Skocz do zawartości

Dominik Szymański

Administrator
  • Postów

    10067
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez Dominik Szymański

  1. Doradzam raz na 2 sezony, a jak pocieknie to oczywistość. Ma sens wymienić oba choćby dlatego, że uszczelniacze amortyzatorów motocyklowych nie są sprzedawane pojedynczo tylko parami :) Koszt uszczelniaczy oryginalnych dochodzi do 90 zł, zaś zamienników (Athena, Ariette, itd) ok 30 zł. Butelka oleju - od ok. 15 zł (Aral) po ok. 25 zł (Castrol). Koszt wymiany simmeringów wraz z pełnym "serwisem lag" czyli czyszczeniem wszystkiego dokumentnie - 150 zł w nas w HRG, nie wiem jak gdzie indziej. To kupując nie znałeś zasady, że zawsze do ceny moto trzeba doliczyć 1000-2000 zł na: serwis pozakupowy, ciuchy, byty, kask, zabezpieczenia itd?? pzdr
  2. Nagonka już się zaczęła w Poznaniu, ale teraz naprawdę na poważnie. Dziś zabrali dowód rejestracyjny Yahowi od nas z HRG za... pęknięte lusterko, brak atestów na stelażu pod kufer oraz pęknięta czaszę... Odechciewa się jeździć skoro pały będą teraz za każdy duperel się przypierdzielać. pzdr
  3. Rewelacja zdjęcia. Piękne widoki i plecaczek :( pzdr
  4. Musisz znaleźć specjalistyczny sklep z gumą. W Poznaniu jest taki np przy ull Kościelnej. Mają milion rodzajów gumowych artykułów do miliona zastosowań. Wierz mi - w taki sklepie rozwiążesz wszystkie swoje gumowe problemy poza bzykaniem i nałogiem żucia :( pzdr
  5. To mało słyszałeś :-D Gianelli ma Mieloch-Motocykle Poznań, Arrow - InterCars ogólnopolski, Leo Vince - MarexMotors-Mankiewicz. pzdr
  6. Polecam Fly model 303. W InterCarsie po 79 zł, widziałem już po 50 zł na allegro. Kiedyś kupowałem rękawice po 300 zł i się dziwiłem, dlaczego tak szybko szlag je trafia. Od chyba półtora roku mam Fly 303 i są nie do za*ebania. Proste pod względem szycia, z dobrego zasmszy od spodu, wytrzymałe na palcach. Bez żadanych bajerów, za to nie do skatowania. Nawet porządna gleba jaką zaliczyłem na asfaltowej dojazdówce ich nie zniszczyła, choć dłonią ostro po asfalcie jechałem. pzdr
  7. Kup kurtkę z ochraniaczami. Np taką jak mam ja z Hein Gericke (Air Jacket) za 99 euro, ew. Alpinestars bardzo podobny model z dodatkową wypinaną podpinką na zimniejsze dni (800 zł). Wszystkie ochraniacze a do tego wygląda jak kurtka a nie jak zbroja na siatce bo to idiotycznie wygląda... pzdr
  8. Nie ma problema, będę niebawem robił listę i wszystko się dokładnie spisze, ujmie, zanotuje itd :( pzdr
  9. Już chyba wcześniej pisałem, się powtótrzę, mam i ARAI (dość wysoki model Numata) i Suomy (średnio-niski model Booster). Przyznać trzeba, że Arai dość mocno mi się już w środku wytarł, tzn nie jest tak obcisły jak kiedyś. Suomy trzyma się jak głupi, ale to zasługa tego że zakładam go trzy razy w roku :P. Co do szyby - nie ma o czym mówić. W Suomy paruje przy najmniejszym deszczu oraz gdy spada temperatura. W ARAIu lekko parowała, ale teraz mam anti-foga przyklejonego od wewnątrz i nie ma najmniejszych szans na parowanie w jakichkolwiek warunkach (naprawdę anti-fog to cudowny wynalazek, jeszcze nigdy nie zaparowała szyba). Kolejna uwaga do szyby: w ARAIu bardzo trudna do porysowania i idealnie wyprfilowana, tak że widać wszystko wspaniale i bez załamań. W Suomy szyba łatwo się rysujem również od zewnątrz. Ponadto jest tak sobie wyprofilowana i jak się porzadnie przyjrzeć to widać jak załamuje obraz widziany. Wnętrze - w ARAI idealnie dopasowane, miękkie, uszy nie bolą przy ściąganiu. W Suomy świetne dopasowanie, ale nie jest już tak miękko i