MłodyVFR

czujnik luzu, biegu jalowego, neutrala. szukaj u dilera - mysle, ze max 20 zeta. mozesz po uzywkach tez w necie.

czyzby chodzilo o czujnik neutrala?

faktycznie, fabryczny to sie nadaje do wozka dla dzieci, co by bylo latwo bujac. :mrgreen:

ja nie wiem jaki mam, nie sadze, ze lewy ;) leb jest prostokatny, z obydwu stron sa wygrawerowane skrzydla hondy (po jednym na strone). z jednej strony podpis pod skrzydlem brzmi: HON41P, a z drugiej: SILCA-ITALY. ze wzgledu na to italy nie sadze, zeby byl lewy :mrgreen:

przod, czy tyl? lopatologicznie: wieksze tlumienie odbicia powoduje, ze moto wolniej sie podnosi po ugieciu amora. mniejsze - szybciej. na duze predkosci lepiej dac wieksze, wtedy moto plynie i przy 200km/h po wjechaniu w dziure nie bedzie desantu ;) na mniejsze predkosci i wieksze dziury lepiej dac mniejsze tlumienie - moto szybciej "wstaje" i jest gotowe na przyjecie kolejnej przeszkody.

nie bardzo ;) tak to nie dziala. wg manuala, sprawdza sie przy 5000rpm i powinno byc 13.5-16V, proste? :P

w F3 wystarczylo nawiercic 2 otwory ;)

co znaczy awaryjne' date=' a co znaczy przerywacz?? awaryjne buduje sie tak w motocyklu posiadajacym przerywacz (bez zadnych dodatkowych pie**ol): jezeli nie znamy sie na instalce to rozbieramy lewe przyrzady i znajdujemy przelacznik kierunkow. dochodza do niego 3 kable: we, wyL, wyP. we jest rozdzielane albo na lewo, albo na prawo i stad swieca lewe lub prawe kierunki. :mrgreen: do tych 3 przewodow dolutowujemy po jednym nowym przewodzie i wyprowadzamy to tam, gdzie ma byc wylacznik awaryjnych. kupujemy dwubiegunowy wylacznik, z jednej strony dajemy: wyL, wyP (odseparowene), a z drugiej dajemy we na oba styki wylacznika. wylacznik musi byc ~5A. koniec. awaryjne dzialaja, kierunki dzialaja, i to kosztem 5 zeta. p.s. przyklad wylacznika, jedynej rzeczy, ktora musisz kupic: http://www.tme.pl/arts2/pl/a25/ae-c7053afnaa.html tego w handlu jest w pizdu, w odcnienach, gabarytach i smakach :mrgreen:

jezeli masz dobrego manuala, to bedzie napisane: - ilosc przy wymianie bez filtra - ilosc przy wymianie z filtrem - ilosc przy zalewaniu suchego silnika (po remoncie) jezeli wartos na deklu jest inna, to znaczy , ze masz nie tego manuala ;)

stopka boczna rozrusznik w pozycji off kreci - normalne

zeby to wymienic trzeba dowiedziec jak mocno jezt zuzyte. czesto sie po prostu z tym jezdzi. sprzeglo znajduje sie z prawej strony moto i tam tez znajduje sie lozysko oporowe. poki sie go nie wymieni, to nie wiadomo, czy to wina kosza. no chyba, ze ma ewidentne luzy. najlepiej dac to komus, kto to fachowo oceni. inaczej procedura wyglada tak: - rozbierasz i wymieniasz lozysko - skladasz do kupy - testujesz - jezeli halasuje nadal to wina kosza, jak przestalo to bylo po prostu zuzyte lozysko.

- luzy na koszu sprzeglowym - nieplacalna naprawa - nowy kosz - zuzyte lozysko oporowe sprzegla - naprawa prosta i tania

taki pomysl tez mialem - montaz potencjometru, potem uklad programowalny. niestety, ze wzgledu na ilosc miejsca, potencjometr mi nie miescil sie. jezeli masz zamocowany fabrycznie potencjometr, to rzeklbym, ze masz 80% zadania z glowy. bo elektronika to pikus. co do woltomierza, to widzialem w norauto za 20 zeta. wielkosc zegarka, taki 3x5 cm

lepiej posmaruj, ale nie olejem, a silikonem w spreju - taki do uszczelek drzwi do samochodu - sprawdzony i pewny patent :buttrock:

Avalon warto bylo. tak jak piszesz - tak wlasnie powinno to wygladac. alarm sluzy do zabezpieczenia moto, a nie do odpalania na pilota :buttrock:

:oops: - za nich. krzyzowka jest takowa, ale to jest "lagodne" 90 stopni. fakt - nie mozna uogolniac, ale tatowy merc na 2 tez pewnie przejedzie :buttrock: mitu nie mozna obalac na jednym przykladzie pojazdu i na specyficznym skrzyzowaniu, bo i tak 90% musi (zalecane by bylo dla sprzeta) tamtedy przejechac na 2. typowe 90 stopni sa to uliczki osiedlowe. ciekawe, kto tam zaszaleje na 3, a kto na 1? :D znakomita wiekszosc pokona przeszkode na 2. i tu jest przyklad korelacji miedzy numerem biegu, a danym fragmentem infrastruktury miejskiej, niezaleznie (w znakomitej wiekszosci) od parametrow silnika pojazdu.

nie, z samym czujnikiem. mozliwe, ze wystarczy go odkrecic, dac podkladke i przkrecic. taki patent sie sprawdza w niektorych moto, nie wiem jak w Twoim. ZimnY sprawdz wpierw sam czujnik - wypnij kabel, podlacz miernik i sprawdz, czy daje mase gdy masz tylko luz.

fajnie bylo, ja juz w pracy w morde :buttrock: mozna zrobic reaktywacje za tydzien, ale metro to zenada. Ptaszyna dzielnie walczyla, a panowie gadali jak zwykle o motorach i motocyklach :mrgreen: dziekuje Lechowi, ktory mimo niekulturalnego zachowania i braku dobrych manier :D odprowadzil moja luba do miejsca zamieszkania.

blednie wyciagniety wniosek. nie jest miarodajny. przyklad z kursu prawa jazdy (zarowno A i B), dywagacje/nauki lekcyjne: jedziesz z jakas predkoscia, na jakims biegu, dojezdzasz do krzyzowki i robisz redukcje, bo zamierzasz skrecic na krzyzowce w prawo (90 stopni). - ile redukcji? - pyta podchwytliwie instruktor - no.... hmmmm..... tego... no tak, zeby byla dwojka?! - ryzykuje kursant - dobrze - rzekl instruktor :mrgreen: a skad masz wiedziec, ile redukcji w moto? w katamaranie wiadomo - numer biegu okresla dzwignia biegu. przed zahamowaniem zaczniesz zgadywac/szacowac (rpm i kph) na ktorym biegu jedziesz, a potem odpowiednia ilosc redukcji, czy tez bedziesz redukowal co bieg i sprawdzal, czy juz jest ok, czy na pewno czujesz maszyne :mrgreen: ? przyklad prosty, prawdziwy, mnie tak uczono zarowno na A i B i podpisuje sie oboma rekoma. czy jezdzilem na mz, czy na vfr, itd, maluchem, poldkiem, jeepem, itd, to najlepiej bylo wziac na 2. nie ma nic do rzeczy: czucie, prowadzenie, moc, moment, itd. mozna sobie to miedzy bajki wlozyc. ma byc 2 i juz w tym konkretnym przypadku. dlatego dosyc istotna jest wiedza, o numerze biegu, w jezdzie miejskiej, a nie operowanie pojeciami: bieg w dol/gore. to jest dobre na trase/tor, a nie zatloczone centrum, gdzie wazna jest informacja o biegu, a nie o zaleznosciach miedzy rpm i kph. :) tyle ode mnie, z moich spostrzezen ;) p.s. znam goscia, ktory nie liczy biegow, a dwojki szuka tak: redukcje az do 1, a potem raz w gore :mrgreen:

na schemacie masz oznaczony przelacznik wielopozycyjny liczba 25. to bedzie wybranie biegu. musisz go znalezc, wypiac wtyczke gdzies na lini (niewyrazne zlacze A na schemacie) i usiasc przewodami miernika na (mierzac przejscie, opor): jeden dajesz gdzies na mase, a drugi przytykasz do przewodu we wtyczce idacego od silnika i sprawdzasz po kolei biegi i kiedy zwiera. jezeli dla 2 biegu znajdziesz kabel odpowiadajacy zwarciu (dla kazdego biegu inny kabel bedzie), to znaczy, ze sam czujnik ok. wtedy pomyslimy dalej. stacyjki nie musisz miec wlaczonej.

Kocica & Ja rowniez sie zamelduje :twisted: chyba, ze jakas lajba bedzie tonac i bede musial zostac w pracy i wiaderkowac :mrgreen: :mrgreen:

czyli: 1. albo zarowka 2. albo czujnik nalezy: 1. sprawdzi zarowke :mrgreen: 2. wypiac kabelek np. 1 biegu i sprawdzic jaki sygnal tam wystepuje po wrzuceniu 1 - sadze, ze masa. nastepnie to samo w 2 i porownac.

hmmm.... zwrocilbym na to uwage chyba? nigdy nie slyszalem, a vfr u mnie jezdzi troche... a moze sie przyzwyczailem? poslucham :)