jeszua

primo nie wiem, co niby ma gorszego bmw, że rzekomo utrzymanie ma być droższe secundo opis użytkowania dość lakoniczny - znalazłem na szybko jeden temat z porównaniem obu (i jeszcze lc4), ale o obu tych modelach napisano sporo - przy okazji będziesz miał więcej propozycji, np. transalpa, który jeśli chodzi o zjazd z asfaltu będzie (poza najnowszym) o niebo lepszy od zupełnie szosowego vstroma jsz

a ile razy można powtarzać kolejnemu leniuchowi, któremu za daleko do wyszukiwarki..? jest kilka motocykli, które można polecić - w zależności od budżetu - na początek, trochę więcej jeśli rozszerzyć zakres poszukiwań o inne typy niż nakedy. i koniec - powtarzanie każdemu z osobna tego samego nudzi góra po drugim roku na forum jsz

ogłoszenia o imprezach proszę zamieszczać we właściwym dziale (zloty, imprezy) jsz

technika zmiany biegu raczej mało prawidłowa, ale nie w tym rzecz a jedynka? też masz kłopot z wbiciem? a co po wrzuceniu jedynki i wysprzęgleniu - nie ciągnie w zauważalny sposób? bo póki o co opisane objawy podejrzewałbym skończone sprzęgło, na moją marną wiedzę techniczną jsz

a gdzie się toto montuje na motocyklu..? przenoszę jsz

wiesz, jeśli poszczególne elementy rozłażą się w palcach, to na głowę się taki beret nie nadaje. choćby ze względów higienicznych, jeśli już komuś na bezpieczeństwie nie zależy BTW w żadnym z moich kasków nic się nie rozlazło, wliczając w to uvexa, który jak go wywaliłem miał chyba z 10 lat. polecam przy tym czytanie ze zrozumieniem: wiem, że niemal wszystkie firmy produkują w państwie środka. tyle tylko (wyłożę łopatologicznie) że te, które się szanują - mają jeszcze kontrolę jakości jsz

rodzice dali bana na google, czy z chin piszesz? ściągnij serwisówkę albo przynajmniej instrukcję obsługi i sam znajdziesz odpowiedzi na tak banalne pytania jsz

ps. temat zamknąłem ja, jako rozwiązany. instrukcja obsługi, serwisówka, lub dowód rejestracyjny zawierają informację nt. lokalizacji nr silnika, lub tenże nr. co rozwiązuje problem jsz

cóz, koleżanka chwaliła naxę, jakiś topowy model rzekomo w niewielkiej liczbie sprzedany - prosto od handlarza, który mieni się "producentem" tej marki. chwaliła, póki nie poleżał rok w szafie: wg. jej informacji rozlazł się kompletnie, wszystkie elementy odkleiły od skorupy, rozeszła wyściółka - garnek do kosza pewnych rzeczy się nie przeskoczy, wśród nich jakości - to, że beret "wygląda jak" nolan nie oznacza, że choćby leżał obok produktu włoskiej firmy. abstrahując od kwestii miejsca produkcji, jest jeszcze właśnie taki drobiazg jsz

zastanawiaj się z użyciem wyszukiwarki. po prawej u góry jsz

sprawdzasz serwisówkę/ fiszki i masz nr fabryczny. to najpewniejsza metoda jsz

to już nie na to forum, nie udzielamy tu porad o treści "jak złamać prawo" oraz nie doradzamy jak wypicować powypadkowy złom na "nówkę sztukę nie śmiganą" temat zamykam, autora odsyłam do kodeksu karnego i/ lub na forum bravo jsz

jest taki producent: macna, mają kilka ciekawych modeli - sprzedawał ich jakiś czas temu intermotors, może coś znajdziesz odpowiedniego. tylko z używką może być kłopot, za to jest cenowo ze średniej półki jsz

znaczy lewą stroną? to byłby krótki kurs po warsiawce, jak śmiem podejrzewać... jsz

