jannikiel

Adam powiedzial ze zrobi zdjecia i wrzuci mi na poczte- jak bede mial mogie komus podeslac by tu wkleil- ja nie bardzo wiem jak... Gaznik 1 sztuka Amala-instalacja 12 Volt, zbiornik paliwa w puszce na podobe starej CB 750, i smarowanie z tej banki lancucha napedowego- ktore podobno przyczynialo sie do nadmiernego ubytku oleju... Jakos jednak nie sika z niego oliwa- wiec mam nadzieje ze przeprowadzano jakies niezbedne modyfikacje- tuning nas nie interesuje- jedynie aby sprawnie mozna by sie nim poruszac- skoro jest taki zwawy- ma duzy plus u mnie jest lekki- o jakies 70- 80 kg od nowego Bonnewila i to wyraznie czuc... szkoda tylko ze to nie Duc SS750-900 z 1975:-)))Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Ooo Pompka dzieki( bo ja musialbym swa babe prosic o wypozyczenie aparata). Z rzeczy brakujacych- to potrzebne gumy na podnozki(porwane), troche przewodow, naprawa oswietlenia- w tej chwili jak w Junaku- ciagle brak, poprawienie linki gazu i takie tam, no gaznik to musowo bo zaklajstrowany- odpalilim go "na sile" chodzil jakby musial- w sumie po dopieszceniu Adam powiedzial ze tym "staruszkiem" bedzie jezdzil- aha ma calkiem niezle przednie dwurozpierakowe hamulce bebnowe- blokuje kolo:-))). Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

U mnie to sie odbywa tak , wyciagam Klekota z "bunkra", zakladam co trzeba wsiadam, odpalam, stoje tak ok 1-3 min( w zaleznosci od temp otoczenia) potem ruszam i jade tak sobie pare kilometrow nie przekraczajac na poczatku 2 tys potem 3 tys obr potem 4 tys obr, jak czuje (latwo wyczuc:-)) ) ze silnik nagrzany moge juz sobie pozwolic na normala jazde( a to wszystko przez nieprecyzyjny wskaznik temperatury silnika). Dobra jade dzisiaj z Esko(Fin) na przejazdzke- ale Finczyk strasznie sie wlecze nie wiem jak to wytrzymam( chyba sie na dzis przesiadziem z Ryskiem na Harleje- Rysiek na Road Kinga ja na Dyne Limited :-)) )- bo tempo bedzie zaj.... oszczedzajace paliwo- 80 km/h :banghead: ;) Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

