Skocz do zawartości

sql

Forumowicze
  • Postów

    497
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sql

  1. a niby jak klocek może nie szurać o tarczę? masz prasę hydrauliczną, która ściska tarczę klockiem, tak? potem siłę odpuszczasz, ale przecież w przewodzie nie wytwarza się podciśnienie, które zasysa tłoczek spowrotem do zacisku...
  2. nie obraź się dziur, ale jesteś jakiś dziwny, albo miałeś do czynienia z kastrowanymi/zjebanymi/źle_wyregulowanymi 9kami, albo masz NOSa w tej swojej 6ce. ahas - jeśli po 30kkm zostaje połowa kucy, to ja mam już 1/4 - bo przejechałęm 56k km - z tego 32k na wolnym wydechu - więc już pewnie ze 20KM mi zostało pod dupcią :), rozumiem, że bardzo kochasz swoją 6kę, ale nie głoś publicznie takich bluźnierstw.
  3. niezłe :), myślałem, że z krzesła spadne. jeśli nie odczułeś różnicy w mocy między 9ką, a 6ką, to wytłumaczenie może być tylko jedno - jeździsz w granicach 2-3 tysięcy obrotów - wtedy może i równo idą - bo nie idą w ogóle. o ile ze zwartością nie dyskutuję - bo wiadomo, że 600ka jest mniesza i lżejsza od 900ki, o tyle z tą prędkością, to przesadziłeś. na torze Poznań może i 9ka dostała by od 6ki - przy tym samym jeźdźcu - bo tam są bardzo wolne zakręty i sporo szykan, ale komfort podróżowania i codzienna jazda jest bez porównania. ty na 6ce, żeby jechać równie dynamicznie, musisz przy wyprzedzaniu zrzucać 16 biegów w dół - ja po prostu odkręcam manetkę. [ Dopisane: 2005-09-11, 22:42 ] PS-a porównanie 9ki z XXem jest nie na miejscu! to tak samo, jakby porównać R6 z ZZR600...
  4. no pacz. a ja zawsze z garażu na ssaniu wyjeżdżam - bo mam pod górkę i bym go nie wypchnął - a gdybym czekał aż się rozgrzeje, to bym całą piwnicę zagazował spalinami.
  5. ja pierdziele... widzę, że każdy tu jest expertem od 9tek, choć nikt na niej nie jeździł więcej niż 2min po pasie! motocykl jest leciutki - ja na swoją pojemność i okres produkcji - nie wiem w czym odczuwałeś tą ogromną (185kg) masę... co do prowadzenie się i kładzenia w zakręty mam zgoła odmienne zdanie. waże 75kg i jakoś bez problemów daje się zejść na kolanko
  6. aaa. no - bo ty masz centralną podstawkę. gdy jej nie ma - to trzeba kolegi :).
  7. z tym samemu, to moze troszke przesadziles :(, ale z kolega to 30-40min roboty :).
  8. O tym właśnie mówiłem' date=' a cena lepsza niż w przypadku DID`a.[/quote'] cena ta sama. DIDa nigdy nie brałem, bo RK jest fabrycznie zakuty, a do DIDa trzeba zakuwarke za 300pln kupić - ale przekładać w serwisie. nigdy mi się nie chciało :),
  9. a poziom oleju masz OK? gdy moto stoi na boku, to sprzęgło z reguły jest nad poziomem oleju - ja bym kombinował w tym kierunku.
  10. sql

