Skocz do zawartości

MłodyVFR

Forumowicze
  • Postów

    1996
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MłodyVFR

  1. zglaszasz tam, gdzie jest ubezpieczony sprawca. mozliwie jak najszybciej. jezeli nie wiesz gdzie jest ubezpieczony i nie chce Ci podac, idziesz na policje, ona poda Ci dane. w zaleznosci od szkody sie dowiesz, wiec na razie jestes uziemiony. np. bedzie szkoda calkowita i dostaniesz wtedy kase do reki, ale mozesz juz naprawiac we wlasnym zakresie. jak bedzie zwykla, to moga wymagac rachunkow od warsztatow, wiec samemu nic nie mozesz robic, chyba, ze na takie cos pojda (mi poszli) i wyplaca na podstawie orzeczenia rzeczoznawcy. a po kiego grzyba?? jezeli on jest winny, to Ty mogles zrobic nawet i 3 salta i nikogo to nie obchodzi. wymuszenie pierwszenstwa (czyli zajechanie drogi) powoduje, ze dzialasz w panice i nie odpowiadasz za swoje czyny. mogles nawet wjechac na inne samochody, a kolesia nawet nie rysnac - nie ma znaczenia - on jest winny. nie daj Boze bys kogos rozjechal to i ta wine przypisano by jemu.
  2. ale te srubki sa wkrecone w korpus gaznika? jezeli nie, pewnie Ci chodzi o srubki do robienia synchronizacji. ja i tak obstawiam za niski poziom/przeplyw paliwa. dlaczego? palujesz moto pare km, i doplyw paliwa jest mniejszy do odplywu, czyli po jakims czasie jazdy z wieksza predkoscia zaczyna brakowac paliwa w gazniku i ten garnek sie wylacza. wtedy Ty stajesz/zwalniasz, a w tym czasie paliwo caly czas leci do gaznika i z powrotem napelnia studzienke. i za pare min wsio gra, prawda?
  3. mialem cos podobnego w kilku sprzetach i przyczyny byly rozne: - za niski poziom paliwa w tym gazniku dla gasnacego garnka - przytkany filtr/kranik/wezyk (u Ciebie moze byc tak, ze nie zasila tego gaznika dobrze, ze wzgledu na maly przeplyw wachy)
  4. wcale nie. u mnie bylo identyko: zajechanie, ewidentna wina puszkarza, jego nieprzyznanie sie do winy, sad grodzki, werdykt: winny. jezeli niebiescy tez obstawiaja jego wine i chcieli mu dac mandat, to spoko luz - tylko ich zeznania beda brane pod uwage - sad grodzki nie bawi sie w swiadkow itp. historie, przynajmniej nie w tak blahych zdarzeniach. u mnie rozprawa trwala 5 min 8O . no chyba, ze koles sie odwola od werdyktu, bo ma do tego prawo. najgorzej z ubezpieczeniem, bo dopoki nie ma orzeczenia o winie, nie ma kasy :) p.s. u mnie gnojek byl na tyle bezczelny, ze podal mnie jako sprawce i kazali stawiac sie na wezwania (oboje bylismy w PZU i na dodatek w tym samym budynku zlozylismy, a oni cos tam chcieli sprawdzic, czy to przypadkiem nie lewa kolizja), ktore sobie olewalem, natomiast na moje przychodzilem, oni byli zakreceni jak sloik :mrgreen:
  5. co to za temat: "a jednak"?? czyzbys watplil i musial podpierac sie dowodami rzeczowymi? :) :mrgreen:
  6. dla zainteresowanych wyjasnie zjawisko cykania: wciskamy start, prad plynie przez cewke przekaznika rozrusznika, ta zalacza rozrusznik, ktory zre duzo pradu. cewka do swojej pracy potrzebuje kilkansacie mA (czyli nic), ale wymaga (dla instalki 12V) minimum 10V zeby sie wzbudzic. kiedy rozrusznik zre prad (czyli zaczyna krecic, lub chce krecic) przy slabym aku napiecie spada, i jezeli spadnie ponizej 10V rozlacza sie przekaznik (za niskie napiecie jest, aby byl wzbudzony). kiedy rozlaczy sie, to wtedy rozlacza obwod rozrusznika, napiecie wraca do normy (czyli 12V) a to znowu wystarczy do zalaczenia przekaznika. ten znowu zalaczy rozrusznik, napiecie spada i rozlacza sie przekaznik i ... tak w kolko. to tykanie to wlasnie zwora przekaznika.
  7. nic sie nie stanie. wiekszosc moto ma blokade, ze wyzej nic nie wskurasz, tylko sie sprzeglem pobawisz. jezdzac na V4 czesto mi sie tez to zdarza :banghead:
  8. NGK B8HS NGK B8HVX - platynowka
  9. aku do dupy - tyle w temacie wsadz inne i sproboj, mozesz nawet na kable z samochodu odpalic
  10. byla silna ekipa z 3City: Maciek - gpz, Thomas - Afryka, Wujek Areks - Transalp, z tego co wiem obslugiwacz kija wymiekl, a chlopaki sami dokanczali beczke :evil: ja ze wzgledow finansowo-urodzinowych dalem ciala :| aaa, juz kojarze, byles na jakiejs kawie, Twoja fota mi sie skads kojarzyla :mrgreen: maly ten nasz "polswiatek" motocyklowy :(
