Dominik Szymański

http://allegro.pl/show_item.php?item=58230763 Ja mam takowy, rok temu kosztował jeszcze ponad 200 zł. Na oko wiele od tego z podanej przez Ciebie aukcji się nie rózni, jedno ogniwo mniej. Trudno powiedzieć. Utika to żaen tam high end też. pzdr

Poszukaj w archiwum, jest tego mnóstwo. Przestań proszę śmiecić. pzdr

W mega szybkim tłumaczeniu: - Czy mam smarować swój o-ringowy łańcuch. - Tak, masz smarować rolki łańucha i przestrzenie między nimi w celu wydłużenia życia łańcucha. Chyba nie trzeba tłumaczyć. - Jakie są zalecane preparaty do mycia łańcucha o- i x-ringowego? - Zalecamy mycie łańcucha w nafcie. Nigdy nie użwaj do mycia pary (??? nie kumam...), rozpuszczalników, benzyny. Po myciy musisz pokryć swój łańcuch warstwą smaru do łańcucha. Coś nie widzę nic o papierze ściernym. Czyżby jakiś spisek producentów?? :-D pzdr

Janusz, to ja się znów powtrórzę, kolejny raz w kolejnym temacie... - jeżeli po myciu lub po jeździe w deszczu łańcuch o-, x-, xw-ringowego nie nasmarujesz, to za kilka, ,kilkanaście dni (ew. kilkaset km) masz przepięknie zaredzewiały, skrzypiący, trzeszczący i sztywny jak gnaty 70-latka łańcuch, dodatkowo przepięknie brązowo-rdzawy z koloru. A fuj, jak to się wtedy niszczy. Czy to jest naprawdę tak trudne do wyobrażenia sobie? I jak tu nie smarować, skoro smarować? pzdr

Ta teoria robi zawrotną karierę na naszym forum co dla mnie nie zmienia faktu, że możną ją o kant dupy potłuc. Przecież jak się łańcuch wymyje to trzeba go posmarować. I znów się papier ścierny zrobi. To po ch*j myć w tej sytuacji? pzdr

Fajne że zrobiłeś testy ale potrzeba jest jeszcze jednego. Załadasz blokade na tarcze i dzida, sprawdz co nie wytrzymało i zapodaj zdjęcia. Pozdr Nie kozakuj, sam sprawdź ;) pzdr

Mam nadzieję, że tym razę dojadę. A Ciebie Jacek w międzyczasie "nawiedzę" :) pzdr

I dzięki Bogu że są tacy jak Ty. Dzięki Wam mamy robotę :-D :-D pzdr

Wracając do starej dyskusji - przekonajcie mnie, że czyszczenia łańcucha ma jakikolwiek sens oraz wpłyn na wydłużenie jego żywotności. Bo jak pytam o to chłopaków ode mnie z HRG to się pukają w czoło i mówią, że "częste mycie skraca życie" po czym dodają - jakakolwiek ingerencja chemią w jakiejkolwiek postaci MUSI osłabić oringi; nawet jeżeli jest to chaincleaner to i tak negatywnie wpłynie na oringi. Czy ktoś przekona mnie do mycia, bo mam w swoim garażu chyba z 3 opakowania różnych chaincleanerów i się waham tak mniej więcej już od dwóch lat czy je użyć :) pzdr

Rewelacja test ;) Wyślij go do SM lub Motocykla, na bank puszczą w listach co najmniej. Załącz fotki. pzdr

Czy cena obejmuje wyjęcie silnika z ramy i włożenie w ramę? U mnie w HRG wyjęcie i włożenie silnika jednocylindrowego to 500 zł netto plus naprawa silnika, w tym przypadku około 300-500 zł. Jeżeli tak to cena jest na poziomie porzadnego serwisu. Jak Cię 800 zł przeraża to sprzedaj moto, kup rower i naprawiaj go sobie sam pod gruszą narzędziamy z Lidla :) pzdr

Litr Mobila ok. 30 zł, Aral w butelkach półlitrowych po około 15 zł, Castrol i Motul Fork Oil są nieco droższe - ok. 40 zł/litr. pzdr

