Skocz do zawartości

NiceTree

Forumowicze
  • Postów

    1071
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NiceTree

  1. Mocy dużo nie wyciągniesz, ale można poszerzyć jej zakres, przebieg momentu obrotowego itd, wsiada się na moto i czuć że mocniejszy chociaż moc pozostaje prawie taka sama. Zmieniałem u siebie membrany na tuningowe i czuć lekką różnicę na + (trochę lepsza reakcja na gaz i lepiej się zbiera z dołu, na zamknięcie manetki też bardziej nerwowo reaguje) Taki efekt uzyskałem zmieniając tylko listki i dyszę główną na mniejszą, a nie cały zawór dolotowy. Ale jak ktoś nie jeździ na takim sprzęcie to nawet nie poczuje. Dużo można uzyskać poprzez przestawienie zapłonu, można zupełnie zmienić charakterystykę np. w SX 125 uzyskać charakterystykę YZ i innych. Kumpel ma ten sam motocykl co ja z tego samego rocznika niby też wszystko seryjne i to 2 zupełnie różne maszyny.
  2. Wujek ma właśnie takiego Escorta i drgania sa dużo większe niż w innych dieslach którymi jeździłem więc Twój to raczej nie wyjątek.
  3. Nie ma "Mistrzostw Polski" to tak jakby ktoś mógłby być "Mistrzem Polski" Nie mistrzem Polski w czymś tam tylko po prostu Mistrzem Polski :D Dlatego są MP w Motocrossie, w Enduro itd.
  4. Oczywiście że można startować, w Głogowie kto chciał mógł się później ubiegać o licencje a kto nie chciał nie musiał. Nie wiem ile taka licencja jest ważna, badania lekarskie masz na rok, później od nowa trzeba robić. Licencja C jest po to żeby zalegalizować amatorskie zawody ale nie wiem na jakiej zasadzie będzie się ją dostawać.
  5. Chodziło o to że to były w Głogowie amatorskie zawody tylko pod przykrywką zdawania licencji, dlatego amatorzy jechali osobno, normalnie to powinni wszyscy jechać w głównym biegu zawodowców w mistrzostwach Polski. Dla PZMot nie ma czegoś takiego jak amatorskie zawody, to wszystko są zawody nielegalne. Dlatego takie przekręty są żeby można je było legalnie zorganizowac razem z MP. W amatorskich zawodach nie mogą startować zawodnicy z licencją bo amatorskie zawody polegają na tym że jeżdżą w nich amatorzy a nie zawodowcy. Oczywiście można się nie przyznawać że się ma licencję ale prawie zawsze znajdzie się ktoś kto wie że masz no i po co później wszyscy krzywo mają na ciebie patrzeć? Zresztą w 2007 wejdzie już chyba licencja C - amator i rozwiąże to wszystkie problemy.
  6. Super stronka, 2 tygodnie temu kupiłem swój pierwszy samochód i padło właśnie na Golfa :icon_biggrin: http://www.mrpl.republika.pl/golf.jpg http://www.mrpl.republika.pl/golf2.jpg Prawie że identyczny, tylko lakier ciemnogranatowy a nie czarny
  7. http://www.pzm.pl/pdf1/RSM2005.pdf Nie zaszkodzi zajrzeć do forumowego działy enduro aby uzyskać odpowiedź gdzie są przepisy :icon_biggrin: Ja mówię cały czas o licencji motocrossowej, czyli MP w motocrossie a nie np w enduro czy supermoto. Gdzie zapisać się na egzamin z przepisów? Ja zdawałem taki egzamin na MP w Głogowie, to był warunek dopuszczenia do biegu amatorów. Gdybym go ukończył to by był właściwie ostatni krok do uzyskania licencji ale po pierwsze nie ukończyłem bo silnik się rozsypał po drugie nie chcę mieć licencji, bo później do amatoskich nie dopuszczają. W MP w motocrossie można także startować na motocyklu enduro, tylko chyba lampe trzeba zakleić taśmą, albo całkiem zdjąć. Można, tylko po co? Za to na crossówce nie można startować w enduro, bo tam motocykl musi być dopuszczony do ruchu ulicznego. Na reszte pytań, gdzie do lekarza to dowiesz się w klubie, ja dostałem nazwisko lekarza i adres przychodni z klubu. Na pewno Ci tam pomogą jeśli chcesz się ubiegać o licencję.
  8. Skoro może startować w MP to znaczy że może już zdawać licencję, bo bez licencji nie może startować w MP ;) Jest jeden wyjątek kiedy może, czyli wtedy kiedy stara się o licencję i ukończenie jednego biegu jest warunkiem jej uzyskania. Dlatego na mistrzostwach Polski nie ma żadnego biegu amatorów bo nie mają licencji, za to często są organizowane pod nazwą "trening punktowy" czy pod pretekstem ubiegania się o licencję, ale każdy wie że jest to normalny wyścig amatorów.
