Skocz do zawartości

NiceTree

Forumowicze
  • Postów

    1071
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NiceTree

  1. Równie dobrze można dać komuś 100zł, chodzi jednak o to aby prezent to nie było "zwykłe" 10litrów benzyny i olej do mieszanki.
  2. Zdejmij stary, pomierz, i powiedz w sklepie z łożyskami że chcesz simmering o takich i takich wymiarach, gwarantuję że jeśli nie w pierwszym, to w drugim sklepie to dostaniesz
  3. Czyli wolisz kupić w ciemno z Niemiec? ;)
  4. Przede wszystkim linka, jeśli jest wystrzępiona to będzie się zacinać, sprawdź ją na całej długości.
  5. Słyszałem że jak ktoś ostro jeździ to policzy nawet więcej godzin niż w rzeczywistości pracował silnik bo mh nie są liczone dla maksymalnych obrotów tylko dla trochę mniejszych.
  6. Motocykl wyciągasz 2 razy w tygodniu łącznie na 8 godzin, ale jeździsz 2 godziny (każdy trening godzina jazd) :) Jak jest porządny trening (po torze) to 1 godzina to jak jedne zawody przecież to wcale nie mało dla organizmu ani dla motocykla, a 2 godziny w tygodniu to optimum przy podejściu amatorskim. Chyba że kupujemy crossa do jazdy po lesie i nad jezioro :biggrin:
  7. Dzięki za foty, chociaż wyglądam jak rumuński zawodnik w tej pożyczonej koszulce (2 min przed startem sędzia do mnie że nie mogę jechać w koszulce na krótki rękaw, jakby nie miał się do czego doczepić :crossy: ) Szkoda że nie ma na zdjęciach żadnych moich akcji akrobatycznych na tralce a było ich duuużo :crossy: Ogólnie zawody fajne chociaż dla mnie nieudane, ostatnie moje zawody na ćwiarze bez przygotowania fizycznego, wszyscy lecą do przodu, rozwijają się a ja się cofam.
  8. Crossówką się nie jeździ 2 godziny dziennie tylko 2 godziny na tydzień jeśli chcesz wyrobić z utrzymaniem.
  9. Wg mnie jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Po prostu tak to już jest że uniwersalne rozwiązania nie są najlepsze. Jeśli ktoś chce mieć wszystko w jednym to kupi właśnie jakieś lajtowe enduro ale czy da mu to tyle frajdy co tylko jeden z rodzajów motocykli których hybrydą jest np DT to wątpię. Crossem na enduro też można polecieć, a na szosę jest auto, motocykle szosowe są jak dla mnie zbyt niebezpieczne, np. bałbym się wziąć dziewczynę na motocykl bo jeśli coś by się stało do końca życia bym sobie tego nie wybaczył. Może kiedyś, jak będziemy mieli lepsze drogi i mniej idiotów na drogach, jeśli to kiedykolwiek nastąpi.
  10. Mówisz tak bo nie masz porównania, my mamy - przynajmniej ja zrobiłem kółko po torze na odblokowanej DT125 i to wystarczy bo ocenić jak bardzo ten sprzęt nie nadaję się do ostrej jazdy. Zawieszenie wydaje Ci się dobre - pokusiłbym się o stwierdzenie że jak wsiadłbyś na crossa to powiedziałbyś że tam to jest dopiero słaba zawiecha, że prawie nie wybiera nierówności, bo DT się jedzie jak na poduszkach i zawieszenie przy niskich prędkościach ładnie pracuje a w crossie czujesz każdą nierówność, z tym że przy szybkiej jeździe miękkie i zmulone zawieszenie DT staje się wadą, a twarde o ostrej charakterystyce z crossówki zaletą. Ale powiem tak - zawieszenie DT jest pięknie dobrane do jej silnika, tym i tak nie polatasz to po co jej zawieszenie do szaleństw? Wiadomo że jak ktoś jeździ zawodowo to pojedzie na wszystkim, ale nie nauczysz się porządnie jeździć nie mając odpowiedniego sprzętu.
  11. To jest wybite, więc powinno być widać nawet po malowaniu albo anodowaniu. Jeśli nie ma tam, to poszukaj "zegarków" z rokiem i miesiącem produkcji na częsciach odlewanych typu piasty, półki, cylinder, kartery itd.
  12. Z wyglądu bardzo ładna, a co do rocznika, to spójrz na felgi - zwykle wybity jest na nich rok i miesiąc ich produkcji.