Nic przy ssaniu nie trzeba czekać, nie róbcie jaj... Wyciągnąć dźwignię, odpalić, poczekać chwilkę i opuścić dźwignię ssania, chyba że sama opada (tak jest w niektórych gaźnikach). Aha, dodawanie gazu przed odpalaniem w motocyklach innych niż KTM nie ma sensu, gdyś tylko w KTM jest specjalny "wtrysk" paliwa, który działa w ten sposób, ze podaje odpowiednią dawkę paliwa po przekręceniu manetki na wyłączonym silniku. PS - w razie zalania motocykla robicie tak: kranik na off, manetka odkręcona na maksa i kopiecie lub kręcicie rozrusznikiem dobrych kilkanaście razy. Potem kranik na on, zero ssania i musi odpalić po kilku kopnięciach. pzdr

Najprawdopodobniej zapowietrzyłeś układ hydrauliczy sprzęgła. Odpowietrz i zobacz co będzie się działo. Niestety do tego typu układów nie leje się płynów hamulcowych tylko specjalne oleje mineralne (płyn hamulcowy może zniszczyć wysprzęglik itd). W przypadku KTM taki olej robi np Magura. Niestety nie wiem gdzie go kupić i ile kosztuje. pzdr

Spoko, dopisujecie się, a niebawem zrobimy pierwszą listę. Póki co zgłaszajcie się. pzdr

Zrobiłem z tego linka przyklejony temat w enduro, niech młodzi czytają i się uczą. Co do kasków: Europa ECE 22-04 i ECE 22-05; „P”, „NP” lub „J” 46, Wielka Brytania BS 6658 GRADE A i B ( wszystkie dyscypliny), USA DOT Federal Standard Nr 218/ SNELL M 95 (minimum) et M 2000. pzdr

Już jest kalendarz imprez motocyklowych na 2006 rok: http://sokol.poznan.pl/jp2/infopage.php?id=239? Ponadto przed zawodami proponuję bezwzględnie wbić na pamięć treść Regulaminu Sportów Motorowych ("Niebieska Książeczka"): http://www.pzm.pl/pdf1/RSM2005.pdf Potem dopiero zadawać pytania i jechać na zawody enduro czy cross (zarówno te homologowane przez PZMot jak i amatorskie). Test z RSM stanowi część teoretyczną na egzaminie na licencję cross lub enduro PZM. pzdr

Rewelacyjne jest pokazanie "światowości" tej bułki - co rusz inny kraj produkujący poszczególne podzespoły, chińskie koła, tajwańskie siedzenie, włoska lampa, japońskie zaciski, autriacki wydech plus amerykańska oprawa i wykonanie. Fajna sprawa, chociaż tej Buella na pewno bym nie kupił. Osobiście jeżeli jakiegokolwiek to tylko takiego jak ma Dungood. pzdr

Browarny jemu chyba chodziło jednak o jednośladowość :) Jeśli tak zzr tp weź sznurek, opasaj moto dookoła dość mocno napreż sznurek. Wówczas zobaczysz czy odstęp między sznurkiem na oponą a tylnim kole jest z obu stron identyczna. To taka domowa metoda sprawdzania czy moto zostawia jeden ślad. Inna, moim zdaniem ie mniej miarodajn,a to przetoczenie moto po sypkim piachi oraz "analiza śladów" :evil: pzdr

Piotrze, nie był. pzdr

Piotrze, ja jestem reformowalny i dlatego zrobiłem test. Powtarzam - kupiłem KTM 520 EXC z NOWYM łańcuchem nieorignowym, zrobiłem 400 km w terenie - i ŁAŃCUCH JEST DO WYRZUCENIA! Chyba że go skrócę o ogniwo, ale co zrobię w terenie, jeżeli będę musiał skracać co chwila łańcuch? Gumówkę i agragat prądotwórczy z sobą wozić? Więc Piotrze proszę przestań opowiadać rzeczy o których "coć tam słyszałeś" i pisz co widziałeś osobiście... POWTARZAM - SAM PRZETESTOWAŁEM NIEORINGOWY ŁAŃCUCH, SAM SIĘ PRZEKONAŁEM ŻE TO SHIT W ENDURO (może w crossie dobry) i Z WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ TUTAJ PISZĘ, a nie zasłyszane opowiastki. Widzę że tu trzeba czasem krzyczeć bo ludzie po łebkach czytają to co się do nich pisze... pzdr

Dokładnie - możesz pogiąć listki. Poza tymi efektami, o których pisze hiszpan dochodzą jeszcze kwestie estetyczne - jeżeli masz np czarną chłodnicę to po zagięciu listków na pewno pojawią się w tym miejscu srebrne miejsca. Jakiś czas temu kolega pogiął tak chłodnicę oleju w Monsterze. Potem miał zabawę na kilka godzin z nożykiem przy prostowaniu listków. pzdr