Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4803
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Prezes Nowak szanuje innych ludzi , mimo ze niezgadzam sie z ich pogladami.Kazden jeden ma swoje na rozne(nie tylko motocyklowe tematy)zdanie i nic osobie postronnej do tego. Co nie oznacza ze mam nie byc dumny z tego ze jestem Ducatista, chodzic ze spuszczona glowa, lub przytakiwac jak ktos zle mowi o jedynej liczacej sie dla mnie marce motocykli. Kiedys i japonczyki mieli ladne sprzety, ale wtej pogoni za coraz wiekszym powerem, nizsza masa, ladniejszym chromem, zatracili swoisty "smaczek", dlatego z japonczykow to lubie tylko klasyki i endura, a reszty nie trawie i mdli mnie jak ktos mowi ze zxnindża, cudownie oddaje swoja moc- a gdzie tam jest cud- chyba w ryku z wydechu przypominajacy kwiczenie zarzynanej tępym nozem swini... Dobra zejdzmy lepiej na DUCATY...Pozdr. Janek- Klekotek.
  2. Radosny poczules TO!!:-))) kurde juz nie moge doczekac sie wiosny! Krzysiek- mysle ze lusterka z louisa- to chyba nie jest dobry wybor- zapytaj Dominika- on mial chyba takie- i jakies problemy z nimi... Zajrzyj moze na Tucker Rocky.com moze jakies ladne sa?? Pozdr. Janek Klekotek.
  3. Slabo wykonane szwy spawalnicze?? Wlasnie jak patrze na spawy japonskie to mi sie bebechy wywracaja- szczegolnie jak podczas roznych test trackow podczas drobniejszych wywrotek ramy ryzopedow puszczaja jakby byly z papieru... Ja jestem dumny z tego ze jestem Ducatisti- i ze jezdze seryjnym ale WyjatkowyM sprzetem i zawsze bede ponad blichtr osiagow, czaru przyspieszen ect. japonszczyzny. Kiedys w czasach(niektorzy z Was tego nie moa pamietac z racji wieku)komuny, zawsze wbijano nam w leb ze co socjalistyczne to najlepsze na swiecie, i zawsze mialem te tezy gleboko w d...., szczegolnie ze mialem jako taki dostep do roznych czasopism w rodzaju Motorrad, Cycle World, Motorcyclist i nie tylko i od zawsze podobaly mi sie Duc-e- za ich urode, linie stylistyczna, ciekawostki techniczne ect, a teraz tez wokolo rozni ludzie probuja na sile udowadniac, ze wloski to moze byc makaron, albo pizza i ze Kawalsrakosukohojda jest 1000 razy szybsza, mocniejsza itp... ale lache na to klade, mam swoje zdanie- szowinistyczne, niepopularne, b. konserwatywne. Na szczescie skonczyly sie czasy ze jezdzilem honda - bo nie bylo mnie stac na Duca...- teraz mam wybor- i wybralem Duca. Jest tez druga strona medalu- jak wszyscy jezdziliby Ducati to kto by ujezdzal ryzopedy:-)) . Prezes Nowak badz dumny ze jestes Ducatista(no chyba ze jeszcze sie nie czujesz- mozesz sie ujawnic:-))) ) i nie pitol tu jaka japonia boska- bo z japonii to nawet sake jest cienkie i chu...e. Pozdr. Janek Klekotek Ducati Forever.
  4. No 21 KM spod tylnego kola to juz cos, ma taka ramke metalowa prz przednim swietle? Luzy zaworowe pewnie jak przy XT 350 tez 2 walkowy- ssace 0,08-0,12, wydechowe 0,13-0,17 co 6000 km z wymiana oleju z filterm(ja proponuje czesciej- co 3000km). Wdzieczne endurko, troche masy ma za duzo(134 z paliwem, ale za to 43 mm teleskopy - mozna na nich skakac:-)) Pozdr. Janek-Klekotek.
  5. No niezla wygarowka-ciekaw jestem gdzie Radosnie sobie tablice podczepi :icon_rolleyes: Pozdr. Jaek-Klekotek.
  6. Najlzejszy z tych wszystkich to chlodzony ciecza XR 650 R, jednak w pewnych warunkach ma wade- jak pierdaknie rama- jest do wymiany- bo aluminiowa, a stalowa walniesz mlotkiem i smigasz dalej(to uproszczenie, ale wiadomo o so chodzi). Drugi nieco ciezszy, jednak lzejszy od pozostalych to XR 650 L, to jest sensowny wybor do wojazy zagranicznych- motocykl naprawialny przy pomocy mlotka , sznurka do snopowiazalki i gwozdzia...a to wielki +( przy naprawie w rowie w Boliwii). Sam wybralbym XR650 R- ale wybor nalezy.... Pozdr.Janek-Klekotek.
