wueska

qurim żeś się chłopie wjeb... jak Zagłoba na pijanice. Cóż ci mogę powiedzieć powodzenia w regeneracji wału...

Albo znowu kupie zakatowany silnik do klasyka.... Ludzie MZ czy WSK na krosa się nadaje tak samo jak pieprz do kawy... Jedyna wspólna cecha to podobny kolor.

www.mz-klub.pl Znajdziesz wszystko i jeszcze więcej.

W Rzeszowie MPK śmiga na CNG. Co do tematu dobra instalacja sekwencyjna założona gdzieś u bardzo dobrych gazowników. Do tego komplet nowych kabli WN i świec.

Ciężko kręci na ciepłym silniku tak ;> A jak go pchniesz to bez oporów zapala ?

Lewe powietrze. Kup samostart i ogień pryskaj mu po gaźniku króćcu itp.

Jeśli przerwa jest zbyt mała: Silnik nie stabilnie pracuje na wysokich obrotach bądź w ogóle ich nie osiąga. Występuje zjawisko wypalania lub spawania elektrody. Reakcja na gaz jest mierna a sama świeca może rozgrzewa się nadmiernie. Przerwa zbyt duża: Zjawisko pioruna porządne na wysokich obrotach(długi łuk elektryczny z wieloma gałęziami przypominający piorun). Niższa temperatura elektrod(łuk przeskakuje szybciej i jest punktowy) Gwałtowne odkręcenie gazu kończy się "zdmuchnięciem" łuku. Odstęp elektrod dobiera się w zależności od typu zastosowanej w silniku świecy oraz zapłonu. W komarze parametr ten istotnie wpływał na działanie silnik gdyż podczas procesu przepłukiwania większość świeżego ładunku omywa elektrody świecy. W silniku 4T nie zawsze jest tak pięknie dlatego obecnie wykorzystuje się bardzo mocne cewki WN.

Synchro na ucho prawie nie wykonalne ale ustawienie składu da się;)

Wcale nie tak ciężko tylko zabiera sporo więcej czasu;] Trzeba tylko wiedzieć co i jak i nie jest to takie trudne bo silnik od razu daje znać że coś jest nie tak.

A mnie w szkole tłukli do łba że głowice należy planować po każdym jej odkręceniu gdyż możliwe że stara uszczelka wygniotła w niej bruzdy.

Jeśli cię coś to ratuje to jutro zmierzę ciśnienie w nowym quantumie. Co do mocy sprawdź w jakim stanie jest sprzęgło odśrodkowe. Masz je pod dzwonem przykręcone do korektora.

Instalacja WN też prosi o sprawdzenie. Już któryś raz spotkałem się z: olewaniem przez mechaników przewodów WN, lub założeniem tanich chińskich przewodów. Nie mówiąc już o fajkach i innych tego typu sprawach. Układ ten powinien być idealnie sprawny wtedy silnik odzyska swój wigor. Wiec zaczynasz od sprawdzenia świec(wypalasz stare na kuchence gazowej a najlepiej kup nowe i wkręć) do tego sprawdzasz przewody WN, fajki i połączenie całego układu. Motocykla nie odpalasz tylko od razu sprawdzasz takie rzeczy jak filtr powierza i działanie układu ssania. Musisz dysponować sprawnym akumulatorem najlepiej pożyczyć od kumpla. Jeśli dalej to wszystko nie przyniesie rezultatu to motocykl domaga się czyszczenia gaźników i ich regulacji + regulacji zaworów. Powiem szczerze to jedna z bardziej upierdliwych usterek i czasem "ciężkie palenie" wiąże się z dużym kosztem robocizny(no bo siedzi mechanik pół dnia albo i cały i myśli co jest k... nie tak;])

Nikt na ciebie nie będzie naskakiwał, bo nikt nie ma czasu na takie pierdoły. Panie kolego sam naprowadzałeś Piotra na "ładowanie" tymi światłami. Co do samej usterki masz chińska miedź w tych kablach, wymień to jak najszybciej miałem z podobnymi styczność ładnie wyglądają ale są do dupy. Wypalają się właśnie przy końcach.

A ja dorabiam uszczelki z gambitu. Co do sylikonu zależy jak leży nie nadużywam ale czasami lubię dla pewności posmarować.

a dobrze złożyłeś tłoka tzn. pierścienie ?

Tyle ze w ER ogólnie są słabe hamulce. Wszystko da się zrobić i wszystko przerobić pytanie tylko czy na pewno się opłaca.

A jak masz wtrysk to trzeba kupić PC za kilka ładnych złotówek... Wtrysk ma też ograniczone możliwości adaptacyjne.

Wyważyć koła.

Przecie poziom paliwa jest zbyt niski. Zabierz się do tego raz a porządnie ustaw poziom w komorach pływakowych potem dopiero kręć śrubami. Tylko poziom masz ustawić dokładnie a nie mniej więcej bo potem będą jaja....

Przecie on w łapie właśnie trzyma trapezowy pierścień. Teraz do rzeczy przy zakładaniu pierścieni nigdy nie ma dowolności nawet w przypadku simsona. Zawsze musi być jakiś symbol określający górna krawędź pierścienia. Gdyż iż ponieważ wykonanie pierścienia nie jest rzeczą prostą i nie da się wyszlifować 2 stron, szlifowana jest zawsze tylko jedna. Same pierścienie w tym silniku chyba też są rozróżnione jeśli mnie pamięć nie myli na górny i dolny.

Ja wszędzie zakładam Polskie łożyska z Kraśnika jakość jest na prawdę bardzo wysoka.

Tablica jest zniszczona więc po prostu idziesz ją wymienić jak pani nie będzie się chciało to mówisz że tablica zginęła i tyle. Kocham ten urząd, chyba jeszcze nic zgodnie z prawem nie zarejestrowałem zawsze muszę kombinować bo baby są leniwe albo niedouczone.

kup facoma będziesz miał spokój kupisz co innego będzie cie tylko drażnić.

Sprzedać WSK i Mz kupić stare japońskie enduro małej pojemności(około 1500zł). Na Mz czy WSK to możesz się połamać a nie pojeździć.

Zgłoś zaginiecie tablicy rejestracyjnej udaj się do urzędu po nową.