  9. Nie znam tam żadnych klubów bo to zupełnie nie moje okolice (ponad 400km ode mnie) Na pewno w Gdańsku Marcin Wójcik prowadzi jakieś szkolenia, najlepiej jakbyś był przy okazji w Gdańsku to zajedź do niego i spytaj do jakiego klubu najlepiej się zapisać, to trener kadry Polski na pewno dobrze Ci doradzi :) Za mojego KTM 9 tyś zł, jak chcesz wiedzieć więcej to na GG najlepiej :icon_evil: Czasami amatorzy mają jakieś swoje stronki, ale zwykle to mają jakies ustalone dni i pory i wtedy się zjeżdzają. Jeśli jest weekend, nie ma w pobliżu zawodów i jest ładna pogoda to możesz się wybrać na pobliski tor bo jest właściwie pewne że kogoś tam spotkasz i coś się dowiesz. Nie wiem jak w Twoich okolicach ale u nas są normalne teamy amatorów i na zawodach które sa zwykle 2 razy w miesiącu startuje po 50-80 osób. Najlepsi amatorzy mogliby z powodzeniem startować w MP także poziom jest bardzo zróżnicowany.
  10. Tak, jest ograniczenie, nie wiem dokładnie jakie ale 12 latek na 100% może startować, najlepiej w klasie 85ccm. Jeśli chcesz jeździc zawodowo w klubie to zadzwoń do najbliższego klubu i spytaj jak to wygląda, na pewno Ci pomogą jeśli wyczują że chcesz jeździć i w dodatku nie będą musieli w Ciebie inwestować :)
  11. Warunki otrzymania licencji: -Przebyte szczególowe badania lekarskie u lekarza który bada sportowców - 80zł(lekarz medycyny sportu?) -Zdanie egzaminu teoretycznego z przepisów PZMOT -Ukończenie przynajmniej jennego biegu na zawodach rangi mistrzostw Polski (wystarczy że dojedziesz) -Uiszczenie jakiejś tam opłaty za wyrobienie licencji nie pamiętam ile, nie więcej jak 200zł. To o tym miejscu w połowie stawki to tylko przykład jak działa to u nas w Głogowie, nie jest to sztywna zasada ale jak będziesz słabo jeździł to klub nie da Ci pieniędzy. A jak dobrze jeździsz to i tak sponsoring klubu jest raczej symboliczny. W roku 2007 ma wejść licencja "C" dla amatorów ale nie mam jeszcze żadnych informacji na ten temat. Crossówki dla Ciebie to tylko i wyłącznie KTM SX, Yamaha YZ, Honda CR, Kawasaki KX i Suzuki RM, na inne nie patrz bo chodzi o to żeby jeździć. KX i RM są trochę mniej popularne dlatego zainteresuj się tą pierwszą trójką.
  12. Niesamowite ku*wa 15 latek Crką a ty jakimś zwykłym Enduro125, co to się dzieje w tym kraju...
  13. Cześć, po pierwsze jesteś już za stary żeby zacząć profesjonalnie uprawiać motocross. Ja sobie nie wyobrażam jakby moje pierwsze zawody w życiu to były MP 125ccm, a chyba innej opcji nie ma jeśli chcesz jeździć w klubie w tym wieku. Drugie że raczej żaden klub w obecnych czasach Ci nie da motocykla, bo żeby dostać motocykl to trzeba odnosić sukcesy, a żeby odnosić sukcesy trzeba mieć motocykl. Nie ma nic za darmo. Najlepiej zacznij od kupna motocykla (DT 125 to wbrew pozorom nie cross i nie da się na nim uczyć jeździć na motocrossie, można co najwyżej uczyć się złych nawyków) Nie zaszkodzi zadzwonić do klubu i spytać jak to wygląda, ja mówię na przykładzie głogowskiego automobilklubu, raz na spotkanie jakaś kobieta przyprowadziła 2 dziewczynki które chciały zapisać się do klubu i nauczyć się jeździć na crossówkach - niestety kazano im najpierw zakupić motocykle, nauczyć się jeździć, a dopiero później MOŻE ktoś zorganizowałby im trening. Później jeszcze narzekają że nikt Głogowa nie reprezentuje w klasach 65ccm i 85ccm, a w 125ccm tylko młody Lonka. No ale nie wiem, może inne kluby bardziej dbają o młodych. Ja jestem 2 lata w klubie i zainteresują się mną jak zrobię licencję, pojadę na zawody, zajmę miejsce przynajmniej w połowie stawki. A ja się tylko pytam skąd mam wziąć na to pieniądze? Niestety nikt z rodziny nie sponsoruje mojego hobby (poza zakupem motocykla ale to pożyczka do zwrotu :) )a sam jestem w stanie zarobić co najwyżej na utrzymanie takiego motocykla, a to i tak dużo. Najlepiej kup crossówkę, dołącz się do jakiejś crossowej paczki z okolic i po jakimś czasie pojedziesz na pewno na amatorskie zawody, a to też świetna zabawa. Chyba że rodziców stać na to żebyś był zawodnikiem, wtedy nie baw się w amatorkę tylko zapisuj się do klubu, rób licencję i może po jakimś czasie zaczniesz odnosić sukcesy.