no cóż, wg. mojego stanu wiedzy możesz sobie tą ramę powiesić na ścianie i ewentualnie tłuc w nią łbem. dla rozrywki, ku pamięci - jak wolisz. wg. przepisów naszego prawa rama (nadwozie) ma mieć udokumentowane pochodzenie, dawniej również silnik, ale od kilku lat jest zwykłą częścią zamienną i nie trzeba mieć nawet jego nr w dowodzie rejestracyjnym. innymi słowy bez udokumentowanego pochodzenia ramy możesz jedynie drogą przestępstwa jej użyć; co osobiście odradzam, bo to są czyny karane z urzędu i w głupi sposób można sobie zaśmiecić kartotekę na wiele lat o ile więc sam zakup ramy bez dokumentów pochodzenia nie jest przestępstwem, o tyle już przebijanie numerów - owszem jsz

ad. 1. różni się podwoziem i nadwoziem, tzn. gs jest wyższy, na większym kole z przodu, do jazdy w lekkim terenie. cs jest niższy, o nieco innym nadwoziu (np. ciekawy schowek w miejscu baku). opowieści o nadzwyczajnej niestabilności na śliskim możesz włożyć między bajki, pewnie autor wypowiedzi miał zwyczaj jazdy na łysych oponach. AFAIR cs miał w standardzie abs i był zaplanowany do użytku dla początkujących po mieście ad. 2. dla spokojnej jazdy po mieście nie robi różnicy. znaczenie miałoby przy próbach jazdy po autostradach, w sensie wyższych prędkości - niby można przywyknąć, tylko po co. wtedy r4 byłby lepszy ad. 3. honda cbf600 (ale nie mylić z hornetem), yamaha xj6 - motocykle o umiarkowanej mocy, przewidziane dla początkujących kierowców. z pewnością będą łagodniejsze od strony silnikowej, niż jednocylindrówki albo v2 (r2 - vide er6 kawasaki) jsz

od kiedy organem rejestrującym pojazdy są bazy wojskowe? jakoś nie kojarzę takich przepisów, ale może mnie oświecisz ab ovo: mądry Polak po szkodzie. wyszukiwarka po prawej u góry, tam znajdziesz tematy o rejestracji pojazdów z usa jsz

a nie mógłbyś poczytać poprzednich min. kilku tematów o tym samym..? wyszukiwarka po prawej u góry jsz

wyszukiwarka po prawej u góry. zapoznanie się w zasadzie z dowolnym tematem o nieopłaconym oc odpowie na Twoje pytanie dot. ubezpieczenia. z rejestracją jest jeszcze łatwiej jsz

Panowie, prywatne sprawy 2 osób nie dotyczące pozostałych użytkowników forum proszę załatwiać za pośrednictwem pw; do tego właśnie służą jsz

te, galerianka! działów nie pomyliłeś, dziecię galerii handlowych? jsz

ba, tyle tylko że zmiana szyby to inwestycja za kilka stówek; zmiana deflektora to kilka dych. patrząc po tym, jak ludzie próbują za wszelką cenę zrobić wszystko przy swoim motocyklu metodami "małoinwestycyjnymi", nie ma na razie co liczyć na upowszechnienie tego podejścia jsz

hmm... może wizyta u wróżki pomoże? ani nie wiadomo co oznacza stan bardzo dobry, ani za ile... za złotówkę pewnie warto, dałoby się drożej odsprzedać. z innymi opcjami to na podstawie podanych informacji - wróżenie z fusów jsz

z tym ostatnim nie zgadza się wykupienie polskiego ubezpieczenia, czyż nie? ergo ściemę widać na kilometr, a to proszenie się o kłopoty generalnie dla kupionych pojazdów jest 30 dni na rejestrację, nie jestem tylko zupełnie pewny czy dla sprowadzonych również. tak czy inaczej nie ma możliwości, aby zgodnie z przepisami jeździć kuponym pojazdem bez przerejestrowania pytanie zasadnicze: w czym problem, żeby iść do wk i normalnie zarejestrować kupiony pojazd? jsz

po następnym "odświeżam" temat wyląduje w koszu jsz