  7. Te rady odnosza sie nie tylko do Xr ale XL takze 250 i 650 (jedna linia silnikowa). A te wymiany co 1500 km to dane nie z fabryki( bo ta miala moze malo czasu na badania), ale z doswiadczenia warsztatowe z tymi motorkami za granica , po wiekszym przebiegu niz 1500-1600 km olej syntetyczny w silniku chlodzonym powietrzem traci sporo ze swoich wlasciwosci, roznie zreszta faktycznie wyglada w stosunku do tego jak byl uzytkowany, przypominam ze tzw delikatna jazda tez ma swoje minusy-zuzywa sie stopa korbowodu, jesli sie jedzie wolno wysokim biegiem, tarcze sprzegla dostaja w kosc, a olej z resztkami okladzin sprzeglowych to syf... Dlugo moglbym tak sobie wyliczac- fakt jest jeden zauwazony, przez uzytkownikow za granica i nie tylko- czesta wymiana oleju dobrze zrobi temu silnikowi. Pamietaj o tym napinaczu lancucha rozrzadu- bo niektore XL, XR mialy problem z zacinaniem sie , jak sluchac jakis podejrzany klekot z boku cylindra, polaczany z glosnym szuraniem trzeba zgasic silnik i sprawdzic co sie dzieje- czy wlasnie napinacz sie nie zacial. To chyba tyle- jak cos chcesz dokladniej wiedziec- ile co kosztuje i jak top zdobyc zapraszam na priva, przyznam sie ze sam znow szukam enduro na 2 motocykl, ale z kasa narazie slabo. Pozdr. Janek-Klekotek.
  8. A ja tam jezdze bez gumki :) To chyba nie jest normalne by zeby dostac cos do Duca trza sprowadzac ze Stanow. Pomyslcie jaka droge musi przebyc rzeczona gumka(na miejscu w USA tez pewnie nie maja- czas oczekiwania 3 - 8 tyg w zaleznosci od stanu)- z Wloch przez gory i morza do Ameryki- tam kupuje Amerykanin(kanka) polskiego pochodzenia i wysyla ja znow przez morza i gory do Polski tym razem- ile to bedzie km?? Pozdr. Janek Klekotek.
  9. Wszyscy pisza o gaznikach- i to jest dobra koncepcja- wyczyscic dobrze dysze ssania, ale jeszcze moze byc problem ze slabym akumulatorem( szcze golnie jak stoi w zimnie), akumu nie ma odpowiedniej dynamiki do rozkrecenia walu korbowego(tu bateria ma ciezka prace - przelamac kompreche i wprawic w ruch ciezki wal korbowy) i zapodania dobrej iskry z impulsatora(ow), a efekt moze byc podobny jak zmarniale ssanie- rada: podlaczyc duzy samochodowy akumulator zacisk + do zacisku + w akumulatorze motocykla, a -- z samochodowego na mase w motocyklu(silnik, lub rama), nie na minus w akumu. motocykla , odczekac z 5 minut i wtedy sprobowac, mozna jeszcze dla lepszej dynamiki podlaczyc prostownik na zaciski akumulatora samochodowego. Jak zaskoczy i bedzie dzialac na ssaniu- ssanie dziala, jak zaskoczy na ssaniu + dodawanie gazu- trzeba ustalic jakies obroty(ok 1000- 1300)samą raczka gazu i wlaczac i wylaczac ssanie- jak brak reakcji- ssanie do d...y Pozdr. Janek Klekotek.
  10. Noo Radosny nareszcie masz bombe na kolach:-)) :banghead: , i nawet jak ktos Cie wkurzy wystarczy zajsc do garazu i odpalic bestyjke:-)) - stres mija... Zycze gumowych kraweznikow i idealnych winkli :D ;) Wczoraj Rysiek z Motostodoly siedzial na 1098- powiedzial ze odczucie masy jak 749 przy przerzucaniu, pozycja za kierownica podobna, niektore detale przypomninaja japonie( :D ), lecz ogolne wrazenie pozytywne :wink: :banghead: cena 69000 zl. Pozdr. Janek Klekotek.