  11. hmmm... a ja mam taka sugestie: czy aby ten klin nie jest za wysoki? kolo musi wejsc na stozek, klin jest tylko pomocy przy nacelowaniu, ale jezeli kolo na nim tez sie opiera, to nigdy nie siadzie dobrze na stozku i go zerwie. moze sprobowac bez klina? przycelowac, wsadzic, nabic raz a porzadnie (nie postukiwac mlotkiem, bo to niszczy, tylko raz lutnac, ale bez przesady :evil: ) i wtedy odpalic? ryzykujesz 0 zeta i zmarnowane 15 minut. poza tym, jezeli Ci kolo schodzi bez sciagacza to jest pierwsza objawa, ze nie siedzi dobrze na stozku
  12. wiem, ze to cross, bo stoi u mnie i mi siega do cyckow i ciezko sie na niego wdrapac, a potem jak sie wlezie za stery jest mieciutki jak kaczuszka - wiec cross :mrgreen: a co do oleju: domyslam sie, ze jakis typowy do skrzyn biegow, tylko sie zastanawiam, czy jest sens wlac taki specjalny do 2T, czy zwykla samochodowke. np: elfa czy mobila 80W no wlasnie, a lata ktos na samochodowce?
  13. moze padl Ci impulsator pompki o ile jest? zrob tak: zwal bak, wez wezyk i butelke i grawitacyjnie podaj mu paliwo. jak bedzie chodzil - 100% klopot z pompka lub/i impulsatorem pomki. pomka dziala dorywczo, sterowana jest (najczesciej) z ktoregos kabla idacego na cewke (dowolnego) i to trafia na impulsator i zasilanie dopiero na pompke. moze byc tak, ze pomka jest od razu podlaczona pod instalacje i nie jest zalezna od modulu, a impulsatora nie ma. poki nie bede mial schematu bardziej nie pomoge. pomka bez paliwa pracuje caly czas i pracowac tak bedzie do swojej smierci. ona dziala tak, ze pompuje paliwo dopoki cisnienie na wyjsciu (czyli tego pompowanego paliwa) nie zwiekszy sie do pewnej granicy, czyli: pomopuje w gazniki, plywaki ida do gory, zamkna sie zaworki iglicowe, paliwo nie ma jak wleciec, rosnie cisnienie, a w pompce jest membrana, ze jak wyczuje wzrost cisnienia, to odlacza zasilanie pomki. proste? dlatego przy pustych gaznikach pompuje jak oszalala, potem sie zatrzyma, a nastepnie slychac tylko takie pukanie, czyli pomka dolewa paliwa (jezeli chodzi silnik i go ubywa ze studzienek) malymi porcjami, bo zaraz zaworki sie zamkna.
  14. ja tez zmienialem w kilku sprzetach juz i nie mocze, ale przed montazem maluje pedzlem z olejem. co do jakosci produktow ebc z larssona znam 2 przypadki zjechania sie klockow hamulcowych w ciagu: 1: pare dni agresywnej jazdy w VFR, 2: 2 miesiace zwyklej jazdy w gsxf600
  15. na slowaku rekord Mlodego to 168km/h pokazane na wyswietlaczu przy fotoradarze 8) :mrgreen: cykora na slowaku tez mam, ale tylko w jednym miejscu: tam gdzie jest przejscie dla pieszych na zakrecie i sa sliskie pasy. generalnie trenuje: - gdzie sie da (pojedyncze zakrety, trasy, ktore znam) - zjazdy/wjazdy na obwodnice - sa 3 fajne winkle z nowka asfaltem za leznem w kierunku na zukowo (ul. kartuska) - generalnie ta trasa jest ok (z odbicem na kartuzy) - winkle za kolbudami na przywidz - nowka asfalt - spacerowa - czekam na dokonczenie remontu - sopocka okazjonalnie, ale tam duzo puszek no i tylko 2-3 ciasne winkle ostatnio lecialem z gdyni na koleczkowo i tez zajebioza winkle, ale ciut dziurawe miejscami, tak samo z koleczkowa na osowa
  16. mam na warsztacie kawe kx125 i potrzebuje info na temat oleju. jaki lac do skrzyni biegow? koles wlewal 10w40 (taki jak do 4T, do silnika), moim zdaniem to nie do konca trafiony pomysl, a serwisowki do tej kawy ni mam.
  17. instalacja elektryczna. przejrzec bezpieczniki, styki. gazniki nie maja nic do rzeczy tak samo swiece, bo by Ci gasl na jeden garnek, a nie na wszystkie. sprawdz czujnik bocznej stopki.
  18. simmering: 10x20x7 - czyni cuda, kosztuje 2 zeta. przed montazem wypolerowac tloczek na lustro. gwarancja: minimum sezon "suchego" jezdzenia
  19. bylem w zeszlym roku w kabornie. rowniez bylo zajebis*ie i bez zadnej zwady.
  20. tez swoje spawalem i metoda taka jak napisal Yaco. do wzmocnienia peknietych zaczepow uzylem.... zszywek - metoda by Mlody :mrgreen: wtopilem je poprzecznie do pekniecia, tak, aby trzymaly dwie czesci. sprawdza sie zwlaszcza do wzmocnienia malych zaczepow. co do wentylacji... :mrgreen: nie spawac w pokoju, wieczorem. mialem potem takie filmy w nocy, ze lepiej nie pytac. :mrgreen:
  21. a platinum nie byl wczesniej dostepny? sie mi cos tak kojarzy?
  22. no wiec pisze: sprobuj innym prostownikiem. te marketowe maja niezle bledy wskazan
  23. customer dobrze radzi. wbij najelpiej jakis bieg i krec zebatka i ten walek tez bedzie sie krecil - latwiej wtedy nim krecic posrednio, niz chwytajac go i sie meczac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...