na "szybkozlaczki"- jak sie nie myle ma ich byc 6 szt z kazdej strony - ja niestety mam tylko po 2 . Jak chcesz ladne srubki na imbus z nierdzewki- pytaj w sklepach do lodek zaglowych( mi kolega kupil w Ełku). Olej wiadomo zalecaja Shell-Advandec- za zmienilem teraz na Castrola- i lepiej mi sie zachowuje- biegi czysciej wchodza, silnik szybciej nabiera temperatury. Dobrym pomyslem jest kupno(b. drogich) filtrow BMC- chyba Grandys oferuje- ja znalazlem cene 250 $ za pare, ale podono sa rewelacyjne, ja zostalem przy swoich Unifilter- czesciej je myje i natluszczam, dobrze jest tez natluscic(olejem do filtrow gabczastych) caly airbox- co nie wylapi filter to zostaje na siciankach airboxu. Zwroc uwage na dolne mocowanie zb. paliwa- czy nie rozszczelnilo zbiornika(typowa przypadlosc od naszych "autostrad"). Jak poci sie troche to mozna prowizorycznie zalatac mydlem i posliionym palcem,jak ostro cieknie, demontaz zbiornika, odparowanie przez 2-3 mieiace, wyplukanie, przygotowanie powierzchni pod goracy lut- i lutowanie mosiadzem- spawanie ma pewny minus -spaw nie pusci ale obok spawu miejsca ulegaja dziwnym naprezeniom i po jakims czasie tam pusci- a mosiadz jest bardziej plastyczny i odporny na wielokrotne naprezenia przelamujace.To jest trudne i sam tego nie robie tylko Rysiek z Motostodoly. Zwroc uwage na tylne kolo- czy nie ma za duzego luzu poosiowego(jak ma trza wymienic lozyka), dobrze jakby sprzet mial tzw Ducati Sprocket Carrier- jak nie pozostaje kupowac oryginalne zebatki(taki carrier - to lux rzecz- mozna wymieniac zebatki od 36 zebow do 43- do tylu znalazlem zamienniki- oryginal tylko 38). Coz jeszcz- krotko o wydechach- nie tylko Termignioni sa dobre, moze byc inna firma- Fast By Ferraci, Shark, Arrow, jednak w Termisach nie bedzie dziury w mocy przy 4-5000 obr, a w pozstalych jest to mozliwe- chyba ze wspomozesz sie Power Commanderem(juz jest dostepny). To chyba tyle. jak juz kupisz srzet zapodaj jakie foto, no i moze cos pomoge - n/t jak jezdzic we 2 osoby:-)))(ja jezdze sam- odkrecilem podnozki i tyle). Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  2. Sv 650 ta na wtrysku(od 2003 ) raczej nie ma slabych stron, poza brzydota i brakiem charakteru- taki moto do wszystkiego, cichy, oszczedny, wytrzymaly(nie dot. przed 2003- niektore mialy problemy z panewkami), wygodny- chociaz mi nie pasowal, z przodu amorki bez regulacji(chyba tylko napiecie sprezyny)- to jest all-rounder, natomiast Duca 750- to moto z charakterkiem, kaprysny i nieeeokilznany- kurde zebym jeszcze wiedzial o jakigo Ci chodzi- 750 SS z 1975 roku, 750 SS 1989, czy SS 1994 w gore, czy tzw Terblanche- bo kazdy z nich reprezentuje troche inny styl i charakterystyke- ale zaden nie jest all- rounderem:-))))). Sprecyzuj o ktory chodzi... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  3. O dzieki Ci Adamie:-)))). Pozdr. Janek 748.
