MłodyVFR

u mnie w ts tez ladowanie sie znalazlo: - wytarte szczotki - zasniedzialy styk w reglerze laduje bajeczka, na swiatlach i przegazowce - 7.4-6V

czyzby Rafala przywieziesz? :mrgreen:

1. moga byc czrane 2. zla regulacja, mimo wszystko za slabe sprezyny, benzyna w oleju

panowie, wlasnie mam ts na warsztacie i... nie laduje :mrgreen: ale bede walczyl, o postepach napisze

spox, 4um jest po to, by sie dowiedziec i doksztalcic. dla zainteresowanych: 1. cewki nic nie zasila, cewka jest autotransformatorem i przekazuje energie (z pewnymi malymi stratami) z innymi parametrami napiec i pradow 2. przewod masowy to jak nazwa wskazuje przewod polaczony z masa 3. cewke "zasila" + (tego tlumaczyc chyba nie musze?) i sygnal nieliniowy o przebiegu zblizonym do prostokatnego (im stromosc wieksza - lepsza iskra), mozna przyjac, ze stalym wspolczynnikiem wypelnienia, ze zmiennym okresem czasu, ktory to jest liniowa funkcja predkosci katowej silnika. okres T (kolejnego cyklu, czyli generalnie rowniez T) moze zalezec takze od mapy zaplonowej, wspolczynnika lambda, kata polozenia przepustnic, podcisnienia w gardzieli gaznika, itp. w przypadku braku takiej zaleznosci mowimy o zaplonach ze stalym katem wyprzedzenia. ciezko jest ten sygnal przyrownac do polaczenia z masa :mrgreen:

tez tak mialem i przejechalem CBRka okolo 100km, bo miala lekko krzywy stelaz i na kazdym prawym winklu ssanie mi sie wlaczalo bez mojej wiedzy - a co sie zatrzymywalem - gasla. no i dziwnie powyzej 2 pak nie chciala isc :mrgreen: jak sie sqmalem o co chodzi to wyszlo spalanie okolo 15l/100 :mrgreen:

plecaczek Cie popchnie :) byl w borsku w niedziele, ale zalales pale chlorze i nie mogles pojechac, zapomniales? :mrgreen: Kocica wyciela 120km/h i pewnie by objechala niejednego :-D mozliwe, ze tez bede, o ile zmontuje regler (2 w tym sezonie padl w d*pe jeza!) zeby bylo smieszniej, qmplowi w nowo sprowadzonej VFR z niemiec tez juz pada :mrgreen:

nie to, ze nie wytarli, bo tego nie bylo widac!! pisze: do 100 bylo ok, zrobilem 10km, sprawdzilem oponke, cisnienie, czy cos jest nie halo - ale nie, bylo wszystko w normie. smarowidlo musialo byc miedzy rantem i opona, i dopiero jak przypalowalem, to wyszlo szydlo z worka :mrgreen: warsztat to auto-kolo na hynka, jedyny bliski ktory znam, co wywaza kola motocyklowe. znam jeszcze jeden, ale to pod tczewem jest... raczej nie stawiam na ich blad, bo smarowidla nie bylo widac po bokach opony.

a ilu ludzi skacze w polsce a ilu jezdzi motocyklem? codziennie ginie kilka osob... w wypadkach samochodowych. na motocyklu 1 na tydzien zalozmy. baaaaaaaaardzo niebezpieczne jezdzenie jest samochodem' date=' prawda? nieprawda, tym akurat rzadzi probabilistyka.

ale chodzi o demontaz, i sworzen siedzi w tloku :)

pare dni temu zapodalem sobie na przod uzywke michelin pilot race :mrgreen: . panowie w wulkanizacji zalozyli, wywazyli, ja zamontowalem i dzida! na poczatku spokojnie, niech sie ulozy, pojezdzilem tak z 10km z predkoscia do 100km/h. ogladnalem, sprawdzilem cisnienie, wszystko w normie wiec dzida na autobane zobaczyc jak sie prowadzi. polecialem 2 zeta z haczykiem, i ledwo co sie rozp[edzilem to musialem awaryjnie hamowac. no i przezylem szok, bo na suchym asfalcie mialem wrazenie, ze kolo sie przyblokowuje przy hamowaniu 8O i moto zaczyna sie skladac. no nic, jakos wyhamowalem, dojechalem do domu z mniejsza predkoscia i co widze? smarowidlo, przy pomocy ktorego wkladano opone, pod wplywem sily odsrodkowej wywalilo na zewnatrz od rantu felgi i wlazalo na... opone 8O moze to smieszne, bo ile tego smarowidla tam niby jest? faktem jest, ze jest strasznie klejace. ale bylo to takie dziwne uczucie, ze nikomu nie polecam :mrgreen: cos jak jazda w upalny dzien, ale ma sie wrazenie, ze jedzie po mokrym, dlatego to takie iracjonalne dla psychiki. p.s. guma (po wytraciu) sprawuje sie idealnie, na winklu zahaczylem centralem po raz 1 w zyciu. dotad to norma byly buty :mrgreen: aha! musze zmienic gume z tylu, bo sie niechcacy zamknela :mrgreen:

opalarka i koniec! to, ze sie podgrzewa takze sworzen - nic nie znaczy, bo tlok (aluminium) i sworzen (stal) maja inny wspolczynnik rozszerzalnosci cieplnej, wiec przy tej samej temp. tlok rozszerzy sie bardziej niz sworzen.

