Skocz do zawartości

NiceTree

Forumowicze
  • Postów

    1071
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NiceTree

  1. No nie wiem jak lubisz jak ci podbija tył na wybojach to zawieszenie KTM jest dla ciebie idealne. I to nie jest kwestia ustawienia tłumienia bo jeśli zmniejszę tłumienie to na niektórych skokach po lądowaniu tył odrywa się od ziemi. I nie jest tak tylko u mnie tylko w każdym KTM na jakim jechałem. I nie ma dużej różnicy w zawieszeniu w moim a np. w tuningowanym SX-F, jeździ się bardzo podobnie. Może teraz Wy poprzecie czymś swoją teorię że KTM mają dobre zawieszenia?
  2. Najeżdzasz na równym gazie, przed lądowaniem odkręcasz gaz-zawsze, chyba że lecisz mocno na tył. Jak cię skantuje tak że lecisz bokiem to gaz na maxa i na lądowaniu moto rzuci ale się wyprostuje. Z tym hamulcem w locie to trzeba poćwiczyć bo bez wyrobionego odruchu i tak nie naciśniesz lecąc na tył. Poza tym hamulec naciska się przy wciśniętym sprzęgle bo nic przyjemnego lądować na zgaszonym silniku. Ja mam taki sposób na skakanie że najeżdżam raczej na stojąco, podczas skoku pozwalam żeby moto podleciało mi pod dupę, czyli w locie zazwyczaj dotykam siedzenia tyłkiem, i przed samym lądowaniem prostuję się dociskając moto do ziemi i lądując na stojąco. Najlepiej poćwiczyć skoki np źle najeżdzając, na pełnym gazie, oczywiście z ręką na sprzegle i nogą na hamulce albo rozpędzić moto i odpuścić gaz żeby leciec na przód, skręcić przed skokiem żeby lekko skantowało, ogólnie wszystkie nieprzyjemne sytuacje, oczywiście na hopie na której się dobrze czujesz i która cię nie przeraża. Przy dalszych skokach dobrze jest najeżdzać na wyższym biegu, żeby w razie lotu na przód koło mogło szybciej wyprostować motockl. I skakać stopniowo coraz dalej, nie od razu.
  3. Wątpię bo masz jakieś 700km :flesje: Chociaż byli raz goście z Rzeszowa, okazało się że to trener kolegi Pomyka :D
  4. Nie raczej nie bo po pierwsze to tylko przy bieganiu mam, po drugie jak chciałem się dostać do klubu to miałem kilka różnych badań lekarskich i nic nie wykryli, chyba że to niewykrywalne :D Myślę że to wynika z tego że nigdy nie lubiłem biegać i teraz też nie chce mi się po prostu wyjść wieczorem trochę potrenować, a wiem że niewiele trzeba żeby sobie w ten sposób dobrą kondycję wyrobić.
  5. Jak najbardziej, wpadaj w sobotę/niedzielę, jeśli nie ma w okolicy zawodów to prawie na 100% ktoś będzie jeździł. Nie ma żadnych opłat i nikt nie pilnuje. Jak coś to wal na gg
  6. Basen tak nie męczy jak bieganie, przynajmniej ja mogę pływać intensywnie nawet całą godzinę (nie na 100% ale płetwy+kraul to kiedyś byłem w stanie zrobić ponad 120x25m czyli ponad 3km w 45 min, żaden wyczyn dla zawodowca ale jak się amatorsko pływa to dosyć dużo) a bieganie to masakra, jak mam przebiec sprintem to jedno kółko na boisku (300m) i padam.
  7. A paliwa ci starcza? Mi bak starcza na trochę ponad godzinę jazdy, na całym treningu nawet tyle nie jeżdżę.
  8. Ja muszę się dowiedzieć czy fajny tor, ale raczej będę startował.
  9. Godzinę latania po torze bez przerwy? Przecież nawet zawodnicy chyba by nie dali rady :) Ja po 20min jazdy zwlekam się z moto i byle się napić i rozebrać, a na 100% możliwości mogę jechać najwyżej 10min, później z każdym kółkiem zmęczenie daje o sobie znać. Ale kondycji jakoś specjalnie nie ćwiczę tyle co jeżdżę codziennie 10km rowerem i 1-2 razy w tygodniu na motocyklu
  10. Wiseco robi tłoki nawet do 2mm ponad standardową średnicę nawet do 125ccm więc nie powinno być problemu dostać nadwymiarowy.
  11. KTM zawieszeniowo wypadają słabo, Yamaha w porównaniu do KTM płynie. Może to przez to że KTM ma z tyłu PDS bez żadnych dźwigni. A co do artykułu to napisany przez osobę która nie siedzi w temacie i to jest jasne że będzie się wszystkim zachwycać bo laik nie zauważy różnicy. Poza tym tamten SX ma z przodu WP 48mm nie 43mm jak było napisane w artykule.
