Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. a co mi tam, i tak cały ten wątek to 98% OT, więc odpowiem na miejscu: akcja nawrotowa jakiegokolwiek innego producenta nie ma nic do awaryjności multistrady. pytanie Pawła było konkretne, tym cytatem nie udzieliłeś na niego odpowiedzi BTW czy naprawdę uważasz, że dukaty trzeba "dowartościowywać" piętnowaniem niepowodzeń konkurencji? bo jeśli nie, to po co wypisujesz takie wtręty? jsz
  2. jak rozmowa z przedszkolakiem... "plose pani, a wcale ze nie, bo on zacął pielsy!" spróbuję jeszcze raz: nie żyjemy na dzikim zachodzie, instytucja samosądu jest nielegalna; ani obowiązującym u nas prawem nie jest kodeks hammurabiego, z resztą nawet one przewidywały odwet dopiero za faktyczny czyn a nie za podejrzenie możliwości jego popełnienia prawo obowiązuje wszystkich, a popełnienie przez kogoś wykroczenia nie zwalnia ciebie z jego przestrzegania! wbij sobie to do łba, zanim ktoś przez ciebie ucierpi! jsz ps. kilka postów wyżej zarzekałeś się, że ograniczysz się do wizyt w innym dziale... szkoda, że nie dotrzymujesz obietnicy
  3. specjalnie dla ciebie, samozwańczy szeryfie, cytat z ustawy pord, ponieważ najwyraźniej pouczając innych - sam stosujesz prawo wybiórczo, według własnego skrzywionego pojmowania: "Rozdział 1 Zasady ogólne Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie." pogrubienie z mojej inwencji, może łatwiej będzie ci zrozumieć sens tego przepisu jsz
  4. 6 stóp nie jest żadnym limitującym wybór wzrostem, chyba że upierałbyś się kupować xv535 - bo ona jest mała :P co do cen - coraz większa bujda w miarę upływu czasu. ilość sprowadzanego od 5 lat sprzętu, zwłaszcza takiego po 10-20 lat, osiągnęła taki poziom, że sezonowe wahania związane ze zmianą sprzętu praktycznie nie występują. kto niby miałby w sezonie podnosić ceny, skoro u handlarzy i w komisach stoi tego od groma? skoro nawet nie siedziałeś, to na łykend bierz furmankę, panienkę, i jazda po komisach, zamiast nam tu przynudzać :icon_mrgreen: jsz
  5. tak z grubsza: możemy powiedzieć. ba - nawet już powiedzieliśmy, wystarczy poczytać ;) jsz
  6. link: niestety problem nie znika... "Prawo do odliczenia podatku od towarów i usług z tytułu nabycia paliwa wykorzystywanego do napędu pojazdów samochodowych przysługuje, co do zasady, w przypadku gdy, (...) itd. za ministerstwem finansów wypowiadającym się o wyroku ets. czyli zmiana dotyczy tylko pojazdów samochodowych, które utraciły prawo do odliczenia; natomiast motocykle AFAIK zawsze uwiązane były na interpretacji czy są pojazdem samochodowym wg kodeksu ruchu drogowego (i nie ma odliczenia) czy środkiem transportowym pozostałym wg pkwiu (z prawem do odliczenia vat)... chętnie odliczyłbym sobie vat, ale na razie jakoś nie widzę ani ja, ani mój księgowy tej jednoznaczności w przepisach :icon_evil: jsz
  7. większa szansa zaszkodzić, niż pomóc... tak mnie ostrzegali, jak chciałem w xj-cie wycofać się z mineralki. chodziło mi o to, że nie jest to kwestia przypadku. ale masz rację: może się trafić, że szkody nie będzie ;) jsz
  8. zmień mechanika, albo poczytaj trochę fachowych opinii, bo bzdury pleciesz. oleje syntetyczne posiadają silne składniki myjące, które wymywają nagar (?) pozostawiony przez olej mineralny: po pierwsze grozi to zatykaniem przepływu, po drugie wymycie go może rozszczelnić silnik co do szczegółów i bardziej niż moja fachowych opinii sugerowałbym jednak poczytać o olejach w dziale mechaniki jsz
  9. nie. KS odniósł się do treści twojej wypowiedzi. ty - znieważasz ludzi, którzy się wypowiadają jeśli kiedyś uda ci się zrozumieć różnicę, być może podyskutujemy dalej jsz
  10. co do pierwszej części się zgodzę, co do drugiej nie bardzo... w każdym razie nie jest to takie biało-czarne. wybraliśmy sobie niebezpieczne hobby, które częściej niż zbieranie znaczków naraża nas na niebezpieczeństwo na drogach. czasami niestety niebezpieczeństwo przeradza się w tragedię, której nie byłoby bez naszej obecności na 2 kółkach (a często i stylu jazdy) jsz
