Skocz do zawartości

MłodyVFR

Forumowicze
  • Postów

    1996
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MłodyVFR

  1. moze nie w temacie ale... nigdy nie jechalem motocyklem na ssaniu. 15-20 sekund to max na ssanie. potem tylko gaz. przynajmniej tak maja hondy :(
  2. poniewaz sezon trwa wciaz nadal mrew z zx6r oraz ja z vfr jestesmy chetni na niedzielny wypad do... no wlasnie, kto chetny i jakie propozycje? wyjazd standardowo okolo 10-11, miejsce do obgadania w zaleznosci od kierunku jazdy. ja mam propozycje: zarnowiec, jastrzebia gora nie marudzic i wpisywac sie! :(
  3. heh... jezeli nawet Ci sie pompa podwiesila (przestala pompowac), to moto chodzilo jeszcze jakis czas na paliwie ze studzienek. w koncu zdechlo. nawet jakbys teraz zamontowal nowke pompe to i tak uplynie troche czasu zanim odpali, mimo, ze wszystko sprawne w 100%. dlaczego? ano dlatego, ze pompa chodzi na sygnale od zaplonu, a rozrusznik kreci malymi obrotami silnik, wiec zanim ta pompa napompuje... :( pompe sie sprawdza na pracujacym silniku przytykajac do niej reke - czuc wyraznie kiedy sie zalacza na ulamek sekundy - taki delikatne stukniecie co jakis czas.
  4. tak moze byc, ale to zalezy od polozenia walu. cewka dla pradu stalego to... kawalek drutu i jezeli "przerywacz" jest otwarty (czyli czarny wisi w powietrzu), to moze pojawic sie tam +. zrob tak: zdejmij (koniecznie, aby nie uszkodzic modulu) przewod czarny z cewki, podaj tam kabel z minusem i przy odejmowaniu go z zacisku cewki powinna byc iskra na swiecy. jezeli jest - cewka, kabel, fajka swieca - sprawne.
  5. to jest problematyczne, bo omomierz ma pokazac opor bliski zeru, ale nie zero. altek ma uzwojenia stojana polaczone w gwiazde, czyli koncowki uzwojen zwarte sa ze soba. mierzac opor we wszystkich kombinacjach mierzysz po prostu opor dwoch uzwojen polaczonych szeregowo. wyjdzie kilka ohm. zanim bedziesz zdejmowal altek wyluskaj kable z izolacji na drodze od kostki do altka (tak, zeby bylo widac zyly) i sprawdz, czy tam nie sa gdzies zwarte przewody.
  6. nic nie zdechlo... bylo to tak: postanowilem dac sprezyne na piecowke i trzeba bylo rozebrac amor. nie mialem przyrzadu wiec zanioslem "fachowcom" (firma nagengast na malczewskiego w gdansku - nie polecam). panowie tak skutecznie rozebrali amor, ze wylal sie olej z ich winy. zdjecie sprezyny kosztowalo cos 10 zeta. jako, ze olej sie wylal stwierdzili, ze trzeba go regenerowac (bo niby puszcza simmering 8O ) co kosztowac mialo 120-150 zeta. a niby qrwa za co? za ich partactwo? sprezyne da sie zdjac bez wylewania oleju (sprawdzone). wkurzylem sie i postanowilem wymienic olej juz sam. nieznajomosc budowy amora spowodowala ucieczke azotu :oops: udalo mi sie uzupelnic (zrobilem nawet pompowanego jak w crosie :P ) nastepnie powalczylem z olejem. zbudowalem przy okazji nawet przyrzad do rozbiorki amora. teraz chodzi miodzio, na oryginalnym simmerze. p.s. "fachowcy" widzac pokretlo regulacyjne napiecia sprezyny stwierdzili, ze tam sie reguluje cisnienie gazu :-D , a jak sie spytalem, gdzie sie w takim razie reguluje napiecie wstepne sprezyny stwierdzili: ten nie posiada czegos takiego :-D :-D
  7. mam wlasnie takie cudo na warsztacie i... jak go odpale to powiem jak sie jezdzi. na razie poszukuje schematu do instlki elektrycznej - zgubil gdzies swiece, wlascicielka oddala od warsztatu samochodowego - tam zrobili wszystko i rowniez co nie trzeba (wstawili nawet cewke od malcza 8O ) i oczywiscie spieprzyli bardziej niz bylo - partacze schemat instalki poszukiwany - heeeeeeeeeelp!!!!!
  8. ale zescie namieszali 8O :mrgreen: po kolei i na temat :P amor tyl u mnie rozbieralem juz x razy: sprezyna do malowania, potem mialem klopoty z olejem. suma sumarum: zrobiony i dziala jak trzeba. w zwiazku z tym budowe amora znam na pamiec ;) RC36I i II 1. napiecie wstepne sprezyny reguluje sie sruba o lbie M5 wystajaca przez otwor w ramie z lewej czesci moto. wszystko pieknie sie zgadza. proponuje pokrecic do oporu w jedna i druga i wtedy porownac bujajac za rogi dupke moto. 2. tlumienie odbicia amortyzatora reguluje sie z lewej strony amora na wysokosci "dolnego" lancucha. sruba regulacyjna (srubokret plaski) znajduje sie w dolnym uchu amora jakby. oryginalnie jest tam naklejka i napis: S-H. krecac na soft moto bedzie szybko odbijal do gory, na hard - wolno. pokrecic i pobujac moto - wyciagnac wnioski :) milego krecenia :)