No i przybyl dwczoraj do kolekcji Triumph TR 6- Tiger 650-1968 r.- odpalilim i przjechalim sie- jest prawie kompletny- oliwa swiezutka, troche wali oparami z odmy- ale to chyba norma? skrzynia "odwrocona"- sie mylilim podczas jazdy, ale idzie sie przyzwyczaic, ma fabrycznie uklad smarowania lancucha- niestety ze zbiornika na olej silnikowy wiec trza czesto zagladac:-))), lakier wyplowialy- ale oryginal. Wymaga dopieszczenia na pierwszy rzut gaznik,potem drobna kosmetyka i mozna ganiac- jak na takiego "zelazniaka" ma calkiem niezly zryw, no i dzwiek- slowem niezly deal wyszedl:-))).Zdjec ni mam- ale i tak nie wiem jak umieszczac... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Mel- gdzie Ty byles? A filmik ciekawy- gosc to ma kasy- kazden jeden sprzecik to pewnie pol melona zielonych...a ten prototypowy Desmosedici- to i ponad melon(?).Popatrzcie na przednie zawieszenia- koszt takiego to od 50000$- do 150000$... Prawdziwy fanatyk- nie dojje, niedospi ale Superbiki i Motogp masszinen ma:-))- cos jak ja i Rysiek(chociaz przegral 1098- niekompletny poszedl za 16500$ i gdzie tu amerykanska logika? Jak najtanszy nowy kosztuje 14000$), ostatnio sie smiejemy ze na sniadanie smarujemy co 2 kromka i z tych smarowanych jemy tez co druga- reszta na kolacje- a popijamy woda deszczowka :) :evil: :) - bo oszczedzamy na Duc-e. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Jezdzilem i starsza 600- 650- tka i nowsza z 2003 roku, roznica jest kolosalna na korzysc nowszej, lzejsza, ma rozrusznik elektryczny- latwiej zapala, fabrycznie zmieniona 1-ka, lepsze zawiechy(chociaz nadal nierewelacja), szybki- jechalem wczoraj 160.Stara tez mozna jezdzic , ale wymaga wiecej uwagi i przerobek( obciecia tego i owego), na poczatek zmiana przedniej zebatki bo na oryginalnej trudno jezdzic w terenie bardzo wolno np. kluczac miedzy kamieniami, lub nieprzejezdnymi korzeniami, gaznik musi byc dokladnie wyczyszczony i wyregulowany, a poza tym trzeba nauczyc sie "na sucho" techniki szybkiego zapalania z kopniaka- w razie jak moto zgasnie w glebokiej kaluzy... Prawde mowiac w jezdzie nie czulem roznicy wagi miedzy DRZ 400- a nowsza 650- wiadomo DRZ ma dobre zawiechy- sztywniejsze , ale 650- nizsza ma nizej umieszczony sr. masy przez to dla mnie krociaka przyjazniejsza, moment obrotowy ma lepszy i szybciej dostepny niz DRZ pokonywanie szutrowych zakretow to poezja wystarczy odrobina momentu i moto ladnie leci pieknymi uslizgami( mialem wczoraj ulatwione zadanie bo malo bieznika na oponie:-))) ), gorzej jest ze skokami- ze wzgledu na miekkosc zawieszenia- tutaj nalezaloby popracowac-i tak mialem z tylu sprezyne napieta prawie na max, ale to malo- z przodu dalbym gestszy olej , a z tylu pomoze tylko wymiana sprezyny lub amorka(np od ciezszego DR Biga- tylko nie wiem czy jest podobna dlugosc), denerwowala mnie tez niska kierownica- ale to juz praktycznie kosmetyka, tak samo jak dokladniejsze wyregulowanie dzwigni i podnozkow(jechalem pozyczonym- swoigo narazie brak , ale pracuje nad tym:-)) ). To chyba tyle. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Da sie w miare szybko przod, ale tyl wymaga duzo ingerencji- robota na zime- i trza pamietac ze rama w XT jest dosc "wiotka"- zawiecha wytrzyma, ale rozne elementy ramy moga nie wytrzymac wysokich lotow, no i z tego samego wzgledu na asfalcie i tak bedzie sie bujac( chociez nie tak jak oryginal :-)) ). Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Stan a wez daj ogloszenie ze chcesz sprzedac silnik do Vulcana... My jak mielim silnik to lezal na polce 2 dni i potem jeszcze bylo 10 telefonow , czy jeszcze mamy taki silnik :biggrin: to odnosnie trwalosci japonii:-))). A jesli chodzi o sztucznosc- czy szutczne jest to ze zapier... jak dziki osiol, na sniadanie smaruje maslem co druga kromke i tych smarowanych jem tez co druga, zeby odlozyc na wymarzonego Ducatowego sprzeta- moze zwnetrznie nie jest cudem, ale sie nie dojada, aby technicznie byl sprawny- i to jest sztuczne? Tak samo jak sa motocyklisci i osoby uzywajace motocykli tak samo sa Ducatisti i osoby jezdzace Ducatami bo jest trędy, cool i najdrozsze itp np pewien ginekolog co ma 999, moze i dla Ciebie moto nie jest cudem bo nie musiales na niego wypruwac zyl, a kupno sprzeta jest dla Ciebie jeszcze jednym zakupem "w hipermarkecie" , ale sa tez inni motocyklisci co maja zupelnie inny poglad i prosze Cie uszanuj to- bo nikt Cie tez nie uszanuje... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Jesli chodzi o ceny w USA najtaniej wychodzi wykupic upadajacy warsztat lub od jakiejs wdowy... a ja najczesciej pracuje na Craftsmanie + Jonsered. Mam pytanie odnosnie narzedzi- gdzie kupic Hamownie(moze uzywana)?Pilnie potrzebna... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Jesli chodzi o cylinder(od MZ), to kiedys byl taki pomysl opisany w S.Motocykli, ale oczywiscie nie z fabryki(ten cyl- chyba od TS 250),pomysl ciekawy(lepsze oddawanie ciepla przez stop alu),ciekaw jestem jak sie sprawuje w praktyce- co zrobiono z kanalami w cylindrze przed tulejowaniem- kiedys jak mialem Juncola-tez chcialem troche go usprawnic- nie dokladalem alternatora tylko zostalem przy pradnicy nieco zmodyfikowanej-odlaczone uzwojenie opornosciowe- zamiast tego podlaczone szeregowo i wystawione na chlodzenie oporniki- tez znalazlem ten pomysl w S.M- dzialalo- dopuki nie mialem wypadku- musial gdzies przewod zewrzec sie z masa i pradnice szlag trafil- na szczescie niedlugo kupilem CL 350- i problemy sie skonczyly. Pozdr Janek Klekotek 748 S.