  4. Oooo Dominik to ja chce tylna zebatke 42 zebow do 748 za Twoja cene:-))) Dominik Monster 900 to nie monowahaczowka- troche sie rozni. Bartek W. wcale nie zamierzam zniechecac Cie do Duca...nie chce jedynie bys byl zawiedziony- jesli cos z motorkiem nawet doskonalym technicznie cos Ci nie bedzie pasic- bo potem sie okaze ze bedziesz najzagorzalszym przeciwnikiem Duca... Zaiste Toja wiara w polskie serwisy jest niezlomna, a prawde mowiac w kraju konkretnych specow- mechanikow jest kilku(moze astu), z czego paru tutaj na forum. Zadaj im proste pytanie n/t Ducati- jak odpowiedza bez zagladania w ksiazki znaczy ze cos wiedza...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  5. jannikiel

    Hoss Boss

    No i Amerykanie nie maja patentu na 8 cylindrowe wydumki, widzialem gdzies pare maszyn u Ruskich 8 cylindrow z Kraza i zwrotnicowe zawias z przodu:-)) , ma jedno wspolne z BH to wyglada lepiej niz jezdzi, do jazdu konkretnej wystarczy Valkiria- nawet lawirowac nia mozna i robic szybkie- jak na cruisera uniki(sprawdzone), a Rocket to porazka. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  6. Moto jeszcze w Ameryce, a wlasciciele w Polsce:-))) wiec troche potrwa zanimcos konkretniejszego sie dowim, ale dzieki za info o numerach- tego nie wiedzialem, moto opisane ze na chodzie , tylko do pelnej swietnosci trze podreperowac chromy, lakier itp, chociaz ja jestem zdania zeby zostawic moto jak jest z oryginalnym malowaniem, zrobic tylko technicznie sprawnego- moze idealnego(?), przeciez i tak najwyzej z 500 km w roku by robil:-)). To jest chyba Tiger 110, ale glowy za to nie dam, jak jest z mankamentami takiego Anglika? Pozdr.Janek 748.P.S. Moze zalozyc nowy temat -Angliki?
  7. Pozdro ma racje- mialem okazje serwisowac takie cudo pare lat temu. Moto nieodporne na zylowanie silnikiem, obrotomierz zaczynal sie od 3000 obr( jak tu ustawic wolne obroty?), problem z czesciami- jak cos wazniejszego pierdaknie. Jak bylem za granica to jezdzilo tego i 400-tek mnostwo, ale nasciagali tego mase uzywek z Japonii- kontenerami , jak walnal silnik- bralo sie silnik od sprawnego i jazda dalej... Wymyj wypucuj, podpicuj i sprzedaj.... i kup sobie cos konkretnego- GS 500, GPZ 500- cos w tym stylu- nie proponuje Duca- bo to nie moto dla oszczednych... Pozdr. Janek 748 S.
  8. Zajrzyj do dzialu Ducati i zadaj pytanie.Janek 748 .
  9. Jeszcze raz- tylna zebatka kosztuje ok 220 zl- a w japonskich 80-120 to chyba jest roznica... ale rzeczywiscie koszty jakie podaja w serwisie nie sa "wygorowane", problem tylko w tym ze oni podaja oficjalne przebiegi - zgodnie z danymi wytworni, a nie z doswiadczen uzytkownikow, doswiadczen warsztatowych... Jeszcze raz wiec wytlumacze ze w pierwszych seriach 4 zaworowcow(do roku 1998 wlacznie) luz zaworowy powinien byc sprawdzany (ewentualnie korygowany)po ok 5000 km z wymiana oleju i filtra oleju, tak samo sprawdzenie i naciag paska po ok 5000 km, co 20000 km wymiana paska, sprawdzenie napinaczy i ewentualnie wymiana napinaczy, sprawdzenie sprzegla i ewentualna wymiana tarcz( mam gdzies wartosci graniczne grubosci tarcz, ale nie chce mi sie szukac), sprawdzenie luzow, zawioeszenia, luzow lozysk glowki i wahacza po 5000 km, sprawdzenie luzow lozyskowania tylnego kola, itp Jest tego troche , nie to co w japonii- mozna jezdziic 5 lat na tym samym oleju i silnik w srodku wyglada jak nowy(zdazylo sie taki serwisowac), Ducati dawno pokazaloby "kolano" i do widzenia... Jak sie juz zdecydujesz na Duca- poszukaj w swoich stronach goscia co jezdzi Ducemi popros o pomoc - zawsze cos moze "wyweszy" jak co nie tak ze sprzete,m Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  10. Snorl- no wlasnie chyba Ty porownujesz rozwazajac kupno yamahy, lub Ducati. Pamietaj wybor zalezy tylko od Ciebie- Duc-i potrafia nieraz "dac w kosc" jesli chodzi o problemy techniczne- sa bardziej wrazliwe na tzw niedopilnowanie serwisowania- w japonii tego nie ma- raz kiedys serwisowalem sprzeta gosciowi co przez 5 lat nie wymienial oliwy- byl zdziwiony ze wogole sie wymienia- i japonskie moto wytrzymalo- Ducati pokazaloby po jakims czasie kolano i do widzenia... Chyba ze masz bogatych rodzicow i co sie bedzie dzialo to i tak starzy zaplaca...Podr. Janek 748 S.
