NiceTree

Ale tak słyszałeś czy tylko Ci się tak wydaje? KTMy na rynek USA na pewno nie są importowane z Europy z tego co mi wiadomo są produkowane w Meksyku.

Jak ktoś chce to tu jest kilkadziesiąt zdjęć z FMX Camp mojego autorstwa (bez jakiejkolwiek obróbki) http://rapidshare.com/files/62315145/foty-...modest.rar.html P.S. Wiem że trochę spóźnione ale jakoś teraz się dopiero zabrałem żeby to wrzucić gdzieś:P

Ciężko cokolwiek poradzić przy takiej wadze, nawet 120kg w cięższym terenie to już dużo. Spróbuj pożyczyć od kogoś jakieś konkretne enduro albo crossówke, zobaczysz mnie więcej jak powinien się motocykl zachowywać w takim terenie i porównasz sobie do swojego, zobaczysz wtedy do czego mniej więcej trzeba zmusić Dominatora aby jako tako jechał. Będzie to cały czas walka ale przynajmniej będziesz wiedzieć co chcesz osiągnąć. Życzę powodzenia :P , ale mimo wszystko przy tej wadze raczej nie polecam wypraw poza polne i leśne drogi.

Bez urazy, ale ile czasu w tym siedzisz żeby Twoje zdanie było coś warte? KTM nie jest najlepszy, KTM jest dobry. Jeszcze chyba nie było motocykla który był najlepszy, każdemu odpowiada co innego i takie wypowiedzi w stylu "Bierz KTM, jest najlepszy!" to nic tu nie wnoszą.

No właśnie jak go przepalasz to nie cieknie :buttrock: Przynajmniej crossówka bo KMX by pewnie nie dał rady caly czas na takich obrotach. Raz jakiś amator dał się przejechać Bartkowi Ogłazie to po kilku minutach zapalił się wydech bo za dużo tam było niespalonego oleju :D

Po prostu przyjeżdżasz, (zaraz po wjeździe do Dobromila 50m przed stacją benzynową po lewej stronie) dajesz 20zł i możesz jeździć cały dzień, albo możesz np wpaść do Głogowa gdzie można śmigać za darmo. Zwykle jak nie ma w okolicy zawodów to w ciemno możesz wpaść w sobotę i pewnie ktoś będzie śmigał.

Enduromaster dobrze mówi - po prostu za mało gazu odkręcasz :biggrin: Jak uszczelnisz na dole to Ci górą będzie pluć. Widzę że jesteś z Lubina, podjedź do Przybyszów do Dobromila jeśli masz jakiś poważniejszy problem - nie mówię że akurat z wydechem. No i zwykle jest z kim pojeździć, bo w Lubinie z tego co wiem nie ma za bardzo gdzie i z kim (bo z Lubina ekipa do nas jeździ ;) ).

Magura miała taki wymysł a KTM stosuje ich sprzęgła. Nie pytaj o ten olej, tylko powiedz że żądasz mineralnego oleju do amortyzatorów :biggrin: i w każdym szanującym się sklepie motocyklowym to dostaniesz

Tak to dużo, ale zależy jeszcze jaki stan. Jeśli to 98 to konstrukcja bardzo podobna to nowszych, poniżej 98 dopiero się zmienia dużo. Pokaż nam najlepiej to moto żeby ocenić chociażby po plastikach rocznik.

Też bym brał SXa - rok minimum '02, silnik jest dla mnie ważniejszy niż zawieszenie (trochę bardziej kołkowate jak w Yamaszce)

Nie wiem czy "USE ONLY MINERAL OIL" to jakiś niewyraźny napis ale ciężko go przeoczyć przy grzebaniu przy sprzęgle. Dobrze że Pan-Ze-Sklepu wiedział co tam zalać. Pół biedy jak Ci przyjdzie samą góre robić - reperaturka jedyne 200zł :eek: Ale gorzej jak wysprzęglik na dole pójdzie - 650zł :clap: Przekonałem Cię żeby wylać to co tam zalałeś? :lapad: Aha nie miałeś szukać mineralnego do sprzęgieł tylko do zawieszenia... Do sprzęgła dedykowanego nie znajdziesz w normalnym sklepie. A do zawieszenia się dobrze spisuje - sprawdzone. Oleju do mieszanki lejesz normalnie, ewentualnie troszkę więcej, ale na pewno nie podwójną dawkę. Jeden bak jeździsz spokojnie, drugi go trochę pogoń ale z przerwami, później możesz już odkręcać na maksa.