  13. Sprawa wygląda tak: Jeśli traktujesz ten sport jako rekreację to styknie Ci nawet Simson Enduro, WSK Sport, czy jadąca 100km/h w dwie osoby DT80, ale jeśli poważnie do tego podchodzisz (osobiście uważam że takie poważne podejście to zabawa 10 razy lepsza) to tylko wyczynowe sprzęty wchodzą w grę. Ja jutro jadę na zawody i jestem szczęśliwy z tego powodu że wybrałem "jedyną słuszną drogę" :icon_question: Szczerze współczuję tym którzy nie mają kasy na taki sport, sam też kombinuję jak mogę bo z utrzymaniem jest ciężko ale rozumiem że wywalenie 6-8 klocków na motocykl może stanowić duży problem.
  14. Myślałem że 400, 520 SX i EXC skończyli produkować w roku 2002 :crossy:
  15. Ja wiem czy dłużej... jakbym miał wybór to bym wolał się dalej cieszyć jazdą na 125ccm a nie walczyć z 250ccm bo po kilku okrążeniach muszę się trzymać jednym palcem hamulca przedniego żebym miał jako taką kontrolę nad gazem.
  16. Heheh no na DT np. usilnie uczyłem się wchodzić w zakręty w terenie - co z tego skoro w motocrossie to zupełnie inna bajka a nauka przychodzi z dużo większą łatwością, i jednocześnie jeśli umiesz w motocrossie to w enduro sobie też poradzisz. No tylko ja mówię z perspektywy jazdy w 100% po torze gdzie się zwraca uwagę przede wszystkim na technikę jazdy bo są do tego warunki, a w enduro nie możesz sobie pozwolić na wykorzystanie swoich możliwości w 100% jeśli Ci życie miłe. No i klimat zawodów to też jest wspaniała sprawa, a znowu zawody cross-country dla amatorów to zbyt niebezpieczna sprawa, po prostu zbyt duże prędkości po słabo znanym terenie i ogroomne zużycie motocykla.
  17. SenDec to najlepsza, najbardziej znana i właściwie jedyna marka która robi takie liczniki dedykowane do motocrossu :)
  18. Mimo że sprzedaję podobny sprzęt: http://www.allegro.pl/item221825949_zareje..._cr_wr_250.html - odradzam, takie sprzęty mają to do siebie że im szybciej chcesz jechać tym bardziej Cię on wymęczy i sponiewiera. Czyli im lepiej jeździsz tym więcej siły potrzebujesz. Ale jeśli masz zamiar zamulać bez większego odkręcania gazu to sprzęt jest dużo lepszy od setki która nie jedzie bez całkowitego odkręcania gazu.
  19. Ale kto nie chciałby mieć ciuchów Foxa czy Alpinestars? To nie jest Diverse czy jakiś Adidas że ma to co druga osoba na ulicy, a najlepsze że po tym że ktoś ma takie ciuchy można rozpoznać od razu przyjazny klimat motocyklowo-rowerowy :) Chociaż zgadzam się że licznik motoh rządzi:) ale na allegro 200zł kosztuje, to taki wypasiony prezent już by był;)
  20. Licznik motogodzin - przede wszystkim :P, okleinka jakaś fajna, jakiś zestaw do czyszczenia filtra, olej do silnika, filtr powietrza, zestaw naprawczy do linek, osłony dłoni, aluminiowy korek wlewu paliwa itd itp pomysłów jest dużo :icon_arrow: A z ciuchów koszulka, czapeczka lub portfel Foxa, albo jakiejś innej firmy którą lubi. Ale Foxa lubi każdy więc to bezpieczny wybór :buttrock: Np. http://www.allegro.pl/item221498582_fox_t_...z_2_roz_xl.html http://www.allegro.pl/item221519299_thor_t...ined_roz_l.html http://www.allegro.pl/item221213562_fox_ra...nner_blitz.html
  21. Na pierwsze poważne moto tylko 125 wyczyna aby się nauczyć jeździć i tylko motocross żadne enduro czy coś podobnego jeśli zależy nam na technice! Ja ponad 2 lata temu jeździłem na DT i do tej pory staram się eliminować złe nawyki których nabrałem podczas wożenia się po polach i lasach.
  22. Chyba się kula a nie jeździ, nie znam żadnego dobrego zawodnika ani amatora który zaczynał od 250 w dwusuwie bo tym się nie nauczysz prawidłowo jeździć.
  23. Spróbuj odwrócić listki jeśli są symetryczne, to nie japonia żeby zaraz wszystko na nowe wymieniać. Jak nie pomoże to koszt takich listków to ok. 140zł pytaj na pw jeśli jesteś zainteresowany.
  24. Nie ma tam żadnego osobnego oleju, jest to smarowane olejem ze spalin, dlatego wszystko w środku jest czarne i często jest tam trochę spalonego oleju.
  25. Tak, najlepiej to razem z cylindrem wymieniać od razu, bo w końcu amatorów motocrossu stać na wszystko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...