Skocz do zawartości

kanguras

Forumowicze
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kanguras

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. JUz cholera sam nie wiem czy naprawiac ta etke. Dzis patrze jak przechodzilem kolo parkingu ( bo tam ja musze trzymac) etki nie ma- zonk!! Juz myslalem, ze jakis zlodziej- super mechanik. A okazalo sie, ze ch** tylko ukrecil to zabezpieczenie kolo kierownicy i przepchal moto 30 mtrow dalej. Strach sie bac co byy bylo gdybym wczesniej modul wymienil. A tak w ogole to nie wiem jak na100% sprawdzic czy to modul jest walniety bo 80 zeta za nowy piechota nie chodzi.
  2. Nie iskrzy czyli kaput. Zaraz ci Mlody wysylam PW.
  3. Nie wiem, ktory to jest 7dem. Napisz , ktory to jest od zewntrznej tzn. od kola przedniego. pzdr
  4. Ktos ma jeszcze jakis pomysl?
  5. elektroniczny pomalu bo czasu brak a jak jest czas to pogody nie ma ( eta stoji na parkingu). wiedzy jak naprawiac w sumie tez nie ma tylko checi sa. lol
  6. Jak odejmuje mase to iskra na swiecy jest. To juz wiem, ze cewka nie jest walnieta. Jak sprawdzac dalej co walnelo?
  7. customer mógłbyś mi to przetłumaczyć z polskiego na nasze - bo nie znam tych pojęć MlodyVFR No właśnie o to chodzi, że przy włączonym zapłonie cewka sie NIE grzeje a chyba powinna ( poprzednią właśnie w ten sposób spaliłem to teraz jestem wyczulony więc tej na pewno nie spaliłem w ten sam sposóB). Myślałem, że jest to jakiś charaktystyczny objaw, który może podpowiedzieć gdzie szukać usteki. Myślałem że nie styka + ale po podłaczeniu + do aku dalej nic. A sprawdzałem na różnych świecach.
  8. Niedawno wymianiałem cewkwę , wszystko chodziło i znowu problem jak w temacie. Dodatkowy objaw przy włączonym zapłonie cewka sie nie grzeje. Czyżby znowu cewka - 36zeta :(. A moze cos innego jeszcze.
  9. chyba mialem zwarcie na kablu od luzu. zaizolowalem i iskra jest. trzeba dzis posmigac.pzdr
  10. Kupilem szczotki ( 5 zeta dobra cena:) i jak juz bylem w sklepie to zakupilem tak na wszelki wypadek bezpieczniki. Zanim zabralem sie za wymiane szczotek tak dla jaj przelozylem nowe bezpieczniki. Efekt: kontrolka ladowania sie swieci a na wyzszych obrotach gasnie czyli chyba po problemie. Ale klopotow nie koniec. Znikla iskra. Zanim zabralem sie za robienie z ladowaniem wymienilem cewke na nowa (niedawno udalo mi sie poprzednia przegrzac). Wlozylem nowa swiece. Odpalam sprzeta i wszystko ok. Tylko zalozylem kanape chce sie przejechac a tu lipa - iskry nie ma. Poruszalem kabelkami czy sie jakis ie obluzowal, przyciolem i dokrecilem kabel od fajki i nic. Cholera ktos ma jakis pomysl? Czy moze to byc wina kabli przy alternatorze bo mam je tam cholernie ciasno upakowane.
  11. Kontrolka sie nie świeci ani przy wlączonym ani wylączonym silniku. mlody vfr rozumiem, ze tak najprosciej sprawdzicz czy problem jest do bezpiecznikow czy wyżej. Tak w ogole to puszke bezpieczników mam w takim stanie, ze najlepiej to by ja trzeba tez bylo wymienic. dzieki za pomoc
  12. Kontrolka ładowania sie nie świeci i po pewnym czasie wyczerpuje się akumlator ( gdy jedzie na swiatłach). Od czego zaczać? Czy to przeważnie jest wina wytartych szczotek ( patrzylem na te 2, ktore widac i stykaja, wału nie odkrecalem). Jak sie zabrać do problemu? A może regulator napiecia. Doradzcie cos jak macie wieksze doswiadczenie. Czytałem inne posty ale cos nie za bardzo mi rozjasnily problem. pozdrawiam
  13. Oj to jakiś dziwny jesteś' date=' ja bym wolał nie czekać na usterkę tylko jeździć bezawaryjnie ;)[/quote'] W sumie to nie mam duzego doswiadczenia z naprawianie swojej eci ( dobrze, ze jest forum i mozna poczytac co i jak) ale jak cos sie zepsuje a naprawa nie kosztuje duzo to radocha z naprawienia tez jest taka jak z jazdy. Na razie mialem standarty: elektryka, migacz-przerywacz, amorki przednie, zaplon, cieknaca pompka, latanie gumy, teraz ten slimak. Zastanawiam sie wlasnie jak sprawdzic czy wydech nie jest przytkany. Ktos wie jak? Po odkreceniu nic nie widac:) pzdr
  14. I wszyscy zgadli : zjechane byly zebatki (ta od linki i ta druga przy zebatce tylnej; ciekawi mnie tylko kiedy sie tak zjechaly- bo licznik przestal wskazywac predkosc po tym jak mialem awaryjne hamowanie przy 100 na budziku i jak mi blokowalo tyl to musialem puscic hampla i mozliwe, ze wtedy cos walnelo a pozniejsze niedzialanie spowodowalo szybkie podniszczenie zebatek - przejechalem jeszcze okolo 40 km bez rozkrecania tylu ). Na szczescie mam mnostwo zapasowych czesci i znalazlem odpowidnie uzywki ( w niezlym stanie co mnie zdziwilo). Teraz musze tylko wybic ta stara slimacznice z tylnej zebatki (bo jest w dobrym stanie) i wtloczyc tam ta zapasowa do ktorej mam dobra zebatke ( ta od linki). I po problemie. Z niecierpliwoscia czekam na nastepna usterke...:) pzdr --->
  15. od czego zaczac sprawdzanie? jakies propozycje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...