  12. No ale to żaden koszt, każdy Ci to na miejscu zrobi a zawsze to coś da, jak chcesz sprawdzić stan to daj go do zmierzenia do szlifierni żeby Ci średnicówką zmierzyli do setnej milimetra i czy nie ma owalu, wtedy można coś powiedzieć dopiero
  13. Wiekszość tych smug to nie wglębienia tylko brud przyklejony do ścianki, daj go do honowania i będzie się świecić, ja miałem to samo i po honowaniu cylinder był idealnie gładki
  14. W tą niedzielę amatorskie Fun MX West Cup w Łęknicy
  15. Siema Mam bardzo pilna sprawę, sprowadzałem z USA 3 komplety naklejek i przyszło mi wezwanie do zapłaty cła, w urzędzie celnym w Poznaniu. Jako że adres na paczce był na moją matkę, to i do niej adresowane było wezwanie. Orientujecie się może czy jest wymóg stawienia się osobiście czy mogę pojechać np. ja z upoważnieniem do obioru paczki i dowodem osobistym matki? Pilna sprawa bo jutro akurat mam wolny dzień i mogę jechać. I jeszcze pytanie do Poznaniaków, jak z dworca autobusowego dojść do ulicy Głogowskiej:)
  16. Moim zdaniem najlepsza jest CZ 125 bo jak w niej przyjdzie remont zrobić to to żaden koszt a jak przyjdzie zrobić w takim 250 4T to to jest duży koszt :notworthy: No i napisz coś o tym swoim SXS, pokaż jakieś zdjęcia, tylko nie pisz ze fajnie się nim jeździ i jest OK, a jakieś konkrety! :notworthy:
  17. A może czymś podeprzesz te swoje wywody a nie tylko piszesz ten dobry a ten zły. GasGas robi w ogóle crossówki?
  18. Flye za 300zł? No tak, chronią lepiej niż jakby jechał nago;) A jakiegoś specjalnego tworzywa w nich nie widziałem. Za rok kupi sobie crossa to kupi i porzadne buty, takie jest moje zdanie. Zresztą nie mówie o jeździe w adidasach tylko np. glanach czy innych wysokich butach. Mam wrażenie że niedokładnie czytasz, pisałem co JA mu doradzam, nie co ma bezwzględnie zrobić. Aha wyobraź sobie sytuację gdzie np. w zakręcie ucieka Ci tył, kładziesz się na ziemi, noga wpada w korzeń, masz na sobie crossowe buty, przez to że nogi nie możesz skręcić w kostce skręcasz kolano, i co wtedy lepsza kostka czy kolano? :notworthy: Nie mówię że crossowe buty to zły wybór, ale czy warto do takiego moto w którym nie jesteś zbytnio narażony na urazy?
  19. Szczerze mówiąc - wg mnie niepotrzebne Ci to - serio mówię. Podzielam opinię Twojego kolegi, na takie małe enduro nie musisz kupować stroju czasami przekraczającego jego wartość, buty do jazdy w terenie przed wodą jakoś specjalnie nie chronią może do drugiej klamry, spodnie nie chronią wcale, jak wjedziesz przodem w kałużę to cały mokry jesteś. Na DT z jakimis szalonymi prędkościami się nie lata po zakrętach więc nogi Ci raczej nie urwie jakbyś się podparł czy coś w tym stylu. Lepiej kup ochraniacze na kolana. Aha nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co napisałem :biggrin: , po prostu ja tak śmigałem gdzies 3 miesiące i nie miałem żadnej takiej gleby w której uznałem że potrzebna mi lepsza ochrona niż grube buty za kostke i ochraniacze na kolana.
  20. Ślizg ja sobie z teflonu zrobiłem, tylko nie wiem gdzie go można dostać w postaci takich grubych kafelków jakie ja miałem.
  21. Chyba odwrotnie? Na crossie latasz raz/dwa razy w tygodniu łącznie góra godzinę dziennie, chyba że paliwo bierzesz ze sobą. Jak jedziesz na enduro to kilka godzin przelatasz taką crossówką w jeden wypad. Silnik się stosunkowo mniej zużywa ale pracuje dużo dużo dłużej. I sprzęgło dostaje bardziej jak na torze.
  22. Te na kolana to takie rowerowe są, bez zawiasów. Może do końca września je też sprowadzę bo one w USA kosztują za parę 15$, trzeba jakąś konkurencję zrobić na allegro :biggrin:
  23. Na łokcie mógłbym Ci załatwić po 100zł z USA, ale przez najbliższy czas mam kasę zamrożoną.
  24. Jak dla mnie to jest mniejsza bezwładność amortyzatora co polepsza jego właściwości w jeździe np po drobnych dziurach
  25. A kiedy ma być? Jak teraz w niedzielę to wszyscy na Łęknicę jadą :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...