Skocz do zawartości

Dominik Szymański

Administrator
  • Postów

    9994
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Dominik Szymański

  1. Proponuję po prostu zostawić zużyty olej w pierwszej z brzegu stacji wymieniającej olej w katamaranach. Przyjmą bezproblemowo. Ludzie! Naprawdę musimy wałkować takie banalne tematy po sto razy i po sto postów?
  2. No tak, ale wyczytałem ostatnio, że Dziesiątka będzie ważyć około 165 kg!!! To Szóstka RR z tego roku waży 161 kg na sucho. Co to się będzie działo, jak tysiączek zostanie wsadzony w ramę Szóstki. Łolaboga!!!
  3. Ja lete 6-8 czerwca na zlot MG w Mucznem. Raczej nie wydolę finansowo i z powodów małżeńskich zrobić dwóch takich długich weekendów jeden po drugim. :evil: No, ale obaczymy... :roll:
  4. Raczej bym się nie przejmował - po prostu kosz sprzęgłowy wali i tyle. Gorzej, jakby się sprzęgło ślizgało albo cóś. A jak chcesz sobie posłuchać, co się dzieje z koszem sprzęgłowym na jałowym biegu w Duce to zapraszam na spotkanie. Wtedy dopiero byś usłyszał, jak wygląda coś "naprawdę niepokojąco stukającego w silniku, hehe pozdrawiam
  5. Dokładnie co do kilometra :D No nie wiem... Moim zdaniem jednak trochę więcej :D
  6. Jeśli chcesz, to mogę Ci dać telefon do kolegi z Poznania, co śmigał na DradStarze, teraz na WildStarze i jest dobrze obstukany w temacie tych Yamaszek, więc pewnie i o sakwach co nieco będzie wiedział. Jakby co, daj znać na PW lub na maila. Czołem.
  7. Dajcie znać to pojedziemy we trójkę. Też chcę w końcu zamknąć te cholerne opony! Czekam na sygnał.
  8. A to ta etka bez papierów jest? Więc pewnie się zbuntowała...
  9. O ile wiem, nie ma czegoś takiego, jak "normalność luzów w tylnym kole". Po prostu łożyska i simmeringi poszły się ... itd Konieczna wymiana. Nie znam Gilery, ale wydaje mi się, że znajdzieś w sklepie z łożyskami i simmeringami komplet na tył za jakieś 80 zł, w serwisie zapłacisz lekko licząc po 60 zł za łożysko i z 50 za simmering, a wszystkiego potrzebne jest po dwa. Ostatnio zmieniałem komplet z KTMie i w salonie kosztował 220 zł, a zakupiony w sklepie z łożyskami 60 zł. Pozdrawiam
  10. Powoli ma w piź.... całe to dziadoswo dookoła mnie i brakuje mi takich przeżyć jakie planujecie, więc się piszę. Proponuję jak najmniej gadania, planowania i biadolenia, a jak najwięcej decyzji i konkretów. Czekam.
  11. O ile mnie pamięć nie myli to europejskie i światowe przepisy związane z enduro, motocrossem, supercrossem, trialem i pochodnymi sportami zabraniają stosowania jakichkolwiek innych mieszanek paliwowyh niż ogónodostępne. W związku z czym paliwo lotnicze można sobie używać, ale na lotnisku. Najlepiej do puszczania latawców z silniczkami :twisted: A taki fajny zapach wydaje po prostu wysokooktanowe paliwo - zwykle prawdziwe 99oktan, zmieszane z dobrym olejem do dwusuwów, choćby takim, jak wspomniany wyżej Motul, tylko jeszcze lepsza jest 800-tka. Pozdrawiam
  12. Nic dodać, nic ująć. Gdyby tylni hamulec nie był potrzebny, po kiego grzyba producenci by go do dziś montowali w motocyklach? Z żądzy zysku ze sprzedaży dodatkowych części...?
  13. Dobrze gadasz brachu. Ale spokojna Twoja głowa. Razu pewnego zapoda się zupełnie świeży i ostateczny temat w sprawie tego tematu :lol: I nastanie porządek. A forumowiczów oświeci. I stanie się początek nowej IMPREZY!!! Pzdr
  14. Trzymam za Troya, a typuję zupełnie nietypowo: Capirossi, Rossi, Ukawa
  15. Dominik Szymański

    Augustów???