  11. lepsze to niż ignorancja i uparte trwanie w błędzie... co ma piernik do wiatraka i wypadkowość młodych kierowców do przyczyny jaką są inni użytkownicy? statystycznie rzecz ujmując nie jest to próbka reprezentatywna :P a wytłumaczyć jest prosto: większość ciut starszych osób jeszcze przy takiej pogodzie nie pcha się na motocykl, z czystej rozsądnej oszczędności własnego zdrowia... próbujesz zdyskredytować moje wypowiedzi chamskimi odzywkami ad personam? sugeruję zmienić ton, bo pewnie przeprosin się nie doczekam od tak "poważnej, światłej persony w słusznym wieku" :icon_evil: zapoznaj się z łaski swojej z sąsiednią dyskusją i komentarzami na temat jakości tych policyjnych statystyk, bo ich wiarygodność jest doprawdy niewielka. po prostu pały jak nie mają ochoty na dochodzenie przyczyn wypadku, to bezmyślnie wpisują "nadmierną prędkość" i mają papierki zamknięte; a dzieje się tak zwłaszcza u nas następna taka odzywka pod adresem kogokolwiek na tym forum zakończy się dla Ciebie przerwą w korzystaniu z niego. obowiązuje tutaj pewien poziom kultury, człowieku. jeśli nie potrafisz prowadzić dyskusji bez obrażania współrozmówców, to proponuję odreagowywać nerwy się w innym miejscu BTW gdybyś jeszcze się nie zorientował, o co w podobnym zacietrzewieniu nietrudno, to KS z którym dyskutujesz, jak również prezentujący również na tym forum zbieżne opinie Tomek Kulik, są instruktorami nauki jazdy i czynnymi motocyklistami. i tym się różnią w swoich wypowiedziach od teoretyków, którzy mają za sobą (praktycznie) motorower i skok na 150KM, że mieli okazję po wielekroć sprawdzać skuteczność swoich opinii na absolwentach swoich kursów; ba, w praktyce skutecznie z nich korzystają w codziennej pracy a propos inteligencji: może zaprezentujesz swoje stanowisko firmom ubezpieczeniowym? bo jak widać wszystkie na świecie się mylą, uzależniając stawki od wieku i doświadczenia kierowców, zamiast po prostu przeprowadzać testy iq. gdyby to "odkrycie" się potwierdziło, zbiłbyś na tym kokosy :icon_twisted: podsumowując: grubo się mylisz w swoich twierdzeniach. pozostaje mieć nadzieję, że nikomu nimi nie zaszkodzisz jsz
  12. teoretycznie każdy powinien ją znać. ale czy tak jest? albo czy coś z tego wynika? czy każdy potrafi zinterpretować zawiłości języka przepisów, albo rozróżniać zapisy istotne od martwych w oparciu o praktykę szerszą niż tylko zza szyby własnego pojazdu? śmiem wątpić... jsz
  13. ...czyli powtarzasz tzw. obiegową opinię, czyli bzdurę zakorzenioną w świadomości społecznej. nie mamy o czym rozmawiać, ponieważ stróże prawa opierają się na przepisach, a nie czyjejś "życiowej wiedzy" jsz
  14. powołujesz się na statystykę, a ona przeczy temu co napisałeś... najczęściej wypadkom ulegają ludzie młodzi, z krótką praktyką na 2 kółkach; dobrze potwierdza to stwierdzenie fakt zróżnicowania stawek ubezpieczeniowych w różnych krajach w zależności od tych wskaźników. ergo cała ta Twoja gadka i opinie wyssane z palca warte tyle, na ile wyceniłeś doświadczenie :icon_razz: jsz
  15. a co Ci da świadomość, że jakiś koleś "z internetu" napisze Ci, że dasz radę? na oczy Cię nie widział, pojęcia nie ma jak jeździsz albo czy masz poukładane w głowie - i co, tak bezkrytycznie w to uwierzysz..? nie wiesz nawet, czy gość który napisze "ja też zaczynałem od r6/ r1/ hayabusy, bierz jak masz olej w głowie" nie jest przypadkiem pryszczatym nastolatkiem z chorobliwą potrzebą dowartościowania, który ww. motocykle widział w gazecie... ech... i tak zrobisz jak będziesz chciał :icon_rolleyes: jsz
  16. "wróżka prawdę Ci powie..." :icon_razz: a skąd my mamy to wiedzieć? nikt z nas Cię nie zna, nikt nie widział na drodze i nie oceniał umiejętności. wiedzieć, że na moto trzeba uważać każdy z nas wie - a jednak corocznie kilku kończy sezon przedwcześnie i ostatecznie. jak to trafnie ujmuje KS w takich przypadkach "co ma wspólnego wiedza z psychomotoryką?" BTW nie rozumiem, co to za argument: nie stać mnie na zmienianie motocykla. a na owiewki jak go położysz masz? a na nowe lagi, jak wyniesie w winklu i połamiesz odłożyłeś? to co za głupie gadanie, że nie stać na zmiany. i tak zmienisz: jak nie za rok, to za trzy. odłożyłeś 14k + kasę na ciuchy (co już samo w sobie się chwali), to przez następny okres jazdy odłożysz i na zrekompensowanie utraty wartości + dołożenie do następnego sprzętu. normalna droga przesiadek, każdy z nas to przechodzi nie świruj, pamiętaj, że lepiej małą łyżeczką, a dłużej jsz