  9. sa to napiecia miedzyprzewodowe ~ i do masy nie moga nic pokazac. jezeli pokaza to jest zle - przebicie na mase. przy rozpietej wtyczce miedzy 1-2, 2-3, 3-1 powinienes miec: 1. bieg jalowy: 12-20V~ 2. im wieksze rpm tym wiecej (przy okolo 5000rpm - 60-100V~) amplitudy zaleza od charakterystyki i moga byc rozne w roznych moto, dlatego taki rozrzut mozna spalic wlasnie owe "druty" robiac zwarcie miedzy fazami np. tam nie ma bezpiecznika i altek sie usmazy.
  10. to ja tez sie rozpisze :) 1. forum - tak 2. klub - tak (ale rowniez rc36 ;) ) 3. opony... mialem dunlopa sportmaxa(chyba?) 170 i zamkniety byl do konca. jezeli chodzi o szorowanie podnozkami to nie - bo mam tuningowe bez bolcow. ;) butami szoruje notorycznie
  11. tak mowie w zargonie, chociaz nie jest to poprawne :)
  12. korelacja uklad zaplonowego z ukladem ladowania patrzac przez pryzmat napiecia ladowania wynosi zero. a mowiac po ludzku: zaplon nie ma nic do ladownia. jezeli wszystko sprawdziles, to zostal wirnik i stojan. sprawdza sie to tak, ze odpala sie silnik i wyciaga kabel df idacy na szczotki i dotyka sie + akumulatora. po przegazowce powinno byc ladowanie. jezeli nie ma, masz trafiony wirnik, przy zalozeniu, ze reszte instalki faktycznie sprawdziles, ze jest dobra.
  13. 1. plywajace obroty 2. ciezko ustawic gaznik
  14. regulacja wyglada tak: zakladam, ze simmery szczelne, gaznik wyczyszczony, poziom paliwa ustawiony, dysze wlasciwe. przy myciu nalezy zdjac plombe, wkrecic dysze do konca (liczac obroty), potem wykrecic i wyczyscic mozna caly gaznik 1. wkrecamy dysze wolnych obr tyle, ile byla ustawiona 2. odpalamy silnik 3. robimy przejazdzke (niech chodzi byle jak, ale niech sie rozgrzeje) 4. wlaczamy swiatla 5. przystepujemy do wlasciwej regulcaji na rozgrzanym silniku i wlaczonych swiatlac 6. ustawiamy wolne obroty rzedu 1200-1500 rpm sruba w kanale obejsciowym (czasem sie nie daje w tym typie gaznika i wowczas linka podnosimy przepustnice) 7. krecimy dysza wolnych o pol obrotu w lewo/prawo i patrzymy co sie dzieje z obrotami 8. jezeli obroty wzrosly, to spowrotem pkt 6. i nastepnie pkt 7. 9. powtarzamy tak dlugo, az jakiekolwiek krecenie powoduje, ze obroty spadaja - to znaczy, ze znalezlismy optymalny sklad mieszanki i silnik osiaga najwieksza sprawnosc a wg mnie powinno sie robic to raz do roku
  15. z tym spawaniem to sobie daruj, lepiej mazakiem poznacz. co tydzien wirnik zdejmujesz czy co, ze musisz spawac?
  16. luzy na wahaczu, krzywa rama/zawiecha 100 na zjawe to faktycznie b. malo
  17. "unital" gdansk-wrzeszcz na ul. szymanowskiego, dorobi kazda uszczelke.
  18. nie zawsze, czasem (po przelozeniu pierscieni slizgowych - miedziane) nie ma tego rowka i jest kuku
  19. yyyy.... sm i motocykl to chyba konkurencje? nie sadze, zeby sobie siatki dawali :mrgreen: a tak wogole co jest w tym katalogu??
  20. gdzie tu logika? oczywiscie, ze od kosza. lancuszek daje znac, ze jest zuzyty, przy przegazowkach
  21. a po co zaraz nowy wirnik? jak nie umiesz ustawic to probuj i 50 razy - musi sie udac. ja mam na to patent taki, ze ustawiasz tlok w gmp i tak obracasz krzywka (nie walem!!!), ze jak podpasuje we wlasciwe miejsce to dopiero wtedy przykrecasz ja na stale do walu. dalej regulacja standardowa.
  22. poznasz jeszcze nie raz :P :mrgreen: dobrze, ze ok, bo z lada starcia bys nie wygral...
  23. niby tak, ale nie jest to pelna odpowiedz. tlok jest kierunkowy i ma przesunieta os sworzenia wzgledem osi tloka. dzieki temu latwiej silnik utrzymuje wlasciwy kierunek. gdyby byl zalozony odwrotnie jest opcja pracy na wstecznym, zwlaszcza przy zlej regulacji zaplonu.
  24. zwykla 95 spalanie: na trasie z plecaczkiem ze srednia 140 i maksymalnymi pod 200 pokazuje mi ostatnio 6.2-6.4 rekord palowania na miescie z odcieciami i mocnym hamowaniem silnikiem (dupcia po calym pasie lata :mrgreen: ) okolo 9 minimalne: 4.9 - jazda w grupie z mz na trasie, predkosc srednia 100 srednie: 6-7 - tryb mieszany trasa - miasto moto w pelni wyregulowane, nowe filtry heble: tylko nie EBC!!!! :) rekordowe zuzycie mojego qmpla - w ciagu tygodnia w vfr ja jezdze na goldfrenach, ktore nabylem u dilera hondy. mial oryginaly nissiny za 250zeta (o ile pamietam) i goldfreny w promocji za 70 zeta, ktore polecal - tanie i dobre. nie zaluje, starczyly na razie na 10tys i sadze, ze jeszcze z 5-8tys przelatam. hamowanie wymaga wiekszej sily niz na nissinach, ale nie zra tarczy. zablkokowac da rade bez problemu przy mniejszych predkosciach (ponizej 100), powyzej nie probowalem :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...