  11. Na Maly Dupowoz nie kupuje sie XR 350- a skuter 50-tke :icon_mrgreen: nie wierze ze nie bedzie brala ochota troche poszalec w terenie- a i na asfalcie trzeba nieraz szybko wyprzedzic "malucha"(jezdza jeszcze??), wtedy juz sie nie jezdzi Dupowozem...trza przyjac dane regulacyjne na 1600 km i tyle- szczegolnie wymiana oleju dobrze zrobi dla steranego zyciem chlodzonego powietrzem jednogarowegoczterosuwa. Luzy latwo sprawdzic(sa korki serwisowe), i najczesciej trzyma normy, a regulacja srubkowa jest dziecinnie latwa: ustawia sie tlok w max. gornym polozeniu na sprezaniu( na wale na wzierniku bedzie widac t-top, ) i sprawdza sie szczelinomierzem delikatnie pomazanym oliwa luzy- jak trza korygowac to jest srubka z kontrą i tyle. Znak na wale F-fire zaplon ustawia sie zaplon statycznie- sa pewnie jeszcze od tego f dodatkowe kreski do ustawiania dynamicznego lampa stroboskopową- ale do tego trza wlasnie tej lampy. Jak jest zima proponuje zajac sie tez kontrola lozysk i dzwigni zawieszenia tylnego: lozyska mozna kupic juz w Polsce- trz tylko spisac wymiary, niestety lozyska na dzwigniach sa pewnie waleczkowe o nietypowych wymiarach- wiec trza oryginalne. Trza moze tez pokombinowac z zawieszeniem- wymienic olej i simmeringi itp- jest zima wiec czas po temu odpowiedni.Pozdr. Janek-Klekotek.
  12. Chyba nie przesadzilem- z tym ze w tych 8- 4 dzwigienki to powiedzmy "wspomagajace"- ale faktycznie 8 szt. Chcialem jeszcze dodac o sposobie jazdy sprzecikiem. "...najpierw powoli jak zolw ociezale..." proponuje przed jazda rozgrzanie motorka w 3 etapach: 1- rozgrzanie wstepne- do momentu jak mozna wylaczyc ssanie i operujac delikatnie gazem nie doprowadzac do zgasniecia 2- mozna ruszac jednak przez 5 km nie przekraczac ok. 3000 obr( lub 1/3 raczki gazu) 3 -przez dalsze 5 km nie przekraczac 4-5000 obr lub 1/2 - obrotu raczki gazu Nie wolno: robic przegazowek na nierozgrzanym, zimnym silniku, jezdzic na max obrotach przez wiecej niz 10 s. (slownie dziesiec sekund). Nie radze: "strzelac" z tlumika( chyba ze jestesmy pewni na 100% instalacji elektrycznej motorka w szczegolnosci regulatora i akumulatora)- chyba ze taki tlumik ze sam strzela. Raz do roku zimowa pora dobrze byloby zrobic mala weryfikacje silnika( zdjac wszystkie pokrywy i ocenic stan czesci silnika, pompy oleju, filtru siatkowego(jesli jest), walka rozrzadu, stanu dzwigienek zaworowych i dzwigienek pomocniczych, stan samych zaworow- moze trzeba dotrzec pasta do zaworow, lub wymienic? itp... ) Zycze bezawaryjnej i dlugiej exploatacji dosc fajnego sprzecika terenowego jakim jest XR 350. Pozdr. Janek-Klekotek. Poprawka Na luzy zaworowe!!!: Zapomnialem ze to 1985 model- wiec maja byc: ssace: 0,05, wydechowe: 0,08 Tlok z pierscieniami koszt: 120 $ = koszt wysylki. Sorki za blad. Pozdr. Janek.
  13. Co do chinskich "oryginalow" widzialem z jakiego materialu zrobione sa chinskie zawory- no... z gwozdzia- doslownie. Lozyska chinskie wytrzymuja od 200- do 1500 km, a korbowody to chyba z plasteliny- calosc zenada- trzeba wymienic w takim sprzecie wszystko i bedzie jezdzil - tylko po cholere???Juz ruskie dniepry na rynek wewnetrzny sa lepsze bo wytrzymaja tak do 5000 km. Pozdr. Janek-Klekotek
  14. Silnikowo XR 350- pochodzi z serii XR- XL 250-do 650 charakteryzuje sie radialnie rozstawionymi zaworami, i 8 dzwigienkami zaworowymi, a takze podobny typ napinacza lancucha rozrzadu- ktory jak w 250 i 650 ma od czasu do czasu tendencje do zacinania sie i luzny lancuch przeskakuje po zebach i przy wysokich obrotach grozi pogieciem zaworow i uszkodzeniem ukladu korowotlokowego, dlatego tez wymaga czestej kontroli , zreszta te wymiany oleju ze sprawdzaniem luzow zaworowych nalezy przeprowadzac bezwzglednie znacznie wczesniej - w zaleznosci od ostrosci jazdy- generalnie zalecane jest co 1500-1600 km, przy czestej jezdzie w terenie czyszczenia co 400km(lub czesciej) wymaga filtr powietrza. Pozdr.Janek.