  17. hmm... a "reset abs w domowych warunkach" robiłeś? wg. opisu powinno pomóc, chociaż głowy nie daję. po informacje zapraszam na boxer-motor.com jsz
  18. :clap: ale za to jak sensownie! najważniejsza sprawa: świadomość wyboru. bez wmawiania, że w cenie chińczyka nie ma alternatywy (bo jest, tylko wymaga czasu i zaangażowania od przyszłego motocyklisty), że to idealna maszyna dla początkującego kierowcy - bo ten może mieć 2 lewe ręce do śrub i kluczy (z powracającymi po latach na 2 kółka jest łatwiej, zazwyczaj nie zapomnieli co się z tym robi) z drugiej strony ten wybór ma swoje zalety: zakup od ręki, gwarancja na nowy sprzęt (chociaż jak kilku posiadaczy pisało, skorzystanie z niej wymaga często dużo cierpliwości), maszyna jakby nie patrzeć ubrana chociażby w kuferki i szybę, co nie wymaga dalszego wykładania kasy a na zakończenie pozdrawiam wszystkich motocyklistów, bez względu na markę i pochodzenie posiadanego motocykla - do zobaczenia na trasie :crossy: jsz
  19. jeśli koniecznie chcesz mieć wyżej, to może taniej i prościej (do zmiany) będzie poszukać tzw. riserów, podniesiesz kierownicę o kilka cm i powinieneś odczuć wyraźną różnicę. ale nie daję głowy, że akurat do xj-ty da się kupić... alternatywą są dowolne kierownice akcesoryjne, bo średnica rury jest standardowa: chociażby w louisie jest tego na pęczki. a jeśli tak Ci niewygodnie, to pomyśl o założeniu kierownicy z enduraka; będzie szersza i wyższa. tylko nie wyrzucaj fabrycznej, przyda się przy sprzedaży ;) jsz
  20. "xxx którego u¿ywam niecały rok, a który ma ju¿ "przejechane na głowie" ponad 40 000 km(...) no i po wielu latach wypada podsumowac wyrob i tescik, ni, nie koncze jezdzenia w nim, nadal go mam i w nim smigam, owszem, ma tak jak kurtka ponad 200 000 km (...)" cyt. Dżdżownik czyli Paweł ACE :icon_mrgreen: uwielbiam wypowiedzi takich "teoretyków-jebaków"; ledwie kupić, jeszcze dobrze nie przymierzyć, a już naklepać posta... z którego co wynika? jaka jest fabryczna rozmiarówka i opis wg. producenta? cytat za Pawłem był jako przykład przeciwstawny, rzecz jasna w podanych przez Jarla warunkach IMHO zbiór pusty: nie ma takiego kasku. jak ma być cichy zwłaszcza na golasie, to nie za 1k zeta albo nie szczękowiec - z jednego warunku musisz zrezygnować, albo wybierzesz jakiś ersatz. ja powiem tak: mam owiewkę wielkości pawęży, kupiłem szczękowca - niby dla okularników i turystów - następnym razem kupiłbym za tą kasę dobrego integrala: cichszego, z blendą jsz
  21. owszem, jego zdaniem wystarczające. a skoro się z opinią sądu nie zgodziłeś - rozpoczął się proces, który może się jeszcze trochę ciągnąć. jeśli wyjdzie tak, że odzyskasz prawo jazdy dopiero po jego zakończeniu, to sąd może np. utrzymać te 8mies i zaliczyć karę w całości jako wykonaną w tej sytuacji skontaktowałbym się ze swoim urzędem i tam dowiedział się, czy plastik jest już do zwrotu, czy trzeba czekać na koniec procesu jsz
  22. faktycznie, ciekawostka... dotychczas byłem przekonany, że takie linkowanie działa; no nic - poszukaj w louisie "MOTORRADMODELL *OLD IRON* " jsz
  23. IMO za dużo rzeźbienia, przez co ani to model czegoś konkretnego, ani tylko sam ciekawy gadżet. kolega jeśli już, może się raczej wzorować na oficjalnej sprzedaży, czyli minimum ingerencji w części składowe, tylko montaż BTW swego czasu widywałem takie na allegro, ale teraz jakoś nie mogę znaleźć... jsz
  24. ad. winy: na jakiej podstawie? możesz przytoczyć jakiś przepis na poparcie tego stwierdzenia? BTW mawiają, że na każdym cmentarzu jest alejka dla tych, którzy mieli pierwszeństwo... obawiam się, że i w tym przypadku lepiej dmuchać na zimne jsz
  25. raczyłeś pominąć aspekt przekłamania w poprzedniej wypowiedzi... tak tylko zwracam uwagę, jako że wmawiałeś mi fałsz w moich opiniach i proszę, nie obrażaj ludzi tylko dlatego, że myślą inaczej niż ty. tym bardziej, że znów pozwalasz sobie na kłamliwe interpretowanie cudzych wypowiedzi EOT, bo znów się dowiem, że będąc moderatorem nie mam prawa się odzywać na forum jsz ps. aby ostatecznie rozwiać wątpliwość, czy "się da" proponuję zaglądnąć do giełdy, gdzie właśnie dziś Browarny wystawił swoją sabrę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...