Trzeba tez pamietac o "skalach" poduszczelkowych- tzn tlenkach stopu aluminium tam musi byc tez czysto-czym to czyscic nie powiem tajemnica zawodowa:-)). Tloczek (wypolerowany)powinien wchodzic pod naciskiem kciuka, raczej odradzam smarowanie smarami tloczka- poniewaz moto nie jezdzi po idealnych bezpiaszczystych autostradach- ja tam zawsze uzywam plynu hamulcowego, no i nalezy pamietac o wyczyszczeniu i nasmarowamniu bolcow do "plywania" zacisku. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Najbardziej mi sie podoba system odpalania, no i niezle wyglada cofirajcerek:-)))). Pozdr. Janek Klekotek Cofirajcer.

Serwisowki nie mam, ale pomocne jest takze zajrzenie na stone www.bikebandit.com, opcja OEM parts i potem Honda i rocznik i typ, tam sa skatalogowane czesci rozebrane na czynniki pierwsze wystarczy zrzucic na kompa i skserowac , jak ma kto pojecie dojdzie zreszta co do czego- tam bedzie widac ta nieszczesna sprezyne napinajaca...od lancucha rozrzadu Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Pamietaj ze sprawdzenie luzow co 1500 km, wymiana oleju co 1500 km,czeste sprawdzenie napiecia lancucha rozrzadu- bo ma taki dziwna sprezyne do napinania ze potrafi od drgan i zuzytego lancucha( tzw biczowanie lancucha), puscic jedna strona sprezyny i napiecie szlag trafia. Pozdr. Janek klekotek 748 S.

No jo, zamalowac na czarno i poganiac ze hej. Wiecie jakie bzdury czasami pisza w gazetach(i to A.Cathart) ze Daytona 675 jest wezsza niz moj 748- musze zdementowac te twierdzenia:-))) Ducati wezsze( weziejsze, bardziej waskie).Sprawdzilim w prosty sposob postawilim oba obok siebie i pomierzylim- Cathart pisze ze na wysokosci kolan jest wezszy niz Duc- sama rama tak ale zb paliwa wystaje na boki i rozkrzebia kolana- nawet takiemu "wyroslakowi" jak ja:-)). Zaczynam zreszta drobne modyfikacje 748-ki , chyba kupilem(sie okaze jak doplynie:-)) ) polke od 749 do mego 748, jest silnik 999 ale troche za duzo kupujacych staje do bicia i cena bedzie jak za 3 motorki do roboty, klamki Pazzo juz przegralem( zreszta jak Historie Ducati z silnikami 4 zaworowymi- Fallona) ale czesto sie pojawiaja i moze cos sie trafi, fajne sa tez Billety na nogi( dzwigienki+ podnozki z mocowaniami), ale obacze jak kasa pozwoli... Trzymajcie sie Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Brat jezdzac po torze na Litwie byl gorszy od Stockowej R-1 znanego z czolowych miejsc zawodnika( ktory chwali sie ze jego sprzet ma 200 KM) o 2 sek na okrazeniu :) :banghead: :banghead: , a do turystyki tez wysmienicie sie nadaje - wielki plus spalanie:-)) Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Jako ze zaliczam sie do mlodziezy Ducatowej protestuje przed wczesnym mym chowaniem :) Ale Wy mata wakacje a Janek musi zapie...... ze hej...juz od wspolczynnikow TRj i sezonowego zapotrzebowania na cieplo kreci mi sie w glowie a dopiero 1 budynek zrobilem na brudno..., a porzadki, remonty itp? dobrze ze juz wek sie zaczal- jednak bedzie bezDucatowy:-((((procz Superbikow oczywiscie- trza ogladnac): . Fajne moto widzialem na aukcji tylko kolor chu...y: www.salvagedirect.com i wejdzta w motorcycle.Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Dlatego stunterzy - robia przegrody w misce, a i same miski robia glebsze, i zmodyfikowane smoki, ale tak naprawde najlepszym sposobem jest przerobka calego ukladu na tzw sucha miske olejowa- nie wiem czy w takim GSXR 1000 si uda takie cos( z powodu braku miejsca na 2 sekcje pompy)... Pozdr. Klekotek 748 S.