  11. Adam kupil BSA A 65. Adamie Motostodola kupila w Hameryce Triumph Tiger z 1969 roku- moze masz jakie ciekawe stronki n/ t odbudowy itp. Pojazd prawdopodobnie ma wszystko oryginalne, jest nieco zaniedbany ale kompletny. Zastanawiamy sie czy nie sprowadzic do Polski do kolekcji wyniesie z transportem i oplatami ok. 4500 $ US.Czy lepiej sprzedac w Ameryce i szukac drugiego-tanszego?(ciekawe czy taki sie znajdzie- ten kosztowal wyjsciowo- 2800 $). Mam zdjecia w kompie ale nie wiem jak pokazac:-(( Pozdr. Janek 748 S.
  12. Snorl zastanow sie dobrze- wreszcie chcesz Ducati, czy japonski szajs??? Przeczytalem temat nizej i mysle ze odpusc sobie Duca-bo po tygodniu bedziesz chcial go sprzedac- Monster 600 to nie Fazer 600 i nie mozna sobie na nim "poswirowac" :P :D Pozdr. Janek 748 S.
  13. A klamka sprzegla ma luz i jaki czy nie za duzy?No i sam sposob wlaczania biegow- moze trza zmienic? Pozdr. Janek 748.
  14. Mysle ze po CBR 600 mocy bedziesz mial za malo. Przejrzyj dokladnie ogloszenia i zobacz ze sa motocykle duzo tansze niz 748 a oferuja znacznie wiecej: - Motostodola sprzedala niedawno Superhawka 1000 za 15000 z przebiegiem 700 mil(!) - a dobrego 748 nie kupisz ponizej 20-21 tys zl- jak sa jakies tansze to maja cos nie tak... A jesli chodzi o motocykl ktory bedzie sie wyroznial- to wystarczy jak ze swojej CBR zrobisz naprawde Supersporta tylko ze ze swiatlami i kazdy Cie rozpozna- niekoniecznie musisz miec Duca- sprzet co prawda charyzmatyczny- jednak ze wzgledu na czeste i drogie obslugi dosc wymagajacy, CBR wytrzymaloscia przewyzsza go 100 razy, a i czesci japonskie sa wszedzie i dosc tanie...Np tylna zebatka kosztuje oryginalna 220 zl, jak chcesz zamiennik to musisz wczesniej kupic tzw Ducati sprocket carrier- kosztuje to dobrej firmy 300 $..., ale pozniej zebatki kupuje sie za 80 zl. Teraz o Ducatisti- niekoniecznie trza miec Duca zeby nim byc- ja marzylem o Ducatach od poczatku lat 80 tych jak zobaczylem w niemieckim Motorradzie kolegi Pantaha i S2- znalem juz jako tako niemiecki i wyczytalem ze mimo mniejszej mocy bija japonczykow na glowe prowadzeniem hamulcami, no a wyglad wtedy powalal, nawet jak mialem Mz albo WSK to troche stylizowalem na Duca z lat 70-tych, mialem tez stara Honde 750- tez ja sobie wystylizowalem na 750 SS, a z wreszcie stac mnie bylo na prawdziwego Ducata- wiec wziolem 748- zawsze podobala mi sie sylwetka zapoczatkowana przez 916, podoba mi sie tez 999 jednak po przejazdzce na 749 stwierdzilem ze to nie dla mnie... Wymienilem olej 2 razy bo 1 raz w styczniu(jezdzilem pare km), a drugi raz