  15. Jak XR 650 L ma wszystkie elementy potrzebne do jazdy po drogach publicznych to nie widze problemu- cos slyszalem o problemach homologacji XR 650 R(chlodzony ciecza)- ale to tez juz chyba przeszlosc. Najlepiej przed wyborem motocykla zrobic tzw pierwsze podejscie- polega na tym ze kladzie sie moto na boku- na oponach lub styropianach i probuje sie podniesc o wlasnych silach- jak da rade moto sie nadaje do dalszych przymiarek. Pozdr. Janek.
  16. A kto mowi o gwarancji do bramy... Wg. mnie Rycho daje lepsza gwarancje niz fabryki- bo od ponad 30-lat jak on sie zajmuje motocyklami- nie wypuscil bubla od siebie- chyba ze na wlasne zyczenie wlasciciela- co jeszcze sie zdaza( wiecie kupuja sprzet za 2-4 tys zl a dziwia sie ze remont kosztuje 5-10 tys zl). Poza tym generalnie wiecie jak to jest z gwarancja fabryczna- trzeba serwisowac tylko u dealera, wymieniac materialy exploatacyjne tylko na oryginaly itp. a potem ludziska sie dziwia ze serwis taki drogi... Gwarancja ma tylko sens wtedy jak motocykl wziety w leasingu, lub w celachh "podatkowych" itp - zawsze producent moze sie wymigac( i to w kazdej chwili) ze nie zostaly spelnione warunki gwarancyjne, ale to moje subiektywne zdanie i nie kazdy moze sie z tym zgadzac... Prezes Nowak- ja Ryska znam od kilkudziesieciu lat i powiem tyle ze to jeden z najlepszych mechanikow w Europie- a wiem co mowie - bo sie pracowalo w swoim czasie w "paru" miejscach i mialem stycznosc z wieloma warstatami...Pozdr. Janek-Klekotek.
  17. Konrad 1974- wszystkie dywagacje n/t musisz uzaleznic od takich czynnikow: -dostepnosci czesci -ciezar motocykla uwzgledniajac wysokosc siedzenia( im ciezszy tym siedzenie nizej) - wielkosc zb.paliwa - spalania i czestosc serwisowania - no i dostepnosc samego motocykla Wydaje mi sie ze dobrym rozwiazaniem byloby XR 650 R( tylko nie wiem czy dalbys rade z moca 60 KM), lub XR 650 L- poniewaz sprzety te sa dostepne w Ameryce i nie ma problemu z czesciami. A jesli chodzi o DR 800 to w Ameryce zupelny egzotyk( przynajmniej w Ameryce PN). Jesli wybierzesz juz motorek to proponuje od razu zmienic przelozenia do wspinaczki- bo nawet mocny motocykl moze miec tak dobrane ze na 1 biegu z obciazeniem pod gorke bedzie gasl. Trza pamietac ze jak wybierzesz XR 650 L- to motorek b. wytrzymaly na trudy- jednak wymaga odpowiedniej dbalosci i "milosci" :-)) , sprawdzenie i ewentualna regulacja luzow zaworowych i wymiana oleju z filtrem co 1500 km( a nie jak podaje fabryka co 6000 km), w ciezkich warunkach terenowych(jazda po pustyni, pylistym szutrze- czyszczenie filtu powietrza co 500 km lub czesciej, wymiana oleju tez proponuje czesciej), nie wiem jak to wyglada w XR 650 R(chlodzonym ciecza), bo nie mialem do czynienia, ale mysle ze w podczas ciezkich prob terenowych kazdy enduro wymaga czestszej obslugi i regulacji niz podane jest w Manualach. A ten NX 400 - to egzotyk pierwszy raz widze takie cos- silnik pewnie od XR 400- ciekawe czy ma chlodnice oleju?? Motorek moze byc dobrym rozwiazaniem - jesli ma sie silne nogi i siedzenie jest dosc nisko. Panowie trzeba pamietac ze nawet lekkim motorkiem w pelni zaladowany to 230-250 kg masy wiec podczas wywrotki i tak trza duzzooo sily , lub sprytu. Anyway jak juz wybierzesz sprzet -to pomysl o zmianie przelozenia tak by 1 byla praktycznie biegiem "pelzajacym"- koledze zmienilismy w DR 650- tak ze na 1 biegu jedzie sie naprawde b. powoli. Pozdr. Janek-Klekotek.