Moto po dzwonie tez jest ryzyko- a jak sprzet wyl( nie odcielo zaplonu)? Mogl zassac powietrze i panewy tez moga byc do bani. Ale tak juz jest jezdzi sie ostro to trza byc przygotowanym na wieksze wydatki- moj brat ostatnio zalatwil skrzynie w DRZ 400 - jezdzac ostro i na kole- ale wiedzial ze taka rzecz mu sie w koncu przytrafi... Szukaj silnika za granica...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Cabaniero- po prostu nie masz pojecia o technologi spawow chromomolibdenowych :icon_evil: Ale i tak najlepsze sa spawy polskich "kowali" co "naprawiaja" ramy- poszpachluja i wsio jest gladkie jak pupcia niemowlaka :bigrazz: Forza Ducati.

Oprocz tych podejrzanych wydechow wydaje sie w porzadku, jednak jak kazdy sprzet wymaga dokladnego przyjrzenia sie - szczegolnie od strony wewnetrznej owiewek i stelaza lampy, jesli chodzi o sam silnik- wydaje takie charakterystyczne dzwieki ze tylko doswiadczony Ducatista - Mechanista moze potwierdzic czy dany dzwiek jest "laskotaniem" mechanizmu desmo, czy raczej halas zwiastujacy klopoty...Tak samo na dole silnika, trza siw wsluchac czy oprocz klekotu sprzegla i szumu lozysk tocznych nie ma innych podejrzanych halasow(szczegolnie jak narastaja po dodaniu gazu-im wiecej gazu tym wieksza czestotliwosc) Silnik mocny jak tur- jezdzi b. dobrze momentem obrotowym- wiec powyzej 9000 obr nie ma czego szukac, prawdopodobnie nie ma odciecia, wiec nie wolno krecic pow 9500, rocznik przed 2000- czyli wszystkie czynnosci serwisowe(luzy i oleje) nalezy robic co 5000-6000 km a nie jak podaje fabryka co 10000, sprawdzenie i wymiana paskow moze byc juz po 10000. Pierwszym powazniejszym zakupem(oczywiscie jak wszystko gra), powinno byc zakupienie ladniejszych wydechow( te na zdjeciu i tak prawdopodobnie nie sa oryginalne) i chyba kufrow(do jazdy turystycznej), to chyba wszystko. Pozdr. Janek Klekotek 748 S. P.S Seba prawdopodobnie moj Klekot jest jedynym czarnym S w Polsce, jest S-ka zolta z tlumikami chyba Remus, albo Arrow co widzialem ja na Motobazarze, a ta z ogloszenia na allegro to podrobka S-ki:-))) nawet zlotych lag ni ma...

Wrzuc w wyszukiwarke Yamaha XT 225 Serow i wylezie Ci napewno... Motorek tzw lajtowy- 1 sagan , 1 walek 2 zaworu na srubki, luzy zaworowe: ssacy-0,05-0,09, wydechowy-0,15-0,19 , co 6000 km z wymiana oleju z filtrem. Moc max spod kola: 16,4 KM/7250( 20 KM z silnika), moment: 1,7 kgm/6250, v max. w tescie: 120 km/h, spalanie w rescie; 28 km na 1 litrze Masa motocykla testowanego z paliwem: 113 kg ( :icon_eek: oooo...) Zawiechy przod: 36 mm- skok 225 mm, tyl: 190 mm (niezle do lajtowej jazdy). Dane dotyczyly motocykla testowanego w 1995 roku.. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Na bajkbandicie komplet kosztuje ok. 125 $, w sumie niewiele- warto wymienic komplet. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

WWW zajrzyj do watku na gorze p.t. Ducati... znajdziesz tam pare informacji. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Jesli nie musisz nie sprzedawaj Kz- to jest klasyk, prosty jak budowa cepa, komfortowy- minusem to slabosci zawieszenia(ten typ tak ma) i spalanie benzynki- a ciezko bedzie sprzedac za dobre pieniadze- malolaty wola szlifierki(o dzwieku zarzynanej swini), a starsi panowie z brzuszkami nowsze chopperki... Ja jakbym nie byl zmuszony- nie sprzedal bym zadnego z moich bylych motocykli. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.