A po co?

Sil to skrót nie od silumin tylko od silicium (czy nie wiem jak to z łaciny jakoś podobnie) a oznacza po prostu krzem.

Czyje te opinie? Bo ja znowu słyszałem ( też od jednego z czołowych polskich zawodników :D ) że to najgorsze gówno jakie można wsadzić, że trzeba było fabryke pilnikiem poprawiać...

Dałem się przejechać zawodnikowi - na silnik nie narzekał więc chyba chodzi ok :D

Jeśli chcesz w miarę elastyczny silnik to z 125ccm zostaje Ci tylko KTM SX, ale za 12-14 tyś kupisz już dobre 4T, bierz najlepiej Yamaha YZF250 z rocznika 03-05, w Hondach są problemy z zaworami, a KTMa jeszcze nie dostaniesz za tą kase.

Wiseco robi tylko nominały, a Wossner selekcje, pytaj o Wossnera - chociaż zapłacisz sporo więcej.

70zł to niedużo, ja mogę mieć Boysen za 120-180zł w zależności od modelu. Ta Twoja membrana jest carbonowa? Pzdr

Fabrycznie masz tam tłok dwupierścieniowy, na nim powinieneś pojeździć dłużej, na pewno będzie lepsza kompresja. Ale jak jeździsz w motocrossie to daj jednopierścieniowy - powininny wzrosnąć obroty maksymalne silnika.

Wiseco podaje luz 0.051mm w przypadku tłoków do crossówek. Ja z powodzeniem wstawiałem do owalnego cylindra gdzie było od 0.05mm do 0.07mm luzu, motocykl sprzedałem w maju i chodzi bez remontu do dzisiaj.

0.05mm luzu optymalnie, ale jakbym miał do wyboru dać Wiseco na 0.06mm to dałbym Wiseco. Proxy i Vertexy są odlewane, Wiseco i Wossnery kute. Moim zdaniem pod każdym względem lepsze kute.

O ile wiem to nikasil to właśnie spiek niklowo-krzemowy. A "honowanie" u nas to tak jak pisałem, nie chodzi o zbieranie warstwy nikasilu z cylindra tylko o zebranie syfu z jego powierzchni. Jak jakiś mechanik wciska że trzeba dać do honowania (tym samym materiałem co tuleje) żeby usunąć rysy to albo chce naciągnąć na kasę albo o nikasilu tylko słyszał w opowiadaniach.

Jakikolwiek olej mineralny do zawieszeń jest ok, ale ważne aby był mineralny!

Jak dla mnie gorzej być nie mogło odkąd zaczęły się Imprezy z ogrągłymi światłami (bodajże od roku 2000) Ta nowa jest dużo ładniejsza niż 2 ostatnie generacje ale daleko jej do starej Imprezy. Jak to powiedział mój kolega samochód musi mieć KANT :wink:

Dobre pytanie, a odpowiedź taka: Honują tym co zwykle czyli jakimś grysem o gramaturze 300 albo 500 (nie wiem dokładnie nie pamiętam po prostu) tylko że nie chodzi o zebranie jakiejś tam warstwy nikasilu czy usunięcie rys, tyklo usunięcie brudu przyklejonego do powierzchni cylindra (który wygląda jak smugi). Nikasil jest za twardy żeby zarysować go kamieniem używanym przy honowaniu. Wiem to od faceta który zajmuje się tulejowaniem motocykli i podobnymi sprawami.