  18. Za 31-35 tys. to Rysiek z Motostodoly sprzedalby swojego 999-2006 rok. A za 50 tys to gratis dorzucilby 749-2004 rok:-))), bo "poluje "juz na 1098 :-)).A i Rychu tez daje gwarancje... Sitro pisales jakie sa roznice miedzy M900, M1000, a S2R. S2R ma mokre sprzeglo, M2R-1000 ma suche, M 900 tez ma suche. Jesli chodzi o osiagi to najlepsze ma M1000, zreszta mozna spojrzec na dane techniczne z katalogow.Jednak jesli chodzi o sama jazde to mysle ze szybciej w zakrety wjezdza S2R(800 i 1000), poniewaz ma wieksze mozliwosci zlozenia. Jesli chodzi o sama exploatacje to silniki na wtrysku sa nie do pobicia- nie ma problemow z odpalaniem po zimowym snie, z regulacja , czyszczeniem itp, nie wspomne o lepszej reakcji na gaz.To chyba tyle.. Pozdr. Janek-Klekotek.
  19. Czarny jest spoko, jak dla mnie najjfajniejszy kolor-sam mam czarnego to wiem :-)) hahahaha. Pozdr. Janek-Klekotek Black Limited Edition 748 S.
  20. Ale to starsza wersja- i troche sie rozni ( m.in komputerem), a poza tym cena tego szrotu to nie rewelacja, ale dzieki dzieki... Teraz z innej beczki- a wiecie ze tak bardzo 1098 nie odstaje od 999 S i R ?? Masa sucha 186 kg( 173 kg to bez plynow i akumulatora- ach ten marketing:-)) ), moc 154 KM na wale, czyli spod kola bedzie w granicach 142-143 KM a 999 zwykle juz wykazywalo 139 na tylnym kole, a 999 S 141KM, tylko moment 1098 ma wiekszy za sprawa pojemnosci- tak wiec to nie Testastretta revoluzione, raczej evolucione(tak zreszta podaja w reklamowkach), co nie oznacza ze fajny jest(zeby "oczy" zrobili jak chociaz MV Augusta- to jeszcze fajniejsza by byla) i dla mnie jedna taka sztuka jest o wiele wiecej warta niz stado roznych erjedynkosrerek... Forza Ducati!!! Aha wie ktos czy 1098 bedzie startowac w Superbikach??? Pozdr. Janek- Rozklekotane 748 S(jak Super :evil: )
  21. Seba - wino- ale chyba nie marki Wino,"la patik", Czar Pegieeru, lub Usmiech soltysa z zawartoscia SO4 pow. 15% :notworthy: :clap: a pozatym nie jestem koneserem dziewic, ja stary papuc jestem:-)))) Pozdr. Janek.
  22. Heartless, Radosny lubi dziewice :) :) , ale i tak ladna "Pojezdzawka" :-))). Pozdro. Janek- Klekotek co lubi juz rozklekotane:-)).
  23. A ten kierownik w ksztalcie litery M- to typowy do cafe racerow- stylowy-lecz malo wygodny:-)) wim bo mialem podobny w CB 736 SOHC Cafe Racer..., do takiego kierownika pasuje lustereczko montowane na koncu zamiast ciezarkow.Pozdr. Janek-Klekotek 748S.
  24. Soleski to tak jak kazden jeden:-))), ale chociaz pamietasz w tym pedzie o Duc-u??? Pozdr. Janek Klekotek.
  25. No wlasnie- jesli- wiem ze to byly sprzety praktycznie niezniszczalne- bo sam mialem cos podobnego. A jesli chodzi o piekna- to chyba "Black Bomber"- 4 -biegowy byl najladniejszy- no i cene swoja teraz ma- nie mniej niz 7000$. Milosnikom starozytnej japonszczyzny proponuje przejrzec pare stron : www.vjmw.com www.vjmc.net www.walneck.com i nasza motostodola-jedwabne.net w dziale inne i na dole sa klasyki. Jesli ktos ma pytania dot exploatacji klasycznej japonii to sluze pomoca. A i dostep do czesci nowych jako taki mam(chociaz tez przez motostodole). Pozdr. Janek-Klekotek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...