    ZX-9r

    ja tak miałem w GPXie jak było łożysko w tylnym kole do wymiany. do tego jeszcze sprawdzić łożyka w wahaczu. PS-na jakiej szybce? jakis spojler? i czy jakieś sakwy? topcase?
  11. no właśnie.... sam to kurde ostatnio odczułem :), mimo iż podnóżki mam takie malutkie alu, to i tak trą i dupa - bo do owiewek jeszcze troszkę luzu jest. czy podniesione podnóżki, to coś typu LSL za trylion baniek? czu jest jakieś 3-cyfrowe rozwiązanie?
  12. ja zawsze biorę najmocniejszego RK + JT (czyli larsson) - jestem zadowolony... ten co teraz mam jest już na wykończeniu - po 21k km - w tym 4 wizyty na torze poznań. jeszcze ze 2 tysiaki powinien zrobić jak sądzę.
  13. to by była lipa, bo co prawda klocki w miarę świeże, ale na 4 dni się wybieram... głupio by tam potem było szukać jakichś...
  14. ja na swoich (org. - Tokico) zrobiłem 14,5 tysiaka i już ich nie było. w tym przebiegu są 2 wizyty na torze Poznań - czyli naprawdę duży wytrzymały, z braku (chwilowego :)) kasy zanabyłem EBC - hamują OK, ale długiej żywotności się po nich nie spodziewam. jak wyrobię, to pojadę na weekend do Poznania i zobaczymy ile z nich wtedy zostanie.
  15. Gotowałem zwykłe DOT 4 na każdym Salmopolu w SC, DOT 5.1 dawał radę. w samochodach o wiele mocniejszy jest fading, niż gotowanie płynu, więc ciężko jest porównywać. Nie wpada głębiej tylko opiera się o manetkę (GSXR600 i ZX7R, oba z mega chujowymi, starymi płynami), regulacja klamki nic by nie dała, bo zawsze jeżdżę z klamką ustawioną na maxa. czyli wpada głębiej, nie? ja jeżdżę na "3" a na torze po kilku kółkach muszę przestawić o 1 więcej/mniej (nie pamiętam) i po sprawie - hamuje się jak na zimnych blokach. ale kończąc dyskusję - jak nie chcesz - nie kupuj. ale nie pisz, że to lanserski tjuning i nic nie daje w warunkach drogowych,
  16. srednio 110-170 :? [ Dopisane: 27-08-2005, 14:32 ] no chyba ,ze prostrze odcinki to pewnie z dwojka z przodu :) ostatecznie okazało się, że 170-220 :P (wracając) - ale to jak 2 pasy były, do Brna jechalismy zwiedzajac masę rzeczy w kotlinie kłodzkiej, więc tempo było jak przedmówca napisał ;)
  17. a że się tak zapytam... zagotowałeś kiedyś płyn? bo akurat jest inaczej. klamka po prostu głębiej wpada i tyle. trzeba sobie na klamce regulcję o jeden klik zmienić i jeździ się jak na zimnym płynie :).
  18. jazda po mokrym, to raz. dwa, to mizerna wytrzymałość!
  19. hm, dziwne. miałem przedtem Conti, a teraz Diabla i nic takiego nie zaobserwowałem, tak się złożyło, że akurat na mokrym jechaliśmy przez góry na Węgry, oraz w Bieszczadach - i moto z sakwami, tankbagiem i pasażerką nie ślizgał się - a przecież było obładowany jak wół. raz dla testu wystawiłem nogę - bo ten mokry (świecący asfalt) nie budził zaufania i okazało się, że przyczepność była taka, że mogłem sobie jechać, mając jedynyne oparcie właśnie na tej nodze na asfalcie - jak na lodzie praktycznie. na samym początku irytowały mnie - bo przednia opony przy hamowaniu wcale nie jakąś super siłą zaczynała piszczeć i uślizgiwać się - ale zrobiłem tysiąc km, zawitałem w nich na tor - dotarły się po całej powierzchni i teraz są super :evil:. przebieg to ok. 5-6kkm i nie są tak płaskie, jak D208 po tym przebiegu. na pewno w sradzie 1000 tylna opona ma cięższy żywot niż u mnie w 9ce, ale też jej jakoś specjalnie nie oszczędzam.
  20. miałem 14-letniego GPXa, teraz mam 6-letnią 9kę i nigdy (przenigdy) nie miałem najmniejszych anomalii podczas jazdy w deszczach - a bywało i po 200-300km w ulewach, jeśli komuś zanika iskra, to jest to uszkodzenie, a nie normalka
  21. faktycznie, zapomniałem :evil:, zadzwoniłem do MCS tylko, bo w PP nie stoją Kawy.
  22. taka jest norma - a jak sobie wyobrażasz podróż gdzieś dalej motocyklem, który po kontakcie z wodą staje na 2 dni? takiego, to nawet umyć strach przecież.
  23. wymiana amorka to prosta sprawa - na pewno dasz sobie radę :evil:.
  24. jechał nie będę - ale bym zadzwonił i zapytał chociaż, dzwoniłem do Kawasaki w wwce, ale nie słyszeli o czymś takim.. w ogóle twierdzili, że w pl nie były blokowane - a to bzdura. Kawa w wwce jest na tragicznym poziomie (MCS).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...