    Dokładnie That's good idea! Pomyślcie o tym. Może być git, nawet woda będzie OK do pływania. Jestem za! Zatargam tyłek tak daleko z przyjemnością. pozdrawiam
  16. No i właśnie się tego obawiam 8O ., heheheh Paweł, z tą organizacją u Ciebie w domu to ja osobiście bym raczej spauzował. Chyba, że Ci zdrowie psychiczne niemiłe :lol: :lol: :lol: Poza tym gdzie chłopaki z Wrześni będą "oglądali dowody osobiste" panien? :lol: Chyba że namioty...
  17. Jak na dziś - piszę się na bank. Poza tym 24 czerwca będę miał 29 urodziny, więc kolejna okazja po imprezki. Bedzie git, pozdrawiam Dom.
  18. Paweł miał świtnego Daelima 125 ccm. Super choper z małym silnikiem, ale dużymi gabarytami. Porządnie to wyglądało i robiło wrażenie i wiele mocniejszego. Spytaj więc Pawła, o ile pojemność 125 ccm nie jest przeszkodą. Pozdrawiam
  19. Uuuu, szkoda. Ja w każdym razie jestem już spakowany i niecierpliwie czekam na sobotni ranek. Na sobotę zapowiadają przelotne opady i dośc chłodno. W niedzielę ma być pięknie i ciepło. Dzwoniłem do Senatora - pokoje już czekają (sami mamy zdecydować, ile osób będzie spało w danym pokoju), grill już czeka, miejsce pod ognisko też. O ile mi wiadomo będziemy musieli załatwić gdzieś drwa na ognisko, ale spokojna głowa, jak nie znajdziemy w terenie, to zakupię na stacji takie drwa do kominków - będzie ognisko DO RANA. Już nie mogę się doczekać :wink: :) :wink:
  20. Jak najbardziej - zapodaj telefon - zdzwonimy się rano - o 9.00. Z moich obliczeń wynika, że w Tuliszkowie powinniśmy być w okolicach godziny 12.00 Do usłyszenia!!!
  21. Cytat(uk) ]Hej, a na MZ to by mnie tam wpuścili? :)Oczywiście :!: :!: :!:
  22. Zgadza się, ale to są zwykłe treningi indyuwidualne. Natomiast z tego co znalazłem na preclach, a co dotyczy zorganizowanych treningów pod okiem wyszkolonych motocyklistów na Torze Poznań, to: Szkolenie na Torze Poznań organizuje Automobilklub Wielkopolski. Celem szkolenia jest pokazanie uczestnikom, czym jest jazda po torze, jakimi sie rzążzi zasadami taka jazda, jakie są regułu doboru ciśnienia w oponach, jakie są zasady bezpieczeństwa itp. Ponadto przewidziany jest wyjad na Tor Poznań wraz z wyspecjalizowanym instruktorem. Wyścigi nie są planowane. Karta wejściowa na takie szkolenie kosztuje podobno 60 zł. Nie znam teminów.... PS - zmiany wynikają z porządkowania postów, aby były czytelniejsze dla odbiorców.
  23. Tu się ze Słabkiem zgodzę. Jeśli masz szansę, szukaj KTMa - przed 95 rokiem modele GS w pojemności 125, od 96 do 98 model EGS w pojemności 125 ccm, w końcu od 99 - model EXC 125 ccm. Typowe enduraki, dzikie, ale do opanowania.
  24. Generalnie tylko zamiana - sportowy filtr powietrza plus komplecik dyno-jetów. Wtedy to ma jakikolwiek sens. A dźwięk? Nie wiem czy będzie dostarczał radości, jeśli gaźnik będziie się dusił, a silnik nie będzie się wkręcał na obroty w skutek rozregulowanej mieszanki... Summa summarum - wolę tradycyjny zestaw (nawet gdybym miał jakiś motorower) niż zdekompletowany system zakłócający normalną jazdę. pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...