w zeszlym tygodniu- mialem tez porownanie w jakosci oleju oba syntetyki- jeden jednak tanszy 15 zl za litr, teraz mam (chyba najdrozszy) Castrol i powiem ze spisuje sie rewelacyjnie nie potrzebuje powershiftera- biegi przelacza "sam" :-))) Wez do serca moje rady zastanow sie dobrze , bo mozesz miec Duca, ale potem mozesz "bujac" sie z odsprzedaza( bo potrzebny jest do niego specyficzny klient), jak stwierdzisz ze to nie to... Pozdr. Janek 748 S.
  15. Wiem dobrze ze dresiaz to stan umyslu... Jednak musisz zastanowic sie- Ducatista mozna byc i bez Ducata- wiadomo pieniadze... Duc to nie Ceberka- jest twardy, niewygodny, i raczej dla krociakow, ja np nie moglem znalezc sie w 749(chcialem sie na takiego przesiasc)- dlatego wycofalem ogloszenia na sprzedaz swego Klekotka, a 748 pasuje mi jak ulal. Specyficznie sie prowadzi-moj brat mial gsxr 1000 przejechal sie 748 i powiedzial ze jazda nim to udreka- wsio boli i nie skreca tak latwo jak gixser. Ja znow nie moglem wsiasc dobrze w jego gruba beke:-)), kolana mi dretwialy- przez opasly zbiornik... Serwis drogi i czesci( np plytka zaworowa 17 $- a trzeba 2 szt na zawor- szajbka-17 $+ plytka-17 $), na dodatek Ducati nie cierpia "przeginania paly" cos za pozno zrobisz czeka Cie remont. U mnie wymiana olej + filter fabryka podaje co 10000 km, ja wymienilem 2 razy do roku- a zrobilem ok 3000 km- zalalem olej oczywiscie najdrozszy i najlepszy- nie ma co oszczedzac na sprzecie, teraz kupilem oponke ( z homologacja na tor:-)) ), pewnie mi sie zedrze po 3000 km. Mozliwosci przewiezienia pasazerki male, bagaz to na tylnym siodelku, albo tankbag. Same minusy- wiec lepiej przemysl sprawe...Pozdr. Janek 748 Ducati Forever.
  16. Raczej oficjalnych ogloszen nie bedzie- tak lepiej -jak sami znajomi przyjada- i tak w zeszlym roku chlopaki ledwo ogarneli "zlot". Mozna sie spotkac na gruncie tego zlotu Ducatowo i zamiast urznac sie w trupa( to mozna wieczorkiem- jak i szalenstwa z miejscowymi zylastymi dziewczynami:-))) ) polatac troche po zakretach, a mam zamiar poszukac jakis ciekawych zakretasow- jedno pewne- trasa Ukta/k Rucianego- Mikolajki odpada- mozna zgubic zawiasy..., pomysl na atrakcje jest...Pozdr. Janek 748.
  17. No chlopaki bawta sie dobrze i zrobta jakies zdjecia! My nie mozemy przyjechac, niestety. Rychu jeszcze nie zlozyl 999, a 749 juz praktycznie sprzedany(wiec nie kusi losu), a u mnie wzgledy rodzinne- moze next time?? Albo przyjedzcie do Jedwabnego na zlot 14-15 lipca- zrobilibysmy Ducati zone:-))) Pozdr i zycze ladnej pogody i malo blasznek na drodze.Janek Klekotek 748 S.