uszy bolą przy ściąganiu (chyba mocowania sprzączek są żle pomyślane i się nimi o uszy haczy).. Poziom hałasu: zbliżony, ARAI cichszy, Suomy cichy, zaczyna lekko świszczeć gdzieś powyżej 160 km/h na nakedzie. Zapięcie - w ARAI jedyne któremu ufam czyli podwójne D.W Suomy zapięcie zatrzaskowe z dużą możliwością regulacji paska. Plus, ale mam wątpliwości co do bezpieczeństwa. Chłodzenie: w Araia pełne napowietrzenie, wlot na szczęce, nad czolem, na potylicy, dodatkowe dwa wloty na szybie, system pin-lock do rozszczelniania szyby. Jako bonus spojler wysuwany z kasku pod brodą świetnie chroni szyję przed wiatrem. W Suomy ubogo: wlot na szczęce i nad czołem. Dodatkowo plastiki wlotów lubią pękać same z siebie. Malowanie - kwestia gustu, ważne że w oby przypadkach solidne. Suomy mam akurat w czarnym macie z szachownicą i trzeba przyznać, że czyszczenie takiego kasku jest bardzo przyjemne, wystarczy zmoczyć delikatnie wodą i przetrzeć suchą szmatką, żadnych śladów, zacieków itd. Chyba tyle tytułem porównania tych dwóch modeli. Teraz chyba sprzedam oba i kupię coś nowego. Może SHOEIa? :(
  10. Hehhee no' date=' ale chyba wycinając plastik pod siedzeniem plus pojemnik na narzędzia w siedzeniu, inaczej będzie za nisko w stosunku do opony. To już chyba za daleko idąca operacja, choć kto wie :buttrock: Dobrze, ale w jakich sklepach szukać, z jakimi artykułami? Czy są rury o róznej średnicy? Co to znaczy 20 do wyborU, tzn pod jakim względem jest wybór? pzdr
  11. Kurde, ale zrobiłeś extra tył w VTRce! Zdradź mi tajemnicę dorabiania rur, coby puścić wydechy góra na wysokości kanapy - gdzie szukać speców, ile może kosztować itd. Chodzi mi o same rury dolotowe, wydechy zastosowałby te co mam w tej chwili. pzdr
  12. Czołem! Po 3 latach od zakupu Duki i po wielu komentarza w stylu: "w końcu to zrób" tudzież "broń Boże tego nie rób" dojrzałem do decyzji o wywaleniu z Duki całej tej wielkiej kupy z tyłu motocykla, czyli błotnika, który trzymał tablicę rejestracyjną, kierunki itd. Wymagało to jednak ucięcia kawałka ramy - kilku ostatnich centymetrów, na których spoczywał plastik, a do niego przykręcony był błotnik. Stąd wahałem się z tym od dłuższego już czasu, bo to jednak wymagało wzięcia do ręki brzeszczota... W końcu się jednak zdecydowałem. W razie czego jednak mam już opracowany patent, jak bez spawania przywrócić konćowce ramy jej dawny kształt. Ponadto musiałem nieźle zakombinować z nowym mocowaniem kierunków i tablicy. Najpierw szybki przegląd ebaya - aha, nowe tyłki od 40 do 200 euro. Potem allegro - zapomnij, tu tego nie znają. OK, poradzimy sobie sami. W skład nowego tyły weszły więc: tabliczka z nierdzewki pod tablicę rej. z adresem www Sokoła (którą miałem na Duce od samego początku zresztą), konsola kontrolek od KTM 450 EXC model 2005, 4 eleganckie śrobki. I wszystko ;) Proste rozwiązania są najlepsze, najskuteczniejsze i najtrwalsze ;) Konsola okazała się idealna do montażu kierunków, dodatkowe otwory pozwoliły z jednej strony przykęcić do niej płytę pod tablicę rejestracyjną, a z drugiej strony - do ramy motocykla. Poza tym okazało się, że nie muszę zakładać dodatkowego oświetlenia tablicy, ponieważ lampa led, którą montowałem kilka tygodni temu jest od spodu przeźroczysta i daje zajebiste, fioletowe światło idealnie na tablicę rejestracyjną. Wczoraj w nocy testowałem to i naprawdę zajebiście efekt mi się podobał. Jednocześnie postanowiłem i natychmiast wykonałem cięcie błotnika nanadkolu - uciąłem go dość radykalnie, dzięki czemu oponka jest świetnie wyeksponowana :buttrock: Teraz z inne beczki. Mam pytanie do osób mających motocykle z podobnie krótkikm tyłem, mam tu na myśli między innymi Dungooda od Bułki i Jagdtigera, który miał Monstera z krótkim dupką - jak toto zachowuje się na deszcz, tzn czy plecy rzeczywiście są mega-mokre? Dla ciekawości pojeździłem trochę po błocie i trzeba przyznać, że tył był dość mocno upaćkany... Dzięki z góry za odpowiedzi. Ilustruję Operację "Brzeszczot" zdjęciami: Etap zabawy z brzeszczotem: http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-401205.jpg Efekt zabawy z brzeszczotem: http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-401207.jpg montaż lampy i kierunków: http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-401208.jpg Montaż tablicy: http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-401209.jpg Efekt końcowy: http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-401210.jpg http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-401212.jpg http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-401214.jpg Na koniec - tak wyglądała Du(p)ka wczoraj jeszcze (długa kupa z tyłu, długie nadkole nad tylnym kołem). http://predator.bikepics.com/pics/ducati-m...pics-369226.jpg pzdr
  13. Kolego Lukas_lbn tak jak pisze KML - załóż sobie swój temat z problemami swojej DT. Jeżeli nie, to będę systematycznie wywal w kosmos śmietnik jaki tu robisz. pzdr
  14. To jest chyba jakaś odmiana wyścigów szutrowo-asfaltowych. Coś jak supermoto chyba. pzdr
  15. Nowy temat. Mile widziane panny na motocyklach, tudzież w innych sytuacjach. Proponuję stronić od pornografii ;) Aczkolwiek erotyka na moto mile widziana :buttrock: pzdr
  16. Kto powiedział, że z szosowego Ducati Monster nie da się zrobić "crossówki"? Hehehee Kurde - coś jakbym swoją Dukę "sparzył" z KTMem :-D :-D Swoją drogą to musi być power na szutrze - V-ka, prawie 90 KM, dość lekka (po odjęciu wszystkiego co zbędne ok 170 kg). Ciekawe, to chyba takie włoskie wyścigi trawiaste. Niezłe, co myślicie? pzdr
  17. Być może dali na hamownię. To taka trudność?? pzdr
  18. DjBaldy raz jeszcze zwrócił się o pomoc w tej sprawie. Może ktoś ma jakieś konkstruktywne podpowiedzi. pzdr
  19. Ja już gratulowałem, ale pogratuluję raz jeszcze :) A o browarze na szczęście łobuzie jeden zapomniałeś :-D :-D Ojj będzie okazja w Borkach w takim razie :-) pzdr
  20. Możliwe, możliwe. Po prostu drażni mnie to, że ktoś kupuje sobie 250-tke i klepie na lewo i prawo o jakiś 60 KM. Przecież to śmieszne jest. pzdr
  21. W sumie cena zależy od stopnia zaawansowania przeglądu. 150 zł to 3 godziny pracy mechanika przy motocyklu obudowanym owiewkami itd. Robimy też przeglądy za 100 zł przy mniej skomplikowanych motiocyklach. W tym sezonie zrobiliśmy już kilka takich przeglądów i co najważniejsze - kupujący byli zadowoleni, ponieważ w kilku przypadkach wyeliminowaliśmy typowe miny. pzdr
  22. Całe to pieprzenie o 50 KM z 250 w 2T można sobie między bajki wsadzić. Dajcie mi wykres z hamowni to uwierzę. Może zawodnicze sztuki to tak, ale nie te sprzedawane w sklepach. Więc wynik 40 KM z 300 ccm dwusuwowe to porządna liczba. Poza tym 300 ccm ma "jakiś tam dół". Nie jest to czterosuw, ale zawsze coś tam na dole się dzieje, a nie wielka dziura jak w 125. pzdr
  23. Nie no na w PZU w Poznaniu - II Inspektorat,. ubezpieczałem zawsze bezproblemowo AC od wszelkich nieszczęść. Ostatnio ubezpieczyłem tak KTMa na AC 15-dniowe na wyjazd do Rumunii. Nigdy nie miałem z tym problemów... pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...