  14. Pastrana był 17, sprawdzałem. Popatrzcie jakie starszy Lonka ma łapy, to dużo tłumaczy :buttrock:
  15. Pastrana jest doskonałym przykładem! Nie pamiętam który dokładnie przyjechał, przez długi czas jechał chyba jako trzeci, niechby nawet przyjechał 38 czyli ostatni, na ponad 1000 startujących to świetny wynik. I nie mówmy że Pastrana w enduro nie jest "dobry" bo jakby nie był to by odpadł w pierwszych minutach rajdu. Inny przykład - na cross country w Mirocinie miejsca 1 i 2 w open - amatorzy którzy pierwszy raz startowali w enduro ale byli dobrzi w MX, 2 i 3 miejsce w 125 - to samo, nie wiem jak pierwsze bo nie znam. Jechali tam też typowi endurowcy jednak na torze dużo tracili. A podjazdy, kłody, opony - myślę że dla kogoś kto jest dobry w motocrossie wystarczy znać jakieś podstawy dotyczące pokonywania tych przeszkód i kilka treningów, bo przecież szybko jeździć i MYŚLEĆ już umie. Ja po roku jeżdzenia tylko w motocrossie mogę powiedzieć że powoli zaczynam MYŚLEĆ podczas jazdy. Na tyle dużo że wiem jak myśli zawodnik, na tyle mało że często jeszcze łapię się na tym że nie "myślę". I nigdy bym się tego nie nauczył jeżdząc po lasach i żwirowniach. Co jest bardziej wymagające, motocross czy enduro? Czy jest na świecie człowiek który jechałby na torze (trzymając jakiś poziom) 1,5h tak jak w enduro bez przerwy?Chyba nie ma takiego i myślę że to wystarczy za odpowiedź.
  16. http://www.mx2k.com/photos_news/ktm-2007-160406.jpg i wszystko jasne
  17. Nagrałem kiedyś na komórkę sam dźwięk ale słychac mniej więcej o co chodzi. KTM SX 125, asfalt, przyspieszenie do 110km/h czyli Vmax na 6 biegu. Od jedynki nie dawałem gazu na maxa bo nie chciałem łapać poślizgu ani gum. Międz 10 a 16 sekundą przyspieszenie od mniej więcej 20km/h do 110km/h http://www.mrpl.republika.pl/mp3/sx.mp3 Na drugim nagraniu ten sam motocykl tylko na żużlowej nawierzchni. http://www.mrpl.republika.pl/mp3/sx2.mp3 Do autora tematu - bierz setę i nie patrz co mówią, jak jesteś cwany i czujesz respekt to motocykla to się nie zabijesz ani nie połamiesz. Tylko strój sobie kup bo przy setce już bez tego nawet nie wsiadaj na moto.
  18. http://www.youtube.com/watch?v=O9HgptDegyU - polecam, niesamowity film.
  19. Jeśli jesteś dobry w motocrossie będziesz dobry w enduro, na odwrót - niekoniecznie. Jak już wcześniej ktoś pisał, sami możecie zorganizować zgrupowanie, zaprosić pana Wójcika i nie powinno być problemu, oczywiście wtedy wychodzi 150-200zł za 3 dni ale myślę że warto.
  20. Tylko czasem nie kupuj tego u Olka jak u mnie możesz mieć to samo za 280zł :icon_mrgreen:
  21. Nie, tu normalnie przejechałem :wink: Skręcać w lewo zdarza mi się co widać po złamanym lewym handbarze, za to dziś za cel postawiłem sobie złamać prawy żeby było symetrycznie :( A tak serio to tor był jeszcze zbyt bagnisty do jazdy (glina) więc musiałem przenieść się na piach
  22. Lol to wy w śniegu śmigacie? U mnie dzisiaj 20 stopni i pięknie słońce świeciło, na krótki rękaw jeździłem :D Właściwie wszystkie foty z jednego zakrętu, ale za to robione porządnym sprzętem i nie ma 2 takich samych: http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724982-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724984-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724987-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724986-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724989-full.jpg :( http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724991-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724992-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724993-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724994-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724995-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...724998-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725000-full.jpgZa mała prędkość przy dużym pochyleniu i gleba :wink: http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725001-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725003-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725005-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725006-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725009-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725010-full.jpg http://w2.bikepics.com/pics/2006/11/16/bik...725011-full.jpg
  23. To jest Kayaba widać po prowadnicach osłon amorków.
  24. Nikasil jest za twardy żeby go uszkodzić poprzez honowanie (na odpowiedniej maszynie) Honowanie nikasilu nie wygładzi głębokich rys tylko usunie wszelki syf z gładzi cylindra (wydaje że są rysy i smugi a po honowaniu większość znika i cylinder jest jak lustro, ale to właśnie przez to że ten przyklejony syf jest zebrany przez honownicę) Żeby nie było, nie ja doszedłem do takich wniosków, tylko dowiadywałem się w zakładzie gdzie robią to profesjonalnie. O ile pamiętam mój cylinder był szlifowany kamieniem 500 albo 600.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...