  18. Zajrzyj do Tematu Ducati tam napisalem co nieco o moim Klekotku... A jesli chodzi o same pprzesiadniecie sie na Duc-a to musisz gleboko zastanowic sie: - czy nie jestes "dresiarzem" - czy napewno jestes Ducatisti (Ducatowo zakreconym) a dopiero potem po stwierdzeniu ze dres Cie interesuje tylko w czasie zawodow spotrowych i ze napewno jestes Ducatowo zakrecony, pytaj o rzeczy dotyczace jazdy exploatacji, serwisowania, bo inaczej nie ma sensu odpowiadac, bo Duca albo sie hołubi albo nie lubi innej mozliwosci nie ma. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  19. Piotrze jestes pesymista:-))) Jest w kraju specjalisata Desmo i to najdluzej dzialajacy- jednak sie nie ujawnia bo i tak terminy na serwisowanie sprzetow ma zajete do polowy 2008 roku. Pozdr. Janek 748 S.
  20. Osiagi ma wystarczajace:-))). 43 KM, 170 km/h- jak na polowe lat 70 tych wcale niezle.Pozdr. Janek 748 S.
  21. Rysiek byl w Kownie- ja w tym czasie mialem alarm:-((
  22. "... Ja Jacek..." , a jak bym wpadli niezapowiedzianie z Rychem( rozwazam pomysl wyjscia po gazete do kiosku i powrotu za 2 dni:-))) ), wpuscita nas?? Bo moze sie urwe z domu(?). Z innej beczki: Na zwyklych wydechach Ducati 1098 ma od 143- 146 KM spod tylnego kola, na full exhauscie carbonowym Terminioni+ chip + rancing filter= 162,77 KM spod tylnego kola gdzie GSXR 1000 2007 ma ich 163- dodajac ze Ducati z paliwem jest lzejsze od suzuki. Duke 75 nie pogniewam sie- nie kazdemu pasuje charakterystyka wysoko krecacego sie twina- inaczej nie byloby harlejowcow :biggrin: Mi akurat chodzi o sposob w jaki w obroty sie wkreca i jak oddaje moc- wiecie w zakrecie moge sobie dodawac gazu i nie ma efektu uslizgu kola jak to sie dzieje w japonczykach, przy redukcjach po hamowaniu silnikiem doszedlem do takiego momentu ze tylne kolo nie skacze i nie wierzga tylko rowno kreci, mozna popracowac jeszcze nad zawieszeniem i hamulcami- ale potrzeba na to czasu. Pozdr. Janek 748 S.
  23. Monstery 600 mialy tez taki kolor ramy mniej wiecej- jednak powinna byc wyrazna roznica w kolorach miedzy pokrywkami paskow rozrzadu a kolorem ramy. Jednak z roznych powodow mozna malowac rame- Dominik tez ma malowana 2 raz- niekoniecznie malowana rama oznacza polamana rame- zreszta ramy Ducatow mozna prostowac i spawac bez problemu- kwestia jest tylko umiejetnosci. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  24. IGx- jaki tam pan- na pana trza miec papiery. 45000 na Monstera to nie jest do remontu przy normalnej exploatacji i serwisowaniu, nie wiem skad maie takie informacje, ale ja znam pare Ducatow co maja ok. 100000 przebiegu i jedynie oprocz paskow i regulacji zaworow to raz komplet tarcz wymienionych, cisnienie w cylindrach 11 z przodu i 10 z tylu, czyli jeszcze nie zle. A jedna ciekawa rzecz zauwazylem w Polsce wystepuje magiczna cyfra 40-45000 w przebiegu-wiekszosc sprzedawanych sprzetow raczej tego nie przekracza... Pozdr. Janek Klekotek 748 S. P.S. Lepiej poszukac mlodszego, bardziej sponiewieranego ale z malym przebiegiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...