bartusdr dobra koles, przyklad z tego co mialem ostatnio na warsztacie, a jest to moto popularne, ma ten sam uklad zaplonowy co 90% japoncow (jak nie lepiej): cbr F3, cewki sa miedzy bakiem, gaznikami a airboxem, dostep gorzej niz ch*j*wy, za to do swiec wejdzie sie pikus. kable dochadzace do cewek to: + i kabel od modulu, widzisz gdzies tam "masowy"? taki z Ciebie "mechanik", ze pol motoru rozbierzesz? :-D :-D :-D na pompowanie kol pewnie wyciagasz panewke z 3 korbowodu? :-D :-D echhh, masz dobry dzien, ze chce mi sie Ciebie uczyc, jeszcze wiele zobaczysz i moooooooooze powyciagasz wnioski. u znajomego mechanika widzialem fajny patent: krokodylek zakladany na 100% mase moto (np klema aku) i rozgaleziajacy sie na 4 kolejne w ktore wkladamy swiece.

nawet stary z uraza' date=' bo moje wyksztalcenie to mgr inz. automatyk, wiec pojecie o elektryce na pewno mam i to w szerszym zakresie niz wymaga tego instalacja motocykla. w tym przypadku jednak swiadczy, widac, ze nigdy tego nie robiles :mrgreen: (bez urazy)

wg mnie g*no prawda. los jest zapisany tam u gory i stwierdzenia: nie kus losu' date=' czy kazdy jest kowalem wlasnego losu sa, lekko mowiac, dupne. jezeli ktos sadzi inaczej, to niech mi wytlumaczy dlaczego ja zaczalem jezdzic na moto, a nie np. spiewac w chorze? ano dlatego, ze los mojej istoty na ziemi wyznaczony przez najwyzszego jest taki, a nie inny. i mozna stanac na glowie - co ma byc to bedzie! [b']jak zginal Janusz Kulig? kusil los??????????????[/b]

bardzo dobrze slyszales, ale wielu o tym zapomina lub nie zdaje sobie sprawy. swieczki w fajki i zmasowac.

to jest pomiar prosty i szybki, ale pozwala wychwycic dosc dokladnie co jest nie tak: "jadacy motocykl prawde Ci powie", a nie stojacy. jak jedzie, to nie ma bata - ma swoj tor jazdy i juz. fakt, trzeba miec troche wprawy, ale patrzacym nie moze byc tesciowa z denkami od butelek, ktorej nie lubimy i nie zdazymy ominac :mrgreen:

ja tez od dwoch tygodni nie jezdzilem... bylem zarobiony po pachy :mrgreen: wsiadlem, poprzeciskalem sie w korkach, potem polecialem ponad 2 zlote i od razu cisnienie mi wrocilo do normy :mrgreen: a powaznie: kto chce uslyszec, ten uslyszy, mnie wypadki wogole nie interesuja, chyba, ze kogos znajomego. zreszta jezdzac na motocyklu nikogo nie prowokujesz, tym bardziej losu. co ma byc to bedzie, siedzac w domu moze Ci sufit na leb spasc...

przy nadajniku (magnesie) na dole masz 3 kabelki: odepnij ten zielony i jak radzi kwas: do masy z nim! :mrgreen: jak zaiskrzy - modul ok, jak nie - kaput. p.s. udalo mi sie naprawic juz 2 moduly, wiec jakby co zapraszam na pw jezeli bedzie uszkodzony

a najlepszy pomiar do tej pory jaki testowalem, to jazda na wprost, a druga osoba patrzy na nakladanie sie kol. patrzac z przodu powinno sie widziec tyle samo tylnej opony z prawej jak i lewej strony patrzac na przednia opone. dodatkowo puszczenie kierownicy przy predkosci zaleznej od sprzetu. im wiecej jedzie, puszczamy przy wyzszej. no i to co wpsomnieli przedmowcy - kladzenie sie w winkle. jezeli moto na ktoras sciaga, od razu bedzie roznica miedzy zlozeniem w lewy a w prawy winkiel.

ja bym powiedzial, ze coraz wiecej w skali ogolnej. wystarczy popatrzec na ulice i policzyc ilosc skuterow. zanikaja dwusuwowe demoludy, ale nie japonie/chinszczyzny. dlatego zanika tani olej a wiecej mozna spotkac olei do skutrow.

idzie, w wyspcecjalizowanym warsztacie. dodatkowo polecam wymiane korbowodow i lozysk korbowodowych. co do lozysk w zjawie, to ja stosowalem ostatnio lozyska bez luzu.

czyli jak smarowac? tak zeby byl tylko minimalnie tlusty i nie korodowal z zewnatrz? w sumie to zadanie spelnia scottoiler, bo nie leje litrow oleju, tylko krople/min. moze stad taki wynik?