Tommo

Niecałe 7 sec w najmocniejszej wersji (która była bardzo droga) dupy nie urywa a fakt że najpopularniejsze wersje tego super sportowego samochodu z trudem dochodziły do setki po 12 sec chwały mu nie przysparza :) Inna bajka to jak się prowadziła. Beznadziejnie. Jeździłem kilkoma używanymi również 2.0T. Słaby zawias, miękka buda,podsterowna jak trałowiec ze zjebanym sterem. Do tego gniła bardziej niż Alfa przez co wyginęła śmiercią naturalną niemal całkowicie. Jedyne w czym się producent mógł pochwalić i robił to z namiętnością, to najniższy współczynnik oporów powietrza. Łał jakie to ekscytujące, w sportowym wozie...

Problem w tym, że dla mnie e36 jest koszmarnie brzydkie. E30 było o niebo ładniejsze, e34 również, e46 jest ładniejsze, bardziej zgrabne. Robert zgodzę się że Calibra była bardzo nowoczesna stylistycznie kiedy weszła do produkcji. Co z tego jak po za tym był to kiepski samochód. Aero miał fajne ale buda była wiotka, słabo skręcała, silniki słabiutkie itp. Alfa GTV nieco młodsza ale wg. mnie miała ciekawszy design, bardziej drapieżny, sportowy.

Wszedł Kaczyński na mównicę i wycofał ustawę przed samym głosowaniem. Cud jakiś...

Spytam żony dzisiaj bo to jej sprzęcior. Wieczorem ci odpowiem.

No jak łomega B czy Vectra A coupe są synonimem piękna, to ja nie chcę wiedzieć jakie misiek rwał dupy :) I na bogato. Pantera Espada 308 GT4

Mam Kettlera, profi sprzęt ale musiałbyś sobie przyjechać po to.

I Lancia Fulvia Coupe Beta Monte Carlo Gamma Coupe

O nie, aż tak nie upadłem... Misiek ty pindol mi o multipi tylko zobacz tego Montreala. CUDOO Shamal Alfa 75 America GTV

Dramat taki dźwięk mieć w motocyklu.

My na to, żebyś brał co ci się bardziej podoba. To jest najważniejsze.

Bo FSO czy FSM to są szczepy. To nie jest prawdziwa włoska motoryzacja. Misiek włoska motoryzacja jest jak piękna kobieta. Rzadko która ma poukładane w głowie. Kapryśna, nadąsana, nie nadążasz z jej humorami. Lubi biżuterię, ładne ciuszki, dryluje ci portfel. ALE co z tego. Na jej widok miękniesz jak bułka utopiona w mleku. W gardle zasycha tak, że dno Bonneville jest glebą uprawną przy tym. Seks z taką, to jak skok na zbyt długim bandzi,to jak jazda 800 konnym buggy po bezdrożach Arizony. Niemka nie da ci tego nigdy... Będzie sprawna, będzie zawsze gotowa. Robisz numerek, odwracasz się plecami i spać, dzień kolejny, nie pamiętasz który.

Ja od lat korzystam ze sklepu zmienolej.pl Najczesciej kupuję Fuchsa.

Dobrze się komponuje z tym pierdolnikiem na podwórku.

Jutro zrobię przelew. Prześlij koledze pozdrowienia od Nas.

Natii chcesz kupuj, tylko weź pod uwagę, że to auto stanowi strefę zgniotu jako całość.

Plan jest pobawić się sezon i do żyda. Czyli co, szukać EVO? Serio ten Twin Cam taki badziew?

To powiedzcie coś jeszcze o tym: https://allegro.pl/ogloszenie/harley-davidson-road-king-road-king-classic-bezwyp-7707974888

Podłącze się pod temat. https://www.otomoto.pl/oferta/harley-davidson-road-king-harley-davidson-road-king-2003-r-super-posezonowa-cena-ID6z2gCU.html? Czy on miał taki błotnik przedni?

Ale nie całe. Podłoga najpewniej już sito. Fordy mocno gniją. Głównie tylna część podłogi. No i wszelkiej maści dostawczaki. Wzorem odporności na korozję bezapelacyjnie jest jednak Audi 80. Bezwypadkowe będzie jeszcze żyło długie lata. Tak ale nie jest to żadne usprawiedliwienie. Samochody oferowane na nasz klimat powinny być znacznie lepiej zabezpieczone. Mój ranking korodujących japońców od najmniej do najwięcej: 1. Toyota/Lexus 2. Mitsubishi 3. Honda 4. Nissan/Infiniti 5. Subaru 6. Mazda. Mazda gnije już w salonie ;)

Starsze tak. Nowe od w211 nie gniją.

Audi od roku 86 Volvo (wszystkie szwedy) BMW od roku 2002 Nowsze Mercedesy też nie korodują. Jedyny skuteczny sposób na perforację blachy samochodowej to ocynk obustronny.

Nati szukaj we włoskich portalach. Tylko tam jest szansa znaleźć do cna nie zjedzoną. https://www.automobile.it/fiat-panda?anno_fino_a=1999&immatricolazione=1980&prezzo_a=49000

Ja piszę o stylistyce. To oczywiste że z biegiem czasu był mechanicznie usprawniany. Każdy producent to robi. Ale jakbyś wziął do ręki zderzak od borka i od carówy albo kierę starą z gumowym klaksonem i ten okrągły, plastikowy, szary badziew z ostatnich lat produkcji, to byś zrewidował swoje zdanie.

rura życzę ci tego z